Dziś swoją premierę ma książka pt.: "Zanim zamkniemy drzwi", która ukazała się dzięki Wydawnictwu Prószyński i S-ka. Można ją kupić na przykład w księgarni INVERSO, Empik, Świat Książki czy Bonito.
Zanim poznacie moją opinię na jej temat, zamieszczam notkę redakcyjną, która nakreśla charakter charakter powieści:
To opowieść o rodzinnych tajemnicach, trudnych emocjach i rozliczeniach z przeszłością. Psychologiczno-obyczajowa historia zwykłych ludzi - małżeństwa Olgi i Karola, ich dorosłej córki Marty i jej męża Maćka.
Skupiona na sobie, surowa i apodyktyczna Olga, pełna złości i pretensji, gardzi mężem, który kiedyś dopuścił się zdrady. Relacja matki i córki też do łatwych nie należy. W wiecznych kłótniach i potyczkach słownych nie mogą znaleźć wspólnego języka. Marcie bliżej do ojca, o co Olga od lat jest zazdrosna.
Związek Marty i Maćka też ma swoje problemy.
Brzmi znajomo? Powinno, bo odwieczny problem zazdrości i rywalizacji to istotny element życia, nawet w najbliższej rodzinie. Wszyscy bohaterowie walczą z własnymi demonami, a zmagania te prowadzą ich na skraj śmieszności i absurdu.
Czasem jednak w życiu tak się dzieje, że w utarte, coraz głębsze koleiny wdziera się coś nieoczekiwanego, co sprawia, że zachodzą zmiany, których nikt się nie spodziewa.
A tak się ta historia zaczyna:
Zapowiada się bardzo ciekawa lektura.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę.
UsuńHistoria rodzinna i trudne emocje...zapowiada się bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńTeż liczę, że to będzie ciekawa histroia.
UsuńBardzo chciałabym poznać tę historię. Właśnie czekam na odpowiedź od wydawcy w sprawie egzemplarza recenzenckiego. 😊
OdpowiedzUsuńJa też.
OdpowiedzUsuń