09 kwietnia 2023

1346. - "Złota śmierć" Tom 50


"Złota Śmierć"
seria: In Death
Tom 50
Nora Roberts

Data wydania: 22.03.2023r.
Liczba stron: 560
Wymiary: 135x215 mm
Okładka: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 978-83-828-9418-9
Tytuł oryginału: Golden in Death
Tłumaczenie: Hanna Kulczycka-Tonderska
Wydawnictwo: Świat Książki
Moja ocena: 5/6

„Wychowanie ukształca umysły narodu. Drzewo tak rośnie później, jak je nagniesz z młodu.”
ALEXANDER POPE

Nora Roberts jest jedną z pisarek, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Znana jest z wielu poczytnych książek o różnorodnym charakterze, ale przede wszystkim z ogromnej ilości powieści ułożonych w serie. Ja miałam możliwość przeczytać cztery tomy z serii MacGregorowie: ”Alan”, „Grant”, „Daniel” i „Robert” ale też jednotomową powieść „Życie nocne”. Z pewnością rekordem jest jej seria „In Death/Oblicza śmierci”. W USA pierwszy tom tej serii ukazał się w 1995 roku i nosił tytuł „Dotyk śmierci”, natomiast w Polsce ukazał się w 2009 r nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka. To w niej porucznik Eva Dallas poznała irlandzkiego miliardera Roarke. Ich losy przewijają się przez wszystkie tomy i są czynnikiem łączącym całą serię, którą Nora Roberts wydała pod pseudonimem J.D.Robb. 


Niesamowite jest to, że Seria "In Death" doczekała się aż 50 części! I właśnie ten jubileuszowy tom miałam okazję niedawno przeczytać. Niestety, na okładce książki nie ma żadnego oznaczenia kolejności tomu ani nazwy serii, co jest dla mnie irytujące. Na szczęście każdy tom dotyczy innej sprawy, która rozwiązana jest w jednej powieści. Ciągłość stanowi jedynie relacja Evy i Roarke’a, która ma swoje wzloty i upadki, ale oboje cały czas są dla siebie wsparciem zarówno prywatnie, ale też na polu zawodowym. Ponieważ jest to moje pierwsze spotkanie z tą parą, więc nie znam początków ich znajomości, ale bardzo podobała mi się ich więź i celebrowanie łączącego ich uczucia.


Przed panią porucznik Evą Dallas i jej zawodową partnerką detektyw Peabody Delia pojawia się nowe zadanie. W Nowym Jorku grasuje seryjny morderca i zabija swoje ofiary w perfidny sposób. Podsyła im przesyłkę ze złotym jajkiem, z którego po otwarciu uwalnia się gaz, który w połączeniu z powietrzem tworzy morderczą mieszankę, wskutek czego człowiek umiera szybko, ale nie bez bólu. Taki los spotyka doktora Kenta Abnera, który właśnie pożegnał wychodzącego do pracy swego partnera, Martina, z którym tworzą związek od 35 lat. Życząc mu dobrego dnia nie spodziewa się, że jest to ich pożegnanie jest ostatnie, gdyż tego dnia przychodzi do niego śmierć. Od razu wchodzimy w akcję, gdyż jesteśmy świadkami śmierci doktora Abnera. Zaraz po tym zaczyna się żmudne śledztwo przeplatane prywatnym życiem policjantki.


Druga kwestia dotyczy czasu akcji, gdyż ma ona miejsce w przyszłości i została zaliczona do kryminału futurystycznego. Szczerze mówiąc, po raz pierwszy zetknęłam się z takim gatunkiem, więc zaczynając czytać „Złotą Śmierć” okazało się, że fabuła 50 tomu serii dzieje się w 2061 roku! Chociaż, gdyby nie było tej informacji, uważałabym, że sprawa dzieje się w obecnych czasach, ponieważ niewiele elementów wskazuje na tak odległą przyszłość.

Książka, jak na kryminał, jest dosyć gruba, gdyż liczy sobie ponad 550 stron, ale czytanie nie sprawiło mi trudności, gdyż autorka dosyć sprawnie i szybko przeprowadza nas przez kolejne epizody. Mamy możliwość, razem ze śledczymi, podążać od jednego świadka do drugiego, od jednego podejrzanego do drugiego i zbierać ślady, fakty i informacje próbując to wszystko ułożyć niczym ogromne, drobiazgowe puzzle. Minusem jest zbyt dużo postaci i szczegółów, więc to układanie idzie powoli, a odkrywanie zagadki śmierci uwielbianego doktora wydaje się nie do rozwiązania. Morderca dobrze zaplanował swoją zbrodnię, a podejrzany może być każdy. Niestety, ofiar przybywa, więc ważne, by szybko znaleźć mordercę.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta z serwisu nakanapie.pl




5 komentarzy:

  1. Dawno nie czytałam żadnej książki tej autorki, więc chętnie to zmienię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie przeczytam. Dawno nie zaglądałam do Nory Roberts.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nory Roberts czytałam niewiele. Jakoś nie mogę złapać kontaktu z jej prozą

    OdpowiedzUsuń
  4. Niegdyś mi polecano Autorkę, ale nic z niej nie czytałem, pozdrawiam Mirko :-) .

    OdpowiedzUsuń
  5. Norę Roberts znam, ale nie czytałam jeszcze jej kryminałów. Może kiedyś... :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty