04 sierpnia 2022

1150. - "Rodzinny sekret" Tom IV


Rodzinny sekret
Seria z Adamem Floriańskim
Tom czwarty
Grzegorz Gołębiowski

Wydanie: I
Data premiery: 23 czerwca 2022 r.
Liczba stron: 282
Wymiary: 121x195 mm
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Wydawca: Novae Res
Moja ocena: 4/6

„Chęć bycia ze sobą i szczerej rozmowy o zwykłych codziennych sprawach buduje relacje. A dobre relacje są podstawą życia rodzinnego.”

Rodzina stanowi ważny element w życiu każdego człowieka. Wprawdzie funkcjonuje powiedzenie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu, ale nie ma chyba nikogo, kto nie doceniałby siły tkwiącej w tego rodzaju więzi. Czasami jednak tkwią w przeszłości niewyjaśnione sprawy lub ukrywane, które dopiero po latach wychodzą na jaw, a wówczas może być za późno, by wszystko sobie wyjaśnić. Bywa też, że budzi się w nas chęć poznania historii naszego rodu, a wówczas możemy odkryć nie jedną tajemnicę. Często odnalezienie powiązań między członkami rodu jest utrudnione, gdyż brakuje dokumentów lub świadków tamtych wydarzeń. Wówczas z pomocą może przyjść nauka, zwana genealogią, która w obecnych czasach korzysta z nowoczesnych metod, dzięki którym łatwiej jest odnaleźć poszczególnych członków rodziny. Ten wątek został wykorzystany w książce „Rodzinny sekret”


Marta Wielgórska niedawno skończyła 80 lat i od jakiegoś męczy ją sprawa rodzinnej tajemnicy, którą wyjawiła kiedyś siostra jej matki, cocia Krystyna. Historia sięga lat powojennych, dokładnie kilku miesięcy po zakończeniu wojny, gdy mama pani Marty była w ciąży. Kilkanaście lat później wyznała swojej siostrze, Krystynie prawdę o dziecku, które wówczas się urodziło. Teraz pani Marta, bojąc się, że zostało jej niewiele czasu życia, postanawia wyjawić ją swemu ukochanemu wnukowi, Sebastianowi i poprosić o pomoc w odnalezieniu jej rodzeństwa. Sprawa jest dosyć trudna, gdyż nawet nie wiadomo czy szukać mężczyzny czy kobiety, ani też nie zachowała się żadna dokumentacja z urodzin dziecka. Sebastian postanawia pomóc babci i zwraca się do eksperta w dziedzinie genealogii, Adama Floriańskiego, który prowadzi biuro genealogiczne cieszące się renomą ze względu na odnoszone sukcesy.

Na plan pierwszy tej powieści wyłaniają się państwo Floriańscy Adam i Anna, która jest w ciąży i przeżywa w związku z tym rozterki. Początki ich znajomości mogliśmy poznać w pierwszej części pt.: „Cień przeszłości", która była debiutem pana Grzegorza Gołębiowskiego. Kolejne wydarzenia w życiu Adama i Anny mogliśmy śledzić w książce pt.: „Dziedzictwo” i „Dług krwi”. „Rodzinny sekret” jest, zatem już czwartym tomem z udziałem warszawskiego genealoga i jego żony. Ja spotkałam się z nimi po raz pierwszy, ale na szczęście każdy z tomów dotyczy innej sprawy i stanowi zamkniętą całość.

Czytając opisy trzech pierwszych części zamieszczonych na stronie wydawnictwa Novae Res, wyraźnie zaznaczały się w nich wątki kryminalne związane z prowadzonym śledztwem, do którego był angażowany Adam Floriański. Tym razem czwarta część przypomina bardziej powieść obyczajową, w której zaznaczają się wprawdzie elementy sensacyjne, ale nie w przeważającym stopniu.


Pomysł na kolejną przygodę z genealogią zrodził się na podstawie historii pewnej rodziny, których losy autor poznał w czasie swoich badań. Pan Gołębiewski jest pasjonatem genealogii i swoje doświadczenia wykorzystał w swojej serii. Dzięki temu w formie beletrystycznej przybliżył nam specyfikę pracy nad poszukiwaniem rodzinnych śladów poprzez między innymi wykorzystanie wyników DNA pozyskiwanych od najbliższych członków rodziny. W ten sposób autor podkreśla ogromną rolę genealogii genetycznej w poszukiwaniu dalszych i bliższych rodowych korzeni.

Sięgając po tę książkę, spodziewałam się zupełnie innej historii, niż to, o czym nam opowiada autor. Wbrew pozorom główną postacią nie jest pani Marta, lecz Adam Floriański, na którym skupia się fabuła, ale poza nim pojawiają się jeszcze inne osoby, a wraz z nimi nowe wątki w badanej sprawie. Obserwujemy ich działania, problemy, ale też kolejne podejmowane kroki w prowadzonych badaniach, tok rozumowania prowadzący do poznawania tajemnic rodzinnych, które łączą w sobie w kilka wątków, które przez większą część fabuły biegną osobno. Jednak stopniowo każdy z epizodów zawiązuje się z innymi, tworząc sieć sekretów, które z niej się wyłaniają i wyjaśniają. Po przeczytaniu książki „Rodzinny sekret” pozostaje refleksja, że bez względu na czasy i okoliczności, więzy rodzinne są jednym z ważniejszych w naszych relacjach międzyludzkich.

Grzegorz Gołębiowski to urodzony 4 czerwca 1969 roku polski pisarz i ekonomista, doktor habilitowany nauk ekonomicznych, nauczyciel akademicki. Interesuje się genealogią i historią. Lubi kryminały. W styczniu 2018 r. zadebiutował powieścią „Cień przeszłości”. 

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu:



4 komentarze:

  1. Chciałabym poznać ten cykl. Jednak zrobię to od początku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że dostałaś coś innego, niż się spodziewałaś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tę książkę i mam raczej podobne wrażenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysł na cykl powieści atrakcyjny. Niestety autor jest wybitnym antytalentem jeśli chodzi o pisanie książek (szkoda się powtarzać, bo jest kilka recenzji w necie i one dobrze punkują te książki)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Jeżeli jakiś komentarz jest niewidoczny, to proszę o chwilę cierpliwości. System bloggera wrzuca niektóre z nich do akceptacji, chociaż tego nie wymagam.

Wpisy o charakterze spamu oraz reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty