26 sierpnia 2021

876. - "Kim dla ciebie jestem?" Tom I



Kim dla ciebie jestem?
Seria: Kim dla ciebie jestem? Tom I
Beata Majewska

Data premiery: 10 marca 2021
Format: 140x210 mm
Liczba stron: 352
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Wydawnictwo: Jaguar

„Są decyzje, które w ogóle nie powinny być przemyślane, nigdy. To te płynące stąd, […]z serca”

Beata Majewska to polska pisarka, która ma na swoim koncie kilkanaście bestsellerowych powieści skierowanych głównie do żeńskiego grona czytelniczek. Obecnie pisze swoje powieści pod własnym nazwiskiem, ale zaczynała tworząc jako Augusta Docher. Z książki na książkę, coraz bardziej widać rozwój jej talentu i niewyczerpane źródło pomysłów na kolejne powieści.


Po książkę „Kim dla ciebie jestem” sięgnęłam ze względu na nazwisko autorki, gdyż ma ona niesamowity dar do tworzenia fabuły, która z reguły odbiega od znanych schematów i wciąga całym swoim potencjałem tak, że trudno się od niej oderwać, Przekonałam się o tym czytając jej wcześniejsze powieści „Kryształowe serca” a ostatnio  trylogię gangsterską. Dostarczyły mi one niesamowitych historie napisanych z niezwykłym rozmachem i pasją, więc bez zastanowienia sięgnęłam po najnowsze dzieło pani Beaty Majewskiej.


Susan nigdy nie zaznała ciepła rodzinnego, rodzicielskiej miłości i troski. Jej matka, kiedyś piękna kobieta, teraz jest obrazem nędzy i rozpaczy, dla której narkotyki są ważniejsze niż własne dziecko. O ojcu Susan nic nie wiadomo, więc dziewczyna musiała sobie radzić w życiu sama. Niestety wiąże się z przywódcą chicagowskiego gangu, Calvinem, który jest typem dominującym i nieliczącym się z uczuciami innych. Jednak ona nie dostrzega jego wad i uważa go za wspaniałego partnera. Jego prawdziwą twarz poznaje, gdy oznajmia mu, że jest w ciąży i słyszy, że ma się pozbyć nienarodzonego dziecka. Grozi jej, że jeżeli tego nie zrobi, źle to się dla niej skończy. 

Calvin załatwia jej tabletki poronne, po które dziewczyna jedzie do Nowego Jorku. Ten wyjazd powoduje, że na jej drodze życiowej pojawia się Patrick Pratchett, niesłychanie bogaty spadkobierca rodzinnej firmy. Zaintrygowany rudowłosą, biedną dziewczyną, która szuka możliwości zarobienia pieniędzy w sposób niezbyt legalny, postanawia, wbrew sobie, pomóc jej i zabiera ją do swego apartamentu. 

Jeżeli w tym momencie myślicie, że teraz to już tylko same dobre rzeczy czekają Susan, jesteście w ogromnym błędzie. Pani Beata Majewska nie byłaby sobą, gdyby klasycznego wzoru opartego na Kopciuszku i Księciu, nie pogmatwała na sobie tylko charakterystyczny sposób. Spotkanie Patricka, to dopiero początek perypetii Susan. Niestety, osoba Patricka nie wzbudza sympatii, mimo że wykazuje odruchy empatii wobec dziewczyny, ale jego argumentacja i powody, dla których to robi pokazują go, jako aroganckiego, zimnego, zmanierowanego typka, który opływa w luksusy i uważa, że wszystko można kupić za pieniądze.


„Kim dla ciebie jestem” jest pierwszą częścią dylogii, którą nazwałabym erotyczną, bo tego rodzaju opisów w niej nie brakuje. Autorka nie unika śmiałych scen, mocnego słownictwa i wulgaryzmów. To wszystko jest uzasadnione, byśmy mogli dosadnie poczuć, jaki jest Patrick i wyrobić sobie o nim zdanie.  

Historia stworzona przez panią Beatę Majewską porusza m.in. problemy młodych ludzi pochodzących z patologicznych rodzin, którzy pozostawieni są sami sobie. Często wplątują się w gangsterskie układy,  toksyczne relacje, wykazując syndrom ofiary, gdyż zawsze uważają, że to, czego doświadczają obecnie, nie ma porównania z tym, co przeżywali wcześniej, tak jak Susan, u boku matki alkoholiczki i narkomanki. Pokazuje też podejście społeczeństwa do tego rodzaju środowiska, podziały między biednymi bogatymi, różnice w podejściu do życia, pieniędzy i drugiego człowieka. W tym przypadku powiedzenie, że "syty głodnego nigdy nie zrozumie", doskonale oddaje mentalność osób z zasobnym portfelem. Na przykładzie rodziny Patricka wykazuje też hipokryzję ludzi pseudopobożnych, którzy tylko w teorii są wyznawcami swojej religii. Ich akcje charytatywne i wspieranie różnych ośrodków społecznych nie idą w parze z dobrocią i miłością a jedynie pokazaniem swoich możliwości finansowych. 


Pokazuje też, że nasze zachowania, sposób widzenia rzeczywistości, wynosimy z domu, czerpiąc wzorce, przy których się wychowaliśmy. Zarówno Susan, jak i Patrick nie mieli dobrych przykładów, zostali ukształtowani pod wpływem warunków, w jakich przebywali od dzieciństwa. Oboje nie doświadczyli miłości rodzicielskiej i w dorosłym życiu musieli nauczyć się kochać.  Z każdym kolejnym rozdziałem coraz mniej lubiłam Patricka a coraz bardziej waga sympatii przechylała się w stronę Susan, która musiała poradzić sobie zarówno ze swoimi demonami przeszłości jak i problemami samotnej kobiety w ciąży i swoimi uczuciami. 

Problemów i zagadnień poruszanych przez autorkę jest więcej, ale musiałabym zbyt dużo zdradzić z fabuły, by je przybliżyć, wiec pozostawiam innym możliwości ich odkrywania. Z pewnością nie jest to płytka historia z erotycznym zabarwieniem ale też przepleciona różnymi sprawami wziętych z życia fabuła skłaniająca do refleksji.


Książka od początku chwyta w swoje kleszcze, nie dając możliwości spokojnego czytania. Wypełniona wieloma emocjami, sytuacjami wywołującymi frustrację, konsternację i zaskoczenie sprawia, że z niecierpliwością podążałam za kolejnymi epizodami, by jak najszybciej dotrzeć do zakończenia. Pochłonęłam ją w ciągu jednego wieczoru, obserwując fabułę z perspektywy Susan i Patricka naprzemiennie. Narracja prowadzona jest tak, że mamy wrażenie bezpośredniego uczestniczenia w wydarzeniach, gdyż bohaterowie zwracają się do nas wprost, jakby opowiadały nam swoją historię, siedząc obok. Nie ma tu autorskiej analizy i oceny psychologicznej czy moralnej, gdyż to pozostawione jest czytelnikom na podstawie tego, co mówią i robą występujące postacie.

Finał jest dopełnieniem całości i daje chwilę wytchnienia od karuzeli zdarzeń i właściwie mógłby być on ostateczną kropką tej historii. Jednak tak nie jest, gdyż dalsze losy bohaterów możemy poznać w książce „Jesteś dla mnie wszystkim”.

Recenzja części drugiej "Jesteś dla mnie wszystkim"

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu:


3 komentarze:

  1. Tę serię chętnie bym przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tej serii autorki jeszcze nie znam. Na pewno jednak będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Może kiedyś uda mi się poznać twórczość tej autorki.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty