Sielskie smaki.
Nostalgiczna podróż kulinarna
Olia Hercules
Data premiery: 20 lipca 2021 r.
Liczba stron: 352
Okładka: twarda
Wymiary produktu: 250 x 200 mm
Tłumaczenie: Art Piotr
Tytuł oryginału: Summer Kitchens: Recipes and Reminiscences from Every Corner of Ukraine
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
„Przez blisko tysiąc lat Ukraina nie miała łatwo, jednak jej bogactwem jest kultura kulinarna, którą warto poznawać, odkrywać i smakować.”
![]() |
ź. zdjęcia: www.unitedagents.co.uk |
Autorka wraca do dziecięcych lat wspominając z rozrzewnieniem swoich dziadków zaczynając od przybliżenia klimatu letniej kuchni, która ma zupełnie inne znaczenie i charakter, niż to rozumiane na Zachodzie. W swojej nostalgicznej podróży przybliża poszczególne regiony Ukrainy, ukazując jej różnorodność kulturową i smakową, używając regionalnych nazw i składników.
Materiał został podzielony na trzy główne części. Pierwsza zawiera dwa rozdziały wprowadzające nas w klimat książki, by w kolejnych siedmiu przedstawić już konkretne przepisy wraz z licznymi ciekawostkami na temat prezentowanych potraw. Trzecia część powstała przy pomocy osób, które nadesłały do autorki listy opisujące ich doświadczenia związane z letnią kuchnią. Na końcu tej publikacji znajdziemy propozycje menu na różne okazje takie jak rodzinne spotkania, bożonarodzeniową kolację, czy wielkanocny obiad. Interesujące nas potrawy bez problemu odnajdziemy w indeksie, w którym alfabetycznie ułożone są omawiane tematy i przepisy kulinarne.
Każda z części posiada krótki wstęp, w którym autorka opowiada o codziennym życiu mieszkańców danego obszaru Ukrainy, czynnościach i zwyczajach uzależnionych od pór roku i tego, co oferuje w danym czasie Matka Natura. Dowiadujemy się między innymi czym są warenyky, salma, szuchy, czowlent czy liokami, jakie zwyczaje były stosowane przy pieczeniu chleba, na czym polega tajemnica dobrych kiszonek czy słynnego ukraińskiego barszczu.
„Sielskie smaki” to przepięknie wydana książka, która zabiera nas w ukraińskie klimaty, aromaty i wspomnienia z dziecięcych lat. Oprawiona w twardą okładkę, ze zszywanymi brzegami, sprawia estetyczne i solidne wrażenie. Ogromny plus należy się wydawnictwu Prószyński za staranne wydanie i nie uleganie łatwym rozwiązaniom, gdyż nie tylko na zewnątrz zachwyca swoim wyglądem ale też wnętrze wypełnione jest kolorami za sprawą dużych, barwnych zdjęć. Ozdabiają one niemal każdą stronę, prezentując nie tylko proponowane przepisy ale też ukazując piękno ukraińskich krajobrazów i ukraińską kulturę. Nie jest to, bowiem typowy kulinarny przewodnik po przepisach na smakowite dania, ale też duża dawka wiedzy o Ukrainie, jej kulturze, zwyczajach, tradycjach kultywowanych od pokoleń.
To poradnik, który zadowoli każdą panią domu szukającą nowych smaków przenoszących nas w sielskie rejony kuchennych doznań. Z pewnością warto mieć ją na swojej półce czerpiąc z niej inspiracje i urozmaicenia dla swoich kulinarnych poszukiwań. Ważnym aspektem tej publikacji jest fakt, iż prezentowane przepisy skomponowane zostały z naturalnych składników, które można znaleźć w gospodarstwie wiejskim ale także bez problemów kupić w miejskich sklepach, jednak w tym przypadku warto zwrócić uwagę na ich ekologiczne wartości. „Sielskie smaki” to nie tylko bogactwo różnorodnych smaków, ale też melancholijna podróż w czasy, które dziś powoli odchodzą w zapomnienie.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu:
Do nabycia na stronie wydawnictwa oraz księgarni
Mam przyjaciół z Ukrainy i bardzo lubię, kiedy dla mnie gotują. Chętnie wzbogacę swoją kolekcję książek kulinarnych o tę pozycję.
OdpowiedzUsuńTeż mam znajomych na Ukrainie, a także - co ważne - wielu z nich jeździło tam na wycieczki. Będę miał na uwadze powyższą książkę Mirosławo, odnajduję w niej wiele ciekawych rzeczy - czytając recenzję. Lubię w sumie też sam gotować. Pozdrawiam serdecznie po zabieganym przedpołudniu ;-) . Jarek.
OdpowiedzUsuńLubię poznawać nowe smaki, więc na ta pozycja na pewno wzbudza moją ciekawość.
OdpowiedzUsuńFajne to :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że przepisy z tej książki mogłyby mi posmakować. Dlatego będę ją miała na uwadze i być może się w nią zaopatrzę.
OdpowiedzUsuń