04 czerwca 2023

1382. - "Gwiazda, która zgasła" Tom I


"Gwiazda, która zgasła"
Seria: SQUAT
Tom pierwszy
Katarzyna Muszyńska

Wydanie: I
Data premiery: 16.05.2023 r.
Ilość stron: 322
Wymiary:130x210 mm
Okładka: miękka 
ISBN: 978-83-8313-332-4
Wydawnictwo: Amare
Moja ocena: 6/6

„człowiek potrafi zaadoptować się do każdych warunków”

Czasami życie przytłoczy tak bardzo, że pozostaje tylko ucieczka od przeszłości. Czy takie postępowanie rozwiązuje problemy? Mogła o tym przekonać się bohaterka książki „Gwiazda, która zgasła”, która jest pierwszą częścią serii SQUAT.


Squat to nazwa grupy osób bezdomnych, którzy żyją na ulicy w Bydgoszczy. Weronika Sawicka znalazła wśród nich nowych przyjaciół, po tym, gdy porzuciła swoje dotychczasowe życie w luksusie. Jako dziecko była znaną gwiazdką filmową cieszącą się popularnością i sympatią. Niestety, wszystko skończyło się pewnego dnia, gdy wskutek popełnionych błędów dziewczyna nie może poradzić sobie z wyrzutami sumienia i wciąż atakującymi ją dziennikarzami portali plotkarskich. Postanawia zniknąć na jakiś czas i ukryć się wśród ludzi prowadzących życie na ulicy. Decydując się na ten krok, nie spodziewała się, że będzie to dla niej prawdziwa szkoła przetrwania, z której ratuje ją Michał Dzikowski, zwany Dzikim. To dzięki niemu zostaje wprowadzona do grupy, z którą spędza kolejne miesiące poza rodzinnym domem.

Wraz z powieścią „Gwiazda, która zgasła” wkraczamy w ciemne i niebezpieczne zaułki miasta, w którym można spotkać zarówno typów „spod ciemnej gwiazdy”, ale też osoby, które pod mocnym charakterem skrywają wrażliwą duszę potrafiące pomagać, współczuć i kochać. Autorka stworzyła ciekawą i nietypową opowieść o młodych ludziach, których życie nie poukładało się tak, jak by chcieli. Każdy z nich ma marzenia, których nie udało się zrealizować, a to, czego przyszło im doświadczać, odcisnęło piętno na dorosłym życiu.


Pierwsza część serii #SQUAT bardzo przypadła mi do gustu, gdyż opowiedziana w niej historia miała oryginalny przebieg, którego czasami trudno było się spodziewać. Poza tym styl pani Katarzyny Muszyńskiej pozwala na zintegrowanie się z każdym z bohaterów. Główną postacią jest Weronika, ale narracja poprowadzona jest tak, że od razu mamy możliwość poznania punktu widzenia pozostałych osób w danym momencie akcji. Nie znam wcześniejszych powieści tej autorki, ale z pewnością książka „Gwiazda, która zgasła” zachęciła mnie do tego, by sięgnąć po inne jej dzieła. Opisy emocjonalnych stanów umysłu, reakcji ciała, wszelkie rozterki i podejmowane decyzje dają razem bogaty zestaw wrażeń towarzyszących przez całą opowieść. Nie brakuje niespodziewanych zwrotów akcji, dynamicznego tempa i erotycznych scen, które nie rażą, są przekazane w sposób delikatny z użyciem ładnych opisów. Poza tym nie ma ich zbyt wiele, bo na plan pierwszy wysuwa się pogmatwana historia głównej bohaterki.

Postacie stworzone w tej serii wzbudzają określone uczucia, a ich wzajemne relacje lepsze, lub gorsze budują napięcie, zainteresowanie i chęć poznania ich bliżej. Bardzo polubiłam Damiana zwanego Ułanem, który swoją mroczną duszą i tlącymi się pokładami wrażliwości wzbudza sympatię od samego początku. Nieco inaczej jest z Weroniką, która niejednokrotnie mnie denerwowała podejściem do niektórych spraw, chociażby ciągłą ucieczką przed problemami i skrywaniem się za skorupą gniewu.

To niewesoła opowieść o dziewczynie, której dzieciństwo upłynęło pod dyktando despotycznej matki, co w efekcie doprowadziło do dramatycznych zdarzeń. Jednak autorka pokazuje, że nie ma sensu uciekać przed przeszłością, lecz odważnie stawić się temu czoła, a w razie problemów zawsze można na kogoś liczyć. Weronika ma szczęście do osób, która spotkała do tej pory na swojej drodze, zarówno, gdy była celebrytką, jak i wówczas, gdy żyła na ulicy. Nie potrafiła w swojej zapiekłości i poczuciu przytłoczenia tego dostrzec. Popełniła błędy, których nie potrafi sobie wybaczyć, ale każda sytuacja ma swoje różne oblicza. Gdy patrzymy na nią tylko z jednego punktu widzenia, możemy przeoczyć inne wartości i osoby, które chętnie by nam pomogły. Podobnie było z Weroniką, która w swoim poczuciu winy, nieszczęścia i niedoskonałości, nie docenia osób, które ma wokół siebie i stąd pojawia się decyzja o opuszczeniu rodzinnego domu. Dopiero przeżycia, jakich doświadczyła przez rok życia w warunkach odbiegających od jakichkolwiek normalnych standardów, pokazały jej, co w życiu liczy się najbardziej.

Jestem ogromnie ciekawa dalszych losów bohaterów, zwłaszcza po tym, co stało się w końcowych scenach pierwszej części "Squatu"

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu:



8 komentarzy:

  1. Przyznam, że czuję się mocno zainteresowana, bo lubię tego typu klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też bardzo chcę przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzja mnie wciągnęła, więc nie mówię książce nie, pozdrowienia Mirko :-) .

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę przynać,że bardzo oryginalny pomysł na temat powieści, z pewnością warto przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. sama nie wiem... może kiedyś

    OdpowiedzUsuń
  6. mam nadzieje że kolejna odsłona losów tych bohaterów szybko do Ciebie trafi

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo podoba mi się recenzja, zachęca do lektury

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja najlepsza kumpela zaczytuje się w takich pozycjach, muszę jej podrzucić ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty