
Nowy tydzień rozpoczął się u mnie nową książką, która zawitała dziś w moich progach, dzięki wydawnictwu Novae Res. "Skrzypek" to jedna z najowszych propozycji czytelniczych tego wydawnictwa, która miała swoją premierę pod koniec lutego. Poniżej zamieszczam notkę redakcyjną a tutaj [moja recenzja]
"Skrzypek" to opowieść o prawdziwej miłości, która gotowa jest stawić czoła wszelkim przeciwnościom.
Czasem jedno przypadkowe spotkanie wystarczy, by zmienić całe życie… Kiedy przetną się drogi Scotta, początkującego pisarza, i Eliota, skrzypka, który właśnie postanowił zakończyć swoją karierę, ich losy zostaną ze sobą na zawsze połączone. Przyjaźń i miłość, jakiej doświadczają, wydaje się niezniszczalna. Ale czy w życiu jest coś naprawdę niezniszczalnego?
Bohaterowie udadzą się w podróż – w miejsca znane a jeszcze nieodwiedzone, i to odmieni ich spojrzenia na świat, a także pozwoli zrozumieć ludzi wokół nich. Doświadczą namiętności, bezsilności, braterstwa, dumy i tęsknoty, ale przede wszystkim nauczą się żyć mimo łez, krzyków i ciszy.
Fragment:
– Niektórzy, których nazywamy pełnoletnimi, wcale nie są dojrzali – stwierdził Scott. – Jest wielu ludzi płytkich, egoistycznych…
– Egoizm jest zły? Mówisz o tym tak pejoratywnie, a wydaje mi się, że to właśnie dzięki niemu jesteśmy ludźmi. Okazujemy emocje, możemy martwić się o innych, ale dopiero kiedy potrafimy pogodzić ze sobą dobro reszty i nasze własne, jesteśmy naprawdę dojrzali. Myślę, że najszczerszy altruizm może być gorszy od egoizmu… Świat nie jest dla ludzi, którzy są po prostu bezinteresowni.
Widziałam tę książkę w Klubie Recenzenta, jestem ciekawa jak Ci się będzie podobała. Mnie osobiście zainteresowała.
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na Twoją recenzję. jestem ciekawa tej książki.
OdpowiedzUsuńJa również z ciekawością poznam Twoje odczucia po lekturze.
OdpowiedzUsuń