29 marca 2021

741.- "Skrzypek"


Skrzypek
Zuzanna Śliwińska


Wydanie: I
Premiera: 26 lutego 2021 r
Format: 121x195 mm
Liczba stron: 382
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wydawca: Novae Res

„Nie ma żadnego pstryczka, przełącznika, który sprawi, że nagle staniemy się dojrzalsi, że nagle nasze emocje będą miały więcej sensu, a cały świat stanie się bardziej zrozumiały.”

Miłość nie jedno ma imię i nie zawsze łączy przedstawicieli przeciwnych płci. Związki osób tej samej płci wzbudzają w społeczeństwie niezrozumienie, odrzucenie a nawet pogardę. Książka pt. „Skrzypek” pokazuje, że może być zupełnie inaczej.

Zuzanna Śliwińska
– urodziła się w 2002 roku, Jest uczennicą Uniwersyteckiego I Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Chorzowie. Pisanie jest jej pasją i sposobem wyrażenia swoich spostrzeżeń, na opisywanie świata i tego, co obserwuje wokół siebie. Pierwsze swoje krótkie opowiadania pisała już w podstawówce, gdy była uczennicą klasy trzeciej. Powstawały wówczas głównie felietony a potem bajki. W gimnazjum zaczęła publikować swoje teksty w internecie. Swoje większe dzieła stworzyła już w wieku 14 lat a w 2019 roku opublikowała swoją pierwszą powieść „Erhtobe – Krew Zwycięzcy”. Poza prozą pisze teksty piosenek, śpiewa, gra na pianinie i pasjonuje się filozofią. . Wolny czas poświęca na czytanie książek i rozwijanie swojego pisarskiego warsztatu.


Pewnego wrześniowego dnia spotkali się dwaj panowie: Scott Aucoin i Eliot Savsky. Los zrządził, że starali się o pracę w tym samym wydawnictwie. Ten pierwszy studiował filozofię, miał staż w szkole językowej a teraz liczy na pracę korektora ewentualnie tłumacza i jest pisarzem. Drugi pan pracuje w szkole muzycznej dla dzieci ale kiedyś był utalentowanym skrzypkiem. Był, bo od dawna na nich nie grał. Nikt nie wie dlaczego.

Panowie są swoimi przeciwieństwami i dlatego, być może, się spotkali. Scott to człowiek otwarty, ciekawy świata, szczery z duszą romantyka. Jego słabością jest fantazjowanie. Eliot nie lubi mówić o sobie, jest skryty, spokojny, delikatny, wycofany i nieśmiały.


Muszę przyznać ogromny plus dla wydawnictwa za pomysł na okładkę, która jest oszczędna kolorystycznie i graficznie. Jej głównym motywem są skrzypce, które w całości możemy zobaczyć układając książkę grzbietem do góry. To ona zachęciła mnie do sięgnięcia po tę powieść i poznania historii skrywającej się za tą minimalistyczną oprawą.

Książka „Skrzypek” powstała, gdy autorka miała 18 lat, ale zupełnie nie jest to odczuwalne w czasie czytania. Styl pani Zuzanny Śliwińskiej jest dojrzały, stonowany, intrygujący i wciągający, mimo że nie obfituje w nagłe zwroty akcji czy dynamiczny rozwój wydarzeń. Jedyne, co mi przeszkadzało a nawet irytowało, to zbyt częste używanie zwrotu „blondyn” czy „brunet” zamiennie do imion. Innym elementem, który także stosowany jest w nadmiarze to powtarzające się te same zwroty, słowa w krótkich odstępach w tekście oraz zbyt czasami długie zdania złożone. 

Temat, który autorka porusza w swojej powieści jest pokazany empatycznie, dojrzale i delikatnie. Ukazuje piękną relację między dwoma mężczyznami w sposób niemal poetycki, bez wulgaryzmów czy szczegółów. To zagadnienie, które jest obecne w mediach i często wzbudza niezdrową sensację czy pogardę. Tymczasem autorka stworzyła historię, która pozwala zajrzeć w serca osób tej samej płci, które pragną być ze sobą i dawać sobie szczęście. Nie eksponuje zbyt mocno seksualności, gdyż nie ona jest tu najważniejsza. Najważniejsze są uczucia i niezwykła więź, która opiera się na wzajemnym zaufaniu i przyjaźni. Ich związek jest pokazany w naturalny sposób, bez psychologicznych podtekstów i otoczki społecznych problemów. 


Panowie prowadzą normalne życie, dużo rozmawiają, spędzają ze sobą każdą wolną chwilę, podróżują i pracują. Autorka wplotła w ich dialogi wiele istotnych kwestii natury filozoficznej dając pole do zastanowienia się nad nimi, byśmy mogli dostrzec, to co dla nas jest ważne, jak widzą nas inni, jakie mamy wobec siebie opinie, kim jesteśmy i czy potrafimy siebie zaakceptować. Ważne jest też, byśmy nie rozpamiętywali przeszłości, lecz skupili się na budowaniu przyszłości i nie bali się zrobić pierwszego kroku ku zmianie.

„Skrzypek” to opowieść o przyjaźni, miłości, pasjach, marzeniach ale przede wszystkim o budowaniu wzajemnych relacji, poznawaniu siebie i uszanowaniu woli innych. Autorka tworząc tę historię pragnęła uświadomić, że każdy zasługuje na miłość i nie powinno się nikogo oceniać czy odrzucać tylko dlatego, że preferuje, odmienne od przyjętych zasad, zachowania seksualne czy sposób bycia. W jej powieści nie ma pokazanej nietolerancji wśród znajomych Eliota i Scotta, czy wśród rodziny i w środowisku, w którym pracują, mieszkają i spędzają czas. Pod tym względem jest to sytuacja mało realna, ale miałam wrażenie, że pod tak poprowadzoną fabułą kryje się refleksja nad tolerancją odmienności, której wielu ludziom dziś brakuje. Zuzanna Śliwińska pokazuje jak takie relacje powinny funkcjonować w społeczeństwie, bez odrzucania, uprzedzeń czy napiętnowania.


Książkę przeczytałam dzięki wydawnictwu:


3 komentarze:

  1. Kochana bardzo mocno zacheciłaś mnie do poznania tej historii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że takie książki powstają, gdyż są niezwykle ważne w obecnych czasach.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty