07 września 2022

"Za każdym razem" - zapowiedź

Premiera 8 września 2022 r.


Na moją półkę trafiła książka, która już jutro ma swoją premierę. Jej autorką jest Agata Czykierda-Grabowska, autorka takich powieści, jak "Pod skórą", "Fale i echa", "Adam" i "We krwi". Teraz dołącza do nich jej najnowsza powieść "Za każdym razem."

I choćby runął nam cały świat, ja zawsze będę przy tobie…

Kamila i Marcin razem stawiają swoje pierwsze kroki w dorosłość – są nierozłączni, wiecznie siebie spragnieni i zakochani w sobie na zabój. Wydawać by się mogło, że sprzyja im cały wszechświat, a chyba wszyscy zazdroszczą im tego niezwykłego i dojrzałego związku. Kamila jednak od pewnego czasu wydaje się wycofana, nieco spięta, może smutna… Nie chce rozmawiać o swoim samopoczuciu z nikim aż do momentu, kiedy dowiaduje się o czymś, czego zupełnie nie brała pod uwagę, a co wywraca jej życie do góry nogami. A później przychodzi jeszcze jeden przełom…

Pochopne decyzje i niefortunne zbiegi okoliczności sprawiają, że młodzi ludzie coraz bardziej oddalają się od siebie, a wiszące nad nimi czarne chmury zwiastują wichurę, która może na dobre poplątać ich ścieżki. Czy będą potrafili odnaleźć drogę do siebie?

"Zaczynało się już ściemniać, ale noc była gorąca.

– I to tutaj Paweł i Sara bzyknęli się po raz pierwszy? – zagadnąłem Kamilę.

Miałem nadzieję, że Olek na serio zapomniał już o Sarze. Wiem, że się zakumplowali, ale nie siedziałem w głowie Olka i nie miałem stuprocentowej pewności, że już mu przeszło to fatalne zauroczenie. Niedawno musiałem mu zakomunikować, że chyba pasuję, jeśli chodzi o nasze wojaże po świecie. Nie mógłbym zostawić Kamili, bo byłem w niej nieprzytomnie zakochany. Tak jak pierwszego dnia, gdy ją poznałem. Zrozumiał, ale sam swoim zamiarów nie porzucił. Miałem nadzieję, że mu się poszczęści.

– Nie. Tutaj się po raz pierwszy pocałowali – poprawiła mnie.

– A ty gdzie wtedy byłaś?

– W domu. Najpewniej w tamtym momencie nawiązywałam bliskie stosunki z muszlą klozetową – skrzywiła się na wspomnienie.

Zaśmiałem się i żałowałem, że jeszcze się wtedy nie znaliśmy. Wyglądało na to, że impreza była udana. W tym roku sobótki organizowano w parku, gdzie główną atrakcję stanowiły występy lokalnych zespołów. Nudy.

Gdy upewniliśmy się, że wszystko jest na swoim miejscu, usiedliśmy na kocu, który ze sobą przywieźliśmy. Znad jeziora dochodziły nas głośne odgłosy rechoczących żab i plusk wyskakujących z wody ryb. Było całkiem przyjemnie. Mila spojrzała w pewnym momencie na mnie, a ja na nią i już wiedzieliśmy, że musimy ochrzcić tę polanę. Teraz. Zaraz. To jej spojrzenie zamglonych z pożądania oczu mnie rozbrajało.

– Rozbieraj się – nakazała, co jeszcze bardziej mnie nakręciło.

– Poproś ładnie – powiedziałem zachrypniętym głosem."

3 komentarze:

  1. Bardzo lubię twórczość tej autorki, więc mam nadzieję, że będzie mi dane przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba to nie jest książka w moim typie

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty