Kaszmirowa chustka
Celina Mioduszewska
Data wydania: 14 listopada 2022r.
Liczba stron: 268
Wymiary:130x210 mm
Okładka: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 978-83-8313-233-4
Wydawnictwo: Novae Res
Moja ocena: 6/6
„W życiu nie może być nigdy czarno albo biało. Życie to seria pytań, na które trudno znaleźć najtrafniejszą odpowiedź.”
W szumie przydrożnych drzew, w wirach wietrznego powietrza, pluskaniu strumyka można usłyszeć jakąś historię sprzed lat. I taką jedną z nich opowiada nam autorka książki „Kaszmirowa chustka”, zabierając nas w przeszłość i tworząc w naszej wyobraźni obrazy minionego świata.
Były takie czasy, gdy do panny, którą chciał pojąć za żonę mężczyzna, trzeba było udać się ze swatką lub swatem. Jeszcze nie tak dawno, bo około stu lat temu pewien Antek prowadził gospodarstwo ze swoją siostrą, Marianną. Byli sami, gdyż rodzice jakiś czas temu nagle zmarli pozostawiając wszystko w ich rękach. Antek postanowił się ożenić, by było lżej iść przez życie. Wybór padł na piękną młynarzównę, Annę Dąbrowską z niedalekiej wsi. Los jednak miał wobec nich inne plany i w efekcie do ożenku nie doszło, a wkrótce do Kalinki wprowadziła się Stasia, jako pani Grądzka. Natomiast Anna wyszła z mąż za ukochanego, przystojnego Waldka Nizińskiego. I tak każde z nich, osobno, prowadził życie ze swoimi wybranymi osobami, w dwóch różnych miejscach, domach i światach. Jednak życie pokazuje czasami swoją sprytną, przewrotną stronę i tak było w tym przypadku, bo po kilkunastu latach ścieżki Antka i Anny ponownie się spotykają, ale już w zupełnie odmiennych okolicznościach.
Mamy przy tym możliwość porównania różnych dwóch światów, poziomów życia, sposobów myślenia, ale też zmian pokoleniowych, światopoglądowych i cywilizacyjnych na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Początki mają miejsce w latach 30. i wiodą nas aż do lat 60. XX wieku.
Fabuła została ułożona w trzech odsłonach, które poznajemy po krótkim wstępie pt.: „Dziewczyna z woalką”, a dopiero po niej dowiadujemy się, jak potoczyło się życie Antka w części pt. "Janek" i Andzi w części pt. "Janka", a na końcu wszystko się rozstrzyga w części "Wybory". Każda z nich ma swoje własne rozdziały w których przyglądamy się życiu mieszkańców przedwojennej wsi, ale też warunkom panującym w miastach. W większości uwaga skupia się na wiejskich realiach życia, uwypuklając miłość do natury, pokazując trudy pracy na roli, ale też radość z uzyskiwanych plonów i uroki otaczającej przyrody. Autorka w urokliwy sposób pokazuje rytm życia związany z porami roku, od których uzależnione są wykonywane zadania w gospodarstwie, związane z tym zwyczaje, obrzędy i wierzenia. Opowiada nam o zwykłym życiu, szacunku do ziemi, miłości, która pomaga w trudnych chwilach, ale też dodaje blasku zwyczajnym dniom, podkreślając jak ważna jest rodzina, wzajemne wsparcie, ale też wzajemna pomoc sąsiedzka.
„Góra z górą się nie zejdzie, a człowiek z człowiek tak. Tylko nie wiemy, kiedy i w jakich okolicznościach.”
„Kaszmirowa chustka” to powieść, przez którą się płynie delektując się każdym słowem, tworząc w wyobraźni obrazy, które maluje przed nami pani Celina Mioduszewska. Z pewnością lektura usatysfakcjonuje tych czytelników, dla których równie ważne jest słowo, jak i opowiedziana historia. Napisana została bowiem stylem, który prowadzi nas niespiesznie przez kolejne wydarzenia wplatając w nie opisy przyrody, które są nakreślone za pomocą licznych metafor, alegorii, porównań z często lirycznym charakterem, dające wrażenie sensorycznych przeżyć i odczuć. Całość dopełnia przepiękna okładka, zarówno na stronie frontowej, jak i tylnej. Grafika zachęca do zajrzenia na karty książki, na których zawarta jest nostalgiczna opowieść o ludzkich losach, których życie toczy według własnych scenariuszy. Wyłania się z tej historii refleksja, że: „Życie jest wielką niewiadomą. Nigdy nie można być pewnym swego miejsca na ziemi”. Czasami decydują o nich nasze wybory, a czasami przypadek.
Celina Mioduszewska jest nauczycielką języka polskiego i wiedzy o kulturze w szkole ponadgimnazjalnej, ale też pisarką i poetka z Wysokiego Mazowieckiego. Absolwentka polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Ukończyła także studia podyplomowe w Instytucie Badań Literackich PAN. Należy też do Stajni Literackiej przy Stowarzyszeniu Pisarzy Polskich Oddział Warszawa. W 2015 i 2017 roku została laureatką Konkursu Literackiego "Moje miasto Wysokie Mazowieckie".
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu:
No no kusząca książka :)
OdpowiedzUsuńI ja również twierdzę, że kusząca. Pozdrawiam Mirko po zabieganym dniu :-) .
OdpowiedzUsuńPiękna recenzja, a książkę mam w planach. Pozdrawiam serdecznie 🙂
OdpowiedzUsuńTę książkę przeczytam na pewno.
OdpowiedzUsuńTo delektowanie się każdym słowem bardzo mocno mnie przekonuje.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za pozytywne słowa o Kaszmirowej.
OdpowiedzUsuńZ chęcią zapoznam się bliżej z tą historią.
OdpowiedzUsuńksiążka w moim guście:)
OdpowiedzUsuńZ Twojej recenzji wyłania się bardzo ładna książka
OdpowiedzUsuńTo jest pozycja, którą chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuń