„Przeznaczenie”
Tom drugi
Andrew
Marta Wyszomirska
„Nie geny decydują o tym,
jacy jesteśmy, tylko my sami.”
Czasem życie nagle zmienia swój bieg i wrzuca nas w sytuacje, które zmieniają wszystko. Tak stało się w przypadku bohaterki książki „Andrew”, która przekonała się o tym brutalnie i teraz musi nauczyć się na nowo zaufania.
Olivia Rodriguez była u progu dorosłości, gdy zawalił się jej znany świat. W jednej chwili traci poczucie bezpieczeństwa i rodzinny dom. Wciągnięta w brutalną rzeczywistość, musi zmierzyć się ze strachem, który zaczyna rządzić jej życiem. Spotkanie z Andrew staje się dla niej niespodziewanym schronieniem – przy nim po raz pierwszy od dawna pozwala sobie na kruchość, a rodzące się uczucie szybko wymyka się spod kontroli.
Pierwszy tom cyklu „Przeznaczenie” ukazał się ponad rok temu i dopiero kilka tygodni temu ukazała się jego druga odsłona pt „Andrew”. Na szczęście każda część stanowi osobną historię, więc nie ma znaczenia, którą książkę przeczytamy najpierw. Wprawdzie pojawiają się w niej postacie znane z powieści „Carter Williams”, ale są one drugoplanowe, więc nie wprowadza to chaosu do głównego motywu, jakim jest relacja między Olivią i Andrew.
Tym razem też od razu jesteśmy wrzuceni w akcję, w momencie, gdy Olivia wraca z koleżankami ze szkoły do domu nie przeczuwając, że wszelkie dotychczasowe dylematy nie będą miały znaczenia. Gdy przekracza próg swego mieszkania, jej świat nagle się wali. Autorka uzmysławia w tym momencie, jak szybko może zmienić się życie i bywa, że niewiele wiemy o najbliższych i o sobie samym.
Andrew od dawna skrywa swoją mroczną przeszłość, więc wszyscy znają jedynie maskę, którą przywdziewa, bo prawdziwe emocje dawno odsunął na bok. Żyje bez planów i zobowiązań, nie szuka miłości, bo po prostu w nią nie wierzy. Każda kolejna kobieta to jedynie jednorazowa rozrywka. I jak zawsze wszystko jest do czasu, bo jak wiadomo życie ma swoje plany. Tytułowe przeznaczenie dało o sobie znać w przypadku Cartera i Liliany z pierwszego tomu i teraz również dochodzi do głosu, gdy na drodze Andrew pojawia się Olivia.
Wraz z jej obecnością Andrew odkrywa w sobie inną, lepszą stronę siebie. Uczy się bliskości, odkrywa urok drobnych gestów, chęć opiekowania się kobietą, czego do tej pory nie odczuwał wobec żadnej innej. Jest przykładem osoby, która pokazuje swoją lepszą stronę charakteru, która do tej pory była zdominowana przez mroczną otoczkę zbudowaną prze życie. W pierwszej odsłonie serii dowiedzieliśmy się, że on i jego brat Daniel nie mieli w przeszłości łatwo i dzięki Carterowi Williamsowi nie skończyli gdzieś z kulką w głowie. Teraz obaj należą do jego grupy i stali się zaufanymi ludźmi gotowymi wykonać niemal każdy rozkaz swego szefa. A teraz możemy dowiedzieć się o tym więcej. Oczywiście nie od razu, ale w odpowiednim momencie.
Olivia powoli wychodzi ze swojej skorupy zbudowanej na lęku, zmaga się z traumą, ale z drugiej strony nie poddaje się łatwo. Z szarego, niedoświadczonego i zranionego pisklątka rozwija się w pewną siebie młodą kobietę. Uczy się siebie akceptować, poznawać swoje mocne strony i radzić w trudnym świecie, a przede wszystkim poznaje prawdę o sobie i najbliższych. Tu autorka zwraca uwagę na to, że to, co jest powodem zmartwień i narzekania na swój wygląd, dla innych stanowią najpiękniejsze atuty ciała.
Drugi tom trylogii „Przeznaczenie” to romans, który pod warstwą namiętności kryje opowieść o ponownym zaufaniu, akceptacji siebie, o braku miłości rodzicielskiej, walce z własnymi demonami, ale też o braterskiej lojalności. wypełniony emocjami, napięciem, które doskonale Styl autorki jest intensywny, żarliwy, wypełniony emocjami, napięciem, które doskonale oddają użyte słowa działające na wyobraźnię. Czasami jest lekko, namiętnie i żarliwie, a czasami brutalnie, bo świat mafii nie jest kolorową bajką.
„Andrew” to powieść, która pod płaszczem romansu pokazuje, że nawet w świecie pełnym brutalności i strachu można odnaleźć ciepło, bliskość i nadzieję. Głównie fabuła toczy się wokół rozwoju związku głównych bohaterów oraz związanych z tym problemami. W tej części są także schematy, których nie da się uniknąć, ale nie są one przytłaczające, lecz doskonale wypełniają fabułę. Jednym z nich jest to, że zwyczajna kobieta zostaje wrzucona w świat, który do tej pory był jej nieznany.
Pani Marta Wyszomirska tą historią podkreśla, że każdy potrzebuje miłości – nawet ten, kto dawno o niej zapomniał i zamknął swoje serce na kłódkę. Dopiero, gdy pojawi się odpowiednia osoba z właściwym kluczem, wówczas na nowo miłość może rozkwitnąć i pokazać swoją niesamowitą moc terapeutyczną.
Recenzja tomu I "Przeznaczenie. Carter Williams"
Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem
Data premiery: 14.10.2025r.
Ilość stron: 286
Wymiary: 130x210 mm
Okładka: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 978-83-8423-138-8
Wydawnictwo: Novae Res
Moja ocena: 6/6








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System bloggera czasami wrzuca komentarze do zatwierdzenia.
Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.
Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.
Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.