24 kwietnia 2021

760. - "Oczy Adrianny"


Oczy Adrianny
Danka Braun

Numer wydania: I
Rok wydania polskiego: 17 marca 2021 r.
Liczba stron: 400
Wymiary: 205x145 mm
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Prozami

„Świat jest piękny nawet dla niewidomych. To od nas samych zależy, czy dostrzeżemy jego piękno.”

Spróbujcie zamknąć oczy i przejdźcie się kawałek bez możliwości dojrzenia, gdzie stawiacie kroki. Dla bohaterki książki pt.: „Oczy Ariadny”, w pewnym momencie, taki świat stał się codziennością. Musiała nauczyć się żyć w nowych warunkach, które stworzył jej los.

źr. zdjęcia: prozami.pl
Danka Braun to pseudonim pisarski Reginy Szajowskiej, która dała się poznać jako autorka wciągających powieści o problemach współczesnego człowieka. W swoim dorobku ma m.in. sagę o rodzinie Orłowskich wydanej w cyklu „Miłość”, „Namiętność” i „Pożądanie” a także erotyk pt.:  „Zgubne pożądanie”, pięć powieści obyczajowych z wątkami kryminalnymi w serii „Serce i Rewolwer” i cykl kryminalny „Akta Mirka Filera”. 

Często czynnikiem decydującym o wyborze konkretnej książki jest okładka, gdyż to ona „wpada w oko” od razu. Dopiero potem zaglądamy do notki redakcyjnej, która z reguły bywa przypieczętowaniem wyboru. Spośród wielu tytułów prezentowanych na stronie sztukater.pl zwróciłam uwagę na „Oczy Adrianny” kierując się tymi dwoma elementami i uważam, że to był bardzo dobry wybór.

To moje pierwsze spotkanie z książką tej autorki i już żałuję, że nie czytałam jej wcześniejszych powieści, gdyż „Oczy Adrianny” zrobiły na mnie ogromne wrażenie i pozostawiły ślad w mojej pamięci i sercu. Sięgając po ten tytuł nie spodziewałam się, że otrzymam tak złożoną, fascynującą i wciągającą historię. Patrząc na oprawę graficzną i poznając jedynie notkę redakcyjną na tylnej części książki, można by spodziewać się zwykłej opowieści obyczajowej o dwóch siostrach. Tymczasem jej fabuła dostarczyła mi wielowątkową, bogatą w wydarzenia i barwne postacie powieść, która rozrywa emocjonalnie i sprawia, że wciąż chcemy wiedzieć więcej, z niecierpliwością podążając ku zaskakującemu finałowi.

„Człowiek czasami lubi się oszukiwać, gdy prawda jest zbyt bolesna”

Głównymi bohaterkami są dwie siostry, które różni praktycznie wszystko. Łączy jedno – miłość do tego samego chłopaka. Karolina jest bardziej przebojowa, odważna, pewna siebie, zdecydowana ale też perfidna, arogancka i egoistyczna. Natomiast Adrianna wykazuje więcej empatii, szczerości, spokoju i wrodzonego wdzięku, dzięki któremu zdobywa sobie sympatię wśród znajomych a zwłaszcza płci przeciwnej. Jest nieświadoma prawdziwych uczuć Karoliny uważając ją za swoją najlepszą przyjaciółkę. Wierzy, że wszystko co ma, zawdzięcza swojej starszej siostrze. Tydzień przed ślubem Adrianny z Mateuszem świat obu sióstr całkowicie się zmienia i obie muszą zmierzyć się z nową rzeczywistością.

Postać Adrianny była dla mnie zbyt idealna, niemal bez żadnych wad. Jednak czułam, że nie do końca jest tak, jak autorka nam ją pokazuje. Niejednokrotnie drażniła mnie swoją naiwnością, tłumaczeniem sobie wszelkich działań siostry czy Mateusza po swojemu. Bardziej prawdziwa wydaje się Karolina, do której od razu poczułam niechęć, ale odczucia związane z tą postacią zmieniały się u mnie wraz z rozwojem sytuacji. Sprawiły to już pierwsze słowa, które dziewczyna wypowiada na początku rozdziału mówiąc, że nie wie dokładnie kiedy zaczęła nienawidzić swojej siostry.  Już w momencie narodzin Ady poczuła do niej awersję,  która wzrosła  jeszcze bardziej w latach szkolnych, gdy pojawił się Mateusz Szulc. Jednak nikt nie domyślał się prawdziwych uczuć Karoliny do młodszej siostry, gdyż potrafiła skrzętnie je  ukryć, pokazując na zewnątrz zupełnie odmienną twarz od tego, co nosiła w sercu.


To nie jedyne postacie tej zachwycającej, wielowarstwowej i nietuzinkowej opowieści. Każda z występujących w niej osób ma za sobą jakąś mniej lub bardziej trudną przeszłość i własną historię. Nikt nie jest tu do końca dobry ani zły, każdy popełnia błędy, podejmuje trudne decyzje, które powodują różne komplikacje i rzucają cień na obecne życie.

„Oczy Adrianny” to doskonale i zgrabnie opowiedziana historia o miłości, wybaczaniu i lekcjach dawanych przez życie. Jest ona bardzo emocjonalna, różnorodna i życiowa, poruszająca ważne zagadnienia związane z niepełnosprawnością i adaptacją w społeczeństwie. Dynamika akcji sprawia, że nie ma w tej powieści czasu na nudę, gdyż wciąż jesteśmy zaskakiwani nowymi okolicznościami i faktami. To wszystko sprawia, że  nasza uwaga jest absorbowana od początku aż do ostatniej linijki tekstu.  Historia opowiadana jest z punktu widzenia Karoliny i Adrianny ale też poznajemy perspektywę zdarzeń dwóch innych osób, których narracja prowadzona jest w trzeciej osobie a ich spojrzenie daje pełniejszy obraz sytuacji  wprowadzając dodatkowy niepokój i napięcie.


Fabuła została tak świetnie zaplanowana, że dopiero na koniec wszystko staje się jasne i wszystkie karty zostają odkryte. Odnajdziemy w niej nie tylko motywy obyczajowe ale nawet wątek kryminalny, gdyż nie bez powodu pojawia się wśród postaci detektyw Mirek Filer, znany z cyklu "Akta Mirka Filera". W powieści „Oczy Adrianny” otrzymał on wprawdzie  drugoplanową rolę, ale nie mniej ważną. 

Pani Danka Braun z niezwykłym wdziękiem, lekkością i przeprowadza nas przez kolejne epizody, oplata wielobarwnymi przeżyciami ale przede wszystkim pokazuje świat z perspektywy osoby niewidzącej. To opowieść o akceptacji tego, co nas spotyka, umiejętności dostrzeżenia piękna chwili, dojrzenia tego, co w drugiej osobie jest najpiękniejsze i wartościowe. Często nie przywiązujemy uwagi do drobiazgów, przyjmując je jako coś normalnego i zwyczajnego. Tymczasem patrząc jedynie zmysłem słuchu czy węchu rzeczywistość nabiera zupełnie innych dźwięków, zapachów i znaczeń.

To jedna z lepszych książek, jakie ostatnio przeczytałam, gdyż poprzez stworzenie postaci Adrianny i jej historii, zaczynamy rozumieć co dla takich osób jest ważne, jak powinniśmy się wobec nich zachowywać, czego nie robić i w jaki sposób można im pomóc. Poprzez tę opowieść autorka pokazuje, że życie stawia czasami przed nami różne przeszkody ale najważniejsze jest to, by nigdy się nie poddawać. 

„Ciesz się tym, co masz. Szukaj piękna w drobiazgach. Raduj się chwilą. Bądź wyrozumiały dla innych. Uwierz w człowieka.”

Egzemplarz książki otrzymałam od portalu

4 komentarze:

  1. Mam tę książkę, ale jeszcze jej nie czytałam. Bardzo lubię styl autorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa Twoich wrażeń, bo mnie bardzo przypadła do gustu.

      Usuń
  2. Fajnie, że ta historia wywołuje prawdziwe emocje. Chętnie się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli są emocje, to ja jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty