20 marca 2021

735. - "W blasku obojętnych gwiazd"


W blasku obojętnych gwiazd
Maciej Dynieski

Numer wydania: I
Premiera: 20 listopada 2020
Liczba stron: 98
Wymiary: 120x195 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wydawnictwo: Novae Res

„Nikt nie marzy o lepszym świecie. Wszyscy narzekają, ale nic nie chcą zrobić, by cokolwiek zmienić.”

Nie od dziś wiadomo, że bez wynalazków i śmiałych projektów nie byłoby naszej dzisiejszej cywilizacji. Jednak czy zmierza ona we właściwym kierunku? Czy jest w tym wszystkim miejsce dla człowieka, jego marzeń i planów? Czy to, co nas otacza sprzyja rozwojowi naszej świadomości? Na te i inne pytania stara się odpowiedzieć autor w swoim opowiadaniu „W blasku obojętnych gwiazd”

Maciej Dynieski – urodził się w 1991 roku. Pracuje jako tester oprogramowania. Jest introwertykiem a także fanem rugby, kotów i rosyjskiej literatury. Przeświadczenie o tym, że tylko poprzez twórczość może, choć w minimalny sposób wpłynąć na innych, pchnęła go do pisarstwa. Uważa, że ludzkość należy nieustannie motywować do rozwoju, bo tylko dzięki nauce i wiedzy możemy spełniać marzenia.

Bohaterem jest trzydziestokilkuletni astrofizyk, Piotr Natecki, który pracuje nad innowacyjnym projektem silnika, dzięki któremu pojazdy będą mogły latać na Marsa. Jest przekonany, że jego praca będzie miała wpływ na rozwój ludzkości i stworzenie lepszego świata, o czym marzył już od dziecka. 

W życiu wiedzie mu się nieszczególnie dobrze, gdyż jako introwertykowi trudno mu nawiązać serdecznie relacje z innymi. Pragnie zrobić profesurę, dostać stypendium, dokończyć swój projekt i pokazać, że nie jest nudziarzem. Zwłaszcza Annie, w której jest zakochany bez wzajemności.

Pewnego dnia ma niecodziennego gościa, który przedstawia się jako Mariusz Dariusz i zachowuje się arogancko.  Wraz z jego wizytą wszystko w życiu Piotra się zmieni. W efekcie będzie musiał dokonać wyboru między nauką a życiem…

Na książkę zwróciłam uwagę ze względu na widniejący podtytuł, mówiący, że "W pogoni za marzeniami możesz przeoczyć to, co najważniejsze", a to skojarzyło mi się z duchowym i motywującym tematem. Nie do końca te elementy są obecne w historii stworzonej przez pana Macieja Dynieskiego, gdyż ta niepozorna książeczka, niesie ze sobą ważny przekaz dotyczący przyszłości. W pięciu krótkich rozdziałach opatrzonych tytułami autor nakreślił współczesny świat bazując na własnych spostrzeżeniach i przemyśleniach, które poznajemy poprzez sposób widzenia rzeczywistości przez głównego bohatera.


To świat, w którym nie ma miejsca na spełnianie marzeń, empatię, rozwój i naukowe odkrycia, gdyż nie wszyscy chcą, by ludzkość ruszyła dalej. Są elity które zrobią wszystko, by nie dopuścić do wdrożenia wynalazków pozwalających ludziom wejść na wyższy poziom rozwoju. Autor opisuje cechy współczesnego społeczeństwa pokazując, to co w nim kuleje, niszczy go i uwstecznia. Uświadamia jak bardzo uzależnieni jesteśmy od mediów, reklam, internetu a co za tym idzie jesteśmy ograniczeni stworzonymi normami, zasadami  i przepisami.  Wytyka obojętność na nieszczęścia innych, manipulowanie przez pseudodziennikarstwo, hejt, fake newsy, politykę i religię. Rysuje świat, w którym nie liczy się inteligencja, samodzielne myślenie i nikogo nie interesuje prawda. Panuje hipokryzja, wszechobecna głupota, konsumpcjonizm, materializm, technologia służąca do zabijania, ekonomia napędzająca produkcję niepotrzebnych gadżetów, szybko psujących się rzeczy, by wciąż produkować nowe. Piotr Natecki wie, że sam za wiele nie może zrobić ale pragnie poprzez swoją pracę „wyrwać przynajmniej część ludzkości z tego miejsca” i udać się w stronę gwiazd.

„ludzie inteligentni nie są atrakcyjni dla nas. Na idoli promuje się jednostki piękne, ale zupełnie puste i tępe.”

Opowiadanie „W blasku obojętnych gwiazd” jest debiutem literackim pana Macieja Dynierskeigo na polskim rynku wydawniczym. Poprzez swoją twórczość pragnie zwrócić uwagę na ważne problemy naszego świata ale też uświadomić ważną rolę nauki, dzięki której ludzkość może się rozwijać. Książka została zaklasyfikowana jako science fiction ale według mnie to bliżej jej do filozoficznego charakteru z elementami fantasy. Jej fabuła dzieje się w świecie rzeczywistym, do którego wkraczają dziwne osoby i sytuacje trudne do wyjaśnienia. To raczej surrealistyczna powieść skłaniająca do refleksji nad współczesnym światem, losem ludzkości i kierunkiem w jaki zmierzamy.

Egzemplarz książki otrzymałam od portalu


4 komentarze:

  1. Takie debiuty warto czytać. Być może skuszę się na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię wspierać debiuty. Będę miała ten na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię czytać debiuty, a ta publikacja mnie bardzo zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
  4. To książka, która zapada w pamięci, intryguje i skłania do przemyśleń. Szkoda tylko, że jest tak krótka.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty