16 maja 2022

1090. - "Cud babiego lata"

Recenzja przedpremierowa
PREMIERA 13 czerwca 2022 R.


Cud babiego lata
Marlena Ledzianowska

Wydanie: pierwsze
Data premiery: 13 czewca 2022 r.
Format: 130x210 mm
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 286
Wydawca: Novae Res
Moja ocena: 5/6

„Niczego nie osiągnie się przymusem. 
Człowiek powinien czuć się w związku wolny.”

Zdrada wydaje się czynem jednoznacznym, godnym napiętnowania, stawiająca wiarołomną osobę w gorszym świetle. Powieść „Cud babiego lata” pokazuje, że tego rodzaju zdarzenie ma ona różne oblicza i dwie strony medalu. Autorka pokazuje, że zdrada jest zjawiskiem złożonym i nie można jej osądzać  jednostronnie.

Julia Niepołomska ma własną firmę korepetytorską w swoim rodzinnym mieście. Razem z Markiem tworzą długoletni związek, ale dzieli ich 300 kilometrów, więc widują się rzadko, natomiast starają się często do siebie dzwonić. Niestety, na ich związku pojawiają się rysy, które grożą pęknięciem, ale razem próbują posklejać to, co zaczyna pękać. 


To powieść, którą czyta się z uwagą, bez pośpiechu, mając na uwadze realizm tego, o czym czytamy na jej kolejnych stronach. Fabuła toczy się spokojnie, bez nagłych zwrotów, ukazując sytuację w dwóch przestrzeniach czasowych. Śledzimy ją w czasie obecnym, czyli od czerwca 2014 roku i cofając się o rok, do czerwca 2013roku, poznając w ten sposób wcześniejsze epizody, które doprowadziły do obecnych wydarzeń.

Mamy możliwość przyjrzenia się temu, co przeżywa Julia, ale też Marek oraz inne osoby będące kluczowymi postaciami tej historii. Autorka porusza przy okazji zagadnienie toksycznego związku, zarówno w relacjach matka-rodzic, jak i mężczyzna-kobieta. Ukazuje klasyczną zasadę uzależnienia od drugiej osoby, której wzorzec dana osoba poszukuje w innych. Marek pozostaje w depresji po śmierci swojej matki, z którą był bardzo zżyty, mimo że ona nie traktowała go dobrze, a wręcz przeciwnie. Stosowała wobec niego przemoc, wykorzystywała jego słabości, by osiągnąć swój cel. Także w życiu dorosłym Marek nie potrafił całkowicie uzależnić się od matki i mimo upływu czasu, nadal nie może pogodzić się z jej stratą. 


Drugim aspektem powieści jest dzieląca małżonków odległość. Ich dwudziestoczteroletni związek przeżywa od jakiegoś czasu kryzys, ale nic dziwnego, skoro od dziesięciu lat żyją osobno, mimo że nie są w separacji. Ich przykład potwierdza, że małżeństwo na odległość nie ma szans bytu, gdyż prędzej czy później stworzy się sytuacja, która wystawi na próbę tego rodzaju relację. W tym układzie dziwne jest  to, że małżonkowie nadal się kochają, ale nie umieją znaleźć kompromisu dla zaistniałej sytuacji. Julia nie zamierza opuszczać swego rodzinnego miasta, tylko dlatego, że Marek otrzymał dobrą pracę w dużym mieście położonym dosyć daleko. Niestety, autorka nie wymienia nazwy miejscowości, więc dokładnie nie wiemy gdzie dzieje się akcja powieści, poza tym, że ma to miejsce w Polsce. Julia ma do męża żal, że ją pozostawił, ale tak naprawdę to ona nie potrafiła pójść na kompromis. 

Zresztą, Julia też nie jest bez winy, gdyż kilka lat temu zdradziła męża z młodszym od siebie mężczyzną, który wypełnił pustkę po wciąż nieobecnym Marku. Gdy wszystko się wydało, postanowili w dalszym ciągu być ze sobą, i na nowo ułożyć sobie wspólne życie. Ta kwestia była dla mnie niezrozumiała, gdyż wszystko toczy się tu w miarę spokojnie. Zbyt słabo została wyeksponowana warstwa emocjonalna. Zdrada została potraktowana tutaj, jako przypadłość, która po prostu się zdarza. Do tego Julia ma pretensje do Marka o to, że znalazł sobie młodszą kobietę, zapominając, że to ona pierwsza była wobec niego nie w porządku. 


Kolejną warstwą, która wyłania się z tej historii są sesje z psychoterapeutą, pomagające ratować małżeństwo i poukładać sobie wszystko na nowo. Ten wątek z pewnością zainteresuje osoby interesujące się psychologicznym aspektem tej powieści i najlepiej będą mogły ocenić, na ile wiarygodne są tego rodzaju rozmowy i praca z klientem.

Powieść „Cud babiego lata” pokazuje, że zdrada nigdy nie jest jednoznaczna, gdyż jest często efektem złożenia się różnych okoliczności. Samotność, poczucie odrzucenia, potrzeba bliskości, odpowiednie warunki, czy chwila zapomnienia prowadzą nie raz do nieodwracalnych wydarzeń. Gdy dwoje osób pragnie być ze sobą, mimo że ich związek nieco zachwiał się w podstawach wówczas możliwe jest porozumienie i rozpoczęcie wspólnego życia na nowych zasadach.

Marlena Ledzianowska z wykształcenia i zamiłowania polonistka. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz Podyplomowe Studium Public Relations w WSB w Toruniu. Pracowałam w różnych typach szkół przez 12 lat. Uczyła języka polskiego, kultury języka polskiego oraz retoryki dziennikarskiej. Od ponad dziesięciu lat przygotowuje do matury z języka polskiego z ogromnym powodzeniem. Jej pasją jest pisanie powieści, w których opowiada o relacjach międzyludzkich. W wolnych chwilach z pasją uprawia fitness. Obecnie mieszka w Toruniu.


Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu:



5 komentarzy:

  1. Pozostaje więc czekać na premierę :-) . Pozdrawiam Mirko :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że ta książka może się spodobać wielu kobietom. Ja jednak mimo wszystko nie przepadam za tego typu literaturą, więc nie mam jej w planach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fabuła tej książki bardzo mnie zainteresowała, więc będę miała na uwadze jej lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa wątku uzależnienia od innej osoby. Zapisałam tytuł na listę do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty