28 maja 2021

Nowości na koniec maja

Na mojej półce zagościły kolejne nowości, które umilą mi najbliższy czas nadchodzącego czerwca. Są to cztery tytuły, w tym jedna dwutomowa powieść, które poruszają ważne kwestie naszego życia. 

 "9 godzin do nieba" pokazuje, że śmierć przychodzi wtedy, gdy przestajesz na nią czekać. 

PREMIERA 25 CZERWCA 2021 R.!

Michael Davies ma 26 lat i uważa swoje życie za pasmo nieustających porażek. Traumy wyniesione z dzieciństwa i rozczarowująca dorosłość pchnęły go w otchłań, z której nie potrafi się uwolnić. Pogłębiającą się depresję leczył narkotykami, co sprawiło, że zupełnie stracił kontrolę nad swoim życiem. Wyczerpany i sfrustrowany, decyduje się na zażycie specyfiku, dzięki któremu wszystkie jego problemy mają się zakończyć w skuteczny sposób. Tylko dziewięć godzin od momentu połknięcia tabletki wystarczyło jednak, by niebo stało się piekłem, a piekło – niebem. Plan, z którego już nie da się zrezygnować, stracił swoje znaczenie w momencie, gdy w życiu Michaela pojawił się powód do tego, by docenił największą wartość, czyli swoje życie… Czy to, czego tak bardzo pragnął, stanie się jego największym przekleństwem?

"Czasami wszyscy zdrowi ludzie kaszlą" to zagadkowa opowieść o ludziach zaplątanych w swój własny los. [moja recenzja]

PREMIERA JUŻ 7 CZERWCA 2021 r.!

Leniwiec, Panda, Sowa, Surykatka i Wiewiórka trzymali się ze sobą od dzieciństwa. Kiedy Panda tuż przed trzydziestymi urodzinami popełnia samobójstwo, pozostali członkowie paczki są w szoku. Co skłoniło go do tak dramatycznej decyzji? Czy było coś, czego nigdy im o sobie nie powiedział? Podczas pogrzebu i stypy każdy z przyjaciół będzie musiał skonfrontować się z przeszłością, dotychczasowymi życiowymi wyborami i poglądami. Kruchość i ulotność życia stają się nagle punktem wyjścia do rozważań, które mogą ich doprowadzić do zadziwiających wniosków. A to dopiero początek, bo wkrótce los postawi przed nimi zupełnie nowe wyzwania…

"Aż po horyzont" tom I i II to kolejna znakomita powieść Agnieszki Janiszewskiej – mistrzyni wikłania osobistych losów bohaterów w tryby wielkiej historii. Uświadamia, że czasem rodzinne więzy bardziej dzielą, niż łączą. [moja recenzja części I] [moja recenzja części II]

PREMIERA 16 CZERWCA 2021 R.!

Warszawa, lata 70. Weronika Piontkowska niedawno się rozwiodła, uczy francuskiego w liceum i wychowuje dwóch rezolutnych chłopców. Jednak w żadnej z ról, jakie przyniosło jej życie, nie odnajduje się zbyt dobrze – poza jedną. W sielskim, ustronnym Jaktorowie, wśród pachnących łąk i lasów wciąż może być beztroską córką swoich rodziców. Wkrótce okaże się jednak, że raj na ziemi nie istnieje, a sielankowa posiadłość, którą Weronika tak kocha, skrywa wiele dramatycznych historii… Jaką cenę w czasach stalinizmu zapłacił za Jaktorowo jej ojciec? Dlaczego po latach wciąż nie chce rozmawiać o własnej siostrze, gdzie mają swoje źródło wszystkie rodzinne tajemnice?

"Kątem oka" otrzymałam wprost od autorki Adrianny Korcz, ale dzięki poleceniu przez Wiolę  Sadowską z Subiektywnie o książkach, za co  bardzo dziękuję.

 Powieść eksploruje temat wybaczania na wiele różnych sposobów. Autorka w każdym z rozdziałów porusza inne zagadnienia związane z głównym przesłaniem tej pozycji. Czytelnik dowie się, jak wybaczanie postrzegane jest przez psychologię, pozna również wiele historii mówiących o rzeczywistych osobach, które odważyły się wybaczyć. Adrianna Korcz w poetycki sposób zachęca do konfrontacji z drugą osobą i podjęcia próby zrozumienia ludzkich motywacji. Opisuje wydarzenia ze swojego życia, które nauczyły ją wybaczać, ale i historie, które usłyszała od innych.

3 komentarze:

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty