Wydanie I
Rok wydania: 2019
Format: 145 x 205 mm,
Oprawa: miękka
Ilość stron: 240
Wydawnictwo: Szara Godzina
Redakcja: Justyna Nosal-Bartniczuk
Redakcja techniczna, skład i łamanie: Grzegorz Bociek
Korekta: Barbara Kaszubowska
Rok wydania: 2019
Format: 145 x 205 mm,
Oprawa: miękka
Ilość stron: 240
Wydawnictwo: Szara Godzina
Redakcja: Justyna Nosal-Bartniczuk
Redakcja techniczna, skład i łamanie: Grzegorz Bociek
Korekta: Barbara Kaszubowska
„Warto wrócić do przeszłości i spróbować uratować teraźniejszość“.
Przeszłość często determinuje nasze zachowania i decyzje w teraźniejszości. Dzieje się tak niejednokrotnie, gdy nie wszystko zostało kiedyś wyjaśnione lub przegapiamy jakąś szansę na lepsze życie. Rozumiemy to najczęściej po latach, tak jak bohater książki pt.: „Gdy powrócił spokój“.
![]() |
źr. zdjecia: anetakrasinska.blogspot.com |
Z twórczością pani Anety Krasińskiej spotkałam się kilka miesięcy temu przy lekturze książki „Finezja uczuć“. Wówczas ujęła mnie swoim stylem pisania i stworzoną historią. Gdy więc na stronie subiektywnieoksiazkach.pl pojawiła się możliwość wygrania „Gdy powrócił spokój“, z chęcią wzięłam udział w konkursie. Los sprawił, że książka trafiła w moje ręce, dzięki wygranej, za którą dziękuję w tym miejscu Wioli Sadowskiej. Dzięki temu mogłam poznać fascynującą historię opowiedzianą w piękny sposób.
![]() |
źr. zdjęcia: https://anetakrasinska.blogspot.com/ |
Fabuła trzeciej części serii osadzona została wokół postaci Emila Kalinowskiego. Przylatuje on do Polski z .Australii, by spotkać się z przyjaciółmi na spotkaniu klasowym i rozwikłać zagadkę śmierci Roberta, który zginął tuż po maturze. Na lotnisku wita go Marcelina, która nie jest mu obojętna, jednak jej życie związane było do tej pory z Czarkiem. Odżywają wspomnienia i dawno skrywane emocje. Los stawia tych dwoje przed życiowymi wyborami, które weryfikują ich dotychczasowe życie.
„Gdy powrócił spokój“ to wielowątkowa historia, w której, wbrew tytułowi, nie ma spokoju. Akcja dzieje się w ciągu 24 godzin. Opowiada o miłości, przyjaźni jak i poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Jest też wątek kryminalny związany z rozwikłaniem zagadki śmierci przyjaciela. Po latach Emil wynajmuje najlepszego detektywa australijskiego, który wpada na ślad dowodzący, iż nie był to wypadek lecz zaplanowane morderstwo. Istnieją jednak ludzie, którym ujawnienie prawdy nie jest na rękę...
Przyznam, że domyśliłam się dosyć szybko kim jest zabójca ale autorka trzyma czytelnika w niepewności prawie do końca. Przy okazji wychodzą na jaw skrywane rodzinne tajemnice, które zaważyły na życiu głównego bohatera. Jego oczami widzimy też sytuację polityczną i gospodarczą w Polsce sprzed 20 lat, jak i w obecnej. Właśnie trwa kampania wyborcza na prezydenta miasta, a wśród kandydatów jest jeden klasowych kolegów Emila...
Pani Aneta Krasińska wykazała się kunsztem prowadzenia fabuły tak, by intrygować czytelnika, nie pozwalając na nudę. Nie ma w niej dłużących się opisów, czy zbędnych słów. Często natomiast cofamy się w czasie, w momencie, gdy jakaś sytuacja wywołuje u bohaterów falę wspomnień. Fabuła jest skonstruowana tak, że w wątek dziejący się w teraźniejszości wpleciony jest jakiś epizod z przeszłości, co pozwala zrozumieć psychikę i motyw działania danej osoby w obecnej chwili. Dzięki narracji trzecioosobowej, mamy możliwość poznania danej sprawy z różnych punktów widzenia. Autorka doskonale oddała dylematy bohaterów, których przeszłość sprawiła, iż nie wszystko widzieli we właściwych barwach. Prawda, jaka wyłania się w trakcie poznawania kolejnych epizodów, spowoduje, że będą musieli zweryfikować swoje postawy i zachowania wobec siebie.
„Gdy powrócił spokój“ jest trzecią i niestety, ostatnią częścią trylogii o losach przyjaciół z Żyrardowa. Chociaż, gdy dotarłam w błyskawicznym tempie do końca tej opowieści, żałowałam, że nie będzie kontynuacji. Zakończenie mogłoby być z powodzeniem początkiem nowej powieści, więc może kiedyś autorka wróci do losów trójki przyjaciół.
Cała trylogia jest świetna. Bardzo dobrze mi się ją czytało.
OdpowiedzUsuńCzytałam dwa pierwsze tomy, które bardzo mi się podobały. Tej części niestety, jeszcze nie udało mi się zdobyć. 😊
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak szybko można wpaść na to, kto jest mordercą.
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej książki tej autorki, ale sprawdziłam przed chwila, co czytujesz i podoba mi się, podejrzewam, że znajdę tu mnóstwo inspiracji :-)
OdpowiedzUsuń