04 listopada 2022

Nowy kryminał Katarzyny Bondy na mojej półce!

9 listopada 2022 roku premiera książki "Kobieta w walizce"!



Prowokacja? Bezmyślność? Czy chora zabawa psychopaty? Dlaczego ktoś porzucił walizkę z ciałem przy ruchliwej szosie? Komu zależy, by została odnaleziona? I czy jej zawartość okaże się kluczem do rozwiązania zagadki sprzed lat? Tajemnicę próbują rozwikłać najtęższe policyjne głowy. „Kobieta w walizce”, pełen brudnych sekretów kryminał Katarzyny Bondy w księgarniach już od 9 listopada.

Kiedy wiszące na słupach ogłoszenia o zaginięciu Klaudii Janus dawno już wyblakły, a miejscowa policja straciła wiarę w rozwiązanie sprawy, dochodzi do makabrycznego odkrycia. Przy drodze wyjazdowej z Ełku przypadkowy kierowca znajduje błękitną walizkę, a w niej szczątki młodej kobiety i złoty naszyjnik z listkiem. Taki sam nosiła Klaudia.

Według ustaleń śledczych ciało długo było w wodzie, zakopywano je i częściowo spalono. A to skutecznie utrudnia identyfikację ofiary. Dlaczego więc morderca zdecydował w końcu, że kobieta w walizce ma zostać odnaleziona?

Do pomocy w śledztwie wezwano by Huberta Meyera, ale ten czeka w areszcie na własną rozprawę. Z warszawskiego Wydziału Wsparcia Dochodzeń oddelegowano aspiranta Grzegorza Kaczmarka.

Ten nie ma wątpliwości, że za zaginięciem młodej kobiety stoi ktoś z miejscowych. Podejrzanych jest wielu. Każdy z nich ma motyw. Wszyscy zatajają najistotniejsze fakty. I wciąż nie wiadomo, kto ma ręce splamione krwią.

Klaustrofobiczna atmosfera zagęszcza się, gdy na jaw wychodzi, że Klaudia nie była jedyną dziewczyną, która przepadła bez śladu w tej na pozór spokojnej okolicy. Siedem lat wcześniej z plaży uprowadzono młodą turystkę. Jej personaliów nigdy nie ustalono. Wiadomo tylko, że w dniu zaginięcia na szyi miała złoty łańcuszek z listkiem…

Najnowszy kryminał Katarzyny Bondy pochłania bez reszty! Do samego końca nie wiadomo, komu zależy na odkryciu prawdy, a kto łże na potęgę. Po lekturze „Kobiety w walizce” sięgnięcie po kolejne części serii z psychologiem śledczym Hubertem Meyerem będzie wyłącznie formalnością!

Wkrótce moja recenzja!




3 komentarze:

  1. Czekam więc na recenzję Mirko, pozdrawiam, Jarek , teraz odkurzam starożytny Rzym :-) . I coraz bardziej przekonuję się do książek o wspomnianej przez Ciebie tematyce. I gratuluję nabytku :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze jestem bardzo ciekawa Twojej recenzji kochana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już też mam. Szykuje się wciągająca lektura.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty