Recenzja przedpremierowa
Premiera 7 czerwca 2021 r.
Bo we mnie jest lęk
Anna Piotrowska
Format: 148x210 mm
Oprawa: miękka
Ilość stron: 49
Wydawca: Psychoskok
„Warto walczyć o każdy dzień, każdą, nawet najmniejszą chwilę radości, mimo przeciwności, jakie niesie choroba”.
Lęk towarzyszy nam nie raz w różnych sytuacjach życiowych, na przykład przy podejmowaniu ważnych decyzji, egzaminach, w chwilach poczucia zagrożenia czy chociażby przy oglądaniu horrorów. Tego rodzaju obawy z reguły ustępują, gdyż potrafimy sobie z nimi poradzić. Istnieją jednak lęki, które nie mijają, stając się ciągłym towarzyszem życia, przybierając formę nerwicy lękowej. Jak wygląda codzienność z tym schorzeniem i jak można sobie pomóc opowiada autorka książki „Bo we mnie jest lęk”
źr. zdjęcia: psychoskok.pl |
Wraz z tymi artykułami przyszedł pomysł na napisanie książki, „Bo we mnie jest lęk”, która wypełniona jest prawdziwymi emocjami i ukazuje ciągłą walkę z chorobą, która nie pozwala prowadzić normalnego życia.
Pani Anna Piotrowska długo wahała się nad zrealizowaniem swojego pomysłu, ale w końcu postanowiła zwierzyć się ze swoich dylematów, by pokazać problem, o którym niewiele się mówi w kontekście choroby. Zmotywował ją syn szwagierki, Ksawery, który jest chłopcem z autyzmem, ale ma w sobie ogromny poziom optymizmu i pozytywnego podejścia do życia, podobnie jak jego mama, Magda, która boryka się z różnymi trudnościami, ale potrafi zachować pogodę ducha.
Książka uświadamia, że nerwica lękowa może spotkać każdego, być może nawet już na nią cierpimy nie wiedząc o tym, gdyż objawy mogą wskazywać na zupełnie inne przyczyny. Autorka podkreśla jak ważne jest wsparcie najbliższych i odpowiednie podejście opieki zdrowotnej.
Przede wszystkim uświadamia, czym jest nerwica lękowa i jak bardzo może utrudniać codzienne, najprostsze nawet czynności. Być może także gdzieś w pobliżu nas żyje ktoś z objawami opisywanymi przez autorkę i nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo dana osoba cierpi.
Nakreśla istotę nerwicy lękowej, opisując jej przebieg, objawy i trudności, z jakimi musi zmierzyć się chory. Przeciętny człowiek z reguły nie ma pojęcia na czym polega nerwica lękowa i podchodzi do niej lekceważąco. Osoby dotknięte tą dolegliwością traktowane są w swoim środowisku jak dziwacy czy hipochondrycy, natomiast lekarze często nie potrafią prawidłowo zdiagnozować problem.
„Bo we mnie jest lęk” to opowiadanie z niewielką ilością stron, gdyż zawiera ich tylko 49, ale z pewnością jest to ważny głos osób dotkniętych tą chorobą. Napisana została bardzo prosto, zwyczajnie, bez medycznych terminologii, tak, by jej treść dotarła do każdego. Autorka pragnie w ten sposób przedstawić to, co działo się z nią przed leczeniem i w jego trakcie mając nadzieję, że jej słowa pomogą tym, którzy zmagają się z podobnymi problemami.
To bardzo osobista opowieść o zmaganiach z chorobą, która pustoszy umysł a przede wszystkim duszę. Autorka posługuje się wieloma przykładami ze swojego życia, dlatego jej zwierzenia są bardzo szczere i autentyczne. Z tego względu jest ona wypełniona emocjami ukazując codzienne zmagania z przeciwnościami losu, sytuacjami wymagającymi nie lada odwagi, mimo że dla przeciętnego człowieka jest ona normalna chociażby wyjście do sklepu czy spacer po ulicach. Także napisanie tej książki wymagało od pani Ani ogromnej siły wewnętrznej, którą udało się wyzwolić m.in., dzięki wsparciu najbliższych osób i przyjaciół.
To także dobry materiał do przemyślenia dla rodziców, gdyż to, w jaki sposób wychowują swoje dzieci ma ogromny wpływ na ich dorosłe życie. Często, bowiem zaburzenia lękowe są wywołane nadmierną troską i obawami o bezpieczeństwo swoich pociech. Dużo obecnie mówi się o tzw. bezstresowym wychowaniu, by dziko miało jak najmniej negatywnych bodźców.
Mimo trudnej tematyki poruszanej przez autorkę, nie jest to publikacja przygnębiająca, gdyż poza epizodami z własnego życia autorka udziela wielu porad ukazujących drogę do wyjścia z zaklętego kręgu lęków. Kieruje je do wszystkich, którzy szukają dróg wyjścia z zaklętego kręgu fobii, nieuzasadnionych lęków i obaw. Swoją historią daje nadzieję pokazując, że jest możliwe pokonanie swoich mentalnych demonów i ułożenie sobie szczęśliwego życia, mimo trawiących ludzkie wnętrze lęków. Wskazuje drogę, dodaje otuchy, podpowiada rozwiązania i uczy patrzeć na świat w kolorowych barwach.
Książkę przeczytałam dzięki wydawnictwu:
Nerwica lękowa to bardzo poważny i trudny temat. Dobrze więc, że takie książki powstają.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać tę książkę. Nie tylko ze względu na swój zawód, ale przede wszystkim i dlatego, że sama choruję na nerwicę lękową.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń