12 kwietnia 2022

1056. - "Pieprz i sól"


Pieprz i sól
K.A. Figaro

Gatunek: romans erotyczny
Wydanie: I
Data premiery: 23 marca 2022 r. 
Liczba stron: 320
Wymiary: 135 x 210 mm
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Lipstick Books
Ocena: 4/6

„Czasem, choćby nie wiem, jak się ratowało, 
i tak się spieprzy”

Czasami bywa tak, że jeden nieprzemyślany krok może przekreślić wszystkie nasze osiągnięcia i marzenia. W dzisiejszym świecie nie jest o to zbyt trudno, gdyż potęga Internetu jest w stanie wkraść się w nasze życie brutalnie i niespodziewanie, a skutki tego mogą być opłakane, o czym przekonała się bohaterka książki „Pieprz i sól”.


Gaja Strzelczyk pochodzi z bogatej rodziny, ale lubi mieć poczucie, że wszystko zawdzięcza sobie. Jest odważną, cenioną i perfekcyjną bizneswoman, skutecznie kontrolującą swój wygląd, zachowanie i życie. Zawsze trzyma wszystkich na dystans, nie angażuje się w związki i ufa tylko swojej przyjaciółce Izie, z którą pracuje w hotelu, gdzie pełni funkcję menagera. Od wielu lat marzy o własnym hotelu, więc skrupulatnie gromadzi na to fundusze, udzielając też korepetycji z języka angielskiego.

Fabuła zaczyna się standardowo, niemal schematycznie, jak w wielu tego typu opowieściach. Pewnego wieczoru Iza namawia przyjaciółkę na swój szalony pomysł, by pójść do nowo otwartego, ale już bardzo popularnego klubu KOSTA KLUB. Dziewczyny mają od jakiegoś czasu zabawę w przebieranki, która polega na tym, że wymyślają dla siebie nawzajem strój, w którym mają się pokazać na imprezie. Tego dnia przyszła kolej na Izę, by wybrała kreację dla Gai. Okazał się nią lateksowy strój, którego kluczowym elementem jest mega krótka spódniczka, więc Gaja nie czuje się w nim komfortowo, a wręcz jak kobieta lekkich obyczajów. Jednak nie ma wyjścia, więc wbrew sobie, wychodzi tak ubrana na imprezę. Na dyskotece dochodzi do przykrego dla niej incydentu, który ktoś nagrywa i filmik trafia na drugi dzień do sieci, psując reputację Gai, jako poważnej i odpowiedzialnej kobiety interesu. Na domiar wszystkiego, szefowa Gai zleca jej zorganizowanie imprezy firmowej w KOSTA KLUB, a więc musi spotkać się z jego właścicielem. W międzyczasie poznaje przystojnego doktora Mikołaja Zawidzkiego, którego traktuje jak jednorazową przygodę. W efekcie zostaje z dylematem, który z mężczyzn jest dla niej ważniejszy i czy w ogóle z którymś chce być dłużej.


W tym miejscu muszę zaznaczyć, że opis zamieszczony z tyłu książki wprowadza częściowo w błąd, gdyż jest tam napisane, że " spotyka na pozór dwóch identycznych mężczyzn, lecz różnią się od siebie niczym ogień i woda", co sugeruje, że mężczyźni są bliźniakami. Tymczasem fabuła na to nie wskazuje. Natomiast muszę pochwalić wydawnictwo za okładkę, która jest stonowana, nie jest wulgarna, ale delikatnie wskazuje na erotyczną atmosferę powieści.

Nazwisko autorki nie jest mi obce, ale dopiero teraz udało mi się poznać jedną z jej powieści. Nie jest to zbyt skomplikowana historia, oparta na znanych schematach, które przewijają się w kolejnych rozdziałach. Czasami akcja się ciągnie, czasami przyspiesza, więc dynamika jest zróżnicowana, a w związku z tym także prędkość podążania przez kolejne karty książki jest zmienna. Bywały epizody, które wręcz pochłaniałam, ale i takie, które mnie znudziły.


Gaja jest osobą wzbudzającą sympatię, chociaż nie ze wszystkimi jej decyzjami i zachowaniem się zgadzałam. Nie brakuje scen erotycznych, czuć chemię między bohaterami, iskrzenie i wzajemne pożądanie. Gaja ma dylemat, gdyż właściciel klubu, w którym doszło do jej kompromitacji, jest niezwykle przystojnym charyzmatycznym pewnym siebie mężczyzną, który wywołuje u niej dreszcze pożądania, ale i lekarzowi też nie brakuje uroku, tym bardziej, że jemu bardziej zależy na relacji z Gają. Jej podejście do związków jest bardzo luźne. Do tej pory w żaden związek nie potrafiła się zbyt zaangażować i pozostać w nim na dłużej. Autorka stawia tu pytanie o postrzeganie kobiet, które traktują facetów niezobowiązująco, tylko pod kątem miłego spędzenia czasu, na jednorazową przygodę. Pokazuje, że zupełnie inaczej społeczeństwo ocenia mężczyznę z tego rodzaju stylem bycia, a inaczej kobietę i więcej uchybień wybacza się rodzajowi męskiemu, niż żeńskiemu. Gaja przekonała się o tym boleśnie.


Fabuła tocząca się  przez pierwsze rozdziały jest dosyć przewidywalna, niewiele mnie w niej zaskoczyło. Dopiero w jej drugiej połowie zaczynają się wydarzać interesujące epizody, które dodają jej smaczku, dynamiki i tajemniczości, gdyż wyraźnie ktoś chce zaszkodzić głównej bohaterce. Wydarzenia w jej życiu śledzimy w narracji pierwszoplanowej, więc wiemy tylko to, co Gaja dostrzega, jakie wyciąga wnioski, co planuje i myśli. Finał tej powieści wskazuje, że to jeszcze nie koniec historii i kłopotów pięknej bizneswoman, gdyż opowieść zostaje przerwana w najmniej oczekiwanym momencie, więc nie pozostaje nic innego, jak poczekać na kontynuację, która mam nadzieję, ukaże się dosyć szybko.


K.A. Figaro to pseudonim literacki Katarzyny Grochowskiej, urodzonej 16 lipca 1987 roku w Sochaczewie w województwie mazowieckim, w którym obecnie mieszka. Ukończyła Akademię Pedagogiki Specjalnej imienia Marii Grzegorzewskiej w Warszawie na kierunku pedagogika o specjalnościach doradca zawodowy oraz pedagog pracy. Uwielbia dobrą książkę, preferuję powieści Nicholasa Sparks'a, Sylvi Day. Na co dzień szczęśliwa matka i kochająca żona.                                                                                                                                                 źr. zdjęcia: lubimyczytac.pl                       

Egzemplarz książki otrzymałam od portalu


6 komentarzy:

  1. Jeszcze się Mirko zastanowię, na razie mam co czytać. Pozdrawiam serdecznie po zalatanym poranku, zakupach, sprzątaniu. Mam aktywny fizycznie ten weekend :-) . A pozdrawia Jarek. Ps. Tego typu książki niegdyś czytywałem , zamawiałem. Teraz stawiam na biblioteczne, e - booki i znalezione na dysku :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że w drugiej połowie książki jest mniej przewidywalnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś nie przemawia do mnie ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziękuję, nie moje klimaty...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem pewna, czy dałabym radę najpierw przebrnąć przez tę niezbyt ekscytującą pierwszą połowę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam jeszcze książek tej Autorki chociaż ostatnio czytam wiele recenzji jej powieści.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty