04 lipca 2022

1124. - " Niech prowadzi nas Poker"


Niech prowadzi nas Poker
Bożena Makowska

Wydanie: Pierwsze
Data premiery: 4 lipca 2022 r.
Wymiary: 121x195 mm
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 244
Wydawnictwo: Novae Res
Moja ocena: 5/6

„Każdy ból wcześniej czy później się kończy i to jest początek lepszego”

Gdy zobaczyłam tytuł książki „Niech prowadzi nas Poker” sądziłam, że będzie to historia to związany karcianymi rozrywkami. Tymczasem okazało się, że motywem przewodnim jest uroczy, inteligentny owczarek niemiecki.

Bruno Bromski uwielbia sport spadochronowy i udziela się aktywnie w kobierzowskim aeroklubie. Tutaj poznał swoją miłość, Olgę, z którą od tamtej chwili dzieli swoja pasję i życie. Ogromnym wsparciem dla jego wszelkich podejmowanych zadań byli rodzice, zwłaszcza ojciec, Marek Bromski, który zawsze służył synowi mądrymi radami. Niestety, kilka miesięcy temu Marek Bromski odszedł z tego świata, a Bruno nie potrafi się z tym pogodzić. Wkrótce z codziennego marazmu wybija go zniknięcie jego mamy, Bogny. Dzień przed tym zdarzeniem zadzwoniła do syna, by wziął do siebie psa o imieniu Poker. Gdy na drugi dzień Bruno udał się do jej domu, nie zastał w nim nikogo, oprócz psa. Ślad po pani Bromskiej zaginął.  Wykorzystując zdobytą wiedzę, badając teren i korzystając z pomocy Pokera, zaczynają się poszukiwania. Swoją pomoc oferuje sąsiad Tytus Kopski oraz koledzy z aeroklubu.


Pani Bożena Makowska wchodzi na wydawniczy rynek dobrze napisaną powieścią, w której połączyła kilka wątków tworzących trzymającą w napięciu historię. Od początku wprowadza element niepewności, co do losów matki głównego bohatera, pokazując od czasu do czasu, co się z nią dzieje, ale nie ujawniając, kim jest porywacz i jakie ma wobec niej zamiary. Jego osoba także została nam przedstawiona, ale anonimowo, pokazując tylko jego myśli, działania i plany, ale nie znamy ich w całości. Poznajemy tę opowieść w narracji trzecioosobowej, więc mamy możliwość obserwowania fabuły z różnych perspektyw. Styl autorki jest bardzo przystępny, konkretny, oszczędzający nam zbyt długich wywodów czy analiz. W swojej powieści postawiła na akcję i splot wielu wydarzeń, dzięki czemu książkę czyta się szybko i bez znużenia.


„Niech prowadzi nas Poker” została zaliczona do kryminału i faktycznie tego rodzaju charakter jest w niej uwypuklony, lecz nie jest to typowy przedstawiciel tego gatunku. Okładka wprawdzie nie napawa optymizmem i zawiera istotne elementy zawartej w książce historii. Fabuła przypomina raczej powieść sensacyjną z elementami przygodowymi i obyczajowymi. Nie ma w niej mrożących krew w żyłach scen czy typowego, policyjnego śledztwa, ale mimo to jest wyczuwalne lekkie napięcie. W efekcie jest to lekka, przyjemna w czytaniu powieść, w której autorka zwraca uwagę na siłę współpracy ludzi i wsparcie zwierząt. Pokazuje, że wspólne działanie ukierunkowane na ten sam cel, zaangażowanie i zebrane umiejętności są w stanie pokonać każdą przeszkodę. Kwestią, która wyłania się z tej opowieści związana jest z cierpieniem po odejściu bliskiej osoby. Uświadamia, że należy zachować pamięć o niej, ale nie można wciąż roztrząsać wydarzeń z przeszłości, lecz czerpać z tego, co dana osoba wniosła w nasze życie. To też opowieść o odwadze, nadziei i sile przetrwania, która nie pozwala zbyt szybko się poddawać.

Bardzo dużą rolę odgrywa przy tym tytułowy pies, Poker, który okazuje się ogromnym wsparciem w poszukiwaniu Bogny Bromskiej. Autorka podkreśla w ten sposób rolę zwierząt w naszym życiu. Są naszymi towarzyszami w różnych sytuacjach, nie raz próbują nam coś przekazać, więc powinniśmy częściej zwracać uwagę na to, co nasze ulubione stworzenia chcą nam przekazać.

Bożena Makowska jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Warszawie. Przez trzydzieści lat pracowała w szkole podstawowej. Od ponad dwudziestu mieszka razem z mężem w podkonińskiej wsi. Towarzystwa dotrzymują im dwa psy, owczarek niemiecki i chiński grzywacz. Cieszy się bliskim otoczeniem przyrody. Żyje w przyjaźni ze zwierzętami. W swojej literackiej drodze napisała kilkadziesiąt wierszy, a powieść „Niech prowadzi nas Poker” jest jej kolejnym krokiem w literaturze.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu:



6 komentarzy:

  1. Być może, kiedyś ta książka trafi w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam podobnie jak Agnieszka - nie mówię teraz nie tej książce. Pozdrawiam Mirko, Jarek :-) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama fabuła mnie zaciekawiła. Będę miała tę książkę na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi intrygująco, chcę poznać Pokera!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak trafię na książkę, nie powiem jej "nie". :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z ciekawością przeczytałam Twoją opinię, ale jednak na samą książkę nie mam ochoty.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty