Pierwszy letni miesiąc nie rozpieszczał pod kątem pogody, chociaż były też ciepłe dni, jak na tę porę roku przystało. U mnie były to dni dosyć pracowite, bo czerwiec to czas zwiedzania mojego regionu przez turystów, a ja mogę im o nim opowiadać, więc miałam co robić. Oczywiście na czytanie książek nigdy nie brakuje chęci, więc i one wypełniały mi minione 30 dni.
Ponownie odwiedziłam Ciechocinek, który za każdym razem zachwyca zielenią i atmosferą, Był to wypad jednodniowy, w czasie długiego weekendu, gdy zaczynało się astronomiczne lato i mieliśmy przesilenie letnie.
W czerwcu przeczytałam 19 książek, natomiast recenzji napisałam 18, w tym były trzy recenzje książek przeczytanych w maju.
Książki, które mnie ujęły w czerwcu:
OŚWIADCZYNY
ZAKLINACZ
OPCJA tom II (recenzja wkrótce)
RAM, GDZIE PROWADZI SERCE
Czerwcowe rozczarowanie:
Książka TEST - pierwszy tom opowieści o grupie przyjaciół.
CO BĘDZIE CZYTANE W LIPCU?
Gratuluję owocnego minionego miesiąca i życzę, aby ten był równie udany i piękny.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że Zaklinacz cię zachwyci. Poza tym jak zawsze, piękny czytelniczy wynik.
OdpowiedzUsuńWOW!! Super wynik, ja na liczniku mam zaledwie 5, ale oprócz 1 były ciekawe. Ciechocinek ładny, ale wolę Inowrocław.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wszystkiego dobrego na lipiec!!