07 stycznia 2021

701. - "Czas na ciszę"


Czas na ciszę
Anna Dąbrowska

Numer wydania: I
Rok wydania polskiego: 2020 
Liczba stron: 364
Wymiary: 130x210 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wydawnictwo: Novae Res

„Całkowitej ciszy nie ma. Zawsze pojawia się jakiś głos, nawet jeśli jest nim bicie naszego serca.”

Muzyka ma kojący wpływ na każdą sytuację, łagodzi emocje, podkreśla nastrój, wywołuje różnorodne skojarzenia działając na wyobraźnię ale też dodaje energii lub przynosi spokój. Często też jest motywem przewijającym się przez fabułę powieści podkreślając emocje towarzyszące bohaterom, tak jak w powieści pt.: „Czas na ciszę”. 

źr. zdjęcia:
lubimyczytac.pl
Anna Dąbrowska pochodzi z Inowrocławia. Jest mamą, żoną, niepoprawną marzycielka i fanką zespołu Thirty Seconds To Mars. Uwielbia koty, duże ilości herbaty, oraz lubi czytać i tworzyć piękne historie. W swoich książkach stawia na emocje. To autorka bestsellerowych romansów poruszających najczulsze struny czytelniczej duszy.

„Czas na ciszę” jest trzecią częścią cyklu „Płomienie”, której motywem przewodnim jest muzyka. Każda z nich opowiada o innej parze bohaterów i stanowi oddzielną historię, którą można czytać niezależnie od pozostałych tomów. 

Sięgając po tę powieść sądziłam, że będzie to kolejna ckliwa opowieść o miłości, tym bardziej że jej fabuła oparta została na popularnym schemacie wzajemnego dystansu do siebie, który zmniejsza się pod wpływem wzajemnego przyciągania.

Na okładce widać dwie postacie, które są siłą przewodnią tej powieści. Znamienne, że postać kobiety jest tu jakby w cieniu, stojąca za plecami mężczyzny. To doskonale oddaje jej charakter, gdyż Ona – cicha, skromna, wycofana. On - pewny siebie, skradający serca kobiet, arogancki i przystojny.

Oksana ma niezwykły dar poruszania serc swoim niesamowitym głosem. Jednak jej marzenie nie jest związane z karierą wokalistki, lecz ze zdrowiem brata, który choruje od kilku lat na mukowiscydozę. Jego stan jest bardzo ciężki i bez przeszczepu płuc nie ma szans na dalsze życie. Niestety, suma takiego zabiegu przekracza możliwości rodziny a do tego pojawia się problem znalezienia dawcy. 

Dziewczyna żyje w ciągłym stresie, dorabia w piekarni, organizuje obozy tematyczne, by utrzymać rodzinę a do tego zmaga się z codziennymi obowiązkami związanymi z opieką nad bratem. Pojawia się szansa na poprawę finansów poprzez udział w popularnym programie telewizyjnym wyłaniającym talenty muzyczne. Wygrana zbliżyłaby szansę na zdobycie środków finansowych na leczenie ukochanego brata.

W tym momencie zastanawiające jest jak ogromne koszty są związane z leczeniem niektóych chorób. Niestety wiele osób przegrywa ze śmiercią właśnie ze względów finansowych, co stawia pytanie o kwestię moralności i humanitaryzmu w systemie zdrowotnym państwa. Ludzie, którzy nie mogą liczyć na żadną pomoc zdrowotną, są skazani na śmierć tylko dlatego, że nie stać ich na leczenie. 

Drugim bohaterem jest Kosma, ekscentryczny wokalista byłego już, szwedzkiego zespołu „Lagor”. Kosma dźwiga na barkach balast z przeszłości, który nie pozwala mu na spokojne życie. Jest w takim momencie życia, gdy potrzebuje ciszy, która zagłuszyłaby ból jego duszy. Jedynym sposobem dającym ucieczkę od dręczących myśli jest muzyka. Poznajemy go w momencie, gdy siedzi w swoim domu na tarasie, próbując stworzyć jakąś melodię, gdy nagle dzwoni przyjaciel z Polski z propozycją udziału w programie typu talent show. W tym samym, w którym ma wystąpić Oksana, a on ma zasiadać w jury.



„Czas na ciszę” to historia tętniąca muzyką, wypełniona piosenkami, które zostały doskonale dobrane do dziejących się sytuacji i przeżyć. Playlista została wymieniona na końcu książki obok spisu treści. Teksty tych utworów przytaczane są we fragmentach i w oryginalnym języku, ale na tej samej stronie zostały zamieszczone tłumaczenia. 

Książkę czyta się szybko, chcąc poznać kolejne perypetie i wydarzenia z życia bohaterów. Każdy akapit, rozdział czy epizod przesiąknięty jest tak silnymi emocjami, że trudno spokojnie przechodzić przez poszczególne zdania. Anna Dąbrowska ponownie udowodniła, że potrafi tworzyć poruszające, grające intensywnie na uczuciach czytelnika, historie, w których miłość pojawia się w różnych odsłonach i zmaga się z różnymi przeciwnościami losu. 

Najsłabszym punktem były, według mnie, opisy scen erotycznych, którym zabrakło finezji. Nie ma ich zbyt dużo ale te, które są, odstają od klimatu całej powieści i nie wnoszą nic do fabuły. Powieści o miłości nie mogą oczywiście obejść się bez takich wątków, ale liczy się sposób przekazania tego, co dzieje się pomiędzy kochankami, a tu było zbyt schematycznie i technicznie. 

Emocje towarzyszące pozostałym wątkom biegną w tak zawrotnym tempie, że w efekcie zakończenie tej historii przychodzi niespodziewanie i pozostawia w całkowitym zdumieniu. Myślę, że każdy kto czytał tę książkę nie przypuszczał, że finał będzie tak naładowany emocjami i z takim rozwiązaniem całej fabuły. Pod tym względem zakończenie mnie zawiodło, ale nie dlatego, że było złe, ale dlatego, że zakończyło się właśnie tak, a nie inaczej. Właściwie byłam zła na autorkę, że tak  postanowiła rozegrać dramat dwojga serc. Nie tego się spodziewałam, bo emocji w całej powieści nie brakuje a jeszcze na koniec one się nasiliły i jakby skumulowały w jednym epizodzie. Pozostaje nadzieja na kontynuację, i tylko to usprawiedliwia takie poprowadzenie ostatnich akapitów tej pięknej ale i dramatycznej historii.
:
Egzemplarz książki otrzymałam od portalu:

2 komentarze:

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty