20 sierpnia 2022

1163. - "Bandytka"


Bandytka
Karolina Dietrich-Kasprzak

Wydanie: I
Data premiery: 24 lipca 2022r.
Liczba stron: 328
Rozmiar: 1,5 MB
Format: E-book
Wydawca: Karolina Kasprzak-Dietrich
Moja ocena: 6/6

„Jak zło zamieszka w człowieku, to puszcza silne korzenie.”

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko  odchodzą" napisał ksiądz Jan Twardowski w swoim wierszu i zawsze warto o tym pamiętać idąc przez życie. Niestety, bohaterka książki „Bandytka” zrozumiała to za późno...

Gnieźnieńska prokurator Krystyna Sadowska, całkowicie pochłonięta jest pracą i robi wszystko, by jak najmniej czasu spędzać z rodziną.  Swego męża, Jarka Wędzikowskiego wręcz nienawidzi, więc nawet nie przyjęła jego nazwiska po ślubie. Nie interesuje jej też córeczka, Basia, która od najmłodszych lat więcej troski doświadcza ze strony ojca, niż matki. Basię poznajemy, gdy ma 9 lat i razem z ojcem jedzie do Anastazewa, gdzie Jarek kupił dom, chcąc przypodobać się żonie. Jednak nic nie jest w stanie rozbudzić cieplejszego uczucia w sercu Krystyny. Ona wciąż narzeka na swój los, który pokarał ją niechcianą ciążą i mężem. Jej marzeniem od zawsze był policjant Ryszarda Kaszuba, który według niej jest idealnym mężczyzną dla niej. Po kilkunastu latach, gdy mąż Krystyny umiera, dopiero zaczyna rozumieć, co straciła, ale jest już za późno. Zbiera żniwo swego dotychczasowego życia i zaczyna żałować swego zachowania wobec męża. Jednak wie, że nie jest w stanie naprawić krzywdy, jaką sprawiła mężowi, więc stara się polepszyć relacje, chociaż z nastoletnią córką. Nie jest to proste, gdyż Basia nienawidzi matki i nie zamierza ułatwiać jej sprawy. Pewnego dnia w restauracyjnym śmietniku gnieźnieńskiej kawiarni pracownice znajdują ludzki język. Okazuje się, że jest on częścią ciała Dominiki Patyczak. 



Fabuła „Bandytki” pochłonęła mnie od samego początku, gdy poznajemy najpierw męża Krystyny Sadowskiej, Jarosława Wędzikowskiego. Towarzyszymy im w pierwszych akapitach Jarkowi, gdy wraz z córeczką jedzie do Anastazewa, by tam odpocząć w domku w lesie i nad jeziorem. W trakcie jazdy toczą oni rozmowę, z której dowiadujemy się o ich sytuacji rodzinnej. Wyłania się z niej obraz Krystyny, jako nieczułej żony i matki, którą nie obchodzi nic, poza pracą. Jej postawa i postać została doskonale wykreowana, więc świetnie możemy poczuć jej emocje. To bohaterka, która nie wzbudza sympatii swoją osobowością i nie potrafiłam jej współczuć.

Autorka zastosowała ciekawe zabiegi literackie, stopniując napięcie i skutecznie utrudniając wytypowanie sprawcy morderstw. W ten sposób wprowadza pozorny chaos, który dezorientuje czytelnika i zwodzi przez całą fabułę. Czasami pokazuje nam jakąś scenę bez zakończenia, albo tajemniczą rozmowę czy sytuację, tworząc wielowątkową, skomplikowaną i nieoczywistą historię. Pokazuje ją nam na różnych płaszczyznach czasowych, raz wybiegając o kilka lat do przodu, ale też cofając się do wydarzeń, które nieco rozjaśniają ukrywane epizody. Zaczynamy poznawać zdarzenie z 2007 roku, gdy Basia ma 9 lat, następnie autorka przenosi nas o pięć lat do przodu, by pokazać niektóre ważne zdarzenia z tego okresu, potem o kolejne 5 lat, gdy już na świecie nie ma Jarosława Wędzikowskiego, ale potem zaskakuje innymi przeskokami czasowymi, o których nie będę pisać, by wszystkiego nie zdradzać.

Pani Karolina Dietrich-Kasprzak dała się poznać już jako doradczyni w sprawie dbania o urodę pisząc "Poradnik kosmetyczny", ale przede znana jest jako pisarka nietuzinkowych kryminałów. Za każdym razem zaskakuje mnie pomysłami na swoje powieści, które są inne niż wszystkie, które do tej pory czytałam. Niezwykle dynamicznie prowadzone wątki i mnogość wydarzeń sprawiają, że czyta się je z ciekawością. Tak było w książce pt.: „Grabarz”, „Rodzina”"Ratunku!”„"Velveteen Youth""Podstępna schizofrenia", „Truciciel”, któremu patronowałam i „Księdze Dwóch Światów”

Biorąc do ręki książkę tej autorki nigdy nie wiadomo, czego się spodziewać, gdyż styl pani Karoliny jest bezpośredni, mocny, czasami prosty, a czasami finezyjny, w zależności od opisywanej sytuacji. Tak jest też w jej najnowszym kryminale pt.: „Bandytka”, który ponownie zabiera nas do Pierwszej Stolicy Polski, czyli do Gniezna i jego okolic. Autorka zagląda w nim do ludzkich umysłów, zarówno psychopatycznych, zdesperowanych, sfrustrowanych i zwichniętych wskutek wcześniejszych przeżyć, ale też zwykłych ludzi, tworząc niezwykle bogatą i różnorodną galerię postaci. Zgrabnie łączy motywy obyczajowe, psychologiczne i kryminalne. Różnorodna, wielowątkowa fabuła trzymająca w napięciu prowadzi nas przez ekscytujące zdarzenia, wzbudza ciekawość dalszego przebiegu akcji. Z rozdziału na rozdział robi się coraz bardziej intrygująco, wzrasta napięcie, a przy tym też zwiększa się huśtawka emocjonalna, by na koniec dobić zakończeniem.

Za możliwość przeczytać książki dziękuję autorce


5 komentarzy:

  1. Mam już tę książkę no swojej wirtualnej półce Legimi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiła mnie ta wielowątkowa fabuła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam autorki, ale książka zapowiada się bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo zachęcająco napisałaś o tej książce. Będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie znam twórczości autorki, wszystko przede mną :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty