25 lipca 2021

837. - "Pamiętaj, że byłam" Tom II


Pamiętaj, że byłam
seria gangsterka Tom II
Beata Majewska

Wydanie: I
Data premiery: 16 września 2020
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 140x210 mm
Liczba stron: 360
Projekt okładki: Pola i Daniel Rusiłowiczowie
Wydawnictwo: Jaguar

„Za wszystko trzeba zapłacić, kwestią było jedynie, kiedy ślepy los wystawi rachunek”

Kilka dni temu poznałam pierwszą część trylogii gangsterskiej pt.: "Zapomnij, że istniałem" , która skończyła się tak, że natychmiast zabrałam się za czytanie części drugiej pt.: „Pamiętaj, że byłam”. Spodziewałam się kolejnej dawki emocji i jak zwykle nie zawiodłam się, gdyż historia w tym tomie dostarcza ich całą paletę

Beata Majewska to autorka powieści obyczajowych, publikująca pod własnym nazwiskiem ale też pseudonimem Augusta Docher. Swoimi dotychczasowymi książkami zdobyła serca wielu czytelniczek, gdyż zawsze są to historie pełne emocji. Wśród bestsellerowych romansów obyczajowych ma „Konkurs na żonę” ale też historie New Adult jak np, serię „Najlepszy powód, by żyć”. Prywatnie kocha swoją rodzinę, włącznie z synową i wnuczką Gabą oraz psem Hugonem. Uwielbia spędzać czas w ogrodzie, dalekich podróżach, przebywać nad Morzem Czarnym i Rumunii, najlepiej w towarzystwie dobrej lektury.

„Czasami największa miłość to ta, która nie miała prawa się wydarzyć”

W części pierwszej poznaliśmy Rafała Snarskiego, który stracił swoją ukochaną żonę Weronikę i synka Kacperka. Po tym zdarzeniu zaszywa się we wsi Milików. Jego historia kończy się w sposób zaskakujący epizodem, który pozostawiał wiele pytań. Nie za wiele mogę tu napisać, by nie zdradzić, co się takiego wydarzyłoby nie psuć niespodzianki, tym, którzy nie czytali jeszcze tej serii.


W drugiej części serii gangsterskiej poznajemy losy żony Rafała Weroniki, o której on wie tylko, że zginęła w wypadku samochodowym. Okazuje się, że po tym dramatycznym zdarzeniu kobieta traci pamięć i zostaje umieszczona w klinice Tomasza Borkowskiego a potem trafia do Edenu, ośrodka wypoczynkowego mafijnego mieszczącego się w Rosji, gdzie jest po opieką córki szefa mafii Katariny. Weronika wzbudza zainteresowanie u syna bossa mafijnego światka, Nikity, ale ona nie potrafi zaangażować się uczuciowo a on nie lubi, gdy kobiety mu odmawiają…

„Pamiętaj, że byłam” nie zaczyna się w momencie, w którym skończył się tom pierwszy, gdyż cofamy się w czasie do chwil sprzed wypadku Weroniki i poznajemy jego kulisy oraz okoliczności przebiegu zdarzenia. W grę wchodzą mafijne rozgrywki i plany zrodzone w umyśle bezwzględnego rosyjskiego bossa Wasyla Doneckiego zwanego Bolivarem.

"Tylko niepamięć ukoi tęsknotę za tym, 
co znów odebrał ci los."


Ta część jest równie emocjonująca jak "Zapomnij, że istniałem", jednak znacząco się od niej różni. Jest w niej więcej mafijnych akcentów, ale też zupełnie rożne emocje i charakter fabuły. Jednak jest ona tak samo wciągająca i dająca satysfakcję z czytania. Dzięki narracji trzecioosobowej mamy możliwość szerszego spojrzenia na dziejące się sytuacje, które w pewnym momencie zazębiają się z epizodem związanym z Rafałem Snarskim i poznajemy dalszy ciąg wydarzeń z jego udziałem. Jego postać sprawia wrażenie jeszcze bardziej dramatycznej, gdyż znamy prawdę o wypadku jego żony i synka.

Po przeczytaniu kolejnej książki pani Beaty Majewskiej stwierdzam, że jest ona mistrzynią w wymyślaniu perypetii, w jakie wpędza swoich bohaterów. Czytając stworzone przez nią historie nigdy nie można być pewnym, co się za chwilę wydarzy. Zarówno pierwsza jak i druga część to emocjonalny majstersztyk, O zaletach pisarskich wspominałam już we wcześniejszych moich recenzjach i mogę jedynie potwierdzić ich jakość, która jest na wysokim poziomie. Wszystko w tej historii jest dobrze przemyślane, zaplanowane i poprowadzone. Z ogromną siłą można poczuć mocne osobowości stworzonych postaci, jak i  uczucia, które wyłaniają się w trakcie lektury.

Autorka doskonale wie, jak grać na czytelniczych emocjonalnych strunach i sprawić, by nie można było oderwać się od poznawania kolejnych epizodów. Jednocześnie potrafi tak zakończyć daną część, że już natychmiast sięgamy po kolejną, gdyż im bliżej finałowych rozstrzygnięć, tym bardziej fabuła staje się bardziej emocjonalna. Nie inaczej jest teraz, gdy autorka ponownie pozostawia nas z otwartą buzią i  zawieszeniem pozostawiającym mnóstwo pytań, na które odpowiedź mam nadzieję znaleźć w trzeciej części "Obiecaj, że wrócisz".

Recenzja części I "Zapomnij, że istniałem"
Recenzja części III "Obiecaj, że wrócisz"

Recenzja części 3,5 "Powiedz, że zostajesz"


Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu:



4 komentarze:

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty