„Test”
Tom pierwszy
Samuel Milewski, Jolanta Holzer
„Na początku był Chaos.
Jak na Chaos przystało, był ciemny i gęsty.”
Niektóre książki otwierają się przed czytelnikiem od razu – pozwalają się pochłonąć, wciągają swoją historią i emocjami. Są jednak i takie, które wymagają cierpliwości, skupienia oraz gotowości do mozolnego odkrywania sensu. Powieść pt.: „Test” zdecydowanie należy do tej drugiej kategorii. Z opisu spodziewałam się poruszającej, realistycznej opowieści o młodych ludziach zmagających się z trudnościami, ale podanej w bardziej przystępnej formie.
Poznajemy czwórkę przyjaciół: Dagmarę, Samuela nazywanego Kubą, Szymona i Ryfkę. Każdy z nich ma swoje dylematy, o których opowiada nam w osobnych sekwencjach narracyjnych. Ich wynurzenia są pełne szczerości na swój temat, rozważań o życiu, jego sensie, dotychczasowych przeżyciach i ludziach, którzy ich otaczają.
Już od pierwszych stron trudno mi było zanurzyć się w fabule i połączyć ze sobą te fragmentaryczne sceny. Narracja została podzielona pomiędzy kilka osób, ale zamiast imion otrzymałam jedynie symbole – graficzne znaki mające obrazować ich zainteresowania lub problemy. Nie ma ich imion, nie ma wyraźnych przejść, więc treść, mimo że jest poprawna i płynna, to jednak mało czytelna, więc trudno było mi się zorientować, kto mówi, kiedy i o czym. To wyjaśnia się później, ale zabrakło mi tego elementu od razu.
Poza tym poszczególne scenki są jakby oderwane od siebie i właściwie trzeba by je czytać według znaków. W wypowiedziach nie padają imiona narratorów, więc dopiero z czasem rozgryzłam, kto pod jakim symbolem się skrywa. Moja rada: dobrze sobie to wynotować na kartce, by się nie pogubić.
Doceniam odwagę twórców i ich ambicję stworzenia czegoś nieszablonowego. Bez wątpienia mają talent, a sama książka ma wymiar bardziej poetycki czy filozoficzny niż fabularny. Miałam poczucie, że autorzy mieli ambitny zamysł i chcieli stworzyć coś nowatorskiego, innego i to im się udało. Ich styl jest wyjątkowy, a pomysł na literacki eksperyment odważny. To jak oglądanie spektaklu zza kurtyny – niby wszystko się dzieje tuż obok, ale emocje jakoś nie docierają i trudne są do zdefiniowania. Zamiast więzi z bohaterami czułam jedynie narastające zmęczenie formą, która ciągle odciągała moją uwagę od treści. Byłam bardziej skupiona na odszyfrowywaniu, niż na przeżywaniu – analizując, interpretując, próbując zbudować z rozsypanych puzzli spójną całość. Z mojej perspektywy ten literacki eksperyment pozostawił więcej frustracji niż zachwytu.
Czy zatem było warto przeczytać „Test”? To zależy, czego się oczekuje od książki, którą chcemy poznać. Trudno powiedzieć jednoznacznie. Na pewno nie była to lektura łatwa ani lekka. Wymagała ode mnie znacznie więcej uwagi, niż się spodziewałam, a satysfakcja z jej ukończenia przyszła dopiero wtedy, gdy udało mi się jako tako rozgryźć konstrukcję i powiązania między bohaterami. Uważam, że historia zawarta w tej powieści zawiera ogromny potencjał, ale on gdzieś ginie w sposobie opowiadania o tym, co dzieje się u poszczególnych osób. Są to młodzi ludzie zmagający się z różnymi traumami, dylematami, wątpliwościami, ale też z różnymi reakcjami otoczenia. Oddają one polskie realia, w których niektóre z postaw są nieakceptowane, spychane na margines przez środowisko. Poruszany jest szeroki aspekt zagadnień współczesnego świata związanego dorastaniem, określaniem swojej tożsamości, dążeniem do poczucia szczęście i szukaniem miłości, ale też alkoholizmem, utratą dziecka, homoseksualizmem i akceptacją inności. Jest to zatem wartościowa lektura, ale podana w zbyt zagmatwanej formie.
Nie znalazłam innych powieści pani Jolanty Holzer i Samuela Milewskiego wcześniejszych, więc wnioskuję, że to ich wspólny debiut. Powieść ma charakter bardziej poetycki, liryczny, filozoficzny niż beletrystyczny. Trzeba zatem przygotować się na lekturę, przy której czas płynie wolniej i wymagana jest uważność, bo łatwo można pogubić się w jej wielowątkowości i mnogości słów i wydarzeń.
Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem
Data premiery: 27.04. 2018
Wymiary: 130x210mm
Okładka ze skrzydełkami
Ilość stron: 432
ISBN: 978-83-8083-893-2
Wydawca: Novae Res
Moja ocena: 3/6