29 października 2023

1467. - "W drodze do siebie"


"W drodze do siebie"
Izabella Drozd

Wydanie: I
Gatunek: powieść sensacyjna
Data premiery: 26.06.2023r.
Ilość stron: 263
Wymiary: 196 x 126 mm
Okładka: miękka
ISBN 9788367260244
Wydawnictwo: AlterNatywne
Moja ocena: 6/6

„Trzeba przeżyć niewolę, głód i strach o życie, by zrozumieć, jakim przywilejem jest codzienna rutyna u spokój.”

Wraz z początkiem dnia z reguły mamy pozytywne oczekiwania. Wstajemy z nadzieją, że spotkają nas same miłe zdarzenia i nic nie zaburzy naszego ustabilizowanego świata. Podobnie myślała bohaterka książki pt.: „Droga do siebie”, która rano obudziła się z optymistycznym nastawieniem, nie spodziewając się, że kolejne godziny w niczym nie będą przypominać dotychczasowego spokoju.

Romina Pater pracuje w archiwum państwowym, jako analityk. Zawsze wywiązywała się ze swoich obowiązków rzetelnie, dlatego sytuacja, która ją spotkała tego dnia przerosła jej wszelkie wyobrażenia. Wychodzi z domu do pracy pełna optymizmu, pozytywnych oczekiwań i nadziei. Do tego ogromnie jest podekscytowana zbliżającym się weekendem, gdyż kolega z pracy, Besim zaproponował jej trzydniowy wypad do Pragi. Roma ma nadzieję, że ich relacje zmenią się z przyjacielskich na bardziej zaangażowane uczuciowo.

Tego dnia, gdy towarzyszymy jej w drodze do pracy zdarzają się tzw. „przypadki”, na które ona nie zwraca szczególnej uwagi, jednak, jak się potem okazuje i co można wyczuć czytając tę powieść, wszystko ma tutaj swoje znaczenie. W pracy dowiaduje się, że została posądzona o kradzież danych osobowych, więc zostaje zwolniona ze skutkiem natychmiastowym. Jest załamana, zdezorientowana, gdyż nie czuje się winna temu, o co się jest oskarżona. Od tego momentu wydarzenia zaczynają nabierać tempa. Mimo tych wydarzeń, Roma postanawia wyjechać z Besimem do Pragi, mając nadzieję na zdystansowanie się od wydarzeń i znalezienie spokoju. Niestety, nie jest to jej dane, gdyż ostatniego dnia pobytu, Besim znika, a wraz z nim znikają jej i jego dokumenty. Jakby tego było mało, Roma zostaje porwana przez handlarzy ludźmi. To zaledwie początek jej trudnej drogi do odnalezienia swego miejsca na ziemi, do miłości i do siebie.


Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, gdyż po pięknej okładce i tytule można się spodziewać raczej jakiegoś romansu z obyczajowym klimatem i bardziej refleksyjnej opowieści. Trochę niepokoju wnosił opis na końcu książki, w którym zaznacza się sensacyjny wątek i ten ostatni element jest w tej historii dominujący. Autorka zabiera nas wraz z nią na urokliwe, przepiękne i fascynujące chorwackich tereny, zestawiając ich urok z dramatem ludzi zdanych na pastwę ludzi, którzy na ich nieszczęściu zbijają ogromne fortuny. Na tym burzliwym, niebezpiecznym tle dzieje się opowieść o przetrwaniu, silnej woli, walce o siebie i innych. Wyłania się też wątek miłosny, pokazując, że miłość przychodzi w różny sposób, czasami budzi się niespodziewanie, a czasami niektórzy tracą szansę na jej spełnienie, poprzez popełniane błędy.


„Droga do siebie” to wspaniały debiut, godny uwagi, nie tylko ze względu na poruszany temat handlu ludźmi i sytuacji na Bałkanach, ale też dlatego, że autorka ma bardzo interesujący styl pisania, który przyciąga uwagę i zachęca do dalszego poznawania tej historii. Zagłębiamy się zarówno w bieg zdarzeń, który ukazywany jest w większości z poziomu Romy, ale w narracji trzecioosobowej, ale potem, w odpowiednim momencie, także innych osób, które mają tu wyznaczone główne role. Fabuła toczy się dosyć szybko, mimo że nie brakuje w niej opisowych, dłuższych tekstów, ale nie mają one nużącego charakteru. Są doskonałym uzupełnieniem tego, co czują bohaterowie, jaki jest ich stan mentalny, jak się czują, co myślą o danej sytuacji i jakie mają przemyślenia.

Pani Izabella Drozd jest pisarką, która uwielbia podróże, więc nic dziwnego, że w klimacie poruszania się przez różne kraje stworzyła opowieść o dziewczynie, która dzięki trudnym przejściom stała się bardziej dojrzała i pewna siebie. To tylko pokazuje, że przeciwności nas wzmacniają, są naszymi sprawdzianami na naszą wytrzymałość, i radzenie sobie w życiu. Nie jest, bowiem wielkim problemem zachować spokój, trzeźwe myślenie i wewnętrzną siłę, gdy wokół mamy sielskie, ustabilizowane życie. Dopiero, gdy nasz świat się zachwieje i wymaga złapania równowagi, wówczas wyłania się prawdziwa nasza natura.

Egzemplarz książki otrzymałam od portalu




 


4 komentarze:

  1. Zdecydowanie to, co nas spotyka, kształtuje nas i naszą osobowość. Chcę poznać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że kiedyś sięgnąć mogę, pozdrawiam, Jardian .

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię czytać udane debiuty więc może się skuszę na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Już recenzję czytałam z zapartym tchem, więc książka musi być naprawdę świetna!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty