17 stycznia 2022

986.- "Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz"


Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz
Anna Ficek

Wydanie: pierwsze
Premiera: 14 grudnia 2021
Format: 130x210 mm
Liczba stron: 506
Okładka: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 978-83-8219-650-4
Wydawca: Novae Res

"Życie jest jak otwarcie i zamknięcie drzwi. Niepotrzebnie ciągle czegoś oczekujemy. I tak przyjdzie i zakończy się szybciej, niż można sobie wyobrazić."

Wojna to czas, który zmienia ludzi, przysparza wielu dramatów, powoduje, że to, co kiedyś wydawało się czymś normalnym, nabiera zupełnie innego znaczenia. To też sprawdzian dla naszego człowieczeństwa, przyjaźni i miłości.  Czytając książkę "Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz", trudno sobie wyobrazić życie wypełnione lękiem i ciągłym  poczuciem zagrożenia, tak jak doświadczali tego bohaterowie tej historii.

zdjęcie z okładki
Anna Ficek jest magistrem dziennikarstwa, miłośniczką literatury i pszczelarstwa. Zakochana w Krakowie i pragnąca zwiedzać cały świat. Fascynuje się też polską historią, czemu dała wyraz w powieści „Obiecaj, że wrócisz”, w której tłem dla wydarzeń jest druga wojna światowa.




Siedemnastoletnia Hania Czarny chciałaby być szczęśliwą, czuć się bezpiecznie i nie obawiać się kolejnego dnia. Niestety, jej młode lata przypadły na wojenną zawieruchę. Wraz z mamą mieszka w niewielkiej wsi, a w okolicznych lasach jej ojciec i brat walczą z niemieckim okupantem. Dzięki produkcji jaj, mleka i chleba dla stacjonujących w okolicy Niemców oraz praniu i prasowaniu ubrań niemieckiego oficera, kobiety mogą żyć w miarę spokojnie, mimo odczuwanego lęku o życie najbliższych.

"Nie każdy Niemiec jest zły, nie każdy Polak jest dobry"

Pewnego dnia jeden z niemieckich żołnierzy przyszedł do domu pani Czarny po przygotowane rzeczy dla swego dowódcy. Tym żołnierzem jest Hans Meier, przyjaciel Hanki z lat dzieciństwa, gdy  mieszkała wraz z rodzicami w uroczym dworku położonym niedaleko polsko-niemieckiej granicy. Ich sąsiadami byli państwo Meierowie, z którym łączyły ich serdeczne więzy sąsiedzkie. Wówczas to Hania i Hans poczuli do siebie sympatię. Niestety w 1932 roku los ich rozdziela, gdyż już był wyczuwalny oddech zbliżającej się wojny a wraz z nim narastała niechęć do Polaków, więc państwo Czarny postanawiają się przeprowadzić. Gdy się rozstawali, on obiecał jej, że kiedyś ją odnajdzie.


Anna Ficek opowiedziała historię pełną emocji, pokazując losy polskich rodzin mieszkających na wsi, poza głównymi walkami frontowymi i miastami. Okazuje się, że to nie uchroniło wielu osób od bólu, dramatów i śmierci. Główny motyw, jaki wyłania się spośród wielu wydarzeń, toczy się wokół miłości Hansa i Hanki, ale równie przejmująca, nawet dramatyczne i tragiczne są dzieje innych postaci, które odgrywają w tej historii ważną rolę. Poza Matką Hani, panią Luizą, jej mężem i synem, obserwujemy przejmujące losy przyjaciół Hanki, Karola i Marysi.

Fabuła poprowadzona została w narracji trzecioosobowej daje możliwość poznawania historii z różnych stron. Mimo to nie wszystko autorka nam ujawnia i dowiadujemy się o nich w odpowiednim momencie. 

Jedyne, co przeszkadzało mi w płynnym czytaniu, to strefy czasowe, które czasami trudno było oddzielić od wydarzeń z przeszłości i tych, które aktualnie mają miejsce. Brakowało mi konkretnego zaznaczenia, kiedy dzieją się niektóre epizody i zanim ruszyłam dalej, musiałam się zorientować, o co tu chodzi. Daty pojawiają się tylko w niektórych przypadkach na początku rozdziału, na przykład: obserwujemy scenkę z grudnia 1939 roku, a w kolejnym akapicie wracamy do wydarzeń z 1943 roku, które są główną osią czasową wydarzeń. Trochę zabrakło mi pełniejszego, bardziej obszernego  opisu ostatnich scen.  Wobec tego, co działo się wcześniej, oczekiwałam eksplozji uczuć, bardziej romantycznego i spektakularnego zwieńczenia losów Hani i Hansa.


Ich historia skłania do refleksji nad bezsensownością wojny, która jest uciążliwa przede wszystkim dla zwykłych ludzi, którzy cierpią w wyniku rozgrywek politycznych państw biorących udział w konflikcie. Politycy rządni władzy, nie biorą się pod uwagę tego, że każdy pragnie żyć w spokoju, bezpieczeństwie i szczęściu, a nie w ciągłym strachu. Człowiek człowiekowi potrafi stworzyć na ziemi piekło w imię chorych ambicji i tworzonej atmosfery nienawiści. Dawni przyjaciele stają po dwóch stronach barykady, wiedząc, że może nadejść taki czas, gdy będą musieli podjąć decyzję o wymierzeniu do siebie z broni. Dziewczyna, by przeżyć, musi usługiwać niemieckiemu ciemiężcy, a miłość między dwojgiem serc musi pokonać barierę stawianą przez wojenne reguły.

Powieść "Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz" jest debiutem pani Anny Ficek i uważam to za bardzo dobre rozpoczęcie kariery pisarskiej autorki. Mimo drobnych niedociągnięć, o których pisałam wcześniej, historia mnie wciągnęła całkowicie. Z pewnością jest to zasługa lekkiego stylu pisania i ładnego języka literackiego, z użyciem starannie dobranych słów, którymi autorka potrafi wzruszyć, przerazić, zasmucić, ale i wzbudzić radość. 

To wielowątkowa opowieść o miłości, która wykrada każdą chwilę i okazję, by chociażby na kilka minut spędzić czas z ukochaną osobą, gdy w każdej chwili może dojść do ujawnienia ich uczucia i spotkań.  Pokazuje, że miłość jest ponad wszelkie podziały. Nie liczy się dla niej pochodzenie społeczne, narodowość czy czasy. Miłość w wojennej zawierusze jest pełna rozterek, niepewności, strachu, ale i nadziei na lepsze czasy. 

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu:


4 komentarze:

  1. Na pewno sięgnę Mirko, przeczytałem do końca. Wojna niestety potrafi wiele namieszać w relacjach i narodów - i rodzin. Zwłaszcza II wojna światowa. Pozdrawiam serdecznie, Jarek - u mnie na południu wczesnym popołudniem przeszła burza śnieżna ;-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie udane debiuty uwielbiam. Czuję się zachęcona.

    OdpowiedzUsuń
  3. ksiazka moze trafic w moj gust

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty