01 lutego 2022

996. - "Uzależniona"


Uzależniona
Justyna Chrobak

Wydanie: pierwsze
Data premiery: 19 listopada 2021
Format: 130x210 mm
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 340
ISBN 978-83-8219-554-5
Dostępne formaty papier, ebook, audiobook
Wydawnictwo:  AMARE

„Pewnych rzeczy między ludźmi czasami nie da się wytłumaczyć.”

Żadne uzależnienie nie jest dobre, gdyż ma niszczącą siłę dla nas i naszego życia. Najczęściej kojarzymy nałogi z problemami z alkoholem, narkotykami, pracoholizmem czy hazardem. Okazuje się, że równie niebezpieczne jest omotanie przez drugą osobę, o czym opowiada historia bohaterki zamieszczona w książce pt.: „Uzależniona”.

źr. zdjęcia:
lubimyczytac.pl
Justyna Chrobak urodziła się pod znakiem Ryb w 1985 roku w Bielsku-Białej, gdzie po małych zawirowaniach emigracyjnych mieszka do dziś. Pisała od zawsze, dla siebie, do przysłowiowej szuflady, lecz nadszedł czas, by pokazać swoją twórczość światu. Nastąpiło to w 2011, gdy ukazała się  powieść pt.: „Zapach miłości”, która ponownie została wydana w 2019 roku. Pisanie sprawia jej radość, pochłania ją i pozwala przenieść historie stworzone przez wyobraźnie do rzeczywistości. Pisze książki z gatunku fantasy, science fiction, kryminału, sensacji, thrillera, ale też literatury obyczajowej i  romansu. Do tej pory ukazały się m.in. "Córka lasu" w 2018 roku, "Trzy razy M" w 2019 roku, "Zimna S" w 2020 i "Zimna S Odwilż" w  2021 roku oraz "Uzależniona", a już 16 lutego 2022 roku swoją premierę będzie miała kolejna powieść tej autorki pt.: "Znikające nadzieje" 

Jest Sylwester 2017 roku, tuż przed północą, gdy poznajemy Natalię patrzącą z nadzieją w przyszłość. Miniony rok był dla niej emocjonalną jazda bez trzymanki, a to za sprawą uzależniającego mężczyzny. Spotkali się w wieczór andrzejkowy w 2016 roku i wówczas Natalia nie przypuszczała, jak bardzo zmieni się jej życie. Dopóki nie spotkała Mateusza, żyła spokojnie, każdy dzień był przewidywalny, wypełniony pracą w firmie korporacyjnej, wizytami u rodziców i samotnymi wieczorami we własnych czterech ścianach. Nigdy nie lubiła biegać po sklepach, centrach handlowych, zawsze trudno zawierała nowe znajomości. Tymczasem, gdy poznaje Mateusza, jej dotychczasowe zasady ulegają zdruzgotaniu. Początkowo Natalia traktuje tę znajomość luźno, bez zobowiązań, ale z czasem spostrzega, że coraz bardziej jest zaangażowana uczuciowo w ten związek. Niestety, on jasno stawia sprawę, dając jej do zrozumienia, że na nic więcej nie może liczyć z jego strony poza seksem, gdyż nie interesują go stałe związki. Mimo to Natalia nie potrafi zrezygnować z erotycznych spotkań.

Teraz, u progu nowego roku 2018 postanawia zacząć zupełnie nowe życie, bez zniewolenia i bez NIEGO, bez Mateusza. Jej silna wola daje o sobie znać do momentu, gdy znowu ulega jego namowom i wszelkie tamy puszczają. Jednak tym razem, poza toksycznym kochankiem, w życiu Natalii pojawia się ktoś nowy, ktoś, kto jest całkowitym przeciwieństwem Mateusza i pokazuje czym jest prawdziwe, dojrzałe uczucie.


Okładka powieści wskazuje na typowy erotyk, jednak, gdy zagłębiamy się w jego treść, zauważamy, że to tylko jeden z elementów toczącej się historii. Sceny typowe dla tego rodzaju literatury są w niej oczywiście obecne, ale bez nich ta powieść byłaby niepełna, gdyż właśnie poprzez seks pokazane jest uzależnienie od drugiej osoby. Poza tym opisy wzajemnej namiętności są nakreślone ze smakiem, bez wulgaryzmów i brutalności. Stanowią one doskonałe tło dla wydarzeń i wewnętrznej walki Natalii z samą sobą, którą, niestety, najczęściej przegrywa. Autorka umiejętnie wprowadza nas w umysł osoby omotanej przez toksycznego partnera, który wykorzystuje swój urok do uzyskania tego, czego pragnie.

Fabuła biegnie w umiarkowanym tempie, gdyż nie ma w niej nagłych zwrotów akcji, ale są epizody, których mimo wszystko się nie spodziewałam i byłam ciekawa jak to się skończy. Wydarzenia śledzimy w dwóch przestrzeniach czasowych, które zostały oznaczone, jako „Wtedy” i „Teraz”. To rozwiązanie, w przypadku tej powieści, nieco mnie dezorientowało, gdyż niektóre wydarzenia z obecnej chwili były podobne do tych, które miały miejsce w przeszłości. Moim zdaniem lepsza byłaby koncepcja liniowa, prowadzona od najwcześniejszego zdarzenia do ostatniego, finałowego. To jednak nie umniejsza wartości przekazywanym przez panią Justynę Chrobak poprzez stworzoną historię.


Autorka doskonale opisała błędne koło, w jakie wpadła Natalia, jej miotanie się między rozumem, a pożądanie, usiłowaniem wyleczenia się z przywiązania do mężczyzny, ale bezskutecznie. Bardzo obrazowo i sugestywnie oddaje to, co dzieje się w jej umyśle, pozwalając poczuć jej przeżycia, odczucia i dylematy. Nie raz byłam zła na bohaterkę, że znowu ulega manipulacjom Mateusza i nie potrafi tego przerwać, głucha na argumenty przyjaciółki i swoich własnych. Z drugiej strony rozumiałam jej reakcje, gdyż Mateusza to typowy archetyp manipulatora i egoisty. Jest niczym pająk, który złapał ofiarę w swoje sidła i nie zamierza z niej zrezygnować, dlatego ona nie potrafi przerwać tego szaleńczego kołowrotka namiętności. Wprawdzie wielokrotnie obiecuje sobie, że już nigdy więcej, że ma dość, ale gdy tylko Mateusz chce się z nią widzieć, od razu, niczym zahipnotyzowana, jedzie do niego bez żadnej refleksji. Nawet wtedy, gdy on posuwa się do coraz śmielszych poczynań, nadal kobieta nie umie tego zakończyć. Daje się poniżać, traktować jak zabawkę, powierzchownie i przedmiotowo.


„Uzależniona” to bardzo dobrze napisana powieść, którą można zaliczyć do psychologicznych erotyków, w której sfera seksualna odgrywa istotną rolę. Bez niej nie poczulibyśmy tego, z czym walczy Natalia. To niebanalny romans, który wyróżnia się na tle innych, gdyż pokazuje destrukcyjną stronę związku, w którym zaangażowana uczuciowo jest tylko jedna strona. Bardzo mocno jest tu nakreślona warstwa psychologiczna, co czyni tę powieść wartą uwagi, pozwalającą zrozumieć tok myślenia osoby uzależnionej. Przede wszystkim ukazuje mechanizm powstawania dominującej i toksycznej relacji, od której trudno się uwolnić. Wszystko zależy od naszych wyborów i decyzji, ale trzeba mieć odwagę je podjąć i wprowadzić w życie. Jednocześnie autorka podkreśla potrzebę miłości, ale też pokazuje różne jej oblicza, zestawiając ze sobą dwa odmienne podejścia do relacji damsko-męskich. Historia przedstawiona przez panią Justyną Chrobak dotyka też kwestii potrzeby miłości, nawet jeżeli ktoś uważa, że jej nie potrzebuje, lub w nią nie wierzy. Okazuje się, że jest to uczucie, które może sprawić, że poczujemy się wyjątkowi i kochani, ale też może zamienić  nasze życie w koszmar, jeżeli ulokujemy swoje uczucia w niewłaściwej osobie.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu:


5 komentarzy:

  1. Chciałabym bardzo przeczytać tę książkę i mam nadzieję, że będzie mi to dane.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno nie zaglądałam do takiego erotyku, więc może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mówię - jak to ja - definitywnie nie . Teraz mam inne lektury, powyższą będę miał na uwadze, zastanowię się w najbliższej przyszłości :-) . Serdecznie pozdrawiam, Jarek :-) .

    OdpowiedzUsuń
  4. Ps. Dawniej czytałem zbliżoną literaturę, ale z USA . Tj. amerykańskich autorów :-) .

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty