„Woda i ziemia”
Cykl „Żywioły”
Tom pierwszy
John Boyne
„Żywioły – woda, ziemia, ogień, powietrze – są naszymi największymi przyjaciółmi, ożywiają nas. Karmią, ogrzewają, dają życie, a jednocześnie spiskują, by nas zabić na każdym kroku.”
Książka pt.: „Woda” i "Ziemia" zawiera dwa różne opowiadania, które zostały ujęte w jednym tomie i należą do serii zatytułowanej "Żywioły". W wersji angielskiej zostały wydane w osobnych tomach. W wersji polskiej wydawnictwo Replika zdecydowało się na ujęcie w jednym tomie od razu dwóch historii, co uważam za dobry pomysł.
Bohaterką pierwszego z nich jest Vanessa Carvin, która przybywa na wyspę uciekając z Dublina. Pierwsze, co robi to zmienia swoje imię i nazwisko na Willow Hale oraz wygląd. Zamierza prowadzić samotne życie i w ten sposób uciec przed przeszłością. To jednak okazuje się trudne, bo podjęte wówczas decyzje mają swoje konsekwencje. Wyspa wydaje się doskonałym miejscem, by przemyśleć sobie to, czego doświadczyła i znaleźć sposób, by odnaleźć spokój.
Od pierwszych stron fabuła wciąga nas w świat Willow spokojnym rytmem, bez nagłych zwrotów akcji, a mimo to wsiąkamy w jej historię, gnani przez ciekawość. Nie od razu wiadomo, co stoi za decyzją kobiety i jej wyborami. Wiemy jedynie, że to coś strasznego, coś, co spowodowało, że postanowiła uciec na wyspę.
W drugim opowiadaniu, zatytułowanym „Ziemia”, poznajemy dwóch znanych piłkarzy, którzy stają przed sądem, oskarżeni o napaść seksualną. Jeden z nich, Evan Keogh, wraca myślami do przeszłości, próbując zrozumieć, jak znalazł się w tym miejscu. Odkąd opuścił swój dom na wyspie, jego życie stało się iluzją, pełnym kłamstw i sprzeczności. Był utalentowanym piłkarzem, ale jego prawdziwym marzeniem było zupełnie coś innego. On pragnął malować.
„Woda” i „Ziemia” to opowiadania mają w sobie duży ładunek emocjonalny, ale też mroku, traumatycznych wspomnień, bólu i cierpienia. Autor bez zahamowań, bardzo wyraziście i dogłębnie obnaża naturę ludzką, pokazując ciemniejszą stronę człowieczeństwa, które poruszają emocjonalnie i wnikają w nasz umysł, więc trudno o nich zapomnieć. Tytułowe żywioły mają nie tylko fizyczne aspekty, ale też symboliczne, które odkrywamy w trakcie czytania.
Woda w historii Willow reprezentuje społeczne normy, które zmuszają jednostkę do przystosowania się kosztem własnej autentyczności. To wszechobecna, ale dystansowana siła, od której bohaterka próbuje się uwolnić. Natomiast ziemia pełni w życiu Evana rolę nie tylko fizycznego elementu, ale też metaforycznego symbolu jego przeszłości i prób odnalezienia siebie. Jest obecna w jego obrazach, wypełnia przestrzeń boiska pod jego stopami, osadza się w nozdrzach i pozostaje pod paznokciami. Nieustannie mu towarzyszy – niczym echo przeszłości, które plami jego wysiłki w poszukiwaniu własnej tożsamości. Jego opowieść skupia się na skomplikowanej plątaninie relacji, w której nie znajduje schronienia. Jego wybory ograniczają się do zdrady najbliższego kolegi lub własnego poczucia moralności. W świecie, gdzie władza należy do bezwzględnych i drapieżnych postaci, Evan pozostaje bez kontroli nad własną ścieżką.
Pan John Boyne w tych dwóch krótkich formach zawarł wszystko, to co jest istotne, jeżeli chodzi o człowieczeństwo i dokonywane wybory mające wpływ na nasze życie. Nie stosuje zbędnych opisów, a te, które są mają sens i są idealnie wpasowane w fabułę. Ogromnie jestem ciekawa opowiadań „Ogień” i „Powietrze” po tym, co autor zaserwował w pierwszych dwóch historiach.
Egzemplarz książki otrzymałam w ramach współpracy z portalem
Data premiery wersji polskiej drukowanej: 11 marca 2025r.
Data premiery angielskiej opowiadania „Woda”: 02.11.2023r."
Data premiery angielskiej opowiadania „Ziemia” 18.04. 2024 r
Data wydania ebooka: 10.03.2025r.
Rozmiar pliku ePub: 1MB
Rozmiar pliku Mobi: 2.8MB
Wymiary książki: 130x200 mm
Oprawa: miękka
Ilość stron: 320
Przekład: Ewa Ratajczyk
Tytuł oryginału: Water/Earth
ISBN: 978-83-68364-16-3
ISBN Ebooka: 978-83-683-6455-2
Wydawnictwo: Replika
Moja ocena: 5/6
Kiedyś czytałam "Nawiedzony dom" tego autora i byłam całkiem zadowolona. :) Z chęcią przeczytam książkę, o której piszesz, a szczególnie pierwsze z opowiadań, bo lubię motyw wyspy.
OdpowiedzUsuńTwórczość tego autora jest mi jeszcze nieznana, a czas pokaże, czy to się zmieni.
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu lubię poczytać opowiadania, więc może się skuszę.
OdpowiedzUsuńWygląda na ciekawy zbiór
OdpowiedzUsuńTo była świetna książka. Bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńMoim żywiołem jest woda, co zresztą idealnie odzwierciedla mój charakter 😁
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie historia dwóch piłkarzy :)
OdpowiedzUsuń