03 marca 2018

401. - "Akt oskarżenia przeciwko Kompozytorowi..."

Piotr Stanisław

       

„Nadzieja to też broń, która zawsze pomaga w zwycięstwie, i to każdemu. Trzeba tylko przy tym głęboko wierzyć w spełnienie tego, czego się pragnie.”

Polityka to sfera naszego życia, która zawsze niesie ze sobą emocje, dyskusje i różne poglądy. Obecna sytuacja polityczna wzbudza wiele emocji i kontrowersji. Program realizowany przez rządzących ma swoich zwolenników i przeciwników. Jest on szeroko komentowany i oceniany dając nam pole do własnych przemyśleń i opinii. Próby oceny dzisiejszych realiów politycznych podjął się autor książki pod intrygującym tytułem „Akt oskarżenia przeciwko Kompozytorowi...”

O autorze nie znalazłam żadnych informacji lecz z podejścia do sposobu sprawowania władzy przez obecną ekipę rządową można wywnioskować, że jest on dobrym obserwatorem i nie boi się jasno wyrażać swoich myśli.


Książka jest częścią e -booka pt.: „Kompozytor, dyrygent i sufler polityczny w jednej osobie.” Autor dobitnie opisuje w niej dzisiejszą rzeczywistość pod kątem sprawowanych obecnie rządów. Ma ona charakter rozprawki politycznej, w której charakteryzuje polityczną scenę odważnie i bez zahamowań tak jak on ją widzi i ocenia. Nie ma w niej podziału na części czy rozdziały a tekst jest jednolity, bez przerywników czy graficznych ozdób. Została napisana bardzo przystępnym językiem, nie pozbawionym ironii, sarkazmu czy zabawnych porównań ale też wnikliwości. Całość czyta się z zainteresowaniem i szybko, bez znudzenia, gdyż dotyczy ona realnego świata, w którym żyjemy. 


Omawiając rządy partii mającej dziś większość w sejmie autor przyjął konwencję orkiestry i dyrygenta. Wszelkie ich działania przyrównuje do muzycznych klimatów. Dyrygentem kompozytorem i suflerem w jednym jest prezes partii a jego otoczenie przypomina orkiestrę, która gra tak jak ma rozpisaną partyturę, uważając jednocześnie na każdy gest dyrygenta. W książce nie pada ani jedno nazwisko, jednak czytając opisy działań, podejmowanych decyzji i zachowań, od razu można domyślić się o kogo chodzi.
„Po blisko dwóch latach rządów grającej orkiestry kompozytora, dyrygenta i suflera politycznego w jednej osobie można otwarcie powiedzieć, że wydarzenia [...] jakie miały w tym czasie miejsce, w pewnym sensie przerosły oczekiwania wszystkich, zarówno aktywnych, jak i biernych jego uczestników.”
Publikacja, zgodnie z tytułem, ma charakter aktu oskarżenia, w którym autor stawia się w roli prokuratora. Odnosi się w nim do działań rządu od listopada 2015 do chwili obecnej, wyliczając ich winy, niedopatrzenia, błędy, kłamstwa, oszustwa wyborcze, manipulacje i działania, które są elementem ich programu tzw. „naprawy państwa”. Uzasadniając swój punkt widzenia przywołuje wiele faktów, które każdy z nas miał okazję śledzić w mediach czy na portalach internetowych. Piotr Stanisław pragnie w ten sposób skłonić nas do przyjrzenia się temu, co dzieje się w Polsce i wyrobienia własnego zdania. 


Robi to konkretnie, dobitnie i bez zahamowań. Uzmysławia schematy działań „orkiestry” i jej „dyrygenta, kompozytora i suflera w jednym”. Pokazuje w jaki sposób ekipa rządząca wprowadza zmiany w naszym kraju, realizując własny program wyborczy i tworząc państwo według swoich wyobrażeń. Odnosi się do podjętych decyzji w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, Sądownictwa, programu 500 +, obsadzania stanowisk w spółkach Skarbu Państwa czy „dobrej zmiany. Poruszanych zagadnień jest bardzo dużo. Autor nie pomija żadnej z osób mających znaczenie w granym „koncercie” nadając im określenia pasujące do konwencji orkiestry. 
„za to, co działo się i teraz dzieje się w naszym państwie, pośrednio ponoszą odpowiedzialność wszyscy z nas, którym podczas ostatnich wyborów parlamentarnych najzwyczajniej nie chciało się pójść do lokalu wyborczego i tam oddać swojego głosu na partię polityczną inną niż chociażby obecnie rządzącą (...) Nie biorąc udziału w głosowaniu, pośrednio oddaliśmy swój głos na obecnie rządzących.”
Jest to świetna lektura dla tych, którzy pasjonują się polityką, śledzą fakty i patrzą ludziom władzy na ręce. Każdy rząd ma swoje „grzeszki” i zawsze można wytknąć im błędy i nieprawidłowości. Książkę polecam jako ciekawą lekturę stanowiącą punkt wyjściowy do własnej oceny rzeczywistości. 

Książkę można kupić w sklepie:

Wydanie: I
Data premiery: 29.01.2018
Oprawa: Miękka
Wymiary: 148 x 210 mm
Ilość stron: 82
Redaktor prowadząca: Renata Grześkowiak
Korekta:Dominika Urbaniak, Zuzanna Laskowska
Projekt okładki: Robert Rumak
Skład: Jacek Antoniewski

1 komentarz:

  1. Mnie jakoś polityka i władza nie pociągają. Nie skuszę się na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty