04 maja 2024

Kwiecień plecień..., a za nim maj.

Nie tak dawno witaliśmy rok 2024, a tu już za nami czwarty miesiąc, który swoją nazwą przywołuje kwitnące kwiaty i roztaczające się zapachy w ogrodzie. Marudny był to miesiąc i zgodnie z przysłowiem: Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy trochę lata, co dało o sobie znać. Było ciepło słonecznie, ale i momentami zimowo. Na szczęście mamy już maj, miesiąc, który uwielbiam, bo słońce coraz częściej gości na niebie i rozpromienia swoim ciepłem niemal każdy dzień. Bez względu jednak na porę roku i pogodę, zawsze jest dobry czas na przeczytanie jakiejś książki. 


U mnie kwiecień wypełniony był różnorodnymi historiami, o których napisałam w ciągu 30 dni 14 recenzji, ale książek przeczytałam 15, spośród których pozostała mi do opisania powieść: "Niebezpieczna miłość", a stanie się to wkrótce. Poza wersjami papierowymi miałam też trzy ebooki:




Jaka książka podobała mi się najbardziej?

Było ich kilka.

 "Bohater doskonały" ze względu na szybkie tempo i bohaterów.
"Desire or Defense", bo po prostu lubię takie lekkie historie ze sportem w tle.
"Opuszczę ją po śmierci" bo momentami mnie wzruszyła. 

Najbardziej jednak skradła moje serce "The finish Line" czyli trzeci tom serii "Bractwo Kruków", gdyż bardzo czekałam na ten finał, który był zaskakujący. Cała seria dała mi mnóstwo emocji, często skrajnych, ale też nie raz mnie zaskoczyła, poruszyła, zasmuciła, ale w większości zachwyciła. To trylogia, która nie wszystkim może przypaść do gustu, bo bywa też kontrowersyjna, ale ja przy niej przepadłam i żałuję, że to już koniec. Recenzja trzeciego tomu powstała na razie dla serwisu Dobre Chwile, ale niedługo opowiem o niej na blogu.



Książka na której się zawiodłam?

To "Nie należę do Ciebie", ale to oczywiście moje zdanie. 

W kwietniu zgarnęłam za punkty z serwisu granice.pl dwie książki "Karma" i "Śniadanie z Arsenem"



A co w maju?

Na razie czeka na półce pięć książek, a właściwie cztery, bo "Gra o serce" już przeczytałam. 

Już wkrótce dotrą nowe tytuły.



4 komentarze:

  1. Ja też lubię maj, chociaż jego minusem jest sezon na różnego rodzaju alergie xD
    Niestety nie znam żadnej z książek, które wymieniłaś

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ udało ci się przeczytać dużo książek. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne podsumowanie Mirko, pozdrawiam i życzę owocnego również maja :-) .

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty