11 listopada 2022

1232. - "Przyjaciel. Lubię Cię za bardzo" Tom I


"Przyjaciel. Lubię cię za bardzo"
seria: Przyjaciel
Tom pierwszy
Agnes Sour

Wydanie: I
Data premiery: 13 stycznia 2022r.
Liczba stron: 386
Wymiary: 130x210 mm
Okładka: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 978-83-8219-698-6
Wydawca: Novae Res
Moja ocena: 6/6


„Nie zawsze to, co widać na pierwszy rzut oka, jest tym, co prawdziwe.”

Przyjaźń to więź niezwykle cenna, łącząca osoby nie raz na całe życie. O ile trwalsza tego rodzaju relacja jest postrzegana między kobietami lub między mężczyznami, to bardziej chwiejna relacja wydaje się być między kobietą i mężczyzną. Tego rodzaju przekonanie wykorzystała autorka w swojej powieści „Przyjaciel. Lubię Cię za bardzo”. Zarówno tytuł, jak i opis fabuły na końcu książki sugeruje, w jakim kierunku pójdą uczucia głównych bohaterów.


Lilkę Mróz łączą z Jacobem Morganem sąsiedzkie relacje i niemal siostrzano-braterskie więzy. Odkąd pamięta, zawsze mogła na niego liczyć i nigdy nie postrzegała go, jako mężczyzny, w którym mogłaby się zakochać. Uświadomiła sobie jednak pewnego dnia, że jej uczucia od jakiegoś czasu wybiegają poza przyjacielską sympatię. Jacob zawsze traktował ją, jak młodszą siostrę swego przyjaciela, Dawida, z którym grają w drużynie piłkarskiej. Dawid i Lili są wychowywani bez ojca, który zmarł, gdy oboje byli małymi dziećmi. To sprawiło, że Dawid poczuł się odpowiedzialny za swoją siostrę, ale z czasem okazało się, że aż za bardzo. Wciąż próbuje robi wszystko by była ona bezpieczna, ale nie zauważa, że przekracza granice rozsądku. Kontroluje ją na każdym kroku, zwłaszcza w kwestii relacji z mężczyznami. Ona doskonale wie, że brat nie zaakceptowałby jej związku z Jacobem, więc skrzętnie ukrywa swoje prawdziwe uczucia. Ma też dość ciągłego zarządzania jej życiem i chciałaby mieć więcej swobody w podejmowaniu decyzji. Nadarza się okazja poluźnienia nieco kontroli, gdyż Dawid wyjeżdża do Szwecji, by tam przez jakiś czas pracować. Lili pozostaje pod opieką Jacoba. 


Książka pt.: „Przyjaciel. Lubię Cię za bardzo” jest debiutem pani Agnes Sour, którym wkracza na rynek literacki z bardzo udaną  historią. Została ona  opartą na popularnym motywie, który jest do przewidzenia, jeżeli chodzi o rozwój uczucia, ale zupełnie zaskakujący pod względem przebiegu fabuły. Są w niej wprawdzie dłuższe opisy tego, co dzieje się w sercu głównej bohaterki, ale nie są one nużące, gdyż dzięki nim przekazane zostały, w bardzo przystępnym stylu, wpływającym na wyobraźnię.

Jedyny malutki minus dotyczy zbyt częstego używania słowa „tęczówki” dla podkreślenia koloru oczu i zwrotów typu „niebieskooki brunet”, "przystojny brunet" itp. jako zamiennik imienia danej osoby. To brzmi trochę sztucznie i mało naturalnie. To jednak są jedyne moje uwagi do stylu, gdyż całość napisana została ładnym językiem, oddając emocje, jakie buzują w sercu Lili. Znamy tylko jej punkt widzenia, gdyż opowiada nam ona o sobie z perspektywy pierwszoosobowej. Przeżywamy, więc wszystko wraz z nią, śledząc jej nastroje, przemyślenia, wewnętrzną walkę z samą sobą i coraz lepiej poznajemy jej świat, a potem dopingujemy młodych zakochanych, by wszystko ułożyło się dla nich szczęśliwie. Wprawdzie wydaje mi się, że reakcje niektórych osób były zbyt przesadzone, a problemy wyolbrzymione, ale dzięki temu nie brakuje w powieści emocji.


Jacob według mnie nie stanął na wysokości zadania, natomiast Lilka to prawdziwa lwica walcząca o swoje szczęście. Potrafi celnie ripostować złośliwości przeciwników w osobie Werki i Pawła, wie czego chce i jest gotowa na wszystko, by tylko być z Jacobem. Z kolei Jacob znalazł się między „młotem i kowadłem”. Kocha Lilkę, ale jednocześnie nie chce stracić przyjaciela i ten etap relacji był dla mnie kompletnie nierealny. Dawid jest irytujący ze swoją zaborczością, pseudo ochroną siostry przed wszelkimi niebezpieczeństwami. Wciąż traktuje ją jak małe dziecko, a przecież ona ma 20 lat i nie jest już smarkulą! Przy nim jednak tak się czuje. Całym sercem byłam po stronie Lilki i jej prawa do miłości. Historia pokazuje, że nikt nie powinien ingerować w miłość, która wiąże dwoje osób.

„Przyjaciel. Lubię Cię za bardzo” to pierwsza odsłona opowieści o Lilce i Jacobie, o czym przekonałam się docierając do dramatycznych końcowych scen, po których, zobaczyłam informację, że ciąg dalszy nastąpi. Było to dla mnie zaskoczeniem, gdyż nie ma informacji w opisie, że jest to pierwsza część tej historii. Drugi tom ukazał się w październiku pt. „Przyjaciel. Moje serce wciąż pamięta", więc można szybko poznać dalsze losy bohaterów, co niezwłocznie uczynię.

Agnes Sour to urodzona w 1997 roku w Krakowie pisarka, z wykształcenia technik żywienia i usług gastronomicznych. Obecnie mieszka niedaleko stolicy Małopolski. Jest szczęśliwą mamą, która lubi biegać, słuchać muzyki, a także czytać książki. Czasem zarywa noce dla dobrego serialu. Uwielbia polskie góry, a od niedawna wręcz kocha pisać – o miłości, seksie i kobietach z charakterem.

Recenzja części drugiej "Moje serce wciąż pamięta"
Recenzja części trzeciej "Jesteś dla mnie wszystkim"

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu:

4 komentarze:

  1. Jeszcze się zastanowię nad tą książką Mirko, pozdrawiam, Jarek :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dodało komentarza, a chciałem powiedzieć, że jeszcze się zastanowię nad tą książką Mirko, pozdrawiam, Jarek :-) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie otwarte zakończnia potrafią zdenerwować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie czuję chemii z tą książką.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty