11 października 2021

913. - "Dom nad jeziorem"


Dom nad jeziorem
trylogia paryska Tom II
Ella Carey

Wydanie: I
Data wydania polskiego: 08 lipca 2021r.
Data wydania amerykańskiego:29 marca 2016 r oraz audiobooka: 20 października 2020 r. (kindle edition)
Format: 130mm x 200mm
Liczba stron: 344
Tytuł oryginału: The House by the Lake
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

„Największy ból sprawia tęsknota za tym, czego się nie zrobiło, bo człowiek nigdy nie będzie wiedział, co mogłoby się wydarzyć, gdyby podjął inną decyzję.”

Życie potrafi stawiać nas przed trudnymi decyzjami, od których zależy jak dalej potoczą się nasze losy. W momencie wyboru, nie sposób ocenić, czy postępujemy słusznie, gdyż z reguły przekonujemy się o tym po dłuższym czasie. Niestety, wówczas nie raz może okazać się, że nie zawsze były on właściwe, ale mamy świadomość, że czasu nie da się cofnąć i pozostaje żal do końca życia. Tego rodzaju historia zawarta jest w książce „Dom nad jeziorem”. Wbrew tytułowi, nie chodzi tu o dom a raczej o zamek, który pamięta nie jedną, dramatyczną historię.

źr. zdjęcia: amazon.com
Ella Carey - amerykańska pisarka od dziecka zafascynowana wszystkim, co francuskie (z Paryżem na czele). Urodziła się w Adelaide w Australii i kształciła się na University of Adelaide, kończąc studia muzyczne w zakresie fortepianu klasycznego w Elder Conservatorium oraz dyplom artystyczny z podwójnym kierunkiem historii i literatury angielskiej. Jest autorką sześciu powieści przetłumaczonych na kilkanaście języków. Ella mieszka z rodziną w Melbourne w Australii. Dom Elli jest prowadzony przez dwa bardzo starsze i wyjątkowe włoskie charty oraz jednego szczeniaka o imieniu Sassy, który myśli, że jest szefem! A ogrodem Elli rządzą cztery kurczaki, panna Pertelote, Annie, Harriet i Fox's Dinner.

To moje drugie spotkanie z autorką, które tym razem spędziłam w dwóchróżnych przestrzeniach czasowych: W 2010 roku i latach 30. XX wieku. Skusiłam się na tę powieść, gdyż spodobała mi się jej okładka oraz zapowiedź tajemnicy w opisie na końcu książki. Wówczas jeszcze nie wiedziałam, że jest to druga część trylogii paryskiej, ponieważ w notce redakcyjnej nie było takiej informacji. Okazało się, bowiem, że „Dom nad jeziorem” jest kontynuacją „Po latach w Paryżu”, ale mimo to stanowi osobną historię, której jedynym łącznikiem jest osoba Isabelle de Florian i Marthe de Florian oraz pewien apartament w Paryżu, w której mieszkały. Z tego względu można je czytać niezależnie. Jednak ten zabytek schodzi na dalszy plan, gdyż tym razem śledzimy losy zamku Schloss Siegel w Niemczech i ich właścicieli.

Przygodę z tą historią zaczynamy w 2010 roku w San Francisco, gdzie mieszka Anna Young, która prowadzi kawiarenkę z książkami „Italian Cafe”. Pod swoją opieką ma 94-letniego dziadka, Maxa Albrechta, który skrzętnie ukrywa prawdę o swojej przeszłości. Anna wie tylko, że mieszkał on za swoich młodych lat w Niemczech Wschodnich a jego rodzina została zmuszona do ucieczki w czasie sowieckiej inwazji.

Pewnego dnia dziadek czyta artykuł o paryskim apartamencie z czasów belle époque, o którym zrobiło się głośno we Francji. To wyzwoliło w nim wspomnienia związane z tym miejscem i zamkiem w Niemczech, rodzinnej posiadłości Albrechtów. Dziadek wyjawia wnuczce, że dawno temu zostawił w nim coś, co teraz chciałby odzyskać i prosi ją, by mu w tym pomogła udając się do Niemiec. Anna z dużymi oporami postanawia spełnić wolę dziadka, nie przypuszczając, że wraz z odkrywaniem tajemnic dotrze do rodzinnych powiązań, znajdzie bratnią duszę w osobie Willa Jagera, który zaczyna ją wspierać w rozwiązaniu zagadki zamku. Początkowo on wydaje się nieprzystępny, zachowuje dystans i misja Anny wygląda na niemożliwą do spełnienia, ale potem okazuje się, że mężczyzna także ma swoje tajemnice i klucz do rozwiązania zagadek z przeszłości.

Autorkę zainspirowały do napisania tej powieści dwie prawdziwe historie, które połączyła, tworząc fikcyjną opowieść z sekretami rodzinnymi i realiami lat międzywojennych. Pierwszym obiektem był apartament w Paryżu, który odkryto w 2010 roku. Jej właścicielką była najsłynniejsza paryska kurtyzana Martha de Florian. Okazało się, że od 70 lat nikt w nim nie mieszkał, a jego wystrój także od tamtego czasu nie uległ zmianie. Drugim obiektem, który jest jednym z głównych „bohaterów” powieści „Dom nad jeziorem” i ma swojej odzwierciedlenie w rzeczywistości, jest Schloss Spiegel, którego zdjęcie autorka ujrzała u jednej ze swoich przyjaciółek. Bohaterowie powstali w jej wyobraźni, tak jak cała fabuła, ale została ona osadzona w prawdziwych miejscach.


Te dwa zabytki tworzą tło dla fascynującej historii ludzkich losów, które dzieli 70 lat, ale jednocześnie wiele łączy. Ponownie spotykamy Isabelle i Marthę de Florian i dokładniej poznajemy ich losy. W części pierwszej trylogii paryskiej byliśmy świadkami odkrywania sekretów związanych z paryskim apartamentem, które doprowadziły do tych dwóch osób. Wówczas nie było żadnej wzmianki o Maxie, który odegrał w tej historii znaczącą rolę. Teraz mamy możliwość dokładniej poznać ich losy, przenosząc się do czasów, w których żyli.

"Dom nad jeziorem” to bardzo klimatyczna powieść o odkrywaniu tajemnic z przeszłości, nastrojach panujących w latach poprzedzających II wojnę światową, ukazująca dylematy młodych ludzi, których los został uzależniony od polityki. Fabuła toczy się niespiesznie, równym tempem, bez nagłych zwrotów akcji, ale mimo to wciąga swoją historią pełną wzruszeń, bólu, smutku, ale i romantyzmu. Jej wyjątkowość zaznacza się w umiejętnym lawirowaniu między przeszłością i teraźniejszością, w których głównym motywem jest miłość rodząca się w dwóch różnych realiach czasowych.


Autorka zawarła w niej kilka historii, które przeplatają się wzajemnie i uzupełniają. Na plan pierwszy wysuwają się przejmujące losy Isabelle de Florian, jej babci Marthy, ale też innych osób, którym przyszło żyć w świecie, w którym nazizm zaznacza swój groźny oddech i wpływa na losy nie tylko Europy, ale też pojedynczych ludzi, w tym Maxa. Bardzo delikatnie i powoli zaznacza się wątek rozwoju relacji Anny i Willa, którzy szukając wyjaśnień rodzinnych zagadek, znajdują też drogę do własnych serc. 

Powieść pozostawiła po sobie u mnie  zadumę nad tym jak wiele zależy od naszych wyborów, które nie zawsze są łatwe i proste, a jak wiele od przypadku. Przy jej czytaniu towarzyszyły mi różnorodne emocje połączone z ciekawością tego, co bohaterowie odkryją w trakcie wspólnych poszukiwań. Uświadomiłam sobie, że każdy zabytek, jaki dane jest mi oglądać w turystycznych wojażach, skrywa nie jedną fascynującą historię ale też stanowi doskonały impuls do tworzenia niezwykłych opowieści. Jestem ogromnie ciekawa kolejnej odsłony paryskiej trylogii, mając nadzieję na równie piękne przeżycia.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu:


Do nabycia na stronie wydawnictwa oraz w księgarniach:

5 komentarzy:

  1. Jeśli widzę w recenzji historię w tle - to mogę brać książkę w ciemno. Będę miał na uwadze ten cykl. Pozdrawiam Mirosławo, dziś byłem w bibliotece "tuż za rogiem". Nowa porcja książek do czytania. Wciągnęła mnie ta recenzja. Pozdrawiam, Jarek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo chyba muszę zatem pierwszy nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka pozostawia bardzo ważną refkleksję. Bardzo podoba mi się jej okładka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tytuł zapisałam, bo to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty