![]() |
źródło zdjęcia: wikipedia.org |
- Witaj!
- Strona główna
- Recenzje 2025 r.
- PLANY 2025
- Recenzje 2024r.
- Recenzje 2023 r.
- Recenzje 2022 r.
- Recenzje 2021 r.
- Recenzje 2020 r.
- Recenzje 2019 r.
- Recenzje 2018 r.
- Recenzje 2017 r.
- Recenzje 2016 r.
- Recenzje 2015 r.
- Recenzje 2014 r.
- Recenzje 2013 r.
- Recenzje 2012 r.
- Moje patronaty
- O mnie
- Zasady na blogu
- Współpraca
- Wyjęte z książek
- OPINIE O BLOGU I RECENZJACH
- MOJA OFERTA
poniedziałek, 4 sierpnia 2025
[132/25] - 1845. - "Szalone Porto"
piątek, 21 lutego 2025
[33/25] -1746. - "Złodziejski spadek"
piątek, 2 lutego 2024
[23.] 1538. - "Tajemnica siódmej księgi" Tom II
czwartek, 4 maja 2023
1363. "Poszukiwcze siódmej księgi" Tom I
![]() |
źr. zdjęcia na tło: rmfclassic.pl |
czwartek, 1 grudnia 2022
1247. - "Nigdy więcej morza"
Sławomir Muras, który służy, jako starszy oficer u amerykańskiego armatora na statku towarowym m/v Victory. Jego kompanem w czasie rejsu i jednocześnie najlepszym przyjacielem jest Piotr Stefaniuk, który służy na statku, jako drugi mechanik. Ich rodziny spędzają ze sobą często czas, gdy obydwaj są akurat w Polsce.
Sławek od kilku lat jest w związku z Anną, z którą razem wychowują córkę Kasię. Ich wspólne życie to ciągłe rozstania i powroty, więc powoli oboje mają dość takiej huśtawki emocjonalnej. Poznajemy ich w momencie, gdy Sławek wylatuje do Miami i po raz ostatni zamierza popłynąć w rejs, by wypełnić do końca kontrakt. Obiecuje żonie, że po powrocie zaczną realizować swoje marzenie związane z otwarciem kawiarni. Nie wie, że dotrzymanie tego słowa będzie go kosztowało sporo wysiłku i determinacji, gdyż swoje plany wobec niego ma narkotykowy kartel, ale też amerykańska agencja rządowa, w skrócie DEA. Komisarz Mike Springfield został oddelegowany do tej organizacji, by zająć się przemytem narkotyków drogą morską z Jamajki do Miami. Razem ze swoim przyjacielem prowadzi śledztwo pod kryptonimem „Karaiby”.
Zaglądamy też do drugiej strony tej historii, czyli poznajemy niejakiego Samuela Pereza, bossa gangu narkotykowego, który jest człowiekiem bezwzględnym, tak jak jego ludzie. Wśród nich jest były żołnierz Korpusu Piechoty Morskiej Dick i Adam Zwolan zwany „Ojczulkiem”. Tego ostatniego Sławek poznaj na pokładzie samolotu. „Ojczulek” wzbudza zaufanie widniejącą przy kołnierzyku koloratką. Niczego nieświadomy Sławek prowadzi z nim swobodną rozmowę, nie wiedząc, że ten sympatyczny pan, jest brutalnym przebiegłym i bezdusznym zabójcą, który od jakiegoś czasu obserwuje jego rodzinę.
Wszystko zaczyna się spokojnie, ale z każdym kolejną kartą dzieje się coraz więcej, tempo przyspiesza dając mnóstwo okazji do podnoszenia adrenaliny w czytelniczych organizmach. Początkowa mnogość postaci ułożyła się w uporządkowaną fabułę i nie miałam problemów z rozpoznawaniem, kto jest, kim. Wyglądało to tak, jakby autor zaczął niepewnie, trochę sztucznie, sztywno, ale potem jego styl zaczął się rozwijać, nabierać koloru, swobodnego przedstawiania wydarzeń, które często są naznaczone napięciem i wieloma zwrotami akcji.
Fabuła złożona została z kilku wątków, które wzajemnie się przeplatają, zazębiają i mijają, tworząc spójną całość. Narracja w osobie trzeciej pozwala nam śledzić każdy z nich, a dzięki temu wiemy znacznie więcej, niż poszczególne osoby tej historii. Autor nie raz stosuje znane triki w postaci zawieszenia sytuacji, bądź niedopowiedzenia, by spowodować nasze większe zainteresowanie.
„Nigdy więcej morza” to lektura, którą przeczytałam z narastającym zainteresowaniem, Książka nie jest zbyt gruba i to jest jej zaletą, ale też nie za szczupła, więc czytanie przebiegało mi w miarę szybko. Jedyny minus to mała czcionka, która może sprawiać problem z czytaniem dla osób słabiej widzących. Sięgając po tę powieść nie przypuszczałam, że dostarczy mi ona tak emocjonalnej lektury, którą przeczytałam w ciągu jednego wieczora. Nie znalazłam żadnych innych książek tego autora, więc domyślam się, że to jego debiut. I to naprawdę dobry, gdyż poza pierwszym, nieco nudnawym rozdziałem, jak i nieco zawile przedstawionej akcji, wszystko rusza z impetem i staje się bardziej klarowne.
Mam nadzieję, że jeszcze będę miała okazję poznać inne książki pana Włodzimierza Packa, gdyż zakończenie tej książki daje pewną możliwość kontynuacji, mimo że sprawa zostaje rozwiązana. Jednak stworzone postacie dają świetny wątek do kolejnej przygody z ich udziałem.
Egzemplarz książki otrzymałam od portalu
środa, 19 października 2022
1213. - "Córka prezydenta"
poniedziałek, 9 maja 2022
1083. - "Wyspa Ciszy"
wtorek, 15 marca 2022
1027. - "Pocztówka z Arles"
Nikt nie wie, jak naprawdę się nazywa, jaką ma przeszłość, lecz każdy wie, że Anioł jest bezwzględnym zabójcą wykonującym bez mrugnięcia okiem zadania wydawane przez szefa łódzkiej mafii, dlatego cieszy się jego bezgranicznym zaufaniem. Jednak tym razem, gdy go poznajemy, nie wykonuje powierzonego mu zlecenia, gdyż poza czarną duszą, ma on swoje własne zasady, które teraz także dały o sobie znać. To powoduje, że musi zmienić miejsce swoich działań. Ucieka do Hamburga, ale wskutek pewnych okoliczności, po jakimś czasie przenosi się do Kalifornii, do Los Angeles, gdzie działa, jako Michael Green, zdobywając zaufanie i szacunek tamtejszego bossa Joe Rose’a.
źr. zdjęcia: www.wlodzimierzmalczewski.pl |
Włodzimierz Malczewski urodził się w Tomaszowie Mazowieckim. Ukończył studia na Wydziale Budownictwa i Architektury, lecz jego pasją stała się literatura. Zadebiutował powieścią "Bitwy Aniołów", a kolejną była "Powiedz mi dlaczego". W 2015 roku ukazała się książka "Moje Miasto" z wątkami biograficznymi, osadzona w realiach współczesnej Polski i sięgająca czasów przed- i powojennych, a w 2018 roku powieść sensacyjna Uwikłany. Jest też autorem bajek "Antoś Mrówek" i "Hania Biedronka", a także "Maks Motyl i Olek Ważka". W 2021 roku jego bajki przetłumaczono na język angielski i opublikowano w Wielkiej Brytanii pod wspólnym tytułem Little Explorers Tony Hana Max and Olly.
piątek, 22 października 2021
924. - "Krzyż Pański"
Premiera: 13 października 2021 r.
Format: 130 x 205 mm
Liczba stron: 608
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wydawnictwo: Muza
Zaczynamy od wizyty w Archiwum Narodowym znajdującym się w Londynie, gdzie pracuje George O’Malley. Ma on nadzieję, że już za kilka tygodni będzie mógł cieszyć się spokojnym życiem na emeryturze, jednak wkrótce okazuje się, że zanim do tego dojdzie, musi jeszcze uporządkować dokumenty datowane na pierwsze powojenne lata. Gdy zaczyna przeglądać materiały, napotyka wciśnięte w kąt i zapomniane dwa kufry należące do Billa Bentincka, byłego ambasadora Jej Królewskiej Mości w Polsce w latach 1945 – 47. Wewnątrz znajdują oprawione w skórę księgi i teki z dokumentacją rodzinną, spisane w języku polskim i objęte klauzulą tajności.