10 listopada 2021

944. - "Rodzina" Tom II


Rodzina
Karolina Dietrich

Wydanie: I
Data premiery: 26 kwietnia 2021r.
Wymiary produktu: 208 x 148 mm
Liczba stron: 316
Okładka: miękka
Wydawnictwo: Borgis


Moją przygodę z twórczością pani Karoliny Dietrich rozpoczęłam wraz z książką „Grabarz”, której fabuła wraz z ekscytującym finałem zachęciła mnie do poznania dalszych losów Kingu i Janusza. Zaintrygowała mnie wówczas historia, która została osadzona w Pierwszej Stolicy Polski. 

Karolina Dietrich to pisarka urodzona 4 stycznia 1980 w Gnieźnie pisarka. Ukończyła Studium Kosmetycznego im. Anielii Goc w Poznaniu. Posiada również tytuł technika masażu oraz uprawnienia pilota wycieczek zagranicznych. Od piętnastu lat prowadzi własną działalność handlowo-usługową. Mieszka razem z mężem i dwójką dzieci w niewielkiej wsi Kalina położonej koło Gniezna,. urodziła się w rodzinie rzemieślniczej. Poza pisaniem prowadzi z mężem stadninę koni, własny salon kosmetyczny i punkt zakładów bukmacherskich.

Kinga i Janusz są małżeństwem od kilku lat. Mają czteroletniego syna, Kubę i dwumiesięczną córeczkę, Zosię. Wydają się szczęśliwą rodziną, ale sielankę przerywa wizyta policjantów, którzy aresztują Janusza. Od tego momentu cofamy się w czasie o rok, by poznać wydarzenia, które doprowadziły do tej sytuacji. Niestety, wówczas nie wszystko wyglądało tak dobrze jakby można było wnioskować po wstępnej scenie. Janusz bowiem pokazuje zupełnie inną osobowość, niż przed ślubem. Okazuje się osobą despotyczną, który nie wyobraża sobie, by kobieta w domu rządziła. Został wychowany w rodzinie, gdzie żony pełniły drugorzędną rolę. To mężczyzna miał obowiązek pracować i utrzymywać rodzinę, natomiast kobieta miała zadbać o domową atmosferę. Kinga nie zamierza podporządkować się takiemu dyktatowi i stara się zrealizować swoje pragnienia, a jednym z nich jest podjęcie pracy w salonie kosmetycznym. Janusz nie zamierza tolerować jej pomysłu i zachowania. Razem ze swoimi wujkami, którzy mieszkają w urokliwym Szteklinie pewien plan, dzięki któremu chce ujarzmić niepokorną żonę.

„Rodzina” to złożona z kilku wątków opowieść, która zaskoczyła mnie swoim charakterem. Grabarz” był typowym kryminałem, który wciągał od samego początku. Niestety, drugi tom całkowicie mnie pod tym względem zawiódł, gdyż autorka wyeksponowała w nim bardziej w erotykę i rodzinne powiązania, odchodząc od typowo kryminalnej powieści. Jest w niej dosyć dużo tego rodzaju scen, odważnych, nawet wulgarnych i bezpruderyjnych ale też intryg i dziwnych sytuacji. Akcja wprawdzie toczy się dosyć szybko, ale nie ma w niej już takiego napięcia, jak w „Grabarzu”. Postać Janusza została odarta ze szlachetności, jaką emanował przed ślubem, i okazał się zaborczym, egoistycznym i bezkompromisowym typem.

Zupełnie nie rozumiałam Karoliny, która tłumaczy sobie jego zachowanie jako wyraz miłości. Upór Janusza i knowania za jej plecami ze specyficzną rodziną, pozostawiło u mnie niesmak i rozczarowanie. Plusem tej powieści są dobrze zarysowane postacie, i to zarówno pierwszoplanowe, jak i drugoplanowe. Każda z nich jest wyrazista, wzbudzająca określone wrażenia i wprowadzające różne emocje w toczącą się fabułę. To specyficzna historia, w której rodzinne tajemnice, kłamstwa, małżeńskie problemy i skomplikowane relacje damsko-męskie pokazują Kindze, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu.

Recenzja pierwszej części "Grabarz"
Recenzja trzeciej części "Ratunku!"

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu:


5 komentarzy:

  1. Nie poznałam jeszcze książek tej autorki. Mam tyle zaległości, że póki co raczej się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielkie gratulacje! Poproszę o jak najszybszy kontakt mailowy z adresem do wysyłki nagrody :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może kiedyś zdecyduję się sięgnąć po książki tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Twórczość Autorki Mirosławo - wciąż przede mną . Świetnie zarysowałaś fabułę tej książki, zwłaszcza powiązania rodzinne. Serdecznie pozdrawiam, Jarek :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty