28 marca 2024

[50.] 1565. - "Bumerang"


"Bumerang"
Janka Urbanka

Wydanie: I
Data premiery: 08.01.2024
Wymiary: 121x195 mm
Ilość stron: 282
Okładka: miękka
ISBN: 978-83-8313-785-8
Wydawca: Novae Res
Moja ocena: 5/6

„pierwszą zasadą jest mieć zasady”

Na nasze dorosłe życie wpływa wiele czynników, ale najbardziej znaczący i ważnym okresem jest niewątpliwie dzieciństwo, co wyraźnie można dostrzec w książce pt. „Bumerang”.

Hanka była dzieckiem niechcianym przez matkę, która uważała, że córka jest tylko niepotrzebnym balastem, gdyż odciąga ją od codziennych prac, które ona uważa za najważniejsze. Wszelkie pokłady uczuć i nadziei pokładała zawsze w synu, z którego była dumna, gdyż był grzecznym i ładnym chłopcem zwracającym uwagę i wzbudzającym podziw sąsiadów. Hanka czuła się niekochana, samotna, gorsza, głupsza i brzydsza, mimo że tak w rzeczywistości nie było. Jednak zdanie matki wyrobiło w niej takie przekonanie i nawet ojciec nic nie potrafił zrobić, by ująć się za córką. Nigdy nie przeciwstawił się żonie, ulegając jej humorom i rozkazom. Mała Hania nie miała więc żadnych pozytywnych wzorców, będąc zawsze przekonaną, że mama wszystko wie najlepiej. To wyrobiło w niej poczucie winy, które stało się piętnem w dorosłym życiu.


Nie spodziewałam się, że w tak niewielkiej objętościowo książce znajdę tyle wydarzeń i emocji. Wprawdzie akcja toczy się wolno, gdyż autorka stosuje dużo opisów, dając nasycić się nastrojem, klimatem wiejskiego środowiska i zdarzeniami, oraz tym, co przeżywa bohaterka. Bardzo wyraziście i barwnie rysuje charakter mieszkańców, ale też doświadczenia z przeszłości Hanki, mimo że są one w formie skrótowej. Można mieć wrażenie, że wydarzeniom z dzieciństwa zabrakło nieco wgłębienia się bardziej w to zagadnienie, ale widać, że autorce raczej zależało na pokazaniu siły kobiety, która pragnie odmienić swoje życie na lepsze, ale wychodzi jej to niezbyt sprawnie. Uświadamia też, że wszelkie nasze doświadczenia, spotkani ludzie i to wszystko, co podsuwa nam los pojawia się w jakimś celu.


„Bumerang” jest debiutem pani Janki Urbanki, która skupia się na wyzwaniach jakie niesie życie. To opowieść o kobiecie, która nie miała łatwego startu w życie. Przyszło jej wychowywać się bez miłości i czułości, ale też bez perspektyw. Ma swoje marzenia, ale ich realizacja wydaje się trudna, lecz ona postanawia do nich dążyć. Przeszkodą są niektóre wyniesione z domu wzorce wychowania, nakazy i zakazy despotycznej matki, które wracają do dziewczyny, niczym tytułowy bumerang. Raz wprowadzony w ruch sprawia wrażenie, że się oddala i znika z horyzontu, ale za chwilę widać jego kształt kierujący się w naszą stronę i uderzający z podwójną siłą. Tym samym autorka zaznacza, jak ważne jest dzieciństwo i warunki w jakich dorasta dziecko. To, co zostało mu wpojone w tym czasie, trudno jest potem zmienić i potrzeba niesamowitej pracy nad sobą, by odkryć, co jest ważne dla nas samych i co zrobić, by ruszyć nową drogą.

Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem 


8 komentarzy:

  1. To świetnie, że książka okazała się takim wielkim zaskoczeniem. Uwielbiam takie niespodzinki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również bardzo chętnie dam się tej książce zaskoczyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zachęcasz do lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię tego typu książki, no i okładka przyciąga wzrok.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tu Jardian Mirko, jeśli książka pojawi się w bibliotekach - to wypożyczę, pozdrowienia .

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam. Emocje się z niej wylewają

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie debiuty, w których jest sporo emocji. Zapisuję tytuł. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi świetnie. Już sam opis jest emocjonujący. Lubię się dręczyć takimi smutnymi historiami, w których jest jednak szansa na happy end.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty