Lecznicza energia drzew i roślin
Clemens G. Arvay
„Natura jest najlepszym lekarstwem i najlepszą terapeutką”.
Człowiek był związany z naturą od początku swego istnienia. Nasi przodkowie współgrali z nią, korzystali z jej darów, w niej się rozwijali i podążali za jej naturalnym rytmem. Dawała im schronienie, pożywienie i siły. Dziś coraz więcej terenu zajmują murowane budowle, asfaltowe drogi, fabryki kosztem terenów zielonych i lasów. Rozwój cywilizacyjny sprawił, że oddaliliśmy się od natury, zapomnieliśmy jakie bogactwo ze sobą niesie i jak bardzo jest nam potrzebna. Żyjemy wśród spalin, zanieczyszczonego powietrza, wycinamy drzewa, niszczymy środowisko. Tymczasem zielone płuca Ziemi są lekarstwem dla naszego zdrowia i ukojeniem dla naszego umysłu. Jak wykorzystać ten potencjał? W jaki sposób możemy zintegrować się z przyrodą i korzystać z jej bogactw? Książka pt.: „Uzdrawiająca moc lasu” pomaga skorzystać z leczniczej energii drzew i roślin.
źródło zdjęcia: www.amazon.de |
„Las, jak każdy inny obszar naturalnego kręgu życia, jest miejscem stale prowadzonych rozmów, bardzo gęstej komunikacji.”
okładka oryginału źródło zdjęcia: amazon.de |
„Człowiek wywodzi się z natury”.
Clemens G. Arvay omawia zalety jakie niesie ze sobą kontakt z leśną roślinnością i aurą. Na podstawie odkryć naukowych wykazuje zależność naszego organizmu od natury. Uświadamia, że nasz system immunologiczny ma zdolności komunikowania się z przyrodą i jest wyjątkowym układem naszego organizmu. Analizuje wpływ natury na nasz mózg i wyjaśnia wiele zagadnień pokazujących nasze powiązania z roślinami, uświadamia korzyści płynące z zabaw dzieci w naturalnym środowisku. Opisuje rolę tzw. mózgu gadziego, układu limfatycznego i immunologicznego i ich związki z naturą. Wykazuje, że „nasza biofilia jest dziełem matki ziemi, na której żyjemy”. Poprzez nią łączymy się z nią i pozostajemy wrażliwi na jej piękno. Ma ona wpływ nie tylko na nasze zdrowie, stan umysłu ale i duszy. Przedstawia podejście nauki do właściwości leczniczych roślin i udowadnia, że rośliny są żywymi organizmami, które wymieniają między sobą informacje, ostrzegają się, rozmawiają i czują. Nie potrafimy tego dostrzec, gdyż odbieramy świat naszymi fizycznymi zmysłami, lecz świat przyrody posługuje się zupełnie odmiennymi formami komunikacji, które my także odbieramy lecz nie uświadamiamy sobie tego.
Odwieczna potrzeba człowieka przebywania na łonie natury, jego tęsknota za nią została nazwana biofilią. To określenia użył po raz pierwszy psychoterapeuta i filozof Erich Fromm, który żył w latach 1900 – 1980. Z kolei profesor na Uniwersytecie w Harwardzie Edward O. Wilson stworzył pojęcie „hipoteza biofilii”. Termin „biofilia” oznacza dosłownie: „miłość do życia”. Od zarania dziejów człowiek rozwijał się razem z nią i wzrastał. Bez niej by nie mógł funkcjonować i istnieć, dlatego podświadomie każdy z nas tęskni za kontaktem z przyrodą. Coraz częściej szukamy ciszy i spokoju, odpoczynku od miejskiego zgiełku dlatego chętnie odpoczywamy w otoczeniu roślin i drzew.
Książkę można kupić w sklepie:
Rok wydania polskiego: 2016
Rok wydania niemieckiego: 2015
Ilość stron: 276
Wymiary: 14,5 x 20,5 cm
Redakcja: Mariusz Warda
Skład: Aleksandra Lipińska
Projekt okładki: Aleksandra Lipińska
Tłumaczenie: Katarzyna Jurczak
Tytuł oryginału: Der Biophilia-Effekt - Heilung aus dem Wald
Dobrze, że mieszkam praktycznie w samym lesie. Książkę chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńI tego ci zazdroszczę - pozytywnie oczywiście :) Z pewnością z książki dowiedziałabyś się więcej o swoim otoczeniu :)
OdpowiedzUsuńDrzewa mają sporą dawkę dobrej energii. Dziś przytulałam się do brzozy. Z chęcią przeczytałabym tą książkę.
OdpowiedzUsuń