Syn pszczelarza
Kelly Irvin
Data wydania: 21.01.2020
Rok wydania amerykańskiego: 2014
Kategoria: Literatura światowa
ISBN: 978-83-8169-220-5
Format: 135 x 210mm
Liczba stron: 376
Oprawa: miękka
Seria: W krainie amiszów
Tytuł oryginału: The Beekeeper's son
Redaktor prowadzący: Milena Rachid Chehab
Redakcja: Joana Habiera
Korekta: Katarzyna Kusojć, Grażyna Nawrocka
Projekt okładki: Laura Klynstra
Opracowanie wersji polskiej i łamanie: Ewa Wójcik
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Tłumaczenie: Magdalena Moltzan-Małkowska
„Nasze dni na tej ziemi są policzone. Powinniśmy doceniać czas, który został nam dany“.
Amisze wzbudzają ciekawość, gdyż stanowią szczególną wspólnotę. Stronią od nowoczesnych rozwiązań, żyją według ściśle narzuconych zasad, które regulują wszelkie aspekty codzienności. To ludzie, którzy nie uznają związków spoza swojej społeczności, dlatego ich liczebność jest coraz mniejsza. Nie korzystają ze współczesnych technologii, samochodów, fotografii czy telefonów. Żyją tak, jakby czas się zatrzymał. Powierzają swój losu Bogu, ufając że zna on plan i wie co robi. Właśnie w takim środowisku rozgrywa się powieść pt.: „Syn pszczelarza“, która rozpoczyna serię „W krainie Amiszów“.
źr. zdjecia: amazon.com |
Książka "Syn pszczelarza" znalazła się w finale The Carol Awards 2016 w kategorii romans. Wraz z jej bohaterami przenosimy się do świata amiszów, przeżywając z nimi ich radości i smutki. Akcja powieści rozgrywa się współcześnie, w XXI wieku, ale czytając, zapominamy o tym fakcie. Ich skromne życie oparte na wierze, tradycji,wzajemnym szacunku i przywiązaniu do rodziny, sprawia wrażenie, jakbyśmy cofnęli się w czasie.
Główne wątki zostały osadzone wokół Abigail Lantz i jej córki Debory. Narracja jest prowadzona tak, że znamy zarówno ich emocje jak i innych osób, które wokół nich żyją. Dzięki temu możemy śledzić wydarzenia z różnych punktów widzenia i podążać za kolejnymi widząc to, czego inni nie widzą.
Abigail Lantz jest wdową od dwóch lat. Razem ze swoimi dziećmi zostawia za sobą zielone Tenessee i przyjeżdża do południowego Teksasu, by osiedlić się wśród amiszów w Bee County. Często wraca myślami do swojej przeszłości, wspominając swojego ukochanego męża, którego Bóg powołał do siebie zdecydowanie za wcześnie. Ma nadzieję znaleźć szczęście u boku swej dawnej, młodzieńczej miłości - Stephena Stellera. Bóg jednak ma wobec nich zupełnie inny plan...
Z kolei jej córka Debora nie potrafi odnaleźć się w surowym klimacie Teksasu. Tęskni za swoimi przyjaciółkami i Aaronem, z którym wiązała nadzieję na przyszłość. Już pierwszego dnia poznaje Fineasza Kinga, który razem ze swoim ojcem, Mordechajem, zajmuje się produkcją miodu. Fineasz jest typem samotnika, stroni od ludzi, gdyż w dzieciństwie przeżył tragiczny wypadek, po którym pozostały mu blizny na twarzy ale też głębokie blizny na duszy. Zarówno z jednymi jak i z drugimi nie umie sobie poradzić. Uważa, że swoim wyglądem odstrasza ludzi i nie ma szans znaleźć odpowiedniej kobiety, która będzie chciała z nim związać swój los.
Książka ujęła mnie swoją naturalnością, prostotą i ciepłem, jaki emanuje z opowiadanej historii. Nastrój podkreślają niektóre zwroty zachowane w dialekcie niemieckim, którym posługują się amisze. Dużym ułatwieniem jest zamieszczony na początku książki słownik niemiecki, dzięki któremu możemy odnaleźć interesujące nas słowo. Dodatkowym pozytywnym zabiegiem jest spis postaci występujących w powieści. Jest to ważne, zwłaszcza w pierwszych rozdziałach, gdyż to pomaga zorientować się kto jest kim i utrwalić sobie łączące ich więzy.
Fabuła ujęta została w kilku wątkach, co pozwala lepiej poznać poszczególnych członków Amiszów, ich osobowość i targające nimi emocje. Autorka zestawiła w niej dwa pokolenia pokazując ich odmienne spojrzenie na życie i miłość. Młodzi działają spontanicznie, pragną zmian, łatwiejszego życia ale jednocześnie szanują starszych od siebie i reprezentowane przez nich zasady. Z kolei wśród starszego pokolenia panują niepisane normy zachowania narzucone przez tzw. Ordnung. Te dwie generacje żyją razem i starają się wypełnić wolę Boga, który jest dla nich wyznacznikiem ich działań. Często zadają sobie pytanie czy słusznie odczytują jego wskazówki, jaki Bóg ma wobec nich plan i ufają, że on wie co robi. Nawet w obliczu nieszczęścia potrafią dostrzec dobro pochodzące od Boga i docenić jego łaskę.
„nie ma takiej szkody, która nie może zostać naprawiona przez Boga“
„Syn pszczelarza“ to pierwsza część cyklu o Amiszach, w której Kelly Irvin doskonale oddała klimat panujący w Bee County w Teksasie. Opisuje bardzo obrazowo teksańską przyrodę paloną słońcem, nawiedzaną przez huragany i susze. Niemal możemy poczuć spływające krople potu po plecach czy huczący wiatr uderzający o okiennice domów.
To bardzo wzruszająca, pięknie napisana opowieść o miłości, wyborach między rozsądkiem a sercem, rozterkach ale też codziennych zmaganiach z trudnymi warunkami, w jakich przyszło żyć bohaterom. Jedni dzielnie dają sobie w nich radę, biorąc życie takim jakim jest, kochają swoją ziemię i dostrzegają pozytywy w tym, co niesie los. Inni próbują szukać swojego miejsca w bardziej przyjaznym środowisku. Bez względu na wszystko liczy się zawsze tradycja i wspólnota zarówno rodzinna jak i społeczna. Siłą amiszów jest z pewnością wzajemny szacunek i pomoc a przede wszystkim ludzie tworzący tę niewielką enklawę. Autorka stworzyła bogatą galerię postaci o wyrazistych, mocnych charakterach. Szczególnie zwraca uwagę siłę i rolę kobiet, które znają swoją wartość, są zaradne, pracowite, mądre. Mimo, że ich życie determinują niepisane zasady potrafią zachować indywidualność i walczyć o swoje szczęście.
Spędziłam z amiszami uroczy czas, poznając ich zwyczaje, sposób myślenia i warunki życia. Szczególny klimat powieści pozostawia po sobie spokój i refleksję nad życiem. Na szczęście nie jest to koniec losów bohaterów, których poznałam w tej części serii i polubiłam, dlatego cieszę się, że będę mogła spotkać ich w kolejnej książce p.t: „Syn biskupa“.
Część druga "Syn biskupa" - recenzja
Część druga "Syn biskupa" - recenzja
Książkę przeczytałam dzięki wydawnictwu:
można ją kupić m.in. na stronie wydawnictwa Prószyński i S-ka.
Czytałam już o tej książce i widzę, że warto się nią bliżej zainteresować.
OdpowiedzUsuńUważam, że jak najbardziej warto.
UsuńBardzo interesuje mnie tematyka tej książki, więc chciałabym, aby trafiła w moje ręce. 😊
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz miała ją przeczytać :)
UsuńSuper recenzja. Jestem ciekawa tej historii.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń