Witaj nieznajomy
Lisa Kleypas
seria:Ravenels
Tom IV
Data wydania: polskiego: 9 lipca 2020
Data wydania zagranicznego: 27 lutego 2018
Liczba stron: 376
Oprawa: miękka
Wymiary: 125 x 195 mm
Tytuł oryginału: Hello Stranger
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
„Nasze istnienie, nawet nasz intelekt kręci się wokół miłości – bez niej bylibyśmy jedynie częścią przyrody, niczym więcej”
Wiek XIX nie był czasem łaskawym dla ambitnych kobiet, pragnących realizować swoje pasji i marzenia. Takich kobiet, jak bohaterka książki „Witaj nieznajomy” nie było wówczas zbyt wiele. Normy społeczne i prawne zapisy sprowadzały ich rolę do żony, matki i kochanki, pomijając ich wrodzone talenty, umiejętności i inteligencję.
![]() |
źr. zdjęcia: www.lisakleypas.com |
„Witaj nieznajomy” to czwarty tom z serii „Rodzina Ravenelów”, która opowiada o losach poszczególnych członków arystokratycznego rodu.
Do tej pory poznaliśmy historię Devona Ravenela w „Nieczułym rozpustniku”, Helen w „Buntowniczce” i Pandory w „Diabeł na wiosnę”. Charakterystyczną cechą wszystkich części są zmagania dwojga serc z własnymi ograniczeniami, namiętnościami i pożądaniem naznaczonymi licznymi przeszkodami. Nie ma znaczenia czy poznaliśmy wcześniejsze tomy, gdyż każdy z nich stanowi odrębną całość i poświęcony jest innej parze kochanków.
Nie inaczej jest w kolejnej odsłonie dziejów rodu Ravenelów „Witaj nieznajomy”, w której poznajemy bliżej doktor Garret Gibson i detektywa Ethana Ransoma. Ta para pojawiła się już we tomie "Diabeł na wiosnę" ale tylko epizodycznie. Już wówczas między nimi pojawiła się emocjonalna chemia, która wybucha teraz z nową energią.
![]() |
okładka wersji amerykańskiego wydania |
Ethan Ransom wzbudził moją sympatię pojawiając się w „Diabeł na wiosnę”, dlatego niezmiernie mnie ucieszyło, że jego postać została rozbudowana w osobnym tomie. W dzieciństwie został porzucony przez ojca, dlatego nie cierpi arystokracji. Jest typem mężczyzny gotowego chronić swoją ukochaną kobietę, odważny i odpowiedzialny.
Z reguły romanse historyczne oparte są na klasycznej formie, w której najczęściej on jest zdeklarowanym kawalerem, hulaką i rozpustnikiem z surowym, „diabolicznym” spojrzeniu i tylko miłość do niezwykłej kobiety potrafi odmienić jego serce.
W czwartym tomie ten schemat został przełamany, gdyż od początku bohaterowie pragną siebie nawzajem i tym razem to kobieta jest bardziej zdecydowana niż jej ukochany. Ethan boi się o życie Garrett, wie, że jego związek z nią przysporzyłby jej niebezpieczeństw. Z tego powodu nie chce się angażować i wbrew sobie, postanawia unikać pięknej pani doktor. Jednak los postanawia inaczej rozegrać ich relacje i stawia przed nimi sytuacje będące próbą dla ich uczuć.
Niezwykle miłym akcentem jest ponowne spotkanie z niektórymi bohaterami z poprzednich części, zwłaszcza z Westem Ravenelem, który swoim dowcipem i inteligencją zyskał sympatię od początku serii.
Autorka w każdej części przybliża realia życia XIX wieku i porusza ważne aspekty społeczne, obyczajowe i towarzyskie. Tym razem poświęciła swoją uwagę postępowi w dziedzinie medycyny, gdzie operacja pod narkozą czy przetaczanie krwi są dopiero nowinkami. Często przybliża niektóre epizody, które miały miejsce wcześniej.
„Witaj nieznajomy” jest złożoną z kilku wątków powieścią, którą czyta się lekko, wręcz się ją pochłania, nie mając chwili wytchnienia. Ja miałam możliwość przeczytania jej w formacie PDF. Od pierwszych stron wciąga swoimi szybkimi zwrotami akcji, zaskakującymi wydarzeniami i nietuzinkowymi postaciami. Jest w niej sensacja, niebezpieczne sytuacje, miłość, namiętność. Nie brakuje oczywiście scen erotycznych, które są opisane niezwykle obrazowo ale delikatnie i bez wulgaryzmów, mimo że dosyć szczegółowo.
Lysa Kleypas po raz kolejny zabrała nas w atmosferę wiktoriańskiego Londynu ukazując jego ciemne i dobre strony. Stworzyła powieść okraszoną humorem, bogatą w gamę wybuchowych emocji i galerię świetnych, wyraźnych i fascynujących postaci. To z pewnością jedna z lepszych odsłon serii Ravenelów i jedna z tych historii, o której się nie zapomina tak szybko. Wraz z dotarciem do niesamowitego, ekspresyjnego końca już zaczynamy tęsknić za bohaterami, pragnąc poznać ich kolejne losy. Na szczęście właśnie ukazała się piąta część tej serii pt.: „Córka Diabła”, więc to spotkanie nastąpi szybko.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu
Do nabycia na stronie wydawnictwa
Lubię takie wielowątkowe powieści, więc jestem na tak.
OdpowiedzUsuńTwórczość autorki jeszcze przede mną. ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki Kleypas, ale mamy jej jakiegoś wielkiego miłośnika w bibliotece. Jakiś złodziej wyniósł praktycznie większość jej egzemplarzy, co ciekawe u nas i w naszej Filii. Dziwna sprawa, widocznie tak zakochał się w jej twórczości, że chciał ją mieć na własność... Szkoda, że nieuczciwie, bo teraz nam brakuje wiele sztuk ;/
OdpowiedzUsuń