02 kwietnia 2017

323. - "Moje życie po śmierci"

Pamiętnik z nieba
Elisa Medhus, Erik Medhus

        

„Naczyniem, które trzyma wiedzę 
jest serce, 
a umysł ma z niego czerpać. 
Wszystko zaczyna się od serca. 
Wszystko zaczyna się od uczucia.”

Dzień 6 października 2009 roku nie zapowiadał tragedii. Był to zwykły, słoneczny, jesienny dzień, który zaczął się zwyczajnie, jak każdy inny. Erik Medhus nie spodziewał się, że przyniesie on znaczące zmiany w jego życiu. Nie wiedział, że zanim miną kolejne 24 godziny, on będzie już w zupełnie innym świecie.

 Erik
źródło: channelingerik.com
„Cześć, jestem Erik. Ten gość, który nie żyje. Dziwne, prawda? Zaufaj mi, rozumiem to. Trochę mi zajęło zanim się do tego przyzwyczaiłem. Nie jestem żadnym zombie ani duchem – tak naprawdę wcale tak to nie działa. Ale jeśli pozwolisz się poprowadzić, obiecuję, pokażę ci o co w tym chodzi”.

W 2013 roku, cztery lata po śmierci Erika, powstała książka pt.: „Mój syn. Życie po życiu”, w którym mogliśmy poznać jego historię z punktu widzenia matki i jego bliskich. „Moje życie po śmierci” przedstawia punkt widzenia Erika na wydarzenia związane z jego śmiercią oraz poznajemy jego dalsze losy i przeżycia z nowej perspektywy. Towarzyszymy bohaterowi od momentu jego śmierci, poprzez jego pogrzeb, jego pierwsze chwile tuż po przejściu na Drugą Stronę, przemianę duchową aż po jego życie w roli przewodnika duchowego. 

Elisa
źródło :channelingerik.com
W efekcie powstał szczególny pamiętnik, w którym zapisane jest duchowe życie Erika. Opowiada on w nim o swej podróży w Zaświaty od chwili zgonu aż do teraźniejszości, w której pomaga jako przewodnik duchowy ludziom, którzy mają podobne problemy do jego, gdy żył na Ziemi. Przekazy są możliwe poprzez tłumaczkę duchową Jamie Butler, która współpracuje do dziś z matką Erika. Dzięki inicjatywie Elisy Medhus powstała strona www.channelingerik.com, poprzez którą jej syn może kontaktować się z osobami potrzebującymi pomocy i przekazywać swoje przesłania. 

Świat, który maluje nam Erik w swoich przekazach wydaje się czymś nierzeczywistym, w którym wszystko jest możliwe. Razem z nim podążamy przez kolejne etapy jego życia po śmieci poznając tajniki Drugiej Strony. Swoją relacją Erik daje nadzieję, że nasze życie nie kończy się z chwilą fizycznej śmierci, lecz toczy się dalej lecz w innym wymiarze. 

„mówię to co myślę i myślę to, co mówię, i czasami 
to, w jaki sposób o czymś mówię, nie jest poetyckie.”

okładka oryginału
źródło: amazon.com
Z reguły słysząc o czyjejś śmierci wyrażamy smutek, ubolewanie, jest nam przykro, że dana osoba odeszła. Ból wywołany stratą bliskiej osoby jest trudny do opisania, zwłaszcza, gdy odchodzi ona w sposób nagły w następstwie samobójstwa. Tak było w przypadku Erika, który pewnego dnia odebrał sobie życie strzelając sobie w głowę. Ten dzień nie zapowiadał tragedii. On sam mówi o tym: „Ostatni dzień mojego życia zaczął się całkiem typowo.” Erik obudził się tego dnia wyjątkowo spokojny, z myślą, że ma kolejny dzień przed sobą, w którym musi zmierzyć się ponownie ze swoją chorobą i problemami. Nie planował swojej śmierci lecz raczej była ona efektem impulsu.

Choroba afektywna dwubiegunowa towarzyszyła mu odkąd skończył 14 lat. Wówczas ujawniła się jej ostra postać, która miała wpływ na jego rozwój, kontakty z rówieśnikami i jego zachowanie. Jego mama wspomina w przedmowie, że jako dziecko emanował dużą wrażliwością, delikatnością i chęcią pomocy. Był szczerym, grzecznym, miłym, pełnym współczucia dzieckiem a dla niej stanowił „jasne światło w życiu.” Wraz z chorobą jego wewnętrzne światło zaczęło przygasać a jego życie na Ziemi stawało się coraz trudniejsze. 

Samobójstwo jest na Ziemi postrzegane jako grzech śmiertelny i wiele osób potępia takie kroki. Erik podkreśla, że nie jest to rozwiązanie dla ziemskich problemów lecz w jego przypadku pozwoliło mu wypełnić misję, która po śmierci służy większej ilości osób. Zarówno on jak i jego mama Elisa Medhus, namawiają do szukania pomocy w przypadku depresji i myśli samobójczych, gdyż życie jest najwyższą wartością, które powinniśmy przeżyć jak najlepiej. 

Opowieść jest prowadzona z punktu widzenia Erika, który opowiada o swoich przeżyciach jako ducha w sposób bezpośredni, z humorem i z właściwym dla siebie stylem bycia. Za życia lubił robić psikusy, miał w sobie dużo werwy ale i nieustępliwości oraz upartości. Ten styl bycia pozostał z nim także po śmierci. To pokazuje, że nasza osobowość nie zanika z chwilą śmierci. Używa słów znanych nam na Ziemi by opisać niebiańskie krajobrazy, zdarzenia, swoje odczucia i przemianę. Posługuje się językiem charakterystycznym dla siebie wtrącając nawet wulgaryzmy i słowa płynące wprost z serca. Jego opowieść jest autentyczna i niezwykła, odbiegająca od ziemskich wyobrażeń dlatego momentami brzmi jak fantastyczna wizja. Opisuje wszystko szczerze, dokładnie i momentami bardzo szczegółowo. Rozwiewa wątpliwości i udziela wiele odpowiedzi na pytania, które zadajemy sobie będąc w ciele fizycznym. 

Książkę powinien przeczytać każdy, gdyż jest ona wskazówką do lepszego życia na Ziemi. Obala wiele mitów, daje nadzieję, jest pokrzepieniem dla wielu serc utopionych w żalu i targanych tęsknotą za tymi, którzy odeszli. Zmienia zupełnie poglądy na temat śmierci i tego co następuje po niej. Dla wielu osób może to być szokiem i trudnym do przyjęcia obrazem tzw. Nieba lecz z pewnością niesie pokrzepienie i nadzieję dla wszystkich tych, którzy stracili kogoś bliskiego, zwłaszcza w efekcie samobójstwa czy nieszczęśliwego wypadku. 

To jedna z tych lektur, które na długo zapadają w pamięć i trudno o niej zapomnieć. Czytając miałam wrażenie przebywania w innym świecie, jakby z Drugiej Strony Lustra, gdzie mogłam dostrzec to czego nie widać. Czułam się tak, jakbym zwiedzała nieznany obszar i mogła zajrzeć za zasłonę tajemnicy życia i śmierci. Przeżywałam razem z Erikiem jego emocje, odczucia, myśli i przeżycia jakich doświadczał będąc duchem. W tej fascynującej i niecodziennej podróży otrzymałam wiele odpowiedzi dotyczących świata duchowego. 

„dobro i zło to twory ludzkie, a to, co liczy się naprawdę, to wybaczenie sobie i innym - wszystko sprowadza się do współczucia i miłości.”

Książka opowiada o doświadczeniach po śmierci, lecz tak naprawdę podkreśla wartość życia i jego piękno. Autor zwraca uwagę na ulotność chwili, uroki drobnych gestów, których nie doceniamy za życia lub ich nie zauważamy. Pędzimy przez kolejne dni z głową napełnioną bieżącymi sprawami i nie widzimy jak piękny jest świat. Każdy moment naszego życia powinniśmy doceniać i celebrować, cieszyć się każdą minutą, gdyż to jest siła naszej duszy. Uświadamia, że nasze życie na Ziemi jest naszym wyborem, który dokonaliśmy jako dusza i przyjmując z pokorą swoją rolę wypełniamy swoje zadanie, z którym się urodziliśmy. 

„Wszyscy jesteśmy spleceni, wzajemnie połączeni i zachodzimy na siebie, ponieważ wszyscy jesteśmy z tego samego tworzywa.”

Erik pokazuje, że po Tamtej Stronie wszyscy jesteśmy równi i tworzymy jedną wspólną rodzinę. Nie ma tam zawiści, oceniania, poniżania czy złości lecz wszechobecna empatia, miłość i akceptacja. Zachęca do korzystania z każdego momentu życia, darów jakie ono ze sobą niesie, cieszenia się każdą chwilą, gdyż wszelkie doświadczenia, które przeżywa nasza dusza są potrzebne do jej rozwoju, także po śmierci. Na Tamtą Stronę nie zabierzemy żadnych rzeczy materialnych, za którymi gonimy w czasie ziemskiego bytu. Wartość mają nasze emocje, bagaż przeżyć, wartość relacji, osobowość oraz to co dokonaliśmy dla siebie i innych.

„Bądźcie wdzięczni za wszystko, co w waszym życiu jest cenne 
- a wszystko jest cenne.”

Śmierć spotyka każdego z nas. Zawsze wzbudza smutek, żal i tęsknotę, zwłaszcza jeżeli dotyczy to osoby najbliższej. Ta chwila nas przeraża, gdyż nie wiemy co nas czeka. Jesteśmy straszeni piekłem, Sądem Bożym, karami za grzechy i mamy wpojone błędne wyobrażenia o Drugiej Stronie. Istnieje wiele przekazów od osób, które przeżyły śmierć kliniczną i mogły chociaż na chwilę zajrzeć na zasłonę zaświatów, lecz są to relacje pokazujące jedynie fragment tamtej rzeczywistości. Tutaj mamy szeroki obraz życia po życiu, od momentu śmieci poprzez procesy uzdrawiania i przystosowania się do nowej rzeczywistości. 

Książka jest niezwykła, gdyż mamy przekaz z „pierwszej ręki”, od osoby, która przeszła na Druga Stronę i tam prowadzi życie w innym wymiarze. Dla wielu osób może być ona zaskoczeniem, gdyż zupełnie zmienia spojrzenie na to co nas czeka po zakończeniu misji na Ziemi. Jest świadectwem, że nasze życie nie kończy się wraz ze śmiercią, lecz toczy się dalej, gdyż śmierć jest jedynie przemianą, końcem i zarazem początkiem.

„Miłość, którą poczułem, była tego rodzaju, który sprawia, że opadasz na kolana, szlochając.”

Książkę można kupić w sklepie:

Wydanie : I
Rok wydania polskiego: 2016
Ilość stron: 272
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Redakcja: Juliusz Poznański
Korekta: Paulina Rynkiewicz
Projekt okładki: Łukasz Werpachowski
Tłumaczenie: Agnieszka Odorowicz - Śliwa 
Wydawnictwo: Samsara
Tytuł oryginalny: My life after Death. A memoir from heaven

3 komentarze:

  1. Bardzo jestem ciekawa tej książki. Na pewno się za nią rozejrzę :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka ku pokrzepieniu serc jak widzę.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty