List.
Tom I
cykl: Pamiętaj o mnie
Tom I
cykl: Pamiętaj o mnie
Anna Karpińska
Wydanie: I
Kategoria: Literatura polska
Data wydania: 20.02.2020
ISBN: 978-83-8169-237-3
Format: 125 x 195mm
Liczba stron: 464
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Redaktor prowadzący: Michał Nalewski
Redakcja: Ewa Charitonow
Korekta: Katarzyna Kusojć, Maciej Korbasiński
Projekt okładki: Sylwia Turlejska
Zdjęcia na okładce: © Elena Schweitzer/Trevillion Images
„los bywa pokrętny. Nigdy nie wiadomo, skąd przywieje szczęście.“
Życie składa się z wielu wyborów i od nich zależy, jak wygląda nasza codzienność. Bywają też takie decyzje podjęte w przeszłości, które nie dają spokoju, mimo upływu lat. Przekonała się o tym bohaterka książki pt.: „List“
![]() |
źr. zdjęcia: lubimyczytac.pl |
Gdy poznajemy Małgorzatę, wydaje się być szczęśliwą żoną i matką. Jej syn Jasiek właśnie przygotowuje się do studniówki i matury, Zosia chodzi do szkoły a najstarsza córka, Zuza pracuje od półtora roku w Warszawie. Życie płynie jej przy boku przystojnego męża, z którym zna się od dzieciństwa. Jednak im dalej wchodzimy w jej historię, przestaje być już różowo i pojawiają się rysy mające swoje korzenie w przeszłości. Wówczas pewna dramatyczna decyzja i okoliczności sprawiły, że zamiast posłuchać szeptu serca, uległa głosowi rozsądku.
Wśród wielu obowiązków narzucanych jej przez Rafała, spełnia się jako pisarka. Niestety, jej kolejna powieść powstaje z dużym trudem, gdyż brakuje pomysłu na dalsze rozdziały. Na szczęście wena twórcza pojawia się z dużym impetem w momencie, gdy Małgorzata otrzymuje pewnego dnia list od swojego tajemniczego czytelnika.
Książka zwróciła moją uwagę piękną okładką oraz opisem redakcyjnym, który m.in. zapowiadał, że: „Ta historia zostanie z Tobą na długo. Emocje skradną Ci serce, jak i bohaterka, którą najlepiej zrozumie jedynie druga kobieta“. I faktycznie tak się stało, gdyż różnorodnych emocji w niej nie brakuje. Historia wzrusza, irytuje, wywołuje niepokój ale i intryguje.
Niestety nie miałam okazji ocenić jakości wydania, gdyż otrzymałam powieść w formacie e-booka. Na pewno zwraca uwagę szata graficzna okładki, która utrzymana jest w niebieskiej tonacji. W jej centrum widnieje stosik listów pisanych tradycyjnie, związanych sznurkiem, w który zostały wsunięte kwiatowe akcenty. To nawiązuje do jednego z wątków, który stanowi ważny element historii.
Akcja powieści osadzona jest głównie w Toruniu ale odwiedzamy też Maltę, gdzie mieszka siostra Małgorzaty - Michalina Fabuła toczy się na dwóch a właściwie na trzech płaszczyznach: teraźniejszości i przeszłości oraz na kartach powieści, która powstaje spod pióra głównej bohaterki. Przeplatają się one wzajemnie w kolejnych rozdziałach, ujawniając coraz więcej szczegółów sprzed ponad 20 lat życia bohaterki i jednocześnie opowiadając o bieżących jej problemach. Korespondencja pod postacią listów, jest jedną z osi, wokół której ścielą się wątki, dodając Małgorzacie skrzydeł i podtrzymując ją na duchu. Swoje pragnienia i nostalgię za utraconą w przeszłości miłością, przenosi na swoją bohaterkę, która jest jej alter ego. Ale o tym wie tylko ona...
Dzięki narracji pierwszoplanowej możemy śledzić sposób myślenia i emocje targające Małgorzatą. Jej postawa nie raz mnie irytowała, ale z drugiej strony rozumiałam jej tok myślenia, tym bardziej, że jej mąż to mistrz manipulacji i kamuflażu. Miałam wrażenie, że autorka nałożyła na swoją bohaterkę zbyt dużo ograniczeń, nie pozwalając jej na większą swobodę i realizowanie swoich pragnień. Małgorzata nie ma wsparcia ani u Rafała ani ze strony apodyktycznej matki czy teściowych. Jedynym głosem, który próbuje ją otrzeźwić jest jej siostra Michalina mieszkająca na Malcie.
To opowieść pełna emocji, które nie pozwalają o sobie zapomnieć. Dzięki niej możemy zajrzeć w umysły wielu kobiet podobnych do Małgorzaty, które nie potrafią zawalczyć o siebie, zdominowane są przez środowisko, rodzinę czy małżonka, któremu trudno się sprzeciwić. Czytając o perypetiach Gośki, kibicowałam jej, by w końcu obudziła się z letargu i zaczęła szanować siebie.
Książkę przeczytałam bez znużenia i szybko przebrnęłam przez 465 stron. Trochę poczułam się zawiedziona, gdy dotarłam do końca książki, gdyż akcja pozostaje niedopowiedziana ale wiem, że ma być drugi tom perypetii Małgorzaty i już nie mogę się go doczekać. "List" stanowi bowiem pierwszy tom nowego cyklu "Pamiętaj o mnie". Drugi tom, wkrótce ukaże się pod tytułem "Postscriptum" w wydawnictwie Prószyński i S-ka.
Karpińskiej jeszcze żadnej książki nie czytałam, ale mam w planach. Panie z mojej biblioteki uwielbiają tę autorkę! Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
UsuńMam w planach poznać ten historię, ale chyba zaczekam do momentu, aż ukaże się drugi tom bo do zbyt cierpliwych, to ja nie należę. 😊
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem zbyt cierpliwa ale mimo to przeczytałam :)
UsuńZapowiada się dość ciekawa lektura, ale obecnie nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś ją przeczytasz :)
Usuńpolecam ująć ją w planach :)
OdpowiedzUsuńTyle tych polskich nowości, że nie nadążam kompletnie za autorami. Tej książki także jeszcze nie znam, ani samej autorki :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńBardzo lubię czytać polskich autorów. Zapisuje sobie ten tytuł i pozdrawiam kochana :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i mam nadzieję, że się nie zawiedziesz na lekturze tej książki :)
UsuńChyba nie czytałam nigdy ni twórczości autorki. Myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuń