24 grudnia 2020

Jeszcze jedna świąteczna opowieść

 


Dziś jeszcze jedna opowieść świąteczna dotarła na moją półkę, więc święta na pewno będą zaczytane!

"Anielski puch" to opowieść o tym, że wszystko się może zdarzyć, jeżeli tylko pozwolisz sobie na marzenia…

Anna, Zofia i Natalia – trzy kobiety z różnych pokoleń, które oprócz więzów krwi łączy to, że nigdy nie miały szczęścia do związków. Mężczyźni w ich życiu pojawiali się i znikali, co tylko umacniało je w przekonaniu, że jeżeli umiesz liczyć, to licz tylko na siebie. Jednak w głębi serca każda marzy o tym, że kiedyś, gdzieś, spotkają kogoś, kto…Ale o tym piszą tylko w listach do Świętego Mikołaja, które co roku tradycyjnie wysyłają.

Więc gdy w życiu Anny pojawia się Wiktor, intrygujący chirurg po przejściach, trudno jej uwierzyć, że to się dzieje naprawdę i robi wszystko, żeby pokrzyżować plany przeznaczeniu. Zofia natomiast ulega urokowi mężczyzny z przeszłości, którego tajemniczość budzi niepokój, a serce Natalii uparcie popycha ją ku błędom matki i babki. Trudno jest odmienić historię rodzinną, która lubi się powtarzać, ale wszystko się może zdarzyć, gdy z nieba zaczyna padać anielski puch…
(opis na podstawie notki wydawcy)

Wkrótce moja recenzja

Życzę wszystkim sympatykom Oazy Recenzji, obecnym i przyszłym czytelnikom i gościom mojej strony, pięknych, wspaniałych świąt  bogatych w czytelnicze wrażenia!




4 komentarze:

  1. Jeszcze nie miałam okazji czytać tej książki, chociaż jest już na mojej półce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Obfitych łask od Bożej Dzieciny oraz pomyślności w nadchodzącym nowym roku.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty