31 stycznia 2021

708. - "Był sobie chłopiec"


Był sobie chłopiec
Anna Esavna

Wydanie: I
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 299
Format: PDF EPUB MOBI
Wydawnictwo: Psychoskok

„Sprawiedliwym można być tylko wobec samego siebie. Bronić tego, co dla nas ważne. Uznać własne prawo do życia i szanować byt innych.”

Baśnie towarzyszą nam od zawsze, tworząc świat, w którym wszystko może się zdarzyć. Dla najmłodszych są to opowieści pełne magii, księżniczek, smoków i wydarzeń wykraczających poza realną rzeczywistość. Z perspektywy człowieka dorosłego zaczynamy często dostrzegać płynącą z nich mądrość i ponadczasowy przekaz. Podobnie jest w przypadku książki pt.: „Był sobie chłopiec”, która zabiera nas do świata, którego nie ma ale możemy go sobie stworzyć we własnym sercu, gdyż magia jest w każdym z nas.

źr. zdjęcia: https://annaesavna.com/
Anna Esavna to pseudonim literacki Anny Zychowicz, która pochodzi z Krakowa a obecnie mieszka w Kristiansand w Norwegii. Z pewnością ma niesamowitą wyobraźnię, dar opowiadania niezwykłych historii i czuje więcej, niż inni. Domyślam się, że książka „Był sobie chłopiec” jest jej debiutem na pisarskim rynku, ponieważ nie znalazłam żadnych innych dzieł tej autorki. Na swojej stronie napisała, że wywodzi się z chaosu. W pięknie i okrucieństwie natury odnajduje dystans do własnego losu. Przegląda się w oczach ptaków i w gwieździstych taflach jezior. Ukojenie odnajduje w samotności. Lubi ciepło wszystkiego, co żyje. Nie wierzy w skończoność rzeczy i w fasadowość prawd. Syci się przejawami bytów. Czyta losy i pisze przeznaczenia. Szanuje fakt istnienia galaktyk i leśnej mrówki. Żyje, obserwując świat z szacunkiem i ciekawością.

„los to niewiadoma, której nie należy się lękać”

Był sobie chłopiec o imieniu Antoni, który pochodził z rodu Asanów. Jego mama, Hanna, była czarownicą o dobrym sercu a ojciec, Gerard, pełnił rolę Opiekuna Księgi Rodu. Antoni Asan nie był zwykłym chłopcem ale jeszcze tego nie wiedział mając niespełna 10 lat. Przyszło mu żyć w magicznym świecie w środowisku czarownic, gdzie tylko dziewczynki wraz z narodzinami, dziedziczą nadprzyrodzone moce, natomiast chłopcy są istotami niemagicznymi, nazywanymi szarakami. Nieopodal jego domu stoi Gmach Czarów Rodowych, w którym mieści się Prywatna Szkoła dla Wyjątkowych Dziewcząt. Jej dyrektorem i zarazem jedynym czarnoksiężnikiem jest Goran Gromm mający pod swoim nadzorem Księgę Starszych.

Pewnego dnia Antoni przypadkowo słyszy tajną naradę i orientuje się, że jej uczestnicy mają jakieś niecne zamiary wobec Szkoły Czarownic i ustanowionych w niej praw. W dodatku jego ojciec odkrywa runę, której nie ma w żadnej magicznej księdze. Razem ze swoimi przyjaciółmi postanawia poznać sekrety spiskowców oraz znaleźć informacje na temat tajemniczego znaku, nie zdając sobie sprawy, że w ten sposób naraża się na ogromne niebezpieczeństwo.

Okładka książki przywodzi na myśl jakąś pracownię, w której na półkach stoją mądre księgi, magiczne artefakty i przedmioty. Na jednym z woluminów widoczne są runy, dawne pismo ludów germańskich, które poza praktycznymi funkcjami pełniło też rolę wróżebną i magiczną. Księgi i runiczne znaki są jednym z motywów powieści. Jednak muszę tu zaznaczyć, że autorka nadała runom zupełnie odmienny charakter i nazewnictwo, które nie odnosi się do prawdziwego ich znaczenia oraz energetyki.Nie spotkałam się bowiem w rzeczywistości takich run, o jakich możemy tu przeczytać. Zabrakło mi pod tym względem faktycznego oddania ich znaczenia oraz opisu ich wyglądu. Do końca nie wiemy jaki kształt mają znaki, które przewijają się przez fabułę i tworzą ważny jej wątek.


„Był sobie chłopiec” to historia, która została oparta na klasycznym schemacie walki dobra ze złem. Wypełniona pozytywnym przekazem, inspirującymi tekstami i dynamiczną akcją wciąga od pierwszych stron. Książkę pochłonęłam w jeden wieczór, gdyż autorka ma lekki styl pisania dostosowany do szerokiego grona czytelników. Przede wszystkim skierowana jest do młodszego pokolenia uwielbiającego niecodzienne historie, wychowanego na Harrym Potterze i uciekającym w świat fantazji ale i dorośli z pewnością chętnie wnikną w jej klimat. Fabuła rozgrywa się w ciągu czterech dni, które są niezwykle ważne w życiu bohatera, gdyż zbliża się dzień, w którym skończy on 10 lat. W świecie, w którym przyszło mu żyć, nikt nie świętował nigdy faktu narodzin chłopca ale tym razem los sprawi, że będzie to dla niego niezapomniany czas.
– Brak lekcji to zawsze dobra wiadomość! – Ernest podrzucił książki, które spadły z hukiem na podłogę.
– To dobra wiadomość dla kogoś, kto chce pozostać głupiutkim dzieckiem przez resztę życia.
Anna Esavna stworzyła powieść pełną magii i barwnych, charakterystycznych postaci, które od początku wzbudzają sympatię lub niechęć. Na ich przykładzie pokazuje nie potrzeba mieć nadprzyrodzonych mocy, by dokonywać wielkich czynów. Każdy z nas jest wyjątkowy bez względu na to jak wygląda, co potrafi i z jakiego środowiska się wywodzi. Zwraca uwagę znaczenie przyjaźni, tolerancji, lojalności, miłość rodzicielską, siłę umysłu i akceptację siebie. Uwrażliwia na pozytywne podejście do rzeczywistości, nie poddawaniu się trudnościom i odwagę, by wyzwolić swoją niezwykłą siłę, która drzemie w nas. Musimy tylko uwierzyć w siebie i nie poddawać się chwilom słabości.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu




6 komentarzy:

  1. Klasyczny schemat walki dobra ze złem to często pojawiający się motyw książkach. Interesująca pozycja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna, zachęcająca recenzja. Nie słyszałam wcześniej o tym tytule, a teraz chętnie bym przeczytała. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może i mojemu juniorowi się spodoba, bo Harry Potter go pochłonął :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Za jakiś czas będę miała komu proponować takie książki. 😊

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty