"Śmierć wiarołomnym"
seria: In Detah/Oblicza Śmierci
Tom pięćdziesiąty drugi
Nora Roberts vel J.D. Robb
Data premiery polskiej: 23.08.2023 r.
Data premiery amerykańskiej: 09.02.2021r.
Kategoria: Kryminał / Sensacja / Thriller
Ilość stron: 494
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Wymiary: 135×215 mm
Tytuł oryginału: Faithless in Death
„Miłość, pomyślała, niektórych gubi. (…) Niektórych miłość ratuje.”
Z książkami Nory Roberts jest jak z pogodą: raz jest lepsza, raz gorsza, ale przy tylu historiach, które ta pisarka zapisała na kartach swych powieści, zawsze może trafić się coś słabszego. Ja mam za sobą kilkanaście jej książek, z który najlepiej wspominam trylogię „Wyspa Trzech Sióstr”, z których na razie poznałam dwie pierwsze części. Powieść „Śmierć wiarołomnym” to już pięćdziesiąty drugi tom serii „Oblicza śmierci”, w której śledzimy różne sprawy prowadzone przez porucznik Evę Dallas i jej ekipę. Nie ma potrzeby zaczynania czytać tej serii od początku, gdyż każda część zawiera osobną sprawę. Łącznikiem przewijającym się przez całą serię są postacie, ale też wydarzenia z ich życia osobistego. Nie są one jednak elementami, które by utrudniały poznawanie bieżącej sprawy kryminalnej.
![]() |
okładka oryginału źródło: amazon.com |
Zdecydowanie wolę Norę Roberts, jako pisarkę tworzącą kryminalne historie, niż autorkę typowych romansów w stylu sagi MacGregorowie, które z reguły przebiegają w przewidywalnym scenariuszu. W kryminale „Śmierć wiarołomnym” nie było dosyć długo wiadomo, kto konkretnie popełnił przestępstwo, a pani Nora Roberts nie ułatwia nam odkrycie prawdy. Kluczy pomiędzy wątkami, podsuwa różne tropy, przedstawia kolejne etapy śledztwa a wraz nimi wyłaniają się fakty, będące jedynie kroplą w morzu domysłów i możliwości. Razem z porucznik Dallas i jej współpracownikami oraz mężem idziemy tropem zabójcy, próbując wydedukować, co się stało w pracowni Ariel Byrd. Śledztwo coraz bardziej jest zagmatwana i robi się nawet niebezpiecznie, gdyż jego nitki prowadzą do groźnej sekty „Porządek Naturalny”, do której należą rodzice Gwendolyn. Na jaw wychodzą sprawy, które żaden ze śledczych się nie spodziewał, a które napędzane są przez władzę, manipulacje, fanatyczne poglądy, rasizm i chciwość. Zwraca tym samym uwagę, jak niebezpieczne są wszelkie rodzaje sekt, nietolerancja odmienności, nienawiść i zapędy dyktatorskie, zarówno w obrębie rodziny, jak i w szerszym aspekcie.
„Śmierć wiarołomnym” jest kryminałem, którego nie do końca można nazwać futurystycznym gdyż podczas czytania nie miałam tego wrażenia. Fabuła zabiera nas do roku 2061, a więc autorka wybiegła do przodu o 40 lat, gdyż ten tom powstał w 2021 roku. Natomiast cała seria zaczyna się w 2058 roku, a więc minęły 3 lata, odkąd Eve jest w związku z Roarke’em. Szczerze mówiąc, nie odczułam tego, że akcja dzieje się w przyszłości, gdyż wydarzenia, jak i śledztwo oraz sposób jego prowadzenia opiera się na standardowych procedurach znanych obecnie, a technologiczne możliwości nie są zbyt spektakularne i wyraźnie nakreślone. Nie wiem, dlaczego pani Roberts zdecydowała się na taki przedział czasowy dla tej serii, bo kryminalne sprawy mogłyby toczyć się równie dobrze we współczesnych nam realiach. Spędziłam przy tej powieści dosyć dużo czasu, a to ze względu na grubość książki, ale też drobną czcionkę. Na szczęście zawarta w niej historia została napisana w czytelny, lekki i klarowny sposób, więc dałam się wciągnąć w sprawę pełną zagadek i tajemnic.
Recenzja tomu 50 "Złota śmierć"
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Nie przepadam za klimatami fantastyki, więc dla mnie to lepiej, że nie czuć go podczas czytania.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że Nora Roberts w takim wykonaniu nie jest mi znana.
OdpowiedzUsuńJaki rozbudowany cykl
OdpowiedzUsuńZ tą Autorką nie do końca mi po drodze ;-) .
OdpowiedzUsuńKojarzę autorkę, ale głównie z romansów, może kiedyś sięgnę po jakiś inny gatunek spod jej pióra. ;)
OdpowiedzUsuńThis is a very good novel for to read and enjoy good moments with It.
OdpowiedzUsuńLubię twórczość Nory Roberts w każdym wydaniu, i tym romansowym, i tym kryminalnym. Dlatego też chętnie sięgnę po powyższą książkę.
OdpowiedzUsuńAutorkę kojarzę z kryminałami. Lubię wątek sekt w książkach, więc ta pewnie by mi się podobała. Tylko trochę dziwi mnie czas akcji, nie wiem czy to nie udziwniłoby mi zbytnio całości.
OdpowiedzUsuń