tag:blogger.com,1999:blog-5668686309627722532024-03-19T09:47:48.018+01:00Oaza RecenzjiPokój bez książek jest jak ciało bez duszy. CyceronMirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.comBlogger1960125tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-1424288495048871322024-03-18T10:45:00.008+01:002024-03-18T10:45:59.688+01:001560. - "Klucz do Helheimu"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikuPlx-3TJAKiMU0Z410JgfwGuslEywkOMPgY5N18R9UTDMF_PHBpfKU53Gk4-delMnThcLryy5CeXL3aeNjvVuww0f-tEx_aRoE5__8_8QOZvXpT_KT73ZfCqiwFdITlbPpeJjytasnSUzZkxZR_wuFSasy3VkvBtTbH8gGUqeNdVFfpJ4NtHZutG7g-5/s2000/DSC_0213p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1537" data-original-width="2000" height="492" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikuPlx-3TJAKiMU0Z410JgfwGuslEywkOMPgY5N18R9UTDMF_PHBpfKU53Gk4-delMnThcLryy5CeXL3aeNjvVuww0f-tEx_aRoE5__8_8QOZvXpT_KT73ZfCqiwFdITlbPpeJjytasnSUzZkxZR_wuFSasy3VkvBtTbH8gGUqeNdVFfpJ4NtHZutG7g-5/w640-h492/DSC_0213p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">Klucz do Helheimu</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>Radosław Lewandowski</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMtBhI9gx9brboFYZN7MsYJMn271nxZ4ji2Jdesv6na8gTc30HZ4XIjup3h5f0guuM4XlQBAfu_ZXc8crRzcUyX0z2ceoeBgh-n8FcpzPLEO28rs8lHXhslpP_tPscFPHaaghJZvVX1UiaAClXEAH_jIvjxbS2xQh3g7v4JoKSJVkkhkYXyn4xqFMJV08o/s931/Okladka-Klucz-600x931.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="931" data-original-width="600" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMtBhI9gx9brboFYZN7MsYJMn271nxZ4ji2Jdesv6na8gTc30HZ4XIjup3h5f0guuM4XlQBAfu_ZXc8crRzcUyX0z2ceoeBgh-n8FcpzPLEO28rs8lHXhslpP_tPscFPHaaghJZvVX1UiaAClXEAH_jIvjxbS2xQh3g7v4JoKSJVkkhkYXyn4xqFMJV08o/w258-h400/Okladka-Klucz-600x931.jpg" width="258" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 16.01.2024r.</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 360</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 230 x 160 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN 978-83-67942-00-3</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawnictwo: H.D.K. Lewandowska</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: x-large;">Moja ocena: 4/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-size: x-large;"><b>„Czasami ważniejsza jest od celu jest droga”</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Lubię opowieści, które zabierają mnie do zamierzchłych czasów, gdyż mogę poczuć atmosferę dawnych wieków, zwłaszcza, gdy chodzi o czasy przedchrześcijańskie. A do tego jeżeli pojawiają się wikingowie, to tym bardziej jestem zaintrygowana, gdyż wiem, że w pewnym momencie pojawią się tajemnice, runy i świat dawnych wierzeń. Na to liczyłam, sięgając po książkę „Klucz do Helheimu”</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhczTHJV8wEEZGxbvdjzuTCXyDI0oohLldzFk76qCbkxXb9-uQAWKkoqkGBzdIGneTadzoZ-agzsFSkSdwnwXiHjv-IPo-1xXlS2f7J8AW7NqLFFCrRpr7qs8YVCRmG0JIDWyGLoJmkFoXjOOathuzo4toEZP0y40nnhU3SUcA1t47MxfGxRa2SXqE3fzk7/s2000/DSC_0217p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1770" data-original-width="2000" height="566" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhczTHJV8wEEZGxbvdjzuTCXyDI0oohLldzFk76qCbkxXb9-uQAWKkoqkGBzdIGneTadzoZ-agzsFSkSdwnwXiHjv-IPo-1xXlS2f7J8AW7NqLFFCrRpr7qs8YVCRmG0JIDWyGLoJmkFoXjOOathuzo4toEZP0y40nnhU3SUcA1t47MxfGxRa2SXqE3fzk7/w640-h566/DSC_0217p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Początek nie zapowiadał tego, że wciągnie mnie ona swoją opowieścią, gdyż był on mało ekspresyjny. Zostajemy bowiem uczestnikami konferencji zorganizowanej w Sali Kolumnowej znajdującej się w Uniwersytecie Warszawskim. Zanim jednak przejdziemy do sedna spotkania i poznamy jego powód, autor uraczył nas opisem miejsca zdarzenia oraz przybyłą na tę okazję społeczności studenckiej, naukowców i polityków. Takie zgromadzenie szerokiego audytorium wywołał fakt wystąpienia profesora Marka Grassera, wykładowcy Katedry Historii Średniowiecznej, który ma ogłosić swoje rewelacyjne odkrycia w dziedzinie przedchrześcijańskiej kultury skandynawskiej. Twierdzi on, że znalazł wskazówkę dotyczącą miejsca ukrycia Świętego Graala Wikingów i planuje wyprawę na Islandię, by dotrzeć tam z wybranymi ludźmi. Spośród uczestników konferencji ma wyselekcjonować uczestników do tej niezwykłej wyprawy i stworzyć „Drużynę Graala”. Przygotował pięć pytań – zagadek, które wymagają nieszablonowego myślenia i wyciągania wniosków, gdyż tego rodzaju zdolności będą potrzebne podczas ekspedycji islandzkiej.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEji7pmr9JziOYKLimHd0H93YWzpkeJRGLvBvXxETJdDttEx6ysKex893jupuoJx0B3sNGtttMT0SX0_utKq3da_oOH4Adm7yZFjAfyqSIGr7awGySOs_OHUlBCJlJBuvjVy6fyT07uOv7riumjO6i93qCk51G8rpc96oNLq9S1lbihjg3VgwBhZYP3jzx3d/s2000/DSC_0218p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1391" data-original-width="2000" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEji7pmr9JziOYKLimHd0H93YWzpkeJRGLvBvXxETJdDttEx6ysKex893jupuoJx0B3sNGtttMT0SX0_utKq3da_oOH4Adm7yZFjAfyqSIGr7awGySOs_OHUlBCJlJBuvjVy6fyT07uOv7riumjO6i93qCk51G8rpc96oNLq9S1lbihjg3VgwBhZYP3jzx3d/w640-h446/DSC_0218p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Zanim jednak poznamy wyłonionych w ten sposób uczestników wyprawy, jesteśmy świadkami zagadkowych wydarzeń mających miejsce w IX wieku, a dokładnie w 900 roku, gdy ostatni strażnik zmiennokształtnego Ulhednara i powiernik świętego braektatu, zwanego przez bogów Naczyniem, spisuje dla potomnych wszystko, czego był świadkiem, jako ostrzeżenie dla ludzkości i ku pamięci o wierze ojców. O tym, co wydarzyło się za jego czasów dowiadujemy się w trakcie poznawania kolejnych rozdziałów, które dzieją się zarówno w przeszłości, jak też współcześnie. Zapiski Manu przenoszą nas do roku 875, gdy zostaje zorganizowana wyprawa zorganizowana przez jarla Sigmunda Olafssona, który razem ze swoją zbrojną drużyną na okręcie o nazwie „Smoczy Ząb” udaje się do Helheimu, jak obiecał swemu zmarłemu synowi Ketilowi. Helheim to królestwo bogini Hel, z którego jeszcze nikt żywy nie wrócił.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Ten wątek pojawia się w powieści co pewien czas, by odsłaniać nam kolejne etapy wyprawy i przygody wikingów. W tym temacie autor uruchomił swoją dosyć bogatą wyobraźnię, gdyż oparł wydarzenia z IX wieku o fantasy, odbiegając od realizmu dotyczącego świata wikingów. Zmiennokształtny jarl, który ma zdolność przemieniania się w krwiożerczą bestię, wybiegające poza realistyczne zdarzenia, niezwykłe spotkania z dziwnymi stworami i motyw szukania magicznego przedmiotu nadają temu wątkowi fantazyjny charakter.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Tymczasem wiele wieków później rusza inna wyprawa, która już na początku spotyka trudności, bo widać, że ktoś wyraźnie nie chce, by doszło do jej realizacji. Do tego wątku dochodzi dopiero po kilkunastu rozdziałach, bo wcześniej poznajemy to, co dzieje się u wikingów i u niektórych uczestników współczesnej wyprawy. Te dwie przestrzenie czasowe pojawiają się naprzemiennie, ale nie następowały po sobie regularnie. Czasami między jednym zdarzeniem a drugim był zbyt duży odstęp, co sprawiło, że musiałam za każdym razem przypomnieć sobie, na czym skończył się przerwany epizod, gdy wkroczyły wydarzenia z zupełnie innej rzeczywistości.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Nie mam zastrzeżeń do stworzonej opowieści, bo ona stopniowo wciąga, wprawdzie nie od razu, ale czyta się ją dosyć szybko. W przypisach pan Lewandowski przybliża też niektóre mity z nordyckich podań, co dla interesujących się tym tematem z pewnością jest wartością dodaną. Autor zaznaczył też, że jego opisy run, które pojawiają się w fabule, to jego licencia poetica, i tak faktycznie jest, bo chociażby runa Ingwaz nazwana tu Inguz (Ing). Do nazwy nie ma zastrzeżeń, bo to zależy z jakiego języka jest ona wzięta. Natomiast bez względu na nazwę, nie oznacza ona domu, dziedzictwa ani tradycji, bo to raczej domena runy Othala – tu jako Othel.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVypKZtdyRP8BKzO65gL4NJ77WVU0BDtk-iU-QvtypE85ARW7zaw5q9HO8lUqGTzXpBhpRipA1rK8ZMLtb-BQlYn_W_NZE6DBsmCfdJGqCGhrydi4CM7UVtvYn2PrCOI3EAHc9gYUvf_J-hmNC8t-cAtgIdOCtNatvny7FG8ArucGKxACDI3tGh_eIBcW-/s667/skan%20KLucz.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="415" data-original-width="667" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVypKZtdyRP8BKzO65gL4NJ77WVU0BDtk-iU-QvtypE85ARW7zaw5q9HO8lUqGTzXpBhpRipA1rK8ZMLtb-BQlYn_W_NZE6DBsmCfdJGqCGhrydi4CM7UVtvYn2PrCOI3EAHc9gYUvf_J-hmNC8t-cAtgIdOCtNatvny7FG8ArucGKxACDI3tGh_eIBcW-/w640-h398/skan%20KLucz.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Rzadko sięgam po powieści fantasy chyba że zaintryguje mnie jakiś wątek. W przypadku książki pana Radosława Lewandowskiego tym elementem był motyw wikingów, ale też okładka która przykuwa uwagę. Ich dzieje posłużyły do stworzenia wątku fantasy, jakim charakteryzuje się ten motyw. Dla mnie zbyt dużo było fantastyki, za mało realizmu. Z tego względu bardziej interesował mnie przebieg zdarzeń dziejących się współcześnie, która bardziej przypominała literaturę przygodową połączoną z sensacją.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Jest to zatem lektura dla miłośników tego rodzaju połączeń i podróży w czasie. Jeżeli podejdziemy do tego wygórowanych bez oczekiwań z nadzieją na przeżycie ciekawej historii uruchamiającej naszą wyobraźnię. Zaznaczę na koniec, że ja miałam okazję poznać tę powieść wersji elektronicznej, ale jest też dostępna wersja tradycyjna, czyli drukowana.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;">Egzemplarz książki otrzymałam od portalu Sztukater</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://sztukater.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2538" data-original-width="3550" height="143" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheYJFp-iJvUOx-W1nRBVHtXCSTawFfhC_vDrwJj0JvteAKUaChPGTuyB3vDoTf7D1TFE68wV_YKxy84kgN9gTlDNBw1Stbsz3A3IKSfDINDyL3RoCJriEHM7ZuZu69Mrt1Pq-wpSL6LNb8SYNSK6xBUsd9QCvdDrdT0a1ybe8L-XZfcF4zzz2GNUaBgJgQ/w200-h143/sztukater-logo.png" width="200" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4Q675rdIN7_ZOCPWvYnAnVs3ldXoTMcpT9S0yKpfr81H01Qj1bu8WrXjQPKOM3Koh7wdidkF__0Arrj0rw9DRR4_OXgF1NufShuOUPQb0WsTm8HB65hW9HhUJ4c7GY1Dc1YtpFg3t5_eByQqrNOiNPxfm_XYiNRFLwumsgLAjK_v9dA_a8y0WGZnFqFde/s2000/DSC_0219p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1330" data-original-width="2000" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4Q675rdIN7_ZOCPWvYnAnVs3ldXoTMcpT9S0yKpfr81H01Qj1bu8WrXjQPKOM3Koh7wdidkF__0Arrj0rw9DRR4_OXgF1NufShuOUPQb0WsTm8HB65hW9HhUJ4c7GY1Dc1YtpFg3t5_eByQqrNOiNPxfm_XYiNRFLwumsgLAjK_v9dA_a8y0WGZnFqFde/w640-h426/DSC_0219p.jpg" width="640" /></a></div><br />Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-33181372207727402942024-03-15T11:06:00.002+01:002024-03-15T12:14:13.203+01:001559. - "Kobieta w słońcu" Tom III<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVhyphenhyphenOE_Mwgy4w1lfkSKTgVgqMBxkTo6U2MbGLsfptnfIaKbuNdoZmoNMnYeI2cMoAZ2aWfw86qoR0foJ_7L1Q4kRX9BnekKwZIaVX2mg4bpBhTyXlEfw85BC8amKpfnjRDrwlDO_MmRV5TF1GnzyXLqYYJKE-2kDaWSP2fcIJHTg4mHwctKZrc0J9nqDvu/s2000/DSC_0863p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1374" data-original-width="2000" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVhyphenhyphenOE_Mwgy4w1lfkSKTgVgqMBxkTo6U2MbGLsfptnfIaKbuNdoZmoNMnYeI2cMoAZ2aWfw86qoR0foJ_7L1Q4kRX9BnekKwZIaVX2mg4bpBhTyXlEfw85BC8amKpfnjRDrwlDO_MmRV5TF1GnzyXLqYYJKE-2kDaWSP2fcIJHTg4mHwctKZrc0J9nqDvu/w640-h440/DSC_0863p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">"Kobieta w słońcu"</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Aladin; font-size: x-large;">saga nadmorska</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #999999; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">Tom trzeci</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>Dorota Milli</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://wydawnictwoluna.pl/ksiazki/literatura-obyczajowa/kobieta-w-sloncu/" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-_ivqXKGKXqnTBKII4O5KF04_mEsKCmxiVjzrVBMcmcrTgTKOMAVRjvX4VeMcAHGwEPvRYNphac0RPpGkpamxq6N4UoZr0GHHKnmlwTfiB5vnk3id6uC5s9bsNhh7jHVY6r3GrTew2uqs9LGJh1IlGLM_iwnKfuWJas6DzS9xRX0BnZrYi4BC6e2zy9EE/w281-h400/kobieta%20w%20s%C5%82o%C5%84cu.jpg" width="281" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data wydania: 17.01.2024r.</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 336</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 135x205 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka ze skrzydełkami</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN: 978-83-67996-21-1</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawnictwo: <a href="https://wydawnictwoluna.pl/" target="_blank">Luna</a></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: x-large;">Moja ocena: 6/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Cormorant; font-size: x-large;"><b>„na przeszłość nie mamy wpływu </b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Cormorant; font-size: x-large;"><b>i zostaje nam tylko ją zaakceptować”</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Wiadomym jest, że we wszystkim najlepiej jest zachować równowagę. Nie można tylko dawać tylko lub tylko brać, bo wówczas tracimy kontrolę nad życiem, a niejednokrotnie tak dzieje się u osób pełnych empatii, poświęcających swój czas i swoją uwagę innym. Robią wiele dobrego, gotowi są na działanie na rzecz potrzebujących w każdym momencie, ale często zapominają o sobie. Powiedzenie, że „szewc bez butów chodzi” doskonale pasuje do jednej z bohaterek książki <a href="https://wydawnictwoluna.pl/ksiazki/literatura-obyczajowa/kobieta-w-sloncu/" target="_blank">„Kobieta w słońcu”</a>.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgg_L8wVXCLXs3GtZAE1D66DZDCX-dKuEYk5Y4b0JkeNYEKZe1yiCM4j05Jg1kbhRX4ov8v_TOtInxHYxm1JzTOQRERw68rzAtzFWPy9fRtt2g_vX4GEmNXoCIq6wnb1u721id3T0CsB69UH4R7-VPcODMl4yjl9dhf6i6A15rlBqKR-nyqO7spGxvmpZwb/s2000/DSC_0771p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1736" data-original-width="2000" height="556" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgg_L8wVXCLXs3GtZAE1D66DZDCX-dKuEYk5Y4b0JkeNYEKZe1yiCM4j05Jg1kbhRX4ov8v_TOtInxHYxm1JzTOQRERw68rzAtzFWPy9fRtt2g_vX4GEmNXoCIq6wnb1u721id3T0CsB69UH4R7-VPcODMl4yjl9dhf6i6A15rlBqKR-nyqO7spGxvmpZwb/w640-h556/DSC_0771p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><b>Aletta Różańska</b> prowadzi gabinet terapeutyczny wysłuchując kolejnych dramatycznych opowieści swoich pacjentów, udziela się dodatkowo w szpitalu na oddziale psychiatrycznym i ma niewiele czasu dla siebie. Jej dzień jest wypełniony działaniem, ale też odkrywaniem prawdy o swoim mentorze, po którym odziedziczyła nie tylko gabinet, ale też mieszkanie oraz zegarek na łańcuszku, z którym się nie rozstaje nosząc go na szyi. Na tylnej ściance tego pięknego i wyjątkowego wisiorka odkryła dedykację z podpisem, że jest ona od Anieli. Niestety, nikt nie wie, kim ona była i nikt nie chce o tym rozmawiać, szczególnie mama Aletty, która przyjaźniła się z mentorem Bo, jak nazywany jest zmarły doktor Bogusz Zakrzewski. W rozwikłaniu tej rodzinnej tajemnicy pomaga terapeutce detektyw Sebastian Wysocki, który wykazuje zainteresowanie nie tylko sprawą, ale też swoją klientką. Ona jednak wydaje się tego nie dostrzegać i wciąż unika bliższych z nim kontaktów, poza służbowymi. Jednak świecące coraz częściej letnie słońce ogrzewa aurę coraz bardziej i wnika też w serca bohaterów.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1DeUhMj6yCEsYDOW6bwuw5WVkcyzoubPXChmPR0r1-LDrlTh9aKR_RalsdQ1OMCY2CsVyIKySJBjPxmMg4FxQprNc5Mn804labJnvf-l7fblhkknG6evHUBI3T_X5lhh64Bn2vDz7psv3nB8EVbWlYyz_tmssGvKHXfRz6_2vRwKzF-6DXQriVXYpkQF2/s2000/DSC_0769p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1722" data-original-width="2000" height="552" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1DeUhMj6yCEsYDOW6bwuw5WVkcyzoubPXChmPR0r1-LDrlTh9aKR_RalsdQ1OMCY2CsVyIKySJBjPxmMg4FxQprNc5Mn804labJnvf-l7fblhkknG6evHUBI3T_X5lhh64Bn2vDz7psv3nB8EVbWlYyz_tmssGvKHXfRz6_2vRwKzF-6DXQriVXYpkQF2/w640-h552/DSC_0769p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Aletta ma dwie oddane przyjaciółki,<b> Julię i Erykę</b>, które pojawiły się w jej życiu w pierwszym tomie <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2023/09/1456-kobieta-w-deszczu-tom-i.html" target="_blank">„Kobieta w deszczu”</a> jako klientki, a w efekcie stały się sobie bliższe niż mogły przypuszczać. Ich znajomość rozwinęła się jeszcze bardziej w drugim tomie pt. <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2023/10/1465-kobieta-w-burzy-tom-ii.html" target="_blank">„Kobieta w burzy”</a>, gdy podejmowane przez nie decyzje wywołały u nich rewolucję w życiu. Teraz muszą na nowo wszystko uporządkować, ale też przekonać Alettę, że w życiu nie liczy się tylko praca, a pewien przystojny detektyw interesuje się nią nie tylko zawodowo.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Nie będę tutaj opowiadać o każdej z nich, bo byłoby tego zbyt dużo. Wspomnę tylko, że Eryka z powodzeniem prowadzi swoją nadmorską kawiarenkę na deptaku, którą nazwała „Ptaszyna”, gdyż pod swoje skrzydła przyjęła pracowników, którzy dzięki pracy u niej znowu mogą latać niesione nurtem życia. Jednak nie do końca Eryka może cieszyć się szczęściem, bo jej mąż Adam nagle uświadomił sobie, że jednak zawalczy o ich związek, ale robi to w sposób niezbyt uczciwy. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Julia pracuje u Eryki i powoli odzyskuje pewność siebie u boku wspaniałego mężczyzny, jakim jest Wojtek, współpracownik detektywa Wysockiego. Wydaje się, że wyzwoliła się już z toksycznych macek poprzedniego związku, ale wkrótce czeka ją życiowa próba, gdyż pewnego dnia Damian ponownie zaznacza swoją obecność.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiePBNRloHklyfsrGt5s0FLjLYtLX2b5y0qVmR2b4GAFqa-CI_nCu5coyIQ-7QdeG5bF55fsRkZXyp1HMig4QjTzfIBoGK3hzk0jOI_ysuMqqAcC8NS_Wf-yHi4uyfOnUu6mboS0eQD4KWDrwdPNeAucgRVqSG03a8SS10xKCWlUfp_DNeT_ZWNyiN2F4Yk/s2000/DSC_0770p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1499" data-original-width="2000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiePBNRloHklyfsrGt5s0FLjLYtLX2b5y0qVmR2b4GAFqa-CI_nCu5coyIQ-7QdeG5bF55fsRkZXyp1HMig4QjTzfIBoGK3hzk0jOI_ysuMqqAcC8NS_Wf-yHi4uyfOnUu6mboS0eQD4KWDrwdPNeAucgRVqSG03a8SS10xKCWlUfp_DNeT_ZWNyiN2F4Yk/w640-h480/DSC_0770p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">„Kobieta w słońcu” stanowi wspaniałe zwieńczenie całej trylogii, w której pobrzmiewa pozytywne i motywujące przesłanie. Słowa, jakie bohaterki kierują do siebie nawzajem, ale też analizując swoją sytuację, mają charakter dopingujący każdego czytającego, by zawsze pamiętali o sobie. Pani Dorota Lilli podkreśla, żeby nigdy nie rezygnować z marzeń, być sobą, czerpać z życia pełnymi garściami, ale przede wszystkim dostrzegać szansę, jakie ono niesie. W życiu trzeba być w pewnym sensie egoistycznym i stawiać granice, które nie pozwolą manipulować nami, umniejszać naszą wartość i podcinać skrzydła. Każdy z nas jest wyjątkowy i zawsze powinniśmy pamiętać o tym, co jest dla nas najlepsze, co daje nam szczęście i nie poddawać się trudnościom. A w tle – piękny Kołobrzeg, morska bryza, szum fal i letni, cudowny czas…</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS-SKMzWRfc90MazwX9XnVzUCoI79f-OYtXqsnqB3s3cplXGWb9ymQM3Zgmkiv098_-eQEZ59enOSPVmvPY392WZ316qN1HlDKhtsEOQybm2FyJIyb9OMiICwzOXtHeOfFBQue-rSUoLUVMj2WkPAJM59Vtce_lSnYdzcfiT5CnHZf2wsX5DM4Nyvay_gW/s2000/DSC_0774p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1298" data-original-width="2000" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS-SKMzWRfc90MazwX9XnVzUCoI79f-OYtXqsnqB3s3cplXGWb9ymQM3Zgmkiv098_-eQEZ59enOSPVmvPY392WZ316qN1HlDKhtsEOQybm2FyJIyb9OMiICwzOXtHeOfFBQue-rSUoLUVMj2WkPAJM59Vtce_lSnYdzcfiT5CnHZf2wsX5DM4Nyvay_gW/w640-h416/DSC_0774p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Autorka świetnie sobie wszystko przemyślała układając kolejność tomów w trylogii sagi nadmorskiej, gdyż doskonale dopasowała to, co dzieje się na jej kartach do panującej pogody. Początki historii bohaterek miały miejsce w deszczu, gdy razem z nimi płakało niebo. Potem rozpętała się burza zmiatająca wszystko to, co przeszkadzało im w ich drodze do szczęścia, a teraz nastąpił czas, gdy zza chmur coraz częściej wyłania się słońce. Jeszcze czasami gdzieś tam zagrzmi, popada letni deszczyk, zawieje wiatr od morza, ale one już doskonale wiedzą, że taka aura za chwilę przeminie i znowu będą mogły cieszyć się ciepłymi promieniami ogrzewającymi nie tylko ciało, ale też ludzkie serca. Zarówno one, jak i inne osoby, które pojawiają się w tej powieści pokonały długą drogę, by zrozumieć, co jest dla nich najważniejsze.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip29Nh23wt0WhJDkRLYySDXsu79ku56d_DkV6_GCUjPLhuEKQEZmLq8M_g72Q6hvFIBhI1qItW7UB-zuZAuBhutct6JdpgrMhykr2wVZPj6QpH6cInCEui5RncTUpXDjIhhkJSCN2-7lP55d-n86sz3zh0hEtXpOnLwTrPLMstOV0yQ5l2LfMwLb8c-wgG/s2000/DSC_0768p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1427" data-original-width="2000" height="456" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip29Nh23wt0WhJDkRLYySDXsu79ku56d_DkV6_GCUjPLhuEKQEZmLq8M_g72Q6hvFIBhI1qItW7UB-zuZAuBhutct6JdpgrMhykr2wVZPj6QpH6cInCEui5RncTUpXDjIhhkJSCN2-7lP55d-n86sz3zh0hEtXpOnLwTrPLMstOV0yQ5l2LfMwLb8c-wgG/w640-h456/DSC_0768p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><b><span style="font-size: large;">Recenzja tomu pierwszego <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2023/09/1456-kobieta-w-deszczu-tom-i.html" target="_blank">"Kobieta w deszczu"</a></span></b></div><div style="text-align: center;"><b><span style="font-size: large;">Recenzja tomu drugiego <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2023/10/1465-kobieta-w-burzy-tom-ii.html" target="_blank">"Kobieta w burzy"</a></span></b></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div><div style="text-align: center;">Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://wydawnictwoluna.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="136" data-original-width="165" height="136" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo_zIAdiGoTBrR7M6dIc8N0z2p8pzlUuUFHcO8fbAwZO5p8Z51lOMAUK60Q2S0EdMfp922IUprTZHKGbP9S72OFHz-kmfxli4NVHS2Pu12uQr0dTSKk9rFmczKgMZlV3EVLojb8W44HW3DKnIn0SapnSZGR3YLFti7Ce0dheZJ55Lb1K3crntfIlMCK-Wa/s1600/logo%20luna.jpg" width="165" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR6k6_6fWhtfHSJz1Ic0hWeV8hZS2vyOOvul007kHuBRcIGo3Vg2q2Q-2i5L_2zLSjI1CBlZXPpmmqM3rNput2uAaYoAfscFVhCToszfGd_lbHt9qFFC1uHxdClPUwVsoaMOcPnIrPWh1PjATgjHLDcJUQUi1MelbDCxv2tPog5yybh4TTpppHb4ynoFqs/s2000/DSC_0779ap.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1502" data-original-width="2000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR6k6_6fWhtfHSJz1Ic0hWeV8hZS2vyOOvul007kHuBRcIGo3Vg2q2Q-2i5L_2zLSjI1CBlZXPpmmqM3rNput2uAaYoAfscFVhCToszfGd_lbHt9qFFC1uHxdClPUwVsoaMOcPnIrPWh1PjATgjHLDcJUQUi1MelbDCxv2tPog5yybh4TTpppHb4ynoFqs/w640-h480/DSC_0779ap.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-67250236984270581352024-03-13T15:56:00.003+01:002024-03-13T16:31:12.353+01:001558. - "Czarna lila" Tom I "So close"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidz76_LPb24UlXz1D2yXxXDUiys6Xg_yPAwmlGNXv13yHNhj5ujdz0OkYLBsEpOt8Dh9U6nwTdIiH6-_7U_ldQAUICDGJSF2xzelb-bB8QhVI5YpWlhpfQ_G-BEfJIi2rctNLuQcn6O92nYx4TZ9y4LmyZWSyxDkCCsvb_fT_HhKNNWUPe-BC0Q6vILC4V/s2000/DSC_0792p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1704" data-original-width="2000" height="546" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidz76_LPb24UlXz1D2yXxXDUiys6Xg_yPAwmlGNXv13yHNhj5ujdz0OkYLBsEpOt8Dh9U6nwTdIiH6-_7U_ldQAUICDGJSF2xzelb-bB8QhVI5YpWlhpfQ_G-BEfJIi2rctNLuQcn6O92nYx4TZ9y4LmyZWSyxDkCCsvb_fT_HhKNNWUPe-BC0Q6vILC4V/w640-h546/DSC_0792p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Domine; font-size: x-large;"><b>"So close"</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Aladin; font-size: x-large;">seria: Czarna lilia </span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #999999; font-family: Nanum Myeongjo; font-size: x-large;"><b>Tom pierwszy</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Handlee; font-size: x-large;"><b>Sylwia Day</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://www.swiatksiazki.pl/so-close-7127564-ksiazka.html" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="753" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWeaKZXP6uqKq6CbRVvz3vdN0doqbN1a7mrsFHCtlzuncV0olIz23GUTWwbedje2bXGSoIpjY0WcWNnTNpGL-GZdqtM0Ma9_THU1toQ_aslmb7MIQFbJzrWZDphkGCkjJgEWBlqLuKWY8qb6IfburFR46rn61KdsvVBB786ERkrRgVM9oyW4MuxBRnAJRc/w251-h400/so-close.jpg" width="251" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 14.02.2024</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 432</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 135 x 215 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka ze skrzydłami</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN: 978-83-8289-787-6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawnictwo: <a href="https://www.swiatksiazki.p" target="_blank">Świat Książki</a></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: x-large;">Moja ocena: 6/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Domine; font-size: x-large;"><b>„Miłość uzdrawia niektórych, dla innych to udręka.”</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Znanych celebrytów, bogatych biznesmenów, posiadaczy milionów na kontach, pławiących się w luksusach i mieszkających w pełnych przepychu apartamentach możemy nie raz oglądać na różnego rodzaju galach i czerwonych dywanach. Ubrani w stroje znanych marek, upiększeni kosmetykami drogich producentów prężą się dumnie przed kamerami ukazując uśmiechnięte twarze. Wyobrażamy sobie, że tacy ludzie nie mają większych problemów, gdyż żyją w świecie naznaczonym luksusem, więc niczego im nie brakuje. Czasami wyłaniają się informacje o tym, co skrywają maski pokazywane na zewnątrz, a wówczas dostrzegamy, że bogactwo nie raz mija się ze szczęściem. Książka<a href="https://www.swiatksiazki.pl/so-close-7127564-ksiazka.html" target="_blank"> „So close”</a> zabiera nas w taki świat, pokazując, że pieniądze to nie wszystko. Sięgając po tę powieść, nie spodziewałam się tak emocjonującej historii, jaką zaserwowała mi autorka. Okładka sugeruje żarliwy, erotyczny romans, a tymczasem okazało się, że jest to opowieść z wieloma wątkami, biegnącymi w niespodziewanym kierunku.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBwmQ9fVkEKkC0Jb_-wL0das5rMA22tbcNF0ur3eamoMA2zf37FGhRjqWxGrhUZrVkhFfBYoR3xhZs2Pnl4tkpiE6OVodty78AHcUWM9L9sWxLcLuXL64XogubjXCeuGx5qhnRshgJQJPvG6A3tRbN6jknxEpPVLkyTFezz_iQdMhyphenhyphenfLoMs6NqeWRRJWOQ/s2000/DSC_0741p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1559" data-original-width="2000" height="498" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBwmQ9fVkEKkC0Jb_-wL0das5rMA22tbcNF0ur3eamoMA2zf37FGhRjqWxGrhUZrVkhFfBYoR3xhZs2Pnl4tkpiE6OVodty78AHcUWM9L9sWxLcLuXL64XogubjXCeuGx5qhnRshgJQJPvG6A3tRbN6jknxEpPVLkyTFezz_iQdMhyphenhyphenfLoMs6NqeWRRJWOQ/w640-h498/DSC_0741p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><b>Kane Black</b> sześć lat temu stracił żonę Lily i do dziś nie może się z tym pogodzić. Jego ból przybiera formę obsesji, co uwidacznia się w absurdalnych zachowaniach, gdyż wszystko w jego domu poświęcone jest jej pamięci. Ogromny portret Lily wisi w jego prywatnych pokojach, wszędzie widać czarne lilie, w szafach wiszą jej ubrania, a on poświęca swój czas tylko i wyłącznie pracy. Prowadzi życie samotnika, a jeżeli pojawiają się w jego życiu kobiety, to tylko na jedną nocną przygodę. Nie są to przypadkowe piękności, ale takie, które wywołują u niego szczególne zainteresowanie. Zawsze pojawia się taka możliwość, w momencie, gdy kobieta jest podobna do Lily. Jednak po spędzeniu z taką wybranką kilku godzin, on wie, że każda z nich jest zaledwie słabą imitacją oryginału i żadna nie jest w stanie jej dorównać. W jego życiu są na stałe tylko trzy kobiety: matka Aliyah, szwagierka Amy i … Lily. Lily, która uznana była za zmarłą, ale pewnego dnia dostrzegł ją na ulicy, gdy akurat jechał przez ulice Nowego Jorku. Tym razem jest pewny, że to nie sobowtór ukochanej żony, lecz ona, we własnej osobie. Wraz z jej pojawieniem na odżywają uczucia, ale też pojawia się wiele pytań, ale też widać, że nie wszystkim ta sytuacja odpowiada.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOw-aN7o20_lo0CtXg_o3BUfLxdL9nOQO5b3fl5vZX6t4PmtGS-4TdPYO4lJkEVnOS14YylKrXtrV_axyV6-Lt91O4_iGO5lARn2SVisWJjYuPUBkxJOb4dMVvZ6iSpW5JmINb5iYc4QKtxbqHZVUOeJqfsjXswgTxxUMhb3QhjyjPNnjMH025EzyuWfjE/s2000/DSC_0743p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1660" data-original-width="2000" height="532" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOw-aN7o20_lo0CtXg_o3BUfLxdL9nOQO5b3fl5vZX6t4PmtGS-4TdPYO4lJkEVnOS14YylKrXtrV_axyV6-Lt91O4_iGO5lARn2SVisWJjYuPUBkxJOb4dMVvZ6iSpW5JmINb5iYc4QKtxbqHZVUOeJqfsjXswgTxxUMhb3QhjyjPNnjMH025EzyuWfjE/w640-h532/DSC_0743p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Przez fabułę tej fascynującej i niestandardowej historii przeprowadzają nas cztery osoby: Aliyah, Amy, Witte i Lily. Nie ma przedstawionego punktu widzenia Blacka, czego mi trochę brakowało, ale i tak wiemy dosyć dużo o jego spojrzeniu na wszystko, a to dzięki <b>majordomusowi Witte’owi</b>, który z boku całą sytuację. Został niemal prawą ręką swego pracodawcy po jego życiowym dramacie i od sześciu lat stoi wiernie u jego boku.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Od początku autorka wszystko dobrze sobie zaplanowała, także kolejność narracyjną. Zaczyna się ona od Witte’a, który nakreśla nam scenografię i biorących w tej grze aktorów. Przedstawia kto jest kim, jakie łączą ich relacje, sympatie, przyjaźnie, kto się z kim lubi, a kto kogo nienawidzi. W jego bezpośredniej narracji widać, że jemu najbardziej zależy na tym, by Kane był szczęśliwy, więc obserwuje wszystko z dystansem i rozwagą. Z jego relacji wiemy, co dzieje się u Blacka, jakie ma on zamiary, co myśli, gdyż nie poznajemy tego bezpośrednio z perspektywy Kane’a. Wszystko jest przedstawione tak, że wiemy, jakie odczucia ma Black, że jest pod wrażeniem Lily, ale nie do końca jej ufa. Nie potrafi się jej oprzeć, więc prowadzi własne śledztwo, chcąc poznać prawdę.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIX51KdnrCVLxkaw5JyHMeaKZjMM1k7p_NayYwqFQyzBcbVQhPqiqXTAdwvAh7t1lxvMixEiWPBZxEQh3K3eIT5FXCsG5fYSPaTke_xJ89xq9lvd2V099U1dlyOO7MK-BS6XAAbBJtYWNoxz4nglYaWzF-zx4hmIdB8jX-g6AFirj6Obq8YVzBiLvejFBW/s2000/DSC_0744p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1330" data-original-width="2000" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIX51KdnrCVLxkaw5JyHMeaKZjMM1k7p_NayYwqFQyzBcbVQhPqiqXTAdwvAh7t1lxvMixEiWPBZxEQh3K3eIT5FXCsG5fYSPaTke_xJ89xq9lvd2V099U1dlyOO7MK-BS6XAAbBJtYWNoxz4nglYaWzF-zx4hmIdB8jX-g6AFirj6Obq8YVzBiLvejFBW/w640-h426/DSC_0744p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Matka Kane’a, <b>Aliyah</b> nie może znieść, że jej najstarszy syn poświęca więcej uwagi Lily niż jej. Ona lubi być w centrum uwagi i mieć nad wszystkim kontrolę. Jednak czuje, że coś wymyka się spod jej ręki i jest gotowa zrobić wszystko, by nie dopuścić do przejęcia władzy zarówno w firmie, jak i w życiu. Dla niej bowiem najważniejsze jest poczucie władzy i utrzymanie swoich wpływów w firmie Baharan.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFp1hOQieWSKrMkOpQqVC5V4pXvsUN5nT3qtXxWi4w9SyAdRXwjxYu5jEO2AsE35gLD63HJgr2vOYWSr6Kyv_kNpvcujejagP3h2fC4CLtHC6dKxxxC5cChiDU-UaRL8am8fiDUb13SytTHylcoD8KMom6-qZbwj-AanYpcexV4ik9ByCPmfUHUlRKB9Js/s2515/DSC_0748p.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2515" data-original-width="2000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFp1hOQieWSKrMkOpQqVC5V4pXvsUN5nT3qtXxWi4w9SyAdRXwjxYu5jEO2AsE35gLD63HJgr2vOYWSr6Kyv_kNpvcujejagP3h2fC4CLtHC6dKxxxC5cChiDU-UaRL8am8fiDUb13SytTHylcoD8KMom6-qZbwj-AanYpcexV4ik9ByCPmfUHUlRKB9Js/s320/DSC_0748p.jpg" width="254" /></a></div><b>Amy</b> jest żoną jednego z braci Kane’a, Dariusa, przeciwko któremu teściowa nastawia ją negatywnie, czego ona nie zauważa. Amy jest tutaj chyba największą ofiarą, ale na własne życzenie, gdyż zżera ją zazdrość o to, że Kane woli swoją odzyskaną żonę niż ją. To z kolei sprawia, że gubi się w swojej nienawiści do Lily i chęci zdobycia Kane’a. Robi wszystko, by jak najbardziej upodobnić się do Lily. Wie, że urodą ją przypomina i dlatego kiedyś znalazła się w łóżku Kane’a, ale teraz on poświęca uwagę tylko ukochanej żonie, a to dla Amy jest nie do zniesienia.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><b>Lily</b> jest tajemnicza, pewna siebie, elegancka i zmysłowa. Swoją postawą i wizerunkiem wywołuje zazdrość u kobiet i zachwyt u mężczyzn, ale jej serce bije tylko dla jednego mężczyzny, dla Kane’ Blacka. Wyraźnie coś skrywa, prowadzi swoją grę, ale zawsze podkreśla, że najważniejsze dla niej jest szczęście i bezpieczeństwo ukochanego męża.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoRK2StN0qiz0BpIJEW4i5rRpN9AjTarUVGmGQskQhMw99h377K_IRBAsb1TeyL3Ii8yy3rxU6Llunb-_kAgxQ4LxlQ5ZK1NJHfpppqdcapLc9OpBjx628Juzo9KcwAjLbFmDXe6EJJr9JG4TmfgBLgZD5_9pBEk5EUr_wMYy0RlTS68HzwTY7Oi5_GbHY/s2000/DSC_0746p.jpg" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="1389" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoRK2StN0qiz0BpIJEW4i5rRpN9AjTarUVGmGQskQhMw99h377K_IRBAsb1TeyL3Ii8yy3rxU6Llunb-_kAgxQ4LxlQ5ZK1NJHfpppqdcapLc9OpBjx628Juzo9KcwAjLbFmDXe6EJJr9JG4TmfgBLgZD5_9pBEk5EUr_wMYy0RlTS68HzwTY7Oi5_GbHY/s320/DSC_0746p.jpg" width="222" /></a></div>Fabuła powieści wije się pomiędzy tymi czterema wątkami, w której prym wiodą trzy kobiety mające za sobą traumatyczne zdarzenia. O ile znamy działania Amy i Aliyah, o tyle Lily jest postacią wywołującą wiele pytań. Każda z nich ma swoje miejsce w tej historii i opowiada nam o sobie w narracji pierwszoosobowej, ale narracja Lily różni się od pozostałych. Ona przedstawia nam swoją wersję wydarzeń zdradzając swoje uczucia i myśli, ale jednocześnie wprowadza pewien niepokój, gdyż jej wypowiedzi okryte są mgłą tajemnicy i nie wszystko jest jasne. Poza tym zwraca się nie do nas, tylko słowa kieruje tak, jakby mówiła do Kane’a, co jeszcze bardziej wzbudza ciekawość. Nie są to jedyne osoby występujące w tej powieści, bo w jej trakcie dołączają inne postacie, dzięki którym wszystko staje się jeszcze bardziej intrygujące.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Kto jest kim dowiadujemy się dopiero na końcu, ale to nie oznacza końca tej historii, bo „So Close” jest pierwszym tomem dylogii „Czarna lilia”, a ja już nie mogę doczekać się kontynuacji, po tym, jak to wszystko się zakończyło.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;">Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://nakanapie.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="134" data-original-width="218" height="123" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1XETXkqSFFi_eqPTfXQuNpNsA62d-S754ojfh8xytfiR4D5TQqTzcS55ovQ8lSEB9l93xX2zC72mb3Q4GrF8kDg1PuoUZUCGvlH-mk6mZzqyBvSYNRxHyrKMVyc0055oqK52Ck432WZP-1mzSPors0d5dmjitxknQRG0bl4rfyV1TgfXUlyQ70f2ifWF3/w200-h123/logonakanapie.jpg" width="200" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguCqa4c-i9-iuhDGJ3xizPHHHwupEjLJ_BdlwJuMiGEKkkjYhIXMJB6nyNivr9lN0XJjPS79CJng7UxYcyfCSo2j1YPvYUXjLdOhpoQdM59KL87zbXSBdb8K4z7_N_D8lsTgQaoqsM58YINFETimnB_UgC-wbhThyphenhyphenoLUUjreC4OfqUJWvf7sLAmpAl6rAI/s2000/DSC_0789p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1504" data-original-width="2000" height="482" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguCqa4c-i9-iuhDGJ3xizPHHHwupEjLJ_BdlwJuMiGEKkkjYhIXMJB6nyNivr9lN0XJjPS79CJng7UxYcyfCSo2j1YPvYUXjLdOhpoQdM59KL87zbXSBdb8K4z7_N_D8lsTgQaoqsM58YINFETimnB_UgC-wbhThyphenhyphenoLUUjreC4OfqUJWvf7sLAmpAl6rAI/w640-h482/DSC_0789p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-69892644075102526232024-03-11T11:32:00.013+01:002024-03-11T16:12:08.195+01:001557. - "Rykowisko"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh686qv4FLo81p1Oud51RTg0MyNT92rJk7Q-w3aBSX4ANaJ4xsqZZXX4HrwOaVFLKeAhGnkPV4KeHUIioRgoEs_663DMqlw625huF927DwZyiiToU2M8r1MwBaWomvYsOkQpj25fPHtA4gpUnRCLIUNOwWil3vOOK-OB5TPU7gixjbbWnNn3C_fmBauNKq_/s2000/DSC_0710p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1662" data-original-width="2000" height="532" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh686qv4FLo81p1Oud51RTg0MyNT92rJk7Q-w3aBSX4ANaJ4xsqZZXX4HrwOaVFLKeAhGnkPV4KeHUIioRgoEs_663DMqlw625huF927DwZyiiToU2M8r1MwBaWomvYsOkQpj25fPHtA4gpUnRCLIUNOwWil3vOOK-OB5TPU7gixjbbWnNn3C_fmBauNKq_/w640-h532/DSC_0710p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">Rykowisko</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Charm; font-size: x-large;"><b>Julia Halladin</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://sklep.zysk.com.pl/rykowisko.html" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="361" data-original-width="250" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn6fHX-qr7lMoXD-NYfHw6HHyjlx01tEcpVM8koQy3rxLm6BeV7GXvhQL9DmwlYuyqjXrLFTpmzaW3AbElA34X4PCiPLW8guP4mlMoce3_eMyy4qrMY2f1aJCOWxjGz1vFHXgRFkP2GWQeb4GGmI63PFp0Ti0Q6ZyEjDCAY9DwXqsO8hLXcLra1TuCBFCC/w278-h400/Rykowisko.jpg" width="278" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 26.01.2024 r.</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 448</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 140x205 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Oprawa: miękka</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN 978-83-8335-118-6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawnictwo: <a href="https://zysk.com.pl/" target="_blank">Zysk i S-ka</a></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-family: georgia; font-size: x-large;">Moja ocena: 5/6</span></b></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Handlee; font-size: x-large;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: georgia; font-size: x-large;"><b>„Bo są miejsca, </b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: georgia; font-size: x-large;"><b>których trzeba się bać,</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: georgia; font-size: x-large;"><b>I w których </b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: georgia; font-size: x-large;"><b>nigdy nie można spać.”</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Osoby mieszkające w pobliżu rozległych lasów doskonale wiedzą, że podczas jesiennych dni, wraz z zachodem słońca aż po świt można usłyszeć głośne, rozlegające się na dużej przestrzeni dziwne zwierzęce odgłosy odbijające się echem po całej okolicy. To znak, że zaczął się okres godowy jeleni zwany rykowiskiem, który z reguły trwa cztery tygodnie, a groźnie brzmiące ryki zwierząt mogą wywoływać ciarki na plecach, chociaż nie ma ku temu powodów. Natomiast z pewnością można je poczuć czytając książkę <a href="https://sklep.zysk.com.pl/rykowisko.html" target="_blank">„Rykowisko”</a>, która nie ma nic wspólnego z tymi pięknymi zwierzętami, a raczej z odgłosami, jakie słychać czasami, gdy w ciemnym lesie dzieją się tajemnicze rzeczy i usłyszeć głośne krzyki niewiadomego pochodzenia. Echo tych mrożących krew w żyłach zdarzeń są żywe w opowieściach mieszkańców pewnej miejscowości, w której osadzona jest akcja debiutanckiej powieści pani Julii Halladin.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDb_Q1cJjao0nyCAw4C5kIMfyEXvoWU-C2HBOq2O4zQcMQbbYT_viCIlkbDRUtInyD6SFD3uPVjBTMCJYEYAUhv88zdM0Ul1kUTd6Ek0XIKJBG5nR85zhccroPqT1Zku-B_dLKQt6zPyYNBAGpdeQ8MlXeyTaRcqBftKcU074_qB1DQjtuziHwmcBs6GZo/s2000/DSC_0734p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1419" data-original-width="2000" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDb_Q1cJjao0nyCAw4C5kIMfyEXvoWU-C2HBOq2O4zQcMQbbYT_viCIlkbDRUtInyD6SFD3uPVjBTMCJYEYAUhv88zdM0Ul1kUTd6Ek0XIKJBG5nR85zhccroPqT1Zku-B_dLKQt6zPyYNBAGpdeQ8MlXeyTaRcqBftKcU074_qB1DQjtuziHwmcBs6GZo/w640-h454/DSC_0734p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivkPi-rTkIqIavGXdi8NUeFCwWQ-Re-GCfmaSydbJDGOGVJVJNYAIi28w-NXiF0ZW3IbIznNHCOpRZzRuFn6MpAT_4dyisMTjP1SSnCgBVts25A5j2mJlrS-z9XF3FRh3Y-OkGt3w7_WCy7jwtVt7un0SC5J5yLhd93awq0UK2MxuThdmmrsODazbWZaPp/s2000/DSC_0729p.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1455" data-original-width="2000" height="146" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivkPi-rTkIqIavGXdi8NUeFCwWQ-Re-GCfmaSydbJDGOGVJVJNYAIi28w-NXiF0ZW3IbIznNHCOpRZzRuFn6MpAT_4dyisMTjP1SSnCgBVts25A5j2mJlrS-z9XF3FRh3Y-OkGt3w7_WCy7jwtVt7un0SC5J5yLhd93awq0UK2MxuThdmmrsODazbWZaPp/w200-h146/DSC_0729p.jpg" width="200" /></a></div>Na miejsce stworzonej powieści obrała górską miejscowość o nazwie Czarna Góra, w której grozę mieszkańców budzi pobliski las zwany Rogatym Lasem i to nie dlatego, że można tam spotkać jelenie, ale raczej zło czające się w głębi drzew. Jeden z przesądów krążących wśród lokalnej społeczności mówi, że po zmroku zamienia się ona w „przytułek samego szatana, a ludzie, którzy zbaczają ze ścieżki, giną bez śladu”, a „świadkami tego, co zaszło, są tylko drzewa.”</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Gdyby nie było informacji z tyłu książki o tym, że ta powieść jest debiutem pani Julii Halladin, nigdy bym się tego nie domyśliła. Ma ona bardzo spójny, barwny i plastyczny styl pisania, obfitujący w ogromny zasób słów wykorzystujący metafory, semantyczne porównania, sugestywnie nakreślone otoczenie stanowiące tło jakiejś sytuacji i budujące nastrój. Nie ma tu zbędnych słów, czy opisów, a każdy z wątków został dobrze przemyślany i doprowadzony logicznie do emocjonującego końca. Świetnie zostały wykorzystane opisy przyrody, które rezonują z tym, co dzieje się na stronach powieści, tworząc odpowiedni klimat, wieszcząc nadchodzące niebezpieczeństwo, dodając wydarzeniom mrocznej aury. To sprawia, że są one dodatkowym walorem tej powieści, a nie tylko wypełniaczem stron. Zostały zaplanowane z rozmysłem i mają swoje uzasadnienie obecności w fabule.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuyp5SxCaoFOB0FOo0bdZD6baNy11eTlAUktY8ul1XjkNtzrmJ9wc9PI9AAUgwC_Uoh-mJJVH8UdWkoX6yrxpI_Rq-mHoo-9esluce6vqBN-QfQYCdTCS4n6YyzrMYmdXR0CUW43we9JHbv4lBhkY9d59HBvqOvExaLaxmvUnSaLDzXmY4I9F-RqRJ6pPF/s2000/DSC_0730p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1374" data-original-width="2000" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuyp5SxCaoFOB0FOo0bdZD6baNy11eTlAUktY8ul1XjkNtzrmJ9wc9PI9AAUgwC_Uoh-mJJVH8UdWkoX6yrxpI_Rq-mHoo-9esluce6vqBN-QfQYCdTCS4n6YyzrMYmdXR0CUW43we9JHbv4lBhkY9d59HBvqOvExaLaxmvUnSaLDzXmY4I9F-RqRJ6pPF/w640-h440/DSC_0730p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">To, co mi się nie za bardzo podobało, to ukazanie naszych słowiańskich wierzeń w sposób negatywny, gdyż rytuały ukazane w trakcie opowieści nie mają z nimi nic wspólnego. Jednak jest możliwe, że mogłyby być w ten sposób wypaczone przez jakieś psychopatyczne umysły, których sposób postępowania prowadzi do chorych nadużyć. Tym samym autorka pokazuje mechanizmy działania sekt, które bazują na ludzkim nieszczęściu skutecznie manipulując drugim człowiekiem. To, co na początku wygląda niewinnie, dając nadzieję na lepsze życie, w efekcie okazuje się piekłem zgotowanym drugiemu człowiekowi.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Druga sprawa, która była dla nieco dezorientująca, to czas opisywanych wydarzeń. Niektóre z nich oznaczone są rokiem w jakim miały miejsce, ale dotyczyły one przeszłości sięgające początków lat 90. XX wieku. Zabrakło mi tego rodzaju zaznaczenia jeżeli chodzi o czas obecny. Nie musiałaby być to konkretna data, ale chociażby informacja, że dany epizod dzieje się współcześnie. Zaczynamy czytać powieść, gdy jest rok 1992 i jesteśmy świadkami morderstwa, ale kolejny rozdział i zdarzenie nie ma tego rodzaju sygnatury, więc nie wiadomo czy opisana sytuacja ma miejsce w przeszłości czy teraźniejszości. Autorka oznaczyła rokiem jedynie te wątki, które zabierają nas do początków lat 90. XX w.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs8WoidlV5WyVavCAXCuVXKWsauSjqib0iu1p1OHruByDwelKLvk21U1LdoUtIRX-hRinNoAbMYHO89XsB27I-LoDTPc46ovKiRzsBkwSqcGzLnHP6PN5GUrX9XtWX8Fu5J5bydO85Y4PhffoRIzRwwcfs6zIqrlcQTCRSxHK_qTQSlKv7mAg2lutEZjG2/s2000/DSC_0731p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1703" data-original-width="2000" height="544" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs8WoidlV5WyVavCAXCuVXKWsauSjqib0iu1p1OHruByDwelKLvk21U1LdoUtIRX-hRinNoAbMYHO89XsB27I-LoDTPc46ovKiRzsBkwSqcGzLnHP6PN5GUrX9XtWX8Fu5J5bydO85Y4PhffoRIzRwwcfs6zIqrlcQTCRSxHK_qTQSlKv7mAg2lutEZjG2/w640-h544/DSC_0731p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Historię zawartą w „Rykowisku” obserwujemy z dwóch perspektyw: obecnej, dziejącej się w Czarnej Górze dramatów mających związek ze starym internatem i zakonem Sióstr Miłosierdzia oraz zdarzeń z przeszłości nakreślonej ręką pewnej kobiety o imieniu Nawojka. Jej zapiski stopniowo wyjaśniają niektóre sekrety. W ten sposób umiejętnie autorka stopniuje napięcie budując nastrój grozy splatając wszystko zgrabnie w jedną całość. Do tego dochodzi jeszcze zimowa aura, szybko zapadający zmrok, tajemnicze znaki, legendy krążące wokół pobliskiego lasu, dziwne zniknięcia sprzed lat, więc nie brakuje powodów do obaw. Autorka stosuje suspensowe zabiegi, zaskakujące zwroty akcji, zawieszenia wątku, ukrywanie tożsamości niektórych osób, budując tym wrażenie grozy.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVeuXg_XmuS6xiT4FDLNu5_6xb4QZqauJn0OJ4crisPLJ9HpZ5ExNXXFwFD60vbOWX64hydnkfnpMS_a5cLOlgCp8Lu4pwXqTaQVMYSEAb1LVAnbFvx6CiRp8Pu1Jqt_7JJVbPpHYkCgABUfWdnXLiUXU7QmuResIu2Og-Yc4oyc5ksGmkBqXy5HMlhgER/s2000/DSC_0733p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1317" data-original-width="2000" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVeuXg_XmuS6xiT4FDLNu5_6xb4QZqauJn0OJ4crisPLJ9HpZ5ExNXXFwFD60vbOWX64hydnkfnpMS_a5cLOlgCp8Lu4pwXqTaQVMYSEAb1LVAnbFvx6CiRp8Pu1Jqt_7JJVbPpHYkCgABUfWdnXLiUXU7QmuResIu2Og-Yc4oyc5ksGmkBqXy5HMlhgER/w640-h422/DSC_0733p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">To powieść z bardzo dobrym pomysłem na zbudowanie mrocznej atmosfery, dzięki temu fabuła przykuwa uwagę od pierwszych stron. Od razu jesteśmy wrzuceni w sytuację pełną napięcia, które nie ustępuje w na dalszych stronach. Są wprawdzie chwile spokojniejsze, ale tylko po to, by przygotować nas na kolejne zagadkowe epizody. Autorka w zgrabny sposób stworzyła intrygującą fabułę łącząc w niej elementy ludowych wierzeń, kryminalny wątek, działania sekty i problemy osadzone w środowisku nastolatków. Jest to zatem satysfakcjonująca lektura, od której nie jest łatwo się oderwać, dająca ogrom różnorodnych emocji, wywołująca niepokój, szereg pytań i niepewności tego, co się za chwilę może stać. Skutecznie autorka wywołuje poczucie zagrożenia, które jest obecne do samego, końca z niesamowitym zaskakującym finałem.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;">Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://zysk.com.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="565" data-original-width="1398" height="81" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGr1wdH50MJto2tKb55MEvAcU0fym7wb6UFiS_QoAkFrY-rqspLCrlPl-JVucgUJ6757UeonGbyohjtX-NMRER_Wq2t35IySkrn8aDNZytJzJVkwp-QVtQY0nBz4IXNbX1OgOMs6TnJfwS42uLoCIOQhDrvGQHQDI1inojh_yQEzuRhTMeOfVUTHg-31Gu/w200-h81/logo%20zyskispolka.jpg" width="200" /></a></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvhdIGMJLbPZVN3IoqzQy2isAm5v7H5OYc_hWSNjVkc0aUqNQStmLh5uWlLipqDZMjZI2kcmry6vp1YJrGOxH514-4fv0ilvSVjl0OmZOoE5mfH2wamEyOp5pPlQ8wLdyCTEnqp6ADe1mXsspS7ZaroFSjwV07TDcZHkaV3Yyo-2-1h5tquO3wNOVsY2RJ/s2000/DSC_0736p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1383" data-original-width="2000" height="442" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvhdIGMJLbPZVN3IoqzQy2isAm5v7H5OYc_hWSNjVkc0aUqNQStmLh5uWlLipqDZMjZI2kcmry6vp1YJrGOxH514-4fv0ilvSVjl0OmZOoE5mfH2wamEyOp5pPlQ8wLdyCTEnqp6ADe1mXsspS7ZaroFSjwV07TDcZHkaV3Yyo-2-1h5tquO3wNOVsY2RJ/w640-h442/DSC_0736p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJsggbyGITcG_r_9wRfIw23gRcqDtgJBLY4tQOS-SOSR1kJvOBswN23AxrKfobculzD0ZvsS8rkMfxF07n11usbeut_bwalC35cEQLtosw0IbAWrBF5EOrAfuG2Wscu_X9YHt78ykVA26c3BymfW29nfUowp0DkcH25VJtf1B0TPV0ndfrTuI1ntZKfkq-/s2000/DSC_0709p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1582" data-original-width="2000" height="506" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJsggbyGITcG_r_9wRfIw23gRcqDtgJBLY4tQOS-SOSR1kJvOBswN23AxrKfobculzD0ZvsS8rkMfxF07n11usbeut_bwalC35cEQLtosw0IbAWrBF5EOrAfuG2Wscu_X9YHt78ykVA26c3BymfW29nfUowp0DkcH25VJtf1B0TPV0ndfrTuI1ntZKfkq-/w640-h506/DSC_0709p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-74197250446638119062024-03-08T10:30:00.006+01:002024-03-08T10:30:47.127+01:001556. - "Mulberry Tales" Tom I<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF6svfmgAN1bHRqiafmf0JQadbAz9KHSZM1YpkFO_BZ2M_-AVeEHTLAVyDfcae9ctPL-Ez86knnHnqmvqF1lGJ8wq74WC0JMVJ0E8U63YdwcTicVvqRVkKreiz5qczhXg9jeqcpiDowe59LnxS5Um9VNROnWbdGj2TfEywRkEdQOc4GSYS3Vzm_G-cTMio/s2000/DSC_0713p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1429" data-original-width="2000" height="458" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF6svfmgAN1bHRqiafmf0JQadbAz9KHSZM1YpkFO_BZ2M_-AVeEHTLAVyDfcae9ctPL-Ez86knnHnqmvqF1lGJ8wq74WC0JMVJ0E8U63YdwcTicVvqRVkKreiz5qczhXg9jeqcpiDowe59LnxS5Um9VNROnWbdGj2TfEywRkEdQOc4GSYS3Vzm_G-cTMio/w640-h458/DSC_0713p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">The paper Rolls</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Aladin; font-size: x-large;">Seria: Mulberry Tales</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #999999; font-family: Fraunces; font-size: x-large;">Tom pierwszy</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Domine; font-size: x-large;"><b>Natalia Grzegrzółka</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://wydawnictwo-jaguar.pl/sklep/produkt/1080/the-paper-dolls" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2539" data-original-width="1634" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN-Hk9OEH1lYIO9H9Sm1hdANYxWP0SUkNHpNfnlJuoX0TQOZhrzEhBjjoZsnT1yUseZE-Le0P8hu9AXRg8QKRhw5D7RCp6pg9MH7R2wEi-9gcrf6CsZ30h8tDh9lRL8ZpulooAkMo3DeYJqflyh9w7dKCBfIiPhICEsD25avrU8DR-5hF1BajMLqtIQgzD/w258-h400/51c1b51d4758e9bc5a9b8545d70f51f1_full.jpg" width="258" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 21 lutego 2024</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 440</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 135x215 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Oprawa: miękka ze skrzydełkami</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN 978-83-8266-365-5</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawnictwo: <a href="https://wydawnictwo-jaguar.pl/" target="_blank">Jaguar</a></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;">Moja ocena: 5/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: trebuchet; font-size: x-large;"><b>„jeśli coś dzieje się w naszym życiu to wyłącznie dlatego, że sami do tego doprowadziliśmy.”</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Przecudna i jednocześnie tajemnicza jest okładka powieści <a href="https://wydawnictwo-jaguar.pl/sklep/produkt/1080/the-paper-dolls" target="_blank">„Paper dolls”</a>, pierwszej części serii „Mulberry tales”, gdyż patrząc na nią, trudno domyślić się, o czym będzie opowieść. Uwagę zwracają czerwone róże, które są pięknymi kwiatami, bogatymi w gatunki, omamiające zapachem, ale jednocześnie potrafią zranić nieostrożnych. Biorąc do ręki tę powieść i poznając opis na tylnej stronie okładki, zastanawiałam się, dlaczego właśnie te kwiaty zdobią front książki. Ich symbolika nabiera sensu, gdy poznałam całą historię napisaną przez debiutującą młodą pisarkę Natalię Grzegrzółkę.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh05zHIrMk4vuga-UdkuD13xgkhl-VUoAfbnz2r6qqjxxQOO7XSBwbSgiWzLNvJhxbAnLEa8b4gAvoPRtej9VM2XfpHlH5rGjk6VkDQ11bdhCf9prOC7sW5FLxOMEzPvOZCkNIpF_1Z87s0v3K3BEJOQI5sCUN1PsLq3LjVmVn2itF44f9LzXYEwjpGjR_l/s2000/DSC_0718p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1664" data-original-width="2000" height="532" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh05zHIrMk4vuga-UdkuD13xgkhl-VUoAfbnz2r6qqjxxQOO7XSBwbSgiWzLNvJhxbAnLEa8b4gAvoPRtej9VM2XfpHlH5rGjk6VkDQ11bdhCf9prOC7sW5FLxOMEzPvOZCkNIpF_1Z87s0v3K3BEJOQI5sCUN1PsLq3LjVmVn2itF44f9LzXYEwjpGjR_l/w640-h532/DSC_0718p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Charmain Wallace jest życiową porażką swoich rodziców. Ojciec zawsze chciał mieć syna, więc jej straszy o pięć lat brat Timothy był jego ulubieńcem. Natomiast mama myślała, że dzięki niej zatrzyma męża przy sobie, ale to się nie udało, gdyż rodzice i tak się rozwiedli. Nigdy nie była obiektem uwielbienia przez nich, szczególnie matka nie potrafiła obdarzyć ją cieplejszym uczuciem , więc pewnego dnia, by pozbyć się kłopotu znalazła dla swojej córki szkołę która uwolni ją od ciężaru opieki nad dzieckiem. „Mulberry Heights” to szkoła szczególna, położona na odludziu, w środku lasu, otoczona murem i bramą pod napięciem. Kadra nauczycielska surowo traktuje uczniów, a do tego obowiązuje surowy regulamin spisany na kilku kartkach, które Charm otrzymuje przy pierwszym spotkaniu z dyrektorką.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuSfTCFBC_pKYvb-ptFNJpKwGz6hGPIPluopTqWwuyHHo4bGqkAc6aFk45gc46iBYh-8LUpOKuMwna4yyCiMx4m_EJy3ydFdWz0sig3IDT0Xy7BKjHLFvEVxD7KQ9igQ4gB5EKRPW7P3Ho8EqxvJprgMjEc36yqCweZRnO46ZpA-pluYzSdM3thDuIsWW1/s2000/DSC_0727p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1595" data-original-width="2000" height="510" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuSfTCFBC_pKYvb-ptFNJpKwGz6hGPIPluopTqWwuyHHo4bGqkAc6aFk45gc46iBYh-8LUpOKuMwna4yyCiMx4m_EJy3ydFdWz0sig3IDT0Xy7BKjHLFvEVxD7KQ9igQ4gB5EKRPW7P3Ho8EqxvJprgMjEc36yqCweZRnO46ZpA-pluYzSdM3thDuIsWW1/w640-h510/DSC_0727p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Wkrótce Charm poznaje grono rówieśników, z którymi zaczyna utrzymywać przyjacielskie relacje. Jej uwagę zwraca też starszy od niej chłopak, który ma swoją paczkę przyjaciół i tylko z nimi najczęściej jest wszędzie widywany. Mimo że wszyscy ją przed nim ostrzegają, nawet on sam, to jednak ciekawość jest silniejsza. On również wydaje się nią zainteresowany, ale jego trudny charakter nie pomaga dziewczynie rozeznać się, o co mu tak naprawdę chodzi i co go gryzie. Larue potrafi być agresywny, ale i troskliwy, pełen sprzecznych emocji, pewny siebie i arogancki, ale wkrótce Charm poznaje jego inne oblicze, skrywane pod maską beztroski i buty. Gdy w po pewnym czasie ich relacje wydają się zmierzać w dobrym kierunku, nagle znika jeden z uczniów, a pierwszym podejrzanym staje się Larue. Dziwne jest to, że on nie zamierza się bronić i oczyścić z zarzutów, natomiast Charm nie chce tej sprawy pozostawić bez wyjaśnienia.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvRCPxhBQWnkq4IYdx0bqmRqlsgHN8o4cvGPUeBLdVOSTCCNgxlsw2nh_9jAGen1P40Aw2UNBxq1X9K5faUBf5L6Xas6JYML788IzIbAIPDCwAbGte5omPtKRNIiTyl0m1jPr9pwfifhVeCcmGLbBiW_b4DyEceHOP9ri5L6aK01nEfWLKVnOQTYAkO9OR/s2000/DSC_0728p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1482" data-original-width="2000" height="474" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvRCPxhBQWnkq4IYdx0bqmRqlsgHN8o4cvGPUeBLdVOSTCCNgxlsw2nh_9jAGen1P40Aw2UNBxq1X9K5faUBf5L6Xas6JYML788IzIbAIPDCwAbGte5omPtKRNIiTyl0m1jPr9pwfifhVeCcmGLbBiW_b4DyEceHOP9ri5L6aK01nEfWLKVnOQTYAkO9OR/w640-h474/DSC_0728p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Nie spodziewałam się, że ta książka wywoła u mnie tyle emocji i wciągnie w swoją opowieść. Fabuła z początku jest powolna, gdyż wprowadza nas w tę nietypową rzeczywistość, ale im dalej, tym coraz bardziej robi się intrygująca. Wniknęłam w jej nurt płynnie, stopniowo zanurzając się w kolejnych falach tej historii, której wątki biegną w nieprzewidywalnym kierunku i nigdy nie wiadomo, co za chwile się stanie. Do tego dochodzi sprawa kryminalna, a Charm nie jest pewna komu, może ufać.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">„The paper Rolls” to bardzo udany debiut młodej pisarski, która zbudowała ciekawe środowisko nastolatków zamkniętych w specyficznej szkole. Przebywanie w tej szkole przypomina raczej odbywanie jakiejś kary, niż edukacji i faktycznie uczniowie są tutaj najczęściej w powodów rodzinnych. Nie wiem, czy jakakolwiek młoda osoba dałaby się umieścić w tego rodzaju placówce, jednak pomysł jest ciekawy i nietypowy, by pokazać problemy z jakimi boryka się młode pokolenie. A tych problemów jest dosyć sporo.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Każdy z nich ma za sobą niezbyt wesołą historię, ale najbardziej dramatyczną dźwiga Larue, który notorycznie jest brutalnie traktowany przez ojczyma. Dopóki nie poznajemy jego wersji zdarzeń i tego co przeżywa, jawi się ona nam jako arogancki, rozchwiany emocjonalnie, o zapędach despotycznych nastolatkiem. Narracja jest głównie ze strony Charm, ale co pewien czas autorka ukazuje nam jego perspektywę, a wówczas zaczynamy rozumieć jego ból i jednocześnie uwidacznia się przyczyna jego destrukcyjnego zachowania.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8GDfTMgWGvuCKt9NSIomyWKpLoJplew_if0BwOtU9wIk3KzBaw3qtXT5JnH3ybR4t5QyatZ4umvLMYAFy8u3ViAdHb7HuKyomTrbZUj-anP5ef6ZQUizFv79WZ73i-uIdZwnmnN_hjSdG5ULHKB7c2VAsNheCgX3r3qXWFLb886VAam8YBKIKDMI4sM-e/s2000/DSC_0723p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1549" data-original-width="2000" height="496" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8GDfTMgWGvuCKt9NSIomyWKpLoJplew_if0BwOtU9wIk3KzBaw3qtXT5JnH3ybR4t5QyatZ4umvLMYAFy8u3ViAdHb7HuKyomTrbZUj-anP5ef6ZQUizFv79WZ73i-uIdZwnmnN_hjSdG5ULHKB7c2VAsNheCgX3r3qXWFLb886VAam8YBKIKDMI4sM-e/w640-h496/DSC_0723p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">„The paper Rolls” jest przykładem powieści z gatunku New Adult, ale nie jest ona podobna do żadnej innej, którą miałam okazję do tej pory poznać. W poszczególnych wątkach z jakich składa się na jej fabułę poruszane są trudne problemy nastolatków takie jak agresja, zachowania autodestrukcyjne, uzależnienia, przemoc, rozchwianie emocjonalne próby samobójcze, które oddane zostały w przejmujący i dramatyczny sposób. Poza tym ta historia pokazuje, by nie ufać temu, co mówią o kim ludzie, gdyż ich opinie nie zawsze pokrywają się z prawdą. Autorka umieściła to wszystko w środowisku uczniowskim budując przy tym charakterystyczne postacie, które wzbudzają różnorodne odczucia: od sympatii po złość i konsternację.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Pierwsza część serii „Mulberry Tales” rozbudziła mój apetyt na więcej i pozostawiła mnie z niedosytem, gdyż finał daje do zrozumienia, że nie wszystko jest takie na jakie wygląda, więc z pewnością będę chciała poznać dalsze losy bohaterów.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz4ipfotHu20MQX0FXe82noalTbBoIRATb140B2LdIR3g3BxFZzKgdTPd8Qr_j8SDZaWPfxMbM6FeTtgCpWrMa5q_PjigIDgt_W6iUH28HbEEyzpJGVdV7EA4FX8AwhpdrDYnQn1XF5mZU3GPYbpA8gs85ki2Chd3aVl5SRaXUIB0JefCBYZEUoOsF6a2A/s2000/DSC_0719p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1575" data-original-width="2000" height="504" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz4ipfotHu20MQX0FXe82noalTbBoIRATb140B2LdIR3g3BxFZzKgdTPd8Qr_j8SDZaWPfxMbM6FeTtgCpWrMa5q_PjigIDgt_W6iUH28HbEEyzpJGVdV7EA4FX8AwhpdrDYnQn1XF5mZU3GPYbpA8gs85ki2Chd3aVl5SRaXUIB0JefCBYZEUoOsF6a2A/w640-h504/DSC_0719p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;">Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Jaguar</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://wydawnictwo-jaguar.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="143" data-original-width="224" height="128" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiK7FKzO9KhxHkSgazrkM-e_BQ2e3R0nybVo2dX0OCncmwVJqNy5I4_QvRxWJpdAZXNVzVK15aI3T1aZmIP8MMREN-mimUzY6zohTBmJgiR_qcDCSpfXo9uFTpnXnQBPmYG9_ablaMBB5L9XihVO3a_K6mRCrU_qUQ1P6rJgEFA-8K-L61fwm96D3CHmkoP/w200-h128/Jaguar%20baner.png" width="200" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpayDTY-n63aoivf-DfBYJIyNsnYIK3tUdNs8h4Z98F4dbUpzTU_MHvaO8APXnwOUkHZo00xawryd3b8KJQ_BM25HPtYRGx4UWeKaffmB7DyfCNtAilfmlE_hbHsr94yukQGWYOwCa2ybyjmBd7fX-By1sXKXNiyp-ycM3L4Aajbhey8CtgQ-lCdP5AHT5/s2000/DSC_0725p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1358" data-original-width="2000" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpayDTY-n63aoivf-DfBYJIyNsnYIK3tUdNs8h4Z98F4dbUpzTU_MHvaO8APXnwOUkHZo00xawryd3b8KJQ_BM25HPtYRGx4UWeKaffmB7DyfCNtAilfmlE_hbHsr94yukQGWYOwCa2ybyjmBd7fX-By1sXKXNiyp-ycM3L4Aajbhey8CtgQ-lCdP5AHT5/w640-h434/DSC_0725p.jpg" width="640" /></a></div><br /><p style="text-align: center;"><br /></p><p><br /></p>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-31239502284724098432024-03-06T10:56:00.001+01:002024-03-06T10:59:54.448+01:001555. - "Ani słowa o rodzinie" <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF_Tl8Hg88iitywU3lxcCLbnahgVQEOS7gn2M-s2zLomhagkfLTvIYrr4NIgOzbkvMxT59qr3wM5dT3oUn65QzOxaYow-BRUqAHxNNXRsB2SHnoPwPKTBy0NxS1W7Qa1sUdS6GcngmeZ7CuKMIUDy1BaLqrnqPTYOYajMEhSfDHK_fXoxlmLF_iEw9OyNv/s2000/DSC_0669p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1659" data-original-width="2000" height="530" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF_Tl8Hg88iitywU3lxcCLbnahgVQEOS7gn2M-s2zLomhagkfLTvIYrr4NIgOzbkvMxT59qr3wM5dT3oUn65QzOxaYow-BRUqAHxNNXRsB2SHnoPwPKTBy0NxS1W7Qa1sUdS6GcngmeZ7CuKMIUDy1BaLqrnqPTYOYajMEhSfDHK_fXoxlmLF_iEw9OyNv/w640-h530/DSC_0669p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">Ani słowa o rodzinie</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Lusitana; font-size: x-large;"><b>Alicja Filipowska</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://sklep.zysk.com.pl/ani-slowa-o-rodzinie.html" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="368" data-original-width="250" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqzeRNw7dHgYjo_qXljru-sf7muoKyAe14RQJHY6HoOLHeVvXbeE6ekZ9LY08STdwMlNawesJwFhy0Cr_8Q3Ifh6o3_xZzHbxlkNVHwAd_w9TrY_9t9nCaECzATwLsbymJmKhfy8F0TIFxvLW3g_Ai-KJfrp2CWmroNDLoyVw_dXd51G7fnx5s62J8Qayf/w271-h400/ani%20s%C5%82owa%20o%20rodzinie.jpg" width="271" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 26.01.2024r.</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 298</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 140x205 mm</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">978-83-8335-117-9</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Wydawca: <a href="https://zysk.com.pl/" target="_blank">Zysk i S-ka</a></span></b></div><div><b><span style="font-size: large;">Moja ocena: 5/6</span></b></div><div><br /></div></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>„bo w rodzinie o pewnych rzeczach po prostu się nie mówi”</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Relacje między dziadkami i wnuczkami są z reguły pełne ciepła, miłości, troski i najczęściej wspominany je z rozrzewnieniem. Tego rodzaju odczuć nie ma bohaterka książki <a href="https://sklep.zysk.com.pl/ani-slowa-o-rodzinie.html" target="_blank">"Ani słowa o rodzinie"</a>. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEit5yCFoL3OC4dpryuxLNOaYiMqXvNd58COZ4Z7-rjRBLzIDfKIHvTJi4vnjrUt74JZDS8PT8yaeTdl0ZKMAnEDTo6FuElZwcvHIOWy5G9MEg7jZFIk3Qec9QyQxGXZMn8e4knM1cP_72e5l6r1dwM59B1ANewemR1uSRv8FfRbrHEwS5k19cPzUKNLXRF7/s2000/DSC_0675p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1559" data-original-width="2000" height="498" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEit5yCFoL3OC4dpryuxLNOaYiMqXvNd58COZ4Z7-rjRBLzIDfKIHvTJi4vnjrUt74JZDS8PT8yaeTdl0ZKMAnEDTo6FuElZwcvHIOWy5G9MEg7jZFIk3Qec9QyQxGXZMn8e4knM1cP_72e5l6r1dwM59B1ANewemR1uSRv8FfRbrHEwS5k19cPzUKNLXRF7/w640-h498/DSC_0675p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><b>Kaja Wesołowska</b> przez całe swoje dwudziestoletnie życie mieszkała z mamą Anną w Hamburgu. Poza nią i przyjaciółkami nie miała nikogo bliskiego. Dopiero po jej śmierci Kaja postanawia odnaleźć dziadka i babcię, o których dziewczyna wiedziała jedynie, że mieszkają w małej wiosce pod Lublinem o nazwie Kamionka. I właśnie w takim przełomowym momencie ją poznajemy, gdy jedzie do miejsca, o którym wie niewiele. Spodziewa się serdecznego przyjęcia, a przynajmniej odnowienia rodzinnych więzi. Na miejscu jednak wszystko wygląda inaczej, niż sobie wymarzyła. Dziadek Stanisław okazuje się gderliwym, niemiłym w kontakcie samotnikiem, a babcia Basia zmarła kilka lat temu. Nie okazuje wnuczce żadnych cieplejszych uczuć, a wręcz przeciwnie, ma nadzieję, że dziewczyna szybko się znudzi i wyjedzie do większego miasta. Od początku jest zirytowany jej obecnością, chęcią wprowadzenia zmian w jego domu wymagającym remontu, ale też zachowaniem i wyglądem, gdyż Kaja przypomina raczej chłopaka ze swoją podgoloną fryzurą, kolczykami i tatuażami. Do tego wciąż drąży temat sekretów rodzinnych, o których on nie chce mówić, a ona chciałaby wiedzieć. Pytań jest sporo i my też nie od razu o wszystkim się dowiadujemy.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFKPJ39MDkChY0ZwAhE3Q2xQoGj_wVElnrAhc9HaC0fRa3sQKCaEBGb_iXDSv5nDuY3WcZ3BXx6f_fO6jwAbTRbbvO8SpHaxm8zTfrGCYFzeroS9S4rvdfrIflDtKw64iTTHyH0-13Jgf5KW22Qdvz7Z0-SN7qlVbCV4wXgpd6IimNAvtdDX57PQT8vTLZ/s2000/DSC_0671p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1400" data-original-width="2000" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFKPJ39MDkChY0ZwAhE3Q2xQoGj_wVElnrAhc9HaC0fRa3sQKCaEBGb_iXDSv5nDuY3WcZ3BXx6f_fO6jwAbTRbbvO8SpHaxm8zTfrGCYFzeroS9S4rvdfrIflDtKw64iTTHyH0-13Jgf5KW22Qdvz7Z0-SN7qlVbCV4wXgpd6IimNAvtdDX57PQT8vTLZ/w640-h448/DSC_0671p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Miałam już do czynienia z prozą pani Alicji Filipowskiej czytając <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2023/09/1448-nigdy-bym.html" target="_blank">„Nigdy bym”</a>, w którym poruszała życiowe problemy dojrzałych kobiet. Tym razem opowiada nam o młodej dziewczynie, która pragnie poczuć się kochaną i potrzebną przez najbliższych, ale nie jest jej łatwo to osiągnąć. Zawsze chciała mieć większą rodzinę, ale nigdy nie przypuszczała, że gdy to pragnienie się spełni, nie będzie jej lekko.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Autorka zastosowała ciekawy sposób zaprezentowania tej historii z dwóch różnych perspektyw: Kai i dziadka. Kaja zwierza się nam ze swoich rozterek, planów, smutków, rozgoryczenia i tego, co zamierza zrobić ujawniając swoje odczucia i emocje. Punkt widzenia Stanisława poznajemy w nieco odmienny sposób. Niemal każdego dnia zwraca się do swojej ukochanej, zmarłej żony, której zdjęcie trzyma w swoim pokoju. Z jego perspektywy wszystko wygląda mniej surowo, a wizerunek samotnego starszego pana nabiera nieco łagodniejszego wyrazu. Wbrew pozorom, które wokół siebie stworzył, jest troskliwy, wrażliwy, nostalgiczny, ale też uparty. On po prostu nie potrafi inaczej postępować. Jego kwestie są jakby komentarzami do wydarzeń a jego wynurzenia ukazują nam zdarzenia w nieco innym świetle. Okazuje się, że on też musi nauczyć się funkcjonować w nowej rzeczywistości po tym, jak od kilku lat unikał ludzi, nawet sióstr swojej żony, Halinki i Bożenki.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFx5z2yQyJBHG_XJKBCO85Q1wJgtVCmLA_aO-hAyCDYm2KC6OU-fxD8KUl2rNKdKrg33sKufWFk5cT4uJYPg0O8iYRBICe_4bGQ_k0BpZuZFQn0lqvqQbXccZ3G4Q7b87Ubg01fg1HPnIFbe-zBWcgAUOfaQVvHLd4GHmJfyPx9yCfVwmFj8oJOwSB8y38/s2000/DSC_0672p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2000" height="492" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFx5z2yQyJBHG_XJKBCO85Q1wJgtVCmLA_aO-hAyCDYm2KC6OU-fxD8KUl2rNKdKrg33sKufWFk5cT4uJYPg0O8iYRBICe_4bGQ_k0BpZuZFQn0lqvqQbXccZ3G4Q7b87Ubg01fg1HPnIFbe-zBWcgAUOfaQVvHLd4GHmJfyPx9yCfVwmFj8oJOwSB8y38/w640-h492/DSC_0672p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Kaja też nie ma łatwo, gdyż realia polskiej wsi odbiegają od życia w Niemczech, więc trudno jej odnaleźć się w niewielkiej społeczności. Nieco kolorytu dodaje jej życiu mieszkająca obok ciotka Halinka, która jest niczym kolorowy ptak. Niestety, jej energia tłamszona jest przez starszą siostrę Bożenkę, z którą mieszka w dużym domu. Mimo to Kaja czuje się u nich znacznie lepiej, niż u dziadka. Bardzo wzruszającym motywem jest miłość do koni, które Kaja uwielbia i na szczęście tego rodzaju zajęcie udaje się jej wykonywać i to dzięki dziadkowi, więc tym gestem pokazał, że nie jest złym człowiekiem. Tym samym autorka pokazuje, że w każdym człowieku tkwi dobro, ale nie każdy potrafi je okazać.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq5uxeNw0kAlth1hJMC7VCL6cKqcCZ4oKHU5w9Zc4IAfoPS07KuSwwr2fjeAlWFHrVRZYzIbcpiCbw44RYUGZzqo2w4VJJh-_9eqLck5dSLyH2ZJMpDUYvCTYeUW9bNRz6ldjy-LvL1X5LVdS1do5_O8AKIhb5Eiutg09VNK3oUxtra4-cDn3arD6op4Z8/s2000/DSC_0677p.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="1550" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq5uxeNw0kAlth1hJMC7VCL6cKqcCZ4oKHU5w9Zc4IAfoPS07KuSwwr2fjeAlWFHrVRZYzIbcpiCbw44RYUGZzqo2w4VJJh-_9eqLck5dSLyH2ZJMpDUYvCTYeUW9bNRz6ldjy-LvL1X5LVdS1do5_O8AKIhb5Eiutg09VNK3oUxtra4-cDn3arD6op4Z8/w310-h400/DSC_0677p.jpg" width="310" /></a></div>„Ani słowa o rodzinie” to powieść ze spokojną akcją, bez nagłych zrywów, ale mimo to czyta się ją z ciekawością, gdyż nie brakuje w niej emocji. Pani Filipowska z pietyzmem oddaje nastroje mieszkańców Kamionki, uwydatniając ich dobre i niezbyt chwalebne strony, gdzie obecna jest zaściankowość, hipokryzja, kołtuństwo, zakłamanie, ale też serdeczność, wsparcie i życzliwość. Odmalowała ich barwne osobowości oddając charakter prowincjonalnego środowiska i realia życia na małej wsi, w której pozornie się niewiele dzieje, wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą, bo wieści roznoszą się błyskawicznie, w parku siedzą miejscowe pijaczki, ludzie mają ze sobą różne relacje, lepsze lub gorsze, a w niedzielę wędrują do kościoła z nabożną miną. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Przede wszystkim to opowieść o skomplikowanych relacjach rodzinnych, sekretach skrywanych od lat, które są przyczyną nienawiści niszczącej więzi. Przez wiele lat pielęgnowane były nieuzasadnione wzajemne pretensje, zakorzenione, niczym chwasty, które trudno wyrwać. To też historia o realizowaniu swojej pasji, odnajdywaniu swego miejsca na ziemi oraz dostrzeganiu w innych tego, co mają w sobie dobrego i docenianiu drugiego człowieka.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;">Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://zysk.com.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="565" data-original-width="1398" height="81" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8NyR9b-7ORXnnLR_TBaIx6L7oPWMtha8FVr8DNFj3uXYLOjCCB1kgzznRrH3mkH1CwN93WmRjOneiSwV9bSZc27Yo3AIlFNsxcOZ5pdMu-l9hYSgpZkUzfFzRFpjnPsHm0MzforuoROppjOalW5eHf1Ch1MZM2NgOxu3GIx9Rb8XzcJ1bRtfle2FQTan-/w200-h81/logo%20zyskispolka.jpg" width="200" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhn-7ARRmBuk1M9ZPf2LE4V8JFiWPWNGLIWm77iEd4SiWG8rwk2Sb2r6MeIEz-CQ-XgVNrHfdw8g1guKy_MMBKI_8vQp3XJnU0s-08SIFfFq4Pxi5kV2nld33Aem8Nug6g0WUxGX5sp2GydDOJqrALX-k5JRcbWLdFOJECZbNV6MTtDLOsRLS-OeyL2IWwv/s2000/DSC_0670p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1196" data-original-width="2000" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhn-7ARRmBuk1M9ZPf2LE4V8JFiWPWNGLIWm77iEd4SiWG8rwk2Sb2r6MeIEz-CQ-XgVNrHfdw8g1guKy_MMBKI_8vQp3XJnU0s-08SIFfFq4Pxi5kV2nld33Aem8Nug6g0WUxGX5sp2GydDOJqrALX-k5JRcbWLdFOJECZbNV6MTtDLOsRLS-OeyL2IWwv/w640-h382/DSC_0670p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-27093016605117520332024-03-02T20:34:00.008+01:002024-03-03T08:34:39.386+01:001554. - "Z zachwytu nad życiem" Tom II - "Słowa wdzięczności"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjvJqadd5kfMqjU6aSX-C1I8nY3uejMp5-uLp9Bj1G0yh7Pb5DK9kAoDtmPKTORw46hmUHycb192c44Ro6kdDEv3J8orxgwAmuRNClobNnsmTgUVUpV9FsznxZrPjGivegLhWprcnD4LFN_JleucvML6Iaa7fj40ptKEGSkf4vWAaQnFQ_2jV490lsfqwc/s1963/DSC_0646p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1500" data-original-width="1963" height="490" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjvJqadd5kfMqjU6aSX-C1I8nY3uejMp5-uLp9Bj1G0yh7Pb5DK9kAoDtmPKTORw46hmUHycb192c44Ro6kdDEv3J8orxgwAmuRNClobNnsmTgUVUpV9FsznxZrPjGivegLhWprcnD4LFN_JleucvML6Iaa7fj40ptKEGSkf4vWAaQnFQ_2jV490lsfqwc/w640-h490/DSC_0646p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #f3ba00; font-family: Merriweather; font-size: x-large;"><b>"Słowa wdzięczności"</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #b45f06; font-family: Aladin; font-size: x-large;">Seria: Z zachwytu nad życiem</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #274e13; font-size: x-large;"><b>Tom drugi</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Amaranth; font-size: x-large;">Anna H. Niemczynow</span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://wydawnictwoluna.pl/ksiazki/literatura-obyczajowa/slowa-wdziecznosci/" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2122" data-original-width="1400" height="473" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLVsjGdycUXfh5F48YeYZ5RHgQ7_7sQiH1jmzBcxeHLJMF0nolXyRw2Q3dVFRl9G4LppTGWjekQlOnoT8vzxlk6cUVgGS3MgKzJpOjTezqNua09YWhCxuvJ7w3t4dW3V8g522HOWYYYCocc-duqnwriJUGR_4VLb6YUyLCCPZonbcOfVGh4NlY1pk5otqE/w312-h473/okladka_SLOWA_WDZIECNOSCI_72dpi_1400px.jpg" width="312" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 24 stycznia 2024</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 400</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 135x205 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka ze skrzydełkami</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN 978-83-67996-32-7</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawnictwo: <a href="https://wydawnictwoluna.pl/" target="_blank">Luna</a></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;">Moja ocena: 6/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>„Życie toczy się w rytmie codziennych maleńkich zmian.”</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Ludzie często narzekają na różne swoje codzienne sprawy, które pojawiają się w ich życiu. Są tacy, którzy wciąż są niezadowoleni z tego, czego przychodzi im doświadczać, a od tego ich życie nie zmienia się na lepsze. Zamiast narzekania, autorka proponuje w swojej książce <a href="https://wydawnictwoluna.pl/ksiazki/literatura-obyczajowa/slowa-wdziecznosci/" target="_blank">„Słowa wdzięczności”</a> zastosować praktykę wdzięczności za wszystko, co nas spotyka. Przekonuje, że to prosta technika o ogromnej mocy. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihdNhmHGW1QIcVAfaipk7iIjmOKZudACs4fGRPGJA0tNnuI8qwuDeZXDPvxREkz2dL5RyJnGuvFfVD_TpfN82f487qocsLz6JIABIRgpcLMYw4rOvM6ArhEyXl1yOtHBVlZoJU0HBvb0muRfXe0ij4KHbnACzIjl1U7bPie9qCLUV1c3D4TOCcoDgsQSBG/s2000/DSC_0660p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1619" data-original-width="2000" height="518" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihdNhmHGW1QIcVAfaipk7iIjmOKZudACs4fGRPGJA0tNnuI8qwuDeZXDPvxREkz2dL5RyJnGuvFfVD_TpfN82f487qocsLz6JIABIRgpcLMYw4rOvM6ArhEyXl1yOtHBVlZoJU0HBvb0muRfXe0ij4KHbnACzIjl1U7bPie9qCLUV1c3D4TOCcoDgsQSBG/w640-h518/DSC_0660p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Pani Anna Niemczynow doskonale o tym wie, gdyż ma za sobą trudne doświadczenia, ale one ją nie zdołały pokonać, bo pewnego dnia odkryła magię słowa „dziękuję”. Wyrażanie wdzięczności stało się dla niej sposobem na życie. I nam podpowiada to samo: zamiast narzekać, płakać, żałować, widzieć wszystko w ciemnych barwach, wyrażajmy wdzięczność, gdyż to ona „powoduje zachwyt nad światem”. Stąd wziął się tytuł serii „Z zachwytu nad życiem”, do którego należy też książka „Ciche cuda”.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Książka "Słowa wdzięczności" zawiera przemyślenia autorki skłaniają do refleksji w postaci 103 króciutkich motywujących teksty, pełnych mądrych przemyśleń na różne temat. Każdy z nich oznaczony jest jako KOSZYK, a więc mamy aż 103 koszyki pełne obfitości, jakie dają nam wyrazy wdzięczności. Umożliwiają nam świeże spojrzenie na swoje życie w nowy, optymistyczny i bardziej radosny sposób. Autorka pragnie w ten sposób zainspirować czytelników do wprowadzania zmian poprzez dostrzeganie tego, co nam umyka, czego nie postrzegamy w codziennej bieganinie i wskazuje za co możemy podziękować. A naprawdę jest tego sporo. Nie tylko za radosne wydarzenia, ale też za te niezbyt miłe, które nie raz sprawiają nam przykrość, wywołują łzy, ale bez nich nie docenialibyśmy wszystkiego i nie zauważalibyśmy szczęśliwych chwil, jakimi obdarza nas los. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH6xQ72aelShgnMVuR20R0FpRRwfOrcIZEro0dKkCml8B5M1Wi_hsX4UFwjfdzhjfNiq7KiNFeoZ5tBMZKlN0M_BMMYHiEFl_o-b5hQok_mNlb0o3sfnNv6U4ZFoDPwv-xWMA-4C4oXNvuqEx4vpITadzryXUmYIbReRx26kAa-DLX5omv-CnAsBLF3zUP/s2000/DSC_0659p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1394" data-original-width="2000" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH6xQ72aelShgnMVuR20R0FpRRwfOrcIZEro0dKkCml8B5M1Wi_hsX4UFwjfdzhjfNiq7KiNFeoZ5tBMZKlN0M_BMMYHiEFl_o-b5hQok_mNlb0o3sfnNv6U4ZFoDPwv-xWMA-4C4oXNvuqEx4vpITadzryXUmYIbReRx26kAa-DLX5omv-CnAsBLF3zUP/w640-h446/DSC_0659p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Zaglądając do niektórych koszyczków, ich zawartość wydała mi się znajoma. Odpowiedź znalazłam w we wstępnej części, w której pani Anna Niemczynow opowiadała o genezie powstania i swoich doświadczeniach życiowych. Wyjawiła, że jest to wznowienie <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2019/11/523-100-dni-wdziecznosci.html" target="_blank">„Sto dni wdzięczności”</a>, które ukazało się 8.09.2019 roku. Było w niej zawartych dokładnie 100 inspiracyjnych tekstów, zachęcających do dziękowania za różne sytuacje w naszym życiu. Obecne wydanie otrzymało cudowną okładkę, ale też zostało rozszerzone o dłuższy wstęp, w którym między innymi pani Anna wyjaśnia ideę koszyczków wdzięczności. W pierwszym wydaniu teksty były oznaczone jako „Dzień” z kolejnymi numerami. Teraz każda z refleksji otrzymała piękny koszyczek oznaczony numerem oraz nowe, kolorowe zdjęcia autorki przewijające się przez całą publikację. Nie jest to zatem przedruk jeden do jeden, lecz materiał opracowany na nowo, z nowymi pomysłami, zdjęciami i oprawą graficzną.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwbMrTfW66CfK_FZjsZmAZ2QMB8o6nghJyOEZ3aIo8rY0GChxLh3fNy2ihcuHcmzks25uKpKXkDEXkVk1qonPa9RkykbeTLw8J3CldCwuTkb_ZcG9Ymy24rAIXBIBeoccK2-DafxCPmKD1zDghowUCI_lsRBuniGQJqKW5LW31ruWtt5lTTPUsaopiwj-b/s2000/DSC_0656p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1496" data-original-width="2000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwbMrTfW66CfK_FZjsZmAZ2QMB8o6nghJyOEZ3aIo8rY0GChxLh3fNy2ihcuHcmzks25uKpKXkDEXkVk1qonPa9RkykbeTLw8J3CldCwuTkb_ZcG9Ymy24rAIXBIBeoccK2-DafxCPmKD1zDghowUCI_lsRBuniGQJqKW5LW31ruWtt5lTTPUsaopiwj-b/w640-h478/DSC_0656p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Autorka włożyła w swoją pracę dużo serca, rozbudowała niektóre z tekstów, dodała nowe i oprawiła w ładną, czarno-białą delikatną grafikę. Przy każdym koszyczku, na początku zostało zamieszczone motto w postaci cytatu wypowiedzi, lub myśli przez znanych osób ale też przysłów oraz afirmacji, które nawiązują do głównego daru znajdującego się w danym koszyczku. Poszczególne teksty niosą ze sobą pozytywne przesłania, które można analizować po kolei lub losowo otwierając książkę na dowolnej stronie, by przeczytać materiał na dany okres czasu. Przy każdym z nich znajdują się niezapisane strony, na których możemy zapisywać wszelkie myśli wypływające z naszej duszy, a przede wszystkim notować to wszystko, za co jesteśmy wdzięczni.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGJwx9PQtEtu9VbDpLhFmS2XFoK2UJVWJtWe4_PuiuuLre1VcRv-JPIr1hE5R3TRkK6k0ZBmKJ0JAOLTCRClwjIk3UcJ1ltdPkhpB9981o6e4EklFejz2CNbteBnT0AXZGUCgJohqVpNB_9DPk_kOHHps_YXY8nMWf17By4Ru8Qxx6ebYoPvIQK8dfX-uy/s2000/DSC_0645p.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="1661" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGJwx9PQtEtu9VbDpLhFmS2XFoK2UJVWJtWe4_PuiuuLre1VcRv-JPIr1hE5R3TRkK6k0ZBmKJ0JAOLTCRClwjIk3UcJ1ltdPkhpB9981o6e4EklFejz2CNbteBnT0AXZGUCgJohqVpNB_9DPk_kOHHps_YXY8nMWf17By4Ru8Qxx6ebYoPvIQK8dfX-uy/s320/DSC_0645p.jpg" width="266" /></a></div>„Słowa wdzięczności” to zatem zupełnie nowy tekst, który jest doskonałym dopełnieniem tego, o czym pisała autorka kilka lat temu w „Sto dni wdzięczności”, gdyż razem stanowią ogromną ilość powodów i okazji do wypowiadania słowa „dziękuję”. Pani Niemczynow jest doskonałym przykładem na to, że to słowo ma ogromną moc, a wypowiadane w każdej sytuacji, może wywołać cuda, o jakich nam się nie marzyło. Dzięki temu, że nauczyła się go często stosować, nawet w trudnych chwilach, dziś jest spełnioną, szczęśliwą, wspaniałą kobietą.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">To poradnik, który każdy powinien mieć na swojej półce i jak najczęściej z niego korzystać. Autorka przekonuje i podkreśla, że wdzięczność jest dostępna dla wszystkich. Każdego na nią stać, gdyż ona nic nie kosztuje, nie wymaga żadnych nakładów finansowych i szczególnych okoliczności. Możemy ją praktykować zawsze, w wielu aspektach naszego życia, bez obawy o jakiekolwiek straty - wręcz przeciwnie - możemy tylko zyskać. Ważne, by we wszystkim dostrzec to co najcenniejsze dla nas, wyciągnąć lekcję z danej sytuacji i cieszyć się życiem. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Wystarczy tak niewiele. Jedno słowo „dziękuję“ - małe, ale o ogromnej sile. To jedno z najpiękniejszych słów świata. Po takiej porcji pozytywnych inspiracji pozostaje mi tylko jedno:</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><b>Dziękuję, dziękuję, dziękuję, po trzykroć dziękuję </b></div><div style="text-align: center;"><b>autorce za tyle koszyczków wypełnionych miłością do życia.</b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw-I_z0WwE80t1cEJAcPKDFoOUwuhw_Avm1anKePMvlb1btFWiEqmAgyofk4HFxWamqTRgzaJZFX1GphQdRNU4GnYad2GFKBj8j9eJCzAfEZ0jenZTSB5vaaZuZE2LLl1HiiF4_UKYgRwmsnLLPXLxV6wWcXRz0TKhEu7Yv1O_GOQJ5_FWDLewPZBGhJwE/s2000/DSC_0665p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1845" data-original-width="2000" height="369" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw-I_z0WwE80t1cEJAcPKDFoOUwuhw_Avm1anKePMvlb1btFWiEqmAgyofk4HFxWamqTRgzaJZFX1GphQdRNU4GnYad2GFKBj8j9eJCzAfEZ0jenZTSB5vaaZuZE2LLl1HiiF4_UKYgRwmsnLLPXLxV6wWcXRz0TKhEu7Yv1O_GOQJ5_FWDLewPZBGhJwE/w400-h369/DSC_0665p.jpg" width="400" /></a></div><br /><div style="text-align: center;">Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu LUNA</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://wydawnictwoluna.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="136" data-original-width="165" height="136" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlF6t-RAgAvQ7T3C_x8KhmMr8EtoRQIwAh1N-ZGqwklM00VIXAkeWwM1cnkkLtRXMbn6MME9zerV14hPPWrI_KGwaKdwm5zgFU2fcX-fOzepDQJWYuxA1XF_P0OBSp9AtN7QIfz4_YfZVppIA2FKVv3D_0g6JbYI7jMNKdsxLZr0K__T-b4eznvqz-S5zU/s1600/logo%20luna.jpg" width="165" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy5QqLmdTz97lLlzS0MEcWhT73jlyVnjtpn3CsN1se25uOnd2-Ks1-RmD8dvcB4YyarWRYYzNc5DQFIjdRXJjybRjxHHiRssCH3118tOHdGZCxQbIy9z1OMZzD6TKyVmPlyfPfQpgKlZ9UH_bQhvmETfNaY_Cyderc-HYwnluMyU_QIT2th-2Vormfqa7a/s2000/DSC_0648ap.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1813" data-original-width="2000" height="580" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy5QqLmdTz97lLlzS0MEcWhT73jlyVnjtpn3CsN1se25uOnd2-Ks1-RmD8dvcB4YyarWRYYzNc5DQFIjdRXJjybRjxHHiRssCH3118tOHdGZCxQbIy9z1OMZzD6TKyVmPlyfPfQpgKlZ9UH_bQhvmETfNaY_Cyderc-HYwnluMyU_QIT2th-2Vormfqa7a/w640-h580/DSC_0648ap.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbY0TO_oYgfsp3HlNZ0OFMGjSHm7-GK1Gr-VAGaKv4HddN5IidDPGZUeKckxJMekR3edgCZU7DS8DEHZpqbwzSEw-dZhNXqDEmei8I9WyidtZjfD1gi762rJXjrslYe-kDZJTm-PY7matj9Ii93v1HZb-NPYMmpR_t-jjzcWXZPDMjeYN6XCpg4rUTMvKN/s2000/DSC_0658p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1618" data-original-width="2000" height="518" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbY0TO_oYgfsp3HlNZ0OFMGjSHm7-GK1Gr-VAGaKv4HddN5IidDPGZUeKckxJMekR3edgCZU7DS8DEHZpqbwzSEw-dZhNXqDEmei8I9WyidtZjfD1gi762rJXjrslYe-kDZJTm-PY7matj9Ii93v1HZb-NPYMmpR_t-jjzcWXZPDMjeYN6XCpg4rUTMvKN/w640-h518/DSC_0658p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitnOfG3dACUdhv5VnIHfBzjQGY9B5otcfH5j5Ibs0xTX9amMkoTa4oHQhxjY1uTkqYZ0NWEPG4_gD72pa_48Q0hq04AcmU7WDj0ecH2Uci-nMwXmMJ5RJogyvpujmVnnFRn6Rl2wUCBnPnbNE7YbcodaODLBExyFBI9coQ-AzRc9dfWKP1wlVi_8cn7e_E/s2000/DSC_0661p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1606" data-original-width="2000" height="514" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitnOfG3dACUdhv5VnIHfBzjQGY9B5otcfH5j5Ibs0xTX9amMkoTa4oHQhxjY1uTkqYZ0NWEPG4_gD72pa_48Q0hq04AcmU7WDj0ecH2Uci-nMwXmMJ5RJogyvpujmVnnFRn6Rl2wUCBnPnbNE7YbcodaODLBExyFBI9coQ-AzRc9dfWKP1wlVi_8cn7e_E/w640-h514/DSC_0661p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-29504058316383055032024-03-01T13:41:00.008+01:002024-03-01T13:43:53.723+01:00Minął luty, nastał marzec...<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Luty minął mi błyskawicznie, z czego cieszę się ogromnie, gdyż już za progiem, wraz z nadejściem marca czeka wiosna. Uwielbiam ten moment transformacji w przyrodzie, gdy pojawiają się pierwsze kwiaty, słonko coraz mocniej grzeje, ptasie trele obwieszczają ciepłe, coraz dłuższe dni. Minione 29 dni wypełniło mi 14 różnych książek. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMyJw4I36snyofT549UmRXQueY61yRIPep8tvSkf97pHTUUY-qNj3S-rLFweM-BSAsY7CA6syLCZJtOOPu74TCD0_HfkjKDRXeQL1BDN95CqApiyZvpIxAYzplAh3UKEGEVJfTxjmlijXju4vYNW-wBmWmrv8Kcth7gsVv1UbeuMqgFhgLHSGCV0TY6D9F/s2000/DSC_0651p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1340" data-original-width="2000" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMyJw4I36snyofT549UmRXQueY61yRIPep8tvSkf97pHTUUY-qNj3S-rLFweM-BSAsY7CA6syLCZJtOOPu74TCD0_HfkjKDRXeQL1BDN95CqApiyZvpIxAYzplAh3UKEGEVJfTxjmlijXju4vYNW-wBmWmrv8Kcth7gsVv1UbeuMqgFhgLHSGCV0TY6D9F/w640-h428/DSC_0651p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Nie wszystkie recenzje pojawiły się na blogu, gdyż dwie z nich zostały napisane dla serwisu DOBRE CHWILE", ale niedługo o nich napiszę. Dotyczy to "Kochając wroga" i "Kolekcjoner". Ze stosu, który przedstawiłam <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2024/02/co-bedzie-czytane-w-lutym.html">TUTAJ</a> została mi do poznania tylko jedna: "Słowa wdzięczności", którą aktualnie czytam i wkrótce powstanie jej recenzja.</div><p style="text-align: justify;">Luty zamknęłam niezwykle emocjonalną książką <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2024/02/1553-zote-blizny.html" target="_blank">"Złote blizny"</a> i to ona wygrała u mnie mój prywatny plebiscyt na najlepszą powieść tego minionego miesiąca.</p><p style="text-align: justify;">Poza czytelniczymi przygodami luty obfitował u mnie kilkoma uroczystościami: urodziny, imieniny, rocznica ślubu, więc był z pewnością to bardzo udany miesiąc.</p><p style="text-align: center;"><b>JAKIE PLANY MAM NA MARZEC? </b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5htA8KxRhzRhR2u55LtoCGAuZKXm7Z3gUTfIVtDURTdc5KnO8Lb4vEOrgm2PlRvg-YsYfli-4N42LkZtvXg5wuQ6AaPup5uY3vQOKP04cOkPOOQXz5-eqKmjGhLtKXzObueNpS50Kog9zBPWHAkB7dyVi6b5sgEuwxLBfxuHKr-E36sHkwL0Zq169uTBQ/s2000/DSC_0618ap.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1417" data-original-width="2000" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5htA8KxRhzRhR2u55LtoCGAuZKXm7Z3gUTfIVtDURTdc5KnO8Lb4vEOrgm2PlRvg-YsYfli-4N42LkZtvXg5wuQ6AaPup5uY3vQOKP04cOkPOOQXz5-eqKmjGhLtKXzObueNpS50Kog9zBPWHAkB7dyVi6b5sgEuwxLBfxuHKr-E36sHkwL0Zq169uTBQ/w640-h454/DSC_0618ap.jpg" width="640" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Jak widać - dosyć duże. Zobaczymy, co uda mi się zrealizować. Książki widoczne na zdjęciu dotarły do mnie w ostatnich dwóch tygodniach lutego, ale zostawiłam je sobie na marzec. </p>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-30563623617512992102024-02-29T15:09:00.008+01:002024-02-29T15:29:41.938+01:001553. - "Złote blizny"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY3N52aDTkoZ4tMSLaOVYBowDuoVhHA44RQ4RE46wujQ1UqiDjc86l3_8pJRCv_NKD75h4Nh02wzLEvbcB1TjfSEr3LegDeHArB3Qv_aKz-eQYRT0ZY0heEKONMkROKHNV1dENDHTb6t6YbJ4LAz58-Ow5MafMj4JS1mzqFJqU4gqLua4wwZ6i_JkURegS/s2000/DSC_0614p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1491" data-original-width="2000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY3N52aDTkoZ4tMSLaOVYBowDuoVhHA44RQ4RE46wujQ1UqiDjc86l3_8pJRCv_NKD75h4Nh02wzLEvbcB1TjfSEr3LegDeHArB3Qv_aKz-eQYRT0ZY0heEKONMkROKHNV1dENDHTb6t6YbJ4LAz58-Ow5MafMj4JS1mzqFJqU4gqLua4wwZ6i_JkURegS/w640-h478/DSC_0614p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Domine; font-size: x-large;"><b>Złote blizny</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Adamina; font-size: x-large;"><b>Anna Dąbrowska</b></span></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://zaczytani.pl/ksiazka/zlote_blizny,druk" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="500" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9KlmuLXVnMc1W3jAOBZfWyTvizlzsGwux-XdEtNETmUqFlV6AjLdj2DFHucfStCU_SqLS2N0QBREqARwy8jgoCu8lky4Q7Lzulaynf_wQPfBLssg1aW_J6j76cUzf1rIkmUqPcqzXq1qrmMFI9I3aQ32C2DaEXjZLfTpm9a0-giZO5g7KQFaiEmNiBgWd/w250-h400/z%C5%82ote%20blizby.jpg" width="250" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 15.01.2024r.</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 410</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 130x210 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka ze skrzydełkami</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN: 978-83-8313-672-1</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawca: <a href="https://wydawnictwo-amare.pl/" target="_blank">Amare</a></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;">Moja ocena: 6/6</span></b></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>„Każde z nas nosi w sobie własne słońce i tylko od nas zależy, kiedy pozwolimy mu zaświecić.”</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div>Strata ma różne oblicza i jest wpisana w nasze życie. Każdy z nas doświadczył z pewnością takiej sytuacji, albo doświadczy tego w przyszłości i za każdym razem trudno się z nią pogodzić. Każdy inaczej sobie z nią radzi, ale najtrudniej pogodzić się ze stratą kogoś bliskiego, o czym doskonale wiedzą bohaterowie książki <a href="https://zaczytani.pl/ksiazka/zlote_blizny,druk" target="_blank">„Złote blizny”</a>. Oboje stracili nie tylko kogoś ważnego, ale też stracili swoje dotychczasowe życie. Każde z nich podchodzi do tego inaczej, ale łączy ich jedno: trudno im na nowo cieszyć się każdą chwilą i zauważać jej piękno.</div><div><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXrCzeA-jCRHYBjYOyrGpXGCvbrtuDWpfmezMlQndFTYzRycSrm9ZCGsL9kS_0ebsDiBLYe8xNwrQ_d5RYRkjMxw1h8wfUW_LL3uelKq47bpEwCrKOAykIHbaAGoTk4X3bbHSbUfwVtpmOgEPL3mwXsmXakmOyZxLhMvseV9sSLoEtXJLCPerz5DkR3qVh/s2000/DSC_0621p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1833" data-original-width="2000" height="586" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXrCzeA-jCRHYBjYOyrGpXGCvbrtuDWpfmezMlQndFTYzRycSrm9ZCGsL9kS_0ebsDiBLYe8xNwrQ_d5RYRkjMxw1h8wfUW_LL3uelKq47bpEwCrKOAykIHbaAGoTk4X3bbHSbUfwVtpmOgEPL3mwXsmXakmOyZxLhMvseV9sSLoEtXJLCPerz5DkR3qVh/w640-h586/DSC_0621p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Tyler Lewis stracił wszystko, całe swoje beztroskie, pełne sukcesów życie, stając się zgorzkniałym, zbolałym, nieakceptującym siebie samotnikiem, szukającym śmierci. Dawniej, jako lider zespołu MacRock, cieszył się popularnością, powodzeniem i uwielbieniem fanek. Dziś jego duszę otacza mrok, a ciało pokrywają blizny, które przykrył tatuażami. Jednak najbardziej bolesne są blizny naznaczone w duszy, które nie mogą się zagoić, gdyż Tyler nie potrafi sobie wybaczyć. Nie jest mu łatwo zrealizować swego pragnienia, bo jego mama wynajmuje ochroniarzy, którzy strzegą go dzień i noc, by nigdy ono nie spełniło. Najczęściej jest jego cieniem Barney, ochroniarz chodzący za nim niczym cień.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhahPwVFwMD7Zmw70RadAWPbe4x-0VYvJsp2TOx67EJBymSKXOhu4GAJT2-1d7_Magtbb7lx56BYbOU8E4qix564AG-l4d0EXMfKCCj3CngQuGxXBsglr3m1VRgzA7sdJnhFdU0wjvbNnr5jGQ5Ugi4_1y4QsvVfhjhJmHTcmyY16oGWM-_LEGUO-wp4_I4/s2000/DSC_0624p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1696" data-original-width="2000" height="542" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhahPwVFwMD7Zmw70RadAWPbe4x-0VYvJsp2TOx67EJBymSKXOhu4GAJT2-1d7_Magtbb7lx56BYbOU8E4qix564AG-l4d0EXMfKCCj3CngQuGxXBsglr3m1VRgzA7sdJnhFdU0wjvbNnr5jGQ5Ugi4_1y4QsvVfhjhJmHTcmyY16oGWM-_LEGUO-wp4_I4/w640-h542/DSC_0624p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Abigail Morrison prowadzi na pozór normalne życie mieszkając w słonecznej Kalifornii i pracując w jednej z redakcji. Tego dnia, gdy ją poznajemy, spóźnia się na ważne spotkanie ze znaną osobą, z którą miała przeprowadzić wywiad. Niestety zostaje zwolniona, więc przenosi się do Nowego Jorku, ale tam sytuacja się powtarza. Też traci pracę, a wszystko dlatego, że nie potrafi pozbyć się paraliżującej fobii. Abby panicznie boi się wsiąść do samochodu, nie mówiąc już o jeździe. Ten lęk jest efektem dramatycznego przeżycia, jakim była śmierć dwóch jej ukochanych mężczyzn: ojca i narzeczonego. Dwa lata temu mieli wypadek samochodowy, który zdarzył się tuż przed ślubem Abby i Dylana. Od tamtej pory Abby jeździ tylko autobusami, a to i tak wywołuje u niej mdłości. Przy ostatnim ataku paniki poznaje Yuę Sasaki, japońską terapeutkę mieszkającą w Nowym Jorku.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Gdy Tyler umieścił na jednym z portali ogłoszenie oferujące milion dolarów za pomoc w odejściu z tego świata, Yua zgłasza się ze szczególną ofertą. Obiecuje mu spełnić jego życzenie jeżeli weźmie on udział w dwutygodniowej terapii razem z osobą, którą z nią do niego przyleci. Tą osobą jest Abigail, która pragnie w końcu odzyskać normalność i przejąć kontrolę nad swoim życiem.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiu9ko0QI2Y1BSiuYERLLbyHvFvMZIHcPLx6QzfQIDJ7Rb41jPOBi77IMvrxy2Px9bNr2iIkhGmM4Gkjf4PDAEkuYS004iXn45LpWcbZurKyhaX9ckNng03baLCA-pZBBDRlFKH_jgmkJbN0_RFx-gINY_OV4hhih0nvy6irv8VTVj7QP7PWm3_3Yy1B0pk/s2000/DSC_0611p.jpg" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1583" data-original-width="2000" height="253" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiu9ko0QI2Y1BSiuYERLLbyHvFvMZIHcPLx6QzfQIDJ7Rb41jPOBi77IMvrxy2Px9bNr2iIkhGmM4Gkjf4PDAEkuYS004iXn45LpWcbZurKyhaX9ckNng03baLCA-pZBBDRlFKH_jgmkJbN0_RFx-gINY_OV4hhih0nvy6irv8VTVj7QP7PWm3_3Yy1B0pk/s320/DSC_0611p.jpg" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;">Anna Dąbrowska jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. Już dawno znalazła się na liście moich ulubionych pisarek, odkąd przeczytałam jej powieść <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/01/701-czas-na-cisze.html" target="_blank">„Czas na ciszę”</a>, a następnie dylogię <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/04/745-kochaj-mnie-szeptem.html" target="_blank">„Kochaj mnie szeptem”</a>, po której była jeszcze <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/10/935-nasza-melodia.html" target="_blank">„Nasza melodia”</a> i <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2022/12/1254-escort-girl.html" target="_blank">„Escort girl”</a>. Bez względu na rodzaj poruszanych tematów i napisanych gatunków literackich, zawsze wyzwala we mnie mnóstwo emocji. Nie inaczej stało się w przypadku książki „Złote blizny”, po którą sięgnęłam bez czytania notki redakcyjnej. Dodatkowym bodźcem była piękna okładka, która doskonale oddaje sens zawartej w niej historii.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Pani Anna ponownie wrzuciła mnie w burzliwą relację dwóch pokrzywdzonych przez los osób, tworząc przy tym charakterystyczne postacie. Opisy ich nastrojów, przeżywanych sytuacji, doznań, odczuć, bolesnych cierni, które tkwią w ich sercu zostały bardzo mocno i sugestywnie oddane. Uczestniczymy w terapii, w której pojawiają się ważne pytania i kwestie sprawiające, że zaczynamy zastanawiać się nad danym zagadnieniami. To też dla nas świetny materiał wypełniony mądrymi myślami, skłaniającymi do refleksji, wskazówkami i poradami pokazującymi, jak na nowo posklejać swoje życie.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Tyler żyje dniem dzisiejszym, nawet nie rejestrując tego, co się wokół dzieje, a jeżeli myśli o przyszłości, to jedynie z nadzieją, że w końcu jego koszmar się zakończy. Wszystko postrzega negatywnie, nie lubi bliskości, dotykania, a swoje blizny zakrywa szczelnie ubraniami z długim rękawem. Abby wciąż tęskni za Dylanem, opłakując jego śmierć, ale spędzając czas z gwiazdą rocka zaczyna dostrzegać, że do tej pory nigdy nie robiła wielu rzeczy, a jej życie było dosyć nudne i przewidywalne. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHgsaSvlJ4_oZC-L-W8JXXYEMngWerMucVBlRGxD8XEr9jOQyFlCYRWH6jwiKuzkXExtGRN-4aZMjiwT7vwzc5IwGgwuI1L7RQHmGvgQaFeDG159GyaqVvmt1CciXOFV9jpydx1R_0a9_N5x-mjfQcXhCqFLnJnu73-FDUZ5fRN__6eLEdkKyfmmQgrjnW/s2000/DSC_0613p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1492" data-original-width="2000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHgsaSvlJ4_oZC-L-W8JXXYEMngWerMucVBlRGxD8XEr9jOQyFlCYRWH6jwiKuzkXExtGRN-4aZMjiwT7vwzc5IwGgwuI1L7RQHmGvgQaFeDG159GyaqVvmt1CciXOFV9jpydx1R_0a9_N5x-mjfQcXhCqFLnJnu73-FDUZ5fRN__6eLEdkKyfmmQgrjnW/w640-h478/DSC_0613p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGyDJcMps2CVJ8qjGoQ3lXL2pJ8E2v8BZ2aF2b8kN3s9OzbYIC-QUUhv05gulqirzTvttMTRPqj35a0J6TtW95JE1zMIuxkyV31PlPYk2J6L6i3XtjzVUKO7Zjsw5XkXdYi6u1iZ0zRf3Tx-1wc1N1btqHzn7mi8r-ZeVtQ_lWHJDkTzuirY8Yv9YfJUD6/s2234/DSC_0622p.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2234" data-original-width="2000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGyDJcMps2CVJ8qjGoQ3lXL2pJ8E2v8BZ2aF2b8kN3s9OzbYIC-QUUhv05gulqirzTvttMTRPqj35a0J6TtW95JE1zMIuxkyV31PlPYk2J6L6i3XtjzVUKO7Zjsw5XkXdYi6u1iZ0zRf3Tx-1wc1N1btqHzn7mi8r-ZeVtQ_lWHJDkTzuirY8Yv9YfJUD6/s320/DSC_0622p.jpg" width="286" /></a></div>Poza tymi dwoma postaciami, ważną i niezwykle ujmującą jest Yua, która także ma za sobą ciężkie doświadczenia, ale udało się jej pozbyć własnych demonów i teraz pragnie nauczyć tego innych. W tej postaci autorka zwraca uwagę, że nie jest możliwe pomóc drugiej osobie, jeżeli nie potrafimy pomóc sobie. Uświadamia, że wszystko, co nas spotyka, ma swój sens, jeżeli spojrzymy na to obiektywnie, wyciągniemy wnioski zaistniałej sytuacji i potraktujemy jako lekcje od życia. Każda osoba jest ważna i każda sytuacja nie pojawia się na naszej drodze bez powodu. Jak to przyjmiemy, zależy tylko od nas. Zwraca też uwagę na piękno, jakie nosimy w sobie. Tyler wciąż uważa, że jego obecny wygląd nie jest w stanie spodobać się żadnej kobiecie, dlatego nie pragnie miłości i jakichkolwiek kontaktów. Dopiero terapia uświadamia mu, jak bardzo się mylił.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Tłem dla ich perypetii jest japońska sztuka kintsugi, która polega na sklejaniu stłuczonego przedmiotu za pomocą specjalnej techniki, w której wykorzystuje się sproszkowane metale szlachetne, najczęściej złoto. Powstają w ten sposób małe dzieła sztuki zachwycające swoją niedoskonałością, która została przemieniona w coś perfekcyjnego. Podobnie jest z naszymi trudnymi przeżyciami, które naznaczają naszą duszę bolesnymi bliznami. Ogromną sztuką jest posklejanie naszego życia po ciężkich doświadczeniach, by znowu móc cieszyć się jego blaskiem</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Tłem dla ich perypetii jest japońska sztuka kintsugi polega na sklejaniu stłuczonego przedmiotu za pomocą specjalnej techniki, w której wykorzystuje się sproszkowane metale szlachetne, najczęściej złoto. Powstają w ten sposób małe dzieła sztuki zachwycające swoją niedoskonałością, która została przemienione w coś perfekcyjnego. Podobnie jest z naszymi trudnymi przeżyciami, które naznaczają naszą duszę bolesnymi bliznami. Ogromną sztuką jest posklejanie naszego życia po ciężkich doświadczeniach, by znowu móc cieszyć się jego blaskiem.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;">Książkę przeczytałam, w ramach współpracy z wydawnictwem Amare</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://wydawnictwo-amare.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="85" data-original-width="170" height="85" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA-GNcQzFlNhFW4aIdweHVTpDBniXucJ-riFhWLqieaJWj63LQQujA3EX3SlTstAxDhg119RhvzXCNm0tfUxLII_sPTt8NiWRPBTx5bCx4iDSxTV_lulrifqk4LPdEhIRLNKpjJ3N_SsHWiXVu6dUqpiw7bhi59u4oJT5QO7zT4S8OLTUBFcA00pwhWBFa/s1600/baner%20amare.jpg" width="170" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_Gpc4aQApjSWvzaE5zEO_W8438ZmZ0v8-JLmBjzO-kA5AOJQ8h2tic_4JuPeQOncH1frZvX3T33K08b26l90bQD1nBAKOqLnavqFhz68rBpiSvNok-FywtyUfmfn776_AvqI8uxdkEAwzMNURO2nVEyykuCRkdeRVBKL59Rg8coFy62Op4Dv4SJuyJ7vx/s2000/DSC_0616p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1363" data-original-width="2000" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_Gpc4aQApjSWvzaE5zEO_W8438ZmZ0v8-JLmBjzO-kA5AOJQ8h2tic_4JuPeQOncH1frZvX3T33K08b26l90bQD1nBAKOqLnavqFhz68rBpiSvNok-FywtyUfmfn776_AvqI8uxdkEAwzMNURO2nVEyykuCRkdeRVBKL59Rg8coFy62Op4Dv4SJuyJ7vx/w640-h436/DSC_0616p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-26252412863020630762024-02-28T19:31:00.005+01:002024-02-29T08:13:58.246+01:001552. - "Let me love you" Tom II<p><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiANVNHnK26D6caFeQdeYq1FqrWL4FhitdWCppYV3gBZIUKpQwN39Dj4C0Jmp52446s0-1MCXUtj1yNx2iPeiL7Q8jb-BCTGO90dLNBriMxxbTJUp3oVbTw4CbV2NOk_8dDAqb67Ot5V_aLFSO2Aw59EmG1tpycvBCL_2ZydmGSB8LNDmY47zeIM-I0uw9G/s2000/DSC_0579p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1520" data-original-width="2000" height="486" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiANVNHnK26D6caFeQdeYq1FqrWL4FhitdWCppYV3gBZIUKpQwN39Dj4C0Jmp52446s0-1MCXUtj1yNx2iPeiL7Q8jb-BCTGO90dLNBriMxxbTJUp3oVbTw4CbV2NOk_8dDAqb67Ot5V_aLFSO2Aw59EmG1tpycvBCL_2ZydmGSB8LNDmY47zeIM-I0uw9G/w640-h486/DSC_0579p.jpg" width="640" /></a></p><p></p><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>Let me love you</b></span></div><div style="text-align: justify;"><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Aladin; font-size: x-large;">seria "Let me know"</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #999999; font-family: Cormorant Infant; font-size: x-large;"><b>Tom drugi</b></span></div></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Domine; font-size: x-large;"><b>Zuzanna Wólczyńska</b></span></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://wydawnictwo-jaguar.pl/sklep/produkt/1075/let-me-love-you?idcat=0" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2550" data-original-width="1600" height="415" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXd1m5PzfG-CMvp4goAlDk2mR8ObnhiCsY2XU3RphMUpeuN8U8ExNo8xJYXD6lc-58Z8HrLuqeh8kzPJYv55ka8BiKt9Z_y1pEPRUgvFnM_LmO8vc8xYYp-9av7_sq8v9C0ce5sgL6AYxIfbED8L9k7sb6b7GZuTGJoabEJcIFiHqE5PI4yST1kDEfWMDQ/w261-h415/fb05d341c4de47cef5acccecc03526f7_full.jpg" width="261" /></a></div><div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 31 stycznia 2024 r.</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 135x215 mm</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 416</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka ze skrzydełkami</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">ISBN 978-83-8266-349-5</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Wydawnictwo: <a href="https://wydawnictwo-jaguar.pl/" target="_blank">Jaguar</a></span></b></div><div><b><span style="font-size: large;">Moja ocena: 5/6</span></b></div><div><br /></div><div><span style="color: #666666; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>„Zazwyczaj, kiedy wydaje nam się, że wszystko się wali, Wszechświat szykuje właśnie dla nas coś niesamowitego.”</b></span></div><div><br /></div><div>Pierwsze spotkanie z Noahem i Bee przysporzyło mi mnóstwo emocji, których nie brakowało w pierwszej odsłonie serii pt.: <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2023/09/1447-let-me-know-czyli-daj-mi-znac.html" target="_blank">„Let me know”</a>. Wówczas ich relację śledziliśmy od momentu przyjazdu Noaha do rodzinnych stron, po tym, gdy wyjechał w 2016 roku z mamą do Chicago. Musiały minąć cztery lata, by dwójka przyjaciół z dzieciństwa mogła na nowo zbudować swój wspólny świat. Po tym, co wydarzyło się w tomie pierwszym, teraz możemy ponownie śledzić ich losy w <a href="https://wydawnictwo-jaguar.pl/sklep/produkt/1075/let-me-love-you?idcat=0" target="_blank">„Let me love you”</a>. Ten tytuł w anglojęzycznej formie oznacza „Pozwól mi cię kochać”, co dokładnie oddaje sens tego, co dzieje się między dwojgiem bohaterów.</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiznEsHuFqftz0zYYPxBix_5f0NQYzIu11p_vyByMi9WblMFX3KSzqKwjsw55v1uCjhoS_HlqvjvcgkTXofNDGu3IEUFMGOdKKRttTU9Nu8I_C7A3rPJ5zJdfdFafTv4sEJwlSSWOiwIpwerz7mr5RBrUWdgTvLJntcJa_a6x1ckbeW_6n7Jx8OOKDp0eiH/s2000/DSC_0591p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1795" data-original-width="2000" height="574" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiznEsHuFqftz0zYYPxBix_5f0NQYzIu11p_vyByMi9WblMFX3KSzqKwjsw55v1uCjhoS_HlqvjvcgkTXofNDGu3IEUFMGOdKKRttTU9Nu8I_C7A3rPJ5zJdfdFafTv4sEJwlSSWOiwIpwerz7mr5RBrUWdgTvLJntcJa_a6x1ckbeW_6n7Jx8OOKDp0eiH/w640-h574/DSC_0591p.jpg" width="640" /></a></div><div><br /></div><div>Minęły dwa lata od chwili, gdy Noah znowu opuścił ukochaną rodzinną Santa Monicę, by z daleka od dotychczasowych znajomości odzyskać równowagę wewnętrzną, uporządkować życie i poradzić sobie z samym sobą. Nie jest to proste, gdyż cały czas boryka się z poczuciem bezradności, stratą ojca, mimo że nie był on dobrym, wspierającym rodzicem, ale też wciąż tęskni za Bee, która staje się dla niego coraz bardziej bliską osobą. W Chicago, poza studiami, pracuje w warsztacie samochodowym u Luke’a, starając się jak najbardziej wypełniać swój dzień różnymi zajęciami, by nie poddawać się dręczącym myślom i tęsknocie. Bee też nie mieszka już w Santa Monica, lecz w Nowym Jorku, w którym uczęszcza na wykłady, pracuje w cukierni i pisze książkę. Po dwóch latach nieobecności przyjaciela w jej życiu i nie odzywania się w żadnej formie, otrzymuje wiadomość od Noaha, która zapoczątkowuje ich ponowne spotkanie, będące otwarciem nowego rozdziału w ich prawie dorosłym życiu.</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSiYje3jHnsGm2btI3S-rLORToM59HcFA7Po6zPBouynQCjyx0M9lIHfPQoAy-m1BiTseKMB7FXH3MCzXm1jYVTVlieO_L4DYLZKJmGqkC_ePTeuRjC9uoKjBBZMVni9x35Ud9L8Xg55rFbq0Z22-SiN7ilBg8lUInjY2jg-nKsswsB57ZAtZnI-NKDz4q/s2000/DSC_0587p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1206" data-original-width="2000" height="386" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSiYje3jHnsGm2btI3S-rLORToM59HcFA7Po6zPBouynQCjyx0M9lIHfPQoAy-m1BiTseKMB7FXH3MCzXm1jYVTVlieO_L4DYLZKJmGqkC_ePTeuRjC9uoKjBBZMVni9x35Ud9L8Xg55rFbq0Z22-SiN7ilBg8lUInjY2jg-nKsswsB57ZAtZnI-NKDz4q/w640-h386/DSC_0587p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div>Obserwujemy ich losy w dwóch płaszczyznach czasowych i naprzemiennej narracji, ale nie jest to regularna wymiana jeden do jeden. To ułożone jest tak, by w odpowiedni sposób podtrzymać naszą ciekawość i nie udzielić nam od razu odpowiedzi na pytania które pojawiają się w trakcie czytania kolejnych rozdziałów. Poza bieżącymi wydarzeniami, które mają miejsce w 2022 roku, cofamy się najpierw do 2014 roku, gdy Noah miał 10 lat, ale też do 2016 roku, gdy Noah po raz pierwszy wyjechał z mamą do Chicago na cztery lata, zanim ponownie pojawił się w życiu Bee. </div><div><br /></div><div>Nie jest to prosta, słodka historia o dwojgu przyjaciołach, których znajomość przebiega w całkowicie przewidywalnym toku zdarzeń. Czytając o ich problemach, nastrojach, smutkach i dylematach miałam nadzieję na klasyczne zakończenie. Jednak pani Zuzanna Wólczyńska postanowiła przełamać utarte schematy. I pomimo tego, że nie wszystko przebiegło tak, jakbym chciała, to jednak cała dylogia ujęła mnie swoją historią i klimatem. Ukazała typowe nastoletnie podejście do życia, do swoich wad, dramatycznych wydarzeń, uczuć i pojawiających się przeszkód. </div><div><br /></div><div>Pisarka jest młodą osobą, dlatego tak umiejętnie oddała świat młodych ludzi, którzy stoją u progu dorosłości. Poruszyła przy tym ciężkie tematy, które są obecne w realnym życiu i z którymi borykają się coraz młodsi wiekiem osoby. Rozchwianie emocjonalne, depresja, uzależnienia, trudne relacje rodzinne, przemoc, syndrom ofiary dodają fabule nieco cięższego nastroju. Trochę było zbyt dużo przeciągania wewnętrznego monologu na oczywiste sprawy, niepotrzebnych spięć, złości, niepewności uczuć i tego, czego się pragnie. Autorka pokazała też, że nie jest łatwo zmienić swoje podejście do wielu spraw, bez wsparcia osób najbliższych. </div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_uJkT1alrwCkV6gBUX5phpNcVQzORQO8oWRqNEIvK36d8cCWA4xklqIAk1JFzaKBUTl6KvYdziFDiD4vxWGRWUQQ-mfsfebiTsqj_wJiYTokSRBIWbupQflSpsKhma9ta8h6AvOUXIVPJ4LN9oQBV32Xw94F7JbuR858vjIaIO6rI8zrBS38658RoqlIw/s2000/DSC_0588p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1395" data-original-width="2000" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_uJkT1alrwCkV6gBUX5phpNcVQzORQO8oWRqNEIvK36d8cCWA4xklqIAk1JFzaKBUTl6KvYdziFDiD4vxWGRWUQQ-mfsfebiTsqj_wJiYTokSRBIWbupQflSpsKhma9ta8h6AvOUXIVPJ4LN9oQBV32Xw94F7JbuR858vjIaIO6rI8zrBS38658RoqlIw/w640-h446/DSC_0588p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLNmnPjhw5yXYFjze8yM_inMatugTYIm7kTk1iCJR1cLjjNcV8I0MDu_abIxUKwxiCV5GbGk10p3IBxS5xhMapE-bFNmIh-aBkdy4LOR_yMG0_Ws9wN4d_EFfbzWagNQzmRhuGKgpZhfzlxzPhksV5SVK5zY6f2XwPoaYrTOCnc9hT7ObCi1WxD_1M8AEB/s2000/DSC_0582p.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1729" data-original-width="2000" height="277" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLNmnPjhw5yXYFjze8yM_inMatugTYIm7kTk1iCJR1cLjjNcV8I0MDu_abIxUKwxiCV5GbGk10p3IBxS5xhMapE-bFNmIh-aBkdy4LOR_yMG0_Ws9wN4d_EFfbzWagNQzmRhuGKgpZhfzlxzPhksV5SVK5zY6f2XwPoaYrTOCnc9hT7ObCi1WxD_1M8AEB/s320/DSC_0582p.jpg" width="320" /></a></div>Głównym motywem jest miłość dwojga osób, których dzieli duża odległość. Taka relacja wymaga zaufania i podejmowania nie raz trudnych decyzji. Oboje czasami mnie irytowali, zwłaszcza Bee zachowywała się jak niedojrzała nastoletnia dziewczyna, która nie umie do końca zaufać Noahowi, bo ciągle nęka ją zazdrość, mimo zapewnień z jego strony o swojej uczciwości i uczuciu. Noah ma swoje wady, bywa trudnym przypadkiem, zwłaszcza jeżeli chodzi o radzenie sobie z depresyjnymi nastrojami. Jednak na plus u niego jest chęć wprowadzenia zmian, by pokazać Bee, że jest dla niego ważna. Na szczęście zaczynają coraz częściej ze sobą rozmawiać, więc sprawiają wrażenie, że uda im się stworzyć fajną relację. W pewnym sensie tak się stało, ale zostałam zaskoczona tym, w jakim kierunku to wszystko się potoczyło.</div><div><br /></div><div>Autorka w końcowym słowie napisała, że historia Bee i Noaha jest zakończona i jest to „jedyny właściwy scenariusz, jaki mógł zostać napisany”. Nie do końca się z tym zgadzam, chociaż jest on w penwym sensie realistyczny, gdyż nasze pierwsze młodzieńcze miłości mają różne finały. Mam nadzieję, że autorka postanowi kiedyś napisać powieść, w której poznamy dalsze losy już dorosłego Noaha, bo jego postać nie została w pełni nakreślona, tak jak niektóre wątki też proszą się o kontynuację. </div><div><br /></div><div style="text-align: center;"> <b style="font-size: x-large; text-align: center;">Recenzja tomu pierwszego <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2023/09/1447-let-me-know-czyli-daj-mi-znac.html" target="_blank">"Let me know"</a></b></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgTaPKE1dV29CLu1r6RQWe1ajuWwljC_Ce0vknEbxajWMwjmwgNdQERn81niV2o4amb4jlfvAoxnLcEujw5zsNJiGTYl-VclVGnx-FEBQ8PqOZg32_7iFpuTV4_P_E34d1Ws-nGz5vjUxBROhFjNxmwdGzTbd2I4fPFyjijaOXc-HJasXe46Mzi-WSwLGy/s2000/DSC_0586p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1639" data-original-width="2000" height="328" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgTaPKE1dV29CLu1r6RQWe1ajuWwljC_Ce0vknEbxajWMwjmwgNdQERn81niV2o4amb4jlfvAoxnLcEujw5zsNJiGTYl-VclVGnx-FEBQ8PqOZg32_7iFpuTV4_P_E34d1Ws-nGz5vjUxBROhFjNxmwdGzTbd2I4fPFyjijaOXc-HJasXe46Mzi-WSwLGy/w400-h328/DSC_0586p.jpg" width="400" /></a></div><br /><div style="text-align: center;">Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Jaguar</div></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://wydawnictwo-jaguar.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="143" data-original-width="224" height="128" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqA_dat2rh6JiYQHT48EKAbd6Y5B7p78Otmix41R8A2ONiOkFhLpbXsyJd7-chbXTkkk0JHtG7iSSG0Hh5LnihyphenhyphenzB5ZPf7057VYRH8LUQk8oQpPqtr119bXDLiqPa9oulrmy3aFMmKl446kFRxu-oBCuw7Tc-YpQhH5Ar9enmnGidah3pkpIK04XPxnOPD/w200-h128/Jaguar%20baner.png" width="200" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibfy11wePkzira4dzBS8Oe-xl4N5ldqFzgU7b8SSEhivMR0cotv3CmuV9_6Zr57Z5Lo7gQvZK49winmbxm8CgmLPsSoIngtTZLjZFSsdtpGnqsKWM0mLd1rKkX9U85TW_PjaoI2bppZtZZy2lQmsUNhb6pVCPojqtuX10MtwYdUWHHIRl7yjksYb1Xm5LX/s2000/DSC_0584p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1605" data-original-width="2000" height="514" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibfy11wePkzira4dzBS8Oe-xl4N5ldqFzgU7b8SSEhivMR0cotv3CmuV9_6Zr57Z5Lo7gQvZK49winmbxm8CgmLPsSoIngtTZLjZFSsdtpGnqsKWM0mLd1rKkX9U85TW_PjaoI2bppZtZZy2lQmsUNhb6pVCPojqtuX10MtwYdUWHHIRl7yjksYb1Xm5LX/w640-h514/DSC_0584p.jpg" width="640" /></a></div><br />Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-7929372926340147822024-02-25T10:34:00.003+01:002024-02-25T10:34:22.543+01:001551. - "Miasto grzechu" Tom I<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizTDKifeWrV-BE0CZ-mSrC1V6y_sQtNDGc2hMpfFL_aWkM6EA363ql5dqFPWkh-ioSBkxaTm-J_UC3ILXqyl7pEnzZjzXbpKxYcGvqCBTndHcn3awj5tKdH3bgt0_eLZEbGKmv6YsKFYloPIooWFFshCemVPzjUl_LKipSihUCoONNZNwsej_bNqYbz0kN/s2000/DSC_9493p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1656" data-original-width="2000" height="530" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizTDKifeWrV-BE0CZ-mSrC1V6y_sQtNDGc2hMpfFL_aWkM6EA363ql5dqFPWkh-ioSBkxaTm-J_UC3ILXqyl7pEnzZjzXbpKxYcGvqCBTndHcn3awj5tKdH3bgt0_eLZEbGKmv6YsKFYloPIooWFFshCemVPzjUl_LKipSihUCoONNZNwsej_bNqYbz0kN/w640-h530/DSC_9493p.jpg" width="640" /></a></div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">Miasto grzechu</span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; color: #999999; font-family: Amaranth; font-size: x-large;">Tom pierwszy</span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Domine; font-size: x-large;"><b>Aleksandra Troszczyńska</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: x-large;"><br /></span></div><div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://bonito.pl/produkt/miasto-grzechu" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2481" data-original-width="1595" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqaeIx1U-d0HowJwesi-FJOhz89uklNe8iL4npGEG_sQePEV4oGod8C3ilUP37W8Erf4LZz2D7AcqEMz2teu2ykYajPEMvkjKJeckbj76US8aLp1TOK_nICK81fZDAPOsaHxkltYpwwbM9DlI8RWrugh2sp1sSQKVGuTMFWoQOusm3K2CWpQi5s7aKaWvL/w258-h400/miasto-grzechu-aleks-03603f8.jpg" width="258" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 24.09. 2023 r.</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 360</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Wymiary:135 x 210 mm</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka ze skrzydełkami</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Wydawnictwo: Wydawnictwo Ale!</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">ISBN: 978-83-268-4226-9</span></b></div><div><b><span style="font-size: large;">Moja ocena: 6/6</span></b></div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-size: x-large;"><b>"Okłamywanie innych nie jest niczym trudnym w porównaniu z okłamywaniem samego siebie."</b></span></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Książka, o której poniżej piszę kilkanaście zdań, przeczytałam już kilka tygodni temu, a jej recenzja ukazała się na stronie <a href="https://dobre-chwile.pl/miasto-grzechu-aleksandra-troszczynska/" target="_blank">Dobre Chwile</a>, na który zapraszam, byście mogli poznać więcej moich wrażeń po przeczytaniu tej historii. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicTmijGiexuM5aSHhP8pYDqvjAzWhyphenhyphenIXoN8VmjkKmdYoumK-fDLsoLbxBXyWcAZeuMFLhAJU3iFsHKLoVRBl9bf9guSub0AiZQ8lIXb834meJRCBMLwwVZ0b5OR8NUn5VPn32dia16dOw9eR9uF5Tuw05BRhfaKqQFEvNuxKHS7BAS_jB3EcV_2kb-waZf/s2000/DSC_9502p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1624" data-original-width="2000" height="520" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicTmijGiexuM5aSHhP8pYDqvjAzWhyphenhyphenIXoN8VmjkKmdYoumK-fDLsoLbxBXyWcAZeuMFLhAJU3iFsHKLoVRBl9bf9guSub0AiZQ8lIXb834meJRCBMLwwVZ0b5OR8NUn5VPn32dia16dOw9eR9uF5Tuw05BRhfaKqQFEvNuxKHS7BAS_jB3EcV_2kb-waZf/w640-h520/DSC_9502p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Sophie Muson jest dwudziestojednoletnią letnią singielką, która trzy lata temu przeprowadziła się do Nowego Jorku, zostawiając przeszłość za sobą. Życie zmusiło ją, by zaczęła utrzymywać się jako pani do towarzystwa. Nawiązuje kontakt z wybranymi klientami poprzez czat internetowy i pod pseudonimem Lilou. Wyrobiła sobie własne grono stałych klientów, z którymi umawia się, gdy oni mają ochotę na spędzenie z nią trochę czasu. Jakiś czas temu założyła też profil na portalu randkowym, o którym teraz sobie przypomniała, gdy wróciła z kolejnego spotkania. Dostrzega wiadomość podpisaną literką A. z prośbą o poświęceniu mu chociażby kilku godzin, gdyż on czuje się samotny. Zaintrygowana, odpowiada na tę wiadomość, a odpowiedź jeszcze bardziej podsyca jej ciekawość, więc umawia się z tajemniczym nieznajomym, który w efekcie okazuje się być przystojnym, kulturalnym mężczyzną udając się na to spotkanie bez zmieniania swego wizerunku, jak z reguły to robiła. Okazuje się, że pan A. ma na imię Adam i ma dla nie ciekawą, zaskakującą i ekscytującą propozycje.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjul7xTmVKfVCAmJWHUMga8uSG0iYvyWwOCyjvCYQDmFT6To-WN6PgvFw7bLNlXhircE4DRaLYIoEKKgFWesBYh7UP7mkKY01jHEEBV1mYYxy0KULo2RRssyubpbaW4P43ORtTQGCaD9EsQ9dRfZuTlyDhc-pxlexgkVZuCMt3kdq48w2Zfchcu6-uzCUOx/s2000/DSC_9500p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1423" data-original-width="2000" height="456" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjul7xTmVKfVCAmJWHUMga8uSG0iYvyWwOCyjvCYQDmFT6To-WN6PgvFw7bLNlXhircE4DRaLYIoEKKgFWesBYh7UP7mkKY01jHEEBV1mYYxy0KULo2RRssyubpbaW4P43ORtTQGCaD9EsQ9dRfZuTlyDhc-pxlexgkVZuCMt3kdq48w2Zfchcu6-uzCUOx/w640-h456/DSC_9500p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Tak zaczyna się ta pełna niespodzianek, zmysłowości, emocji i wydarzeń opowieść o dwojgu ludziach, którzy szukają miłości. Mimo sugerującego mocno erotyczną fabułę tytułu "Miasto grzechu", tak naprawdę scen o tym charakterze jest bardzo mało, a te, które autorka umieściła, są bardzo delikatnie i ładnie opisane więc czyta się je bez zażenowania, czy absmaku. Pani Aleksandra Troszczyńska umiejętnie prowadzi czytelnika przez kolejne zdarzenia ukazując intersujący rozwój relacji dwojga osób z trudną przeszłością, szukających spokoju, miłości i potrzebujących bliskości. a przy tym tworząc wciągającą fabułę. Ich historię poznajemy w narracji trzecioosobowej, więc możemy dowiedzieć się co dzieje się u każdego z bohaterów. Oboje skutecznie skrywają bolesne przeżycia, które doprowadziły ich do tego momentu. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Lektura książki "Miasto grzechu" zaskoczyła mnie w pozytywny sposób i pokazała że czasami tytuł może być mylący, a znane schematy mogą uzyskać zupełnie nieoczekiwaną otoczkę. To sprawiło, że przeczytałam ją szybko i z rosnącym zainteresowaniem, a finałowe rozstrzygnięcia zaostrzyły mój apetyt na poznanie dalszej części tej historii. I znowu prośba do wydawnictw: Oznaczajcie na okładkach, że dana książka jest jedną z części jakiejś serii. Gdy dotarłam na koniec powieści "Miasto grzechu", byłam ogromnie sfrustrowana, gdy okazało się, że nie jest to koniec tej opowieści, lecz jej początek. A ja tak nie lubię czekać...</div><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO5S3yTTZ6MwEIuy-9o8MX-PQXwETMHpJtDiOI1zJWxK53d7Mrdvl-qTMcAefEY8mT2pBc8oZjElPqBueCqhqOUzsi6vFqjCBcmGl_ciNCFNBsPEpHpXMZVvlQmVrXUaCkAG_Op9mB5VNnWX6U_QYuh-iiODtNsGHaSTyeLXVn2iL8CEutEsHviHZcoFr2/s2000/DSC_9501p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: right;"><img border="0" data-original-height="1325" data-original-width="2000" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO5S3yTTZ6MwEIuy-9o8MX-PQXwETMHpJtDiOI1zJWxK53d7Mrdvl-qTMcAefEY8mT2pBc8oZjElPqBueCqhqOUzsi6vFqjCBcmGl_ciNCFNBsPEpHpXMZVvlQmVrXUaCkAG_Op9mB5VNnWX6U_QYuh-iiODtNsGHaSTyeLXVn2iL8CEutEsHviHZcoFr2/s320/DSC_9501p.jpg" width="320" /></a></div><p></p><p style="text-align: center;"><span style="text-align: left;">Zapraszam na </span><a href="https://dobre-chwile.pl/miasto-grzechu-aleksandra-troszczynska/" style="text-align: left;" target="_blank">DOBRE CHWILE</a></p><p style="text-align: center;">Książkę przeczytałam, dzięki księgarni Bonito</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://bonito.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="82" data-original-width="208" height="82" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoMpQQRzAraUOhM9cCrSiaxtvTH51u5geLylsmKrMHeFwYUcFDvo32saPCVQF06ZInD6auu3eYDr_tf0LhjusR5Z1wjQuuK-gyNastrsVDEuDVxy81HP6pkaHMExbLZqOXuzRdLPTfakjVSwybZWbwy3B2XFdVz-oWKXc1nsvwpAOQUhAzZpCD46TmwOym/s1600/bonitologo.jpg" width="208" /></a></div><p style="text-align: center;">i portalowi Dobre Chwile</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://dobre-chwile.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="300" data-original-width="600" height="100" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVFQaxWtiy3AZIx1661fpCmnUXqtDZXiESux2wp7_X85bSECxt_VQmHMh36TklEWBbIb4XjR3JbuhGcCbxCbioxLwC7z1uxtH6w531176LjTczNrY4ufZBAOJ264NxhgFWupbaKIoxrV4kkzC-iWklLJTTRmKYUP7yVO7VyKHrUoX6o1MdW6FzDF-xY_Ng/w200-h100/dobre%20chwile%20logo.png" width="200" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqN8GyiLKEqy9Yg9sS3Fa1sTbsNlyHEASQ2tfyYmTt6SMzzbmG1Jqv-EB8XQZ_14Sw2QIL6oksXcfc8xlJXnCIEzfUz8YyYh3Djs1LXHpDGPaLKIvo69F0F4xe-J2lCHdhOS3T69EctxWpCz6Rrw55bI8cRv9Zs7DXlmVL2UoNDljzTpE6KTMkW9sv9tI-/s2000/DSC_9490p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1500" data-original-width="2000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqN8GyiLKEqy9Yg9sS3Fa1sTbsNlyHEASQ2tfyYmTt6SMzzbmG1Jqv-EB8XQZ_14Sw2QIL6oksXcfc8xlJXnCIEzfUz8YyYh3Djs1LXHpDGPaLKIvo69F0F4xe-J2lCHdhOS3T69EctxWpCz6Rrw55bI8cRv9Zs7DXlmVL2UoNDljzTpE6KTMkW9sv9tI-/w640-h480/DSC_9490p.jpg" width="640" /></a></div></div></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-86897534784471892652024-02-23T15:41:00.008+01:002024-02-23T16:01:55.075+01:001550. - "Wspólnik" Tom III<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2W8AfEltYUDWueDMsaTnbqOeA7Dwl_COThGNUsJLSnrVCaIa1DRe_s-rushv5zvYO2_PTyog7ZhhOKZ-Zah2JPmut0tOTaR659Lxc598t_5TWIu9l0hy9xrDSlrKMfAEcnUPgVj4MNR6PM1-NCnEx6wCMUuaHsUbdCZp5FkrQUFF7HnsGAAzMZ6pPALUm/s2000/DSC_0550p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1506" data-original-width="2000" height="482" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2W8AfEltYUDWueDMsaTnbqOeA7Dwl_COThGNUsJLSnrVCaIa1DRe_s-rushv5zvYO2_PTyog7ZhhOKZ-Zah2JPmut0tOTaR659Lxc598t_5TWIu9l0hy9xrDSlrKMfAEcnUPgVj4MNR6PM1-NCnEx6wCMUuaHsUbdCZp5FkrQUFF7HnsGAAzMZ6pPALUm/w640-h482/DSC_0550p.jpg" width="640" /></a></div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">"Królewski poker"</span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Aladin; font-size: x-large;">seria Wspólnik</span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="color: #999999; font-family: Cormorant; font-size: x-large;"><b>Tom trzeci</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Domine; font-size: x-large;"><b>A.S. Sivar</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://zaczytani.pl/ksiazka/wspolnik_krolewski_poker,druk" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2Vw9c2ITzbLm7G-IXLwWTELo6BHcdz7H2NE-xvlUNo_YCeBR8efR6tVk4DMbG3xiwCpgPt9Vkcox2XMcZBAM4gxGR6T0r6DOqDs8BwNf4AU9cghWPlz6hJa1qgCkydqgaFIn0iGUpt5ShItP0Rzx2KHrmovblQCuhJDNfteRqm6Yz2poaZYi2eJZ18TX3/w281-h400/Wsp%C3%B3lnik%20t%203.jpg" width="281" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data wydania: 17.01.2024r</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Liczba stron: 520</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 130x210 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Okładka miękka ze skrzydełkami</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN: 978-83-8313-836-7</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawca: Amare</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999; font-size: large;">Moja ocena: 6/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: trebuchet; font-size: x-large;"><b>„wielu przez swoje chwilowe zachcianki popełnia błędy, za które niestety musi później słono płacić”</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Po tym, jak zakończyła się druga część trylogii <a href="https://zaczytani.pl/ksiazki/as_sivar" target="_blank">„Wspólnik”</a>, autorka długo kazała czekać nam na kontynuację, bo prawie rok. Obawiałam się, że po takiej długiej przerwie trudno mi będzie odnaleźć się w trzecim tomie zatytułowanym <a href="https://zaczytani.pl/ksiazka/wspolnik_krolewski_poker,druk" target="_blank"><b>„Królewski poker”</b></a>, ale na szczęście tak się nie stało. Są w niej wątki ciągnące się od początku serii, ale nie miałam problemów z przypomnieniem sobie ich najważniejszych wydarzeń, które teraz otrzymały finałowe rozstrzygnięcia.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCWlhDbJO1yLP5Q9bYX_CifVV2rpe8SXq0x13ZMp1cWxC78-2c2N-JeCewaQwsIV8ur4PMazIWbrqRYyCgh9nICB-uT3kg6OCbcJCVXqhi2OArNA7ayCWFQUQnRxhyphenhyphensNBnP-2wZ2QhS9BEuFW4YlaC7b4OBEhQyNdN8qRyX9fGSl2R5DwDGsiOA6nPHV_b/s1001/DSC_0559p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1001" data-original-width="918" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCWlhDbJO1yLP5Q9bYX_CifVV2rpe8SXq0x13ZMp1cWxC78-2c2N-JeCewaQwsIV8ur4PMazIWbrqRYyCgh9nICB-uT3kg6OCbcJCVXqhi2OArNA7ayCWFQUQnRxhyphenhyphensNBnP-2wZ2QhS9BEuFW4YlaC7b4OBEhQyNdN8qRyX9fGSl2R5DwDGsiOA6nPHV_b/w586-h640/DSC_0559p.jpg" width="586" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Wyraźnie widać, że ktoś miesza w relacji Aleksa i Oktawii, a ich uczucia są wystawione na ciężką próbę. Ktoś rozgrywa tytułowego pokera, prowadząc swoją grę, której finał trudno przewidzieć. Aleks postanawia skończyć ze swoim dotychczasowym życiem, pozamykać wszelkie sprawy, zarówno te firmowe, związane z kongresem i Expolab, jak i prywatne, w które wplątał się w przeszłości. Pragnie poświęcić się całkowicie swojej ukochanej i ich wspólnemu życiu na nowych zasadach. W tym wszystkim nie potrafi być do końca uczciwy wobec Oktawii i wciąż mija się z prawdą, chcąc zaoszczędzić jej nerwów. Oktawia czuje się zagubiona, nie wie na czym stoi, co jest grane, a jej niepewność podsycana jest przez plotki i insynuacje, którym daje wiarę.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Po przeczytaniu drugiego tomu myślałam, że nie jest możliwe wznieść emocji na wyższy poziom, a jednak wraz z książką „Królewski poker” pani <a href="https://zaczytani.pl/ksiazki/as_sivar" target="_blank">A.S. Sivar</a> jeszcze bardziej podkręciła tego typu doznania. Z tego względu zwieńczenie trylogii jest naładowane ogromem różnorodnych przeżyć o szerokiej gamie emocjonalnej i wielu niespodziewanych wydarzeń. Wskutek tego, co dzieje się w tej części, bohaterowie będą musieli zweryfikować swoje uczucia i zdecydować, czego tak naprawdę pragną.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQNNeM5evnjTWBcCb2EMWuy12WEs_d4VYx-nfVQd_bVpUboueBRzW2QPNvSGlalw7XuiUIMdwd5rn1myzjif8okWLaef4tSth1TBkDz23eUTB49sG_v-8GMS2I39cBUvnEktObhLhccATLAnsGah7LcQU7mQDudOIik7-RURPwE9I6Nw6iBmoiPmi-rapq/s2000/DSC_0553p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1690" data-original-width="2000" height="540" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQNNeM5evnjTWBcCb2EMWuy12WEs_d4VYx-nfVQd_bVpUboueBRzW2QPNvSGlalw7XuiUIMdwd5rn1myzjif8okWLaef4tSth1TBkDz23eUTB49sG_v-8GMS2I39cBUvnEktObhLhccATLAnsGah7LcQU7mQDudOIik7-RURPwE9I6Nw6iBmoiPmi-rapq/w640-h540/DSC_0553p.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">W tej części oboje mnie denerwowali swoją gwałtownością, nieumiejętnością rozmowy, unikaniem konfrontacji, wysłuchaniem drugiej strony. Autorka w ten sposób dosyć sugestywnie i nieco w przerysowany sposób zwraca uwagę na elementy, które niszczą związek. Przede wszystkim na plan pierwszy ukazuje się brak zaufania, szczerości, działanie pod wpływem emocji, tworzenie własnych, absurdalnych scenariuszy i wyciąganie wniosków na podstawie nie do końca jasnych sytuacji. To prowadzi do konfliktów, nieporozumień, huśtawki nastrojów, emocji i w efekcie rozstania. Oboje mogliby uniknąć wielu nieprzyjemnych zdarzeń, gdyby po prostu porozmawiali spokojnie i bez gniewu.</div><br /><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGi-76JlPwHpqIkbqShDX8byh9Tv1WdUjmg-RcT-eCkIen3KGrAxq4a95LhRvSWSB9Yv8CidnT-owJURqzpOgBbxLYBznyKzMFWR5CYo25qI0KO4EAxfHogZHAOy994BpKDtU4TaxJ0LopETMmA6iVYL-p22THWqg0Pd81lJ9UqgsH_-7zXWxGwiBp_aJs/s2000/DSC_0552p.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1588" data-original-width="2000" height="254" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGi-76JlPwHpqIkbqShDX8byh9Tv1WdUjmg-RcT-eCkIen3KGrAxq4a95LhRvSWSB9Yv8CidnT-owJURqzpOgBbxLYBznyKzMFWR5CYo25qI0KO4EAxfHogZHAOy994BpKDtU4TaxJ0LopETMmA6iVYL-p22THWqg0Pd81lJ9UqgsH_-7zXWxGwiBp_aJs/s320/DSC_0552p.jpg" width="320" /></a></div>Cała trylogia ma charakter romansu erotycznego, ale element erotyczny nie jest dominujący, a jedynie uzupełnia fabułę. Ten wątek osiąga swoje apogeum już na początku trzeciej części, gdyż od razu autorka serwuje nam gorącą, pełną zmysłowości i żaru sytuację, na którą godzi się główna bohaterka, po tym, gdy poznała tajemnicę skrywaną przez Aleksandra. Warto przez nią przejść, by nie stracić tego, co dzieje się na kolejnych stronach powieści. Wiem, że nie wszyscy lubią tego rodzaju opisy, ale wiadomo, że tyle jest gustów, ilu jest ludzi, a zwłaszcza tych, którzy czytają książki. Ja jednak zachęcam do poznania tej historii, gdyż wyłaniają się z niej intrygujące, niespodziewane i pełne napięcia epizody.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwZcmGEDSnlI5BObQkiMAH33hLmR0ZxHbhBKbkha0LM5NJOc-ML4WCEEc3hAygH77reKYqFq2b8fp54L6w8f7UxIJapIkA4-slooxCAwtXSH3mZx-A5oaIjoWQTDN4vSboy_hU6Sa0aPmyh7jxt0HHpy27_jRfRUeKrXOdZlhNs8GN5hR71tfNqKUHcqyP/s2000/DSC_0554p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1778" data-original-width="2000" height="568" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwZcmGEDSnlI5BObQkiMAH33hLmR0ZxHbhBKbkha0LM5NJOc-ML4WCEEc3hAygH77reKYqFq2b8fp54L6w8f7UxIJapIkA4-slooxCAwtXSH3mZx-A5oaIjoWQTDN4vSboy_hU6Sa0aPmyh7jxt0HHpy27_jRfRUeKrXOdZlhNs8GN5hR71tfNqKUHcqyP/w640-h568/DSC_0554p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Zwieńczenie trylogii „Wspólnik” jest dopełnieniem tego, co działo się w pierwszych dwóch tomach. Autorka doprowadziła wszystko do końca, nie pozostawiając żadnych niedomówień i wątpliwości. Z ekspresyjnym tempem, charakterystycznym dla jej stylu, opowiedziała o walce toczącej się między głównymi bohaterami o miłość i normalność w związku. Równie fascynujące są wątki związane z osobami drugoplanowymi, zwłaszcza z przyjaciółką Oktawii, Karo i przyjacielem Aleksandra, Oskarem. W tle uwidoczniony jest charakter pracy w korporacyjnej firmie, która potrafi wyssać z człowieka wszelkie siły, a gdy jest on zbędny, lub niewygodny, pozbywa się go bez skrupułów. Jednocześnie uświadamia, że robienie czego, co nie daje satysfakcji, nie jest drogą do szczęśliwego życia, gdyż takie poczucie pojawia się, gdy robimy to, co kochamy. Jeżeli do tego mamy odpowiednią osobę u swego boku, to do pełni szczęście już niczego nie brakuje.</div><div style="text-align: center;"><b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div><div style="text-align: center;"><b><span style="font-size: large;">Recenzja tomu pierwszego <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2022/12/1261-wspolnik-tom-i.html" target="_blank">"Rozdanie kart"</a></span></b></div><div style="text-align: center;"><b><span style="font-size: large;">Recenzja tomu drugiego <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2023/05/1374-wspolnik-tom-ii.html" target="_blank">"Odkrycie kart"</a></span></b></div><div style="text-align: center;"><b><br /></b></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXqwTPbjoBDeOYeic4lIgKdqA8NcOKxPDc38EvBS-UegqP1hnhn3k4GDwNxStcuDtMCVBNjgOzodm5Xm4j47m5SWXe4sMz-FB9mUzNbFPKlGCXt_VpAtEGDKTop2eMBvbsd-kEwzvWtv-bsbqiwNBx2TtjHZntVTTMtv1REfpmFxoR-3LHxywMazHzD4hU/s2000/DSC_0558p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1883" data-original-width="2000" height="376" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXqwTPbjoBDeOYeic4lIgKdqA8NcOKxPDc38EvBS-UegqP1hnhn3k4GDwNxStcuDtMCVBNjgOzodm5Xm4j47m5SWXe4sMz-FB9mUzNbFPKlGCXt_VpAtEGDKTop2eMBvbsd-kEwzvWtv-bsbqiwNBx2TtjHZntVTTMtv1REfpmFxoR-3LHxywMazHzD4hU/w400-h376/DSC_0558p.jpg" width="400" /></a></div><br /></div><div style="text-align: center;">Książkę przeczytałam, dzięki współpracy z wydawnictwem Amare</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUOxQq1aAoxpTZvcz15roWqphBwqZXbhy_rEfpojan6ZmYVbNHXDMvS9ZKTeRHXDOvtjVyumQjC2dhw0_6vuaMGNtowTn9-vHiO4bH1mg1X6yvZRrbvZr6PxI9QGdzgKn6UE02jKPk9e-zUMClZA6nlUkUjL6vWN2Eigq4CZmnbaS01G3W8mAm7mKDlHMT/s768/amare-intro-1-768x238.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="238" data-original-width="768" height="62" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUOxQq1aAoxpTZvcz15roWqphBwqZXbhy_rEfpojan6ZmYVbNHXDMvS9ZKTeRHXDOvtjVyumQjC2dhw0_6vuaMGNtowTn9-vHiO4bH1mg1X6yvZRrbvZr6PxI9QGdzgKn6UE02jKPk9e-zUMClZA6nlUkUjL6vWN2Eigq4CZmnbaS01G3W8mAm7mKDlHMT/w200-h62/amare-intro-1-768x238.png" width="200" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1EcY8aWgrWF73RcqU00r1d-DWTJL_0ZAELbhjoqbKlGmcB-3B5jfWTs0Mr8eHqipANCz9Q4Lp4OnGRqJjbwbC_kMBLfA8HQY-KDNOhjoQ6eVfvrkNB-WSNItwtFSXHhJBbilhk23o74Ryn3Xrwh9DPA7xFVlaRkiDCeZdc2g1arI-TwUhopByZ28Pxwi_/s2000/DSC_0546p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1653" data-original-width="2000" height="528" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1EcY8aWgrWF73RcqU00r1d-DWTJL_0ZAELbhjoqbKlGmcB-3B5jfWTs0Mr8eHqipANCz9Q4Lp4OnGRqJjbwbC_kMBLfA8HQY-KDNOhjoQ6eVfvrkNB-WSNItwtFSXHhJBbilhk23o74Ryn3Xrwh9DPA7xFVlaRkiDCeZdc2g1arI-TwUhopByZ28Pxwi_/w640-h528/DSC_0546p.jpg" width="640" /></a></div><br />Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-44512594944232086902024-02-21T18:02:00.001+01:002024-02-21T18:06:03.180+01:001549. - "Swallow" Tom I<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhndlBsRhX0eXousvgOskoNOQUhuWVm4-FTlB0duVH-eKyrJHiW4s1hZteUkejUEbBmeSyMSNKW8CGh0INVIkACQvnLZNlbN0yrk2ZNH73RgvFRillVmeZGo2yIJBCKp-OuTlNglyEtLnp9kn-B1kKeVVgkjLY1ILBhKSBsB37JD6r-QDMzMZiPkvXvKKxm/s2000/DSC_0486p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1738" data-original-width="2000" height="556" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhndlBsRhX0eXousvgOskoNOQUhuWVm4-FTlB0duVH-eKyrJHiW4s1hZteUkejUEbBmeSyMSNKW8CGh0INVIkACQvnLZNlbN0yrk2ZNH73RgvFRillVmeZGo2yIJBCKp-OuTlNglyEtLnp9kn-B1kKeVVgkjLY1ILBhKSBsB37JD6r-QDMzMZiPkvXvKKxm/w640-h556/DSC_0486p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>"Nadzieja umiera ostatnia"</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Aladin; font-size: x-large;">Seria: Swallow</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Cormorant; font-size: x-large;"><b>Tom pierwszy</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Domine; font-size: x-large;"><b>Aleksandra Muraszka</b></span></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://www1f40.wydawnictwo-jaguar.pl/sklep/produkt/1068/swallow-nadzieja-umiera-ostatnia?idcat=0" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2539" data-original-width="1609" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoIIhnldc5PKadzJKEkXqD31ChXLdr_LcrWgQin7qHO-p7p4iDxHCeNdPAvfXU0PiCrwCli03HEujQtP68OZUad4OJOXLmJ-hdAX0KzAE7_TA00mTsKrrC_idIsKzgh01kd5SxGQrhDlf2xL6n2YwRkda31ieV37gDoJ1NrC9AxidZJgXx-DR8qMLzC-9q/w254-h400/swallow.jpg" width="254" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 22 listopada 2023r.</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 576</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 145x215</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka ze skrzydełkami</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN 978-83-8266-325-9</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawnictwo: <a href="https://wydawnictwo-jaguar.pl/" target="_blank">Jaguar</a></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;">Moja ocena: 5/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Domine; font-size: x-large;"><b>„Nie, życie nie boli.</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Domine; font-size: x-large;"><b>Życie nakurwia.</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Domine; font-size: x-large;"><b>I to bez opamiętania.”</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div>Życie potrafi ciężko doświadczyć wydarzeniami, które na długo zapadają w pamięć, ale też podsuwa nie raz rozwiązania, oferuje pomoc, a wówczas, nawet w najbardziej trudnym momencie, pojawia się światełko nadziei. Mówimy wówczas o przeznaczeniu, szczęśliwym zbiegu okoliczności, gdy po czasie spostrzegamy, że było to dla nas najlepsze, co mogło nam się przytrafić. Nie wszyscy wierzą w przeznaczenie, nawet, jeżeli widać wyraźnie, że nie są to przypadkowe sytuacje. Takie znaki od losu otrzymali bohaterowie książki pt.: <a href="http://www1f40.wydawnictwo-jaguar.pl/sklep/produkt/1068/swallow-nadzieja-umiera-ostatnia?idcat=0" target="_blank">„Swallow”</a>, czyli „Jaskółka” - symbol szczęścia, miłości, ochrony i nadziei.</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTBgL8niPHOQVSQPEmXPh3jR20B6DEupQnUDbCnmoGomrEV-JjEyPrab1I7KSHPIdI8DI_S9-oF_o0AcEzH3V7Xjf7lAc76v9nTAsQImMd8e8WnsVrSVXcuDAqsmrYpmizxbgkX7-VDZmgd92xduz2oTp_zevdDnWA2JkTvZmJAGCCZKGbj2yaocNDHTN-/s2000/DSC_0494p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="1782" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTBgL8niPHOQVSQPEmXPh3jR20B6DEupQnUDbCnmoGomrEV-JjEyPrab1I7KSHPIdI8DI_S9-oF_o0AcEzH3V7Xjf7lAc76v9nTAsQImMd8e8WnsVrSVXcuDAqsmrYpmizxbgkX7-VDZmgd92xduz2oTp_zevdDnWA2JkTvZmJAGCCZKGbj2yaocNDHTN-/w570-h640/DSC_0494p.jpg" width="570" /></a></div><br /><div>Pewnego dnia los postawił na swojej drodze dwie popaprane dusze. Oboje mają za sobą ciężkie doświadczenia, których nie potrafią wyrzucić z pamięci i dlatego każdego dnia cierpią, mimo upływu czasu. Haelyn i Rion łączy wiele, niż oni sami sobie to uświadamiają. Mają ze sobą wiele wspólnego, co ich w jakiś sposób łączy, ale też różnią się podejściem do swoich przeżyć. Samotni, unikający ludzi, wycofani, targani emocjami, bólem, każdego dnia wstają, by zmagać się ze swoimi demonami. Na szczęście mają wokół siebie przyjaciół. Każde z nich po jednym. Minnie i James są wspaniałymi, wrażliwymi, troskliwymi ludźmi. Są aniołami stróżami dla dwojga pogubionych, poszarpanych i potarganych przez życie osób. </div><div><br /></div><div>Każdy z bohaterów ma swoje powody, by widzieć wszystko w czarnych barwach. Doskonale możemy to poczuć, dzięki bardzo sugestywnym opisom analizującym ich stan psychologiczny i emocjonalny. Nie wyjawia zbyt wiele, by wzbudzić nasze zainteresowanie. Poznajemy tę historię z perspektywy Haelyn i Riona naprzemiennie, ale więcej poznajemy szczegółów z przeszłości dziewczyny. </div><div><br /></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi72gVMo-3PxC78TwpR-hz9vzouHx51Bx0dFzl_92afI_7grHrrwjVpCM48GG3mYPDFFEeb3BcFFbpQO0cxSbDn79MswjQmrlo4vg8lzplMo75-kvlVqZQkxOforjoOZlnjcqfC3LRb_xn7yl8vi3P7iglfFCMrCrQbnBcxPNdhL_aLTQCWS7Y_mEoqXQoN/s2000/DSC_0491p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1759" data-original-width="2000" height="562" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi72gVMo-3PxC78TwpR-hz9vzouHx51Bx0dFzl_92afI_7grHrrwjVpCM48GG3mYPDFFEeb3BcFFbpQO0cxSbDn79MswjQmrlo4vg8lzplMo75-kvlVqZQkxOforjoOZlnjcqfC3LRb_xn7yl8vi3P7iglfFCMrCrQbnBcxPNdhL_aLTQCWS7Y_mEoqXQoN/w640-h562/DSC_0491p.jpg" width="640" /></a></div><br /> W przypadku Riona autorka skupia się bardziej na jego przeżyciach, stronie mentalnej, wewnętrznych rozterkach, niż na przyczynie tego stanu. On wciąż karmi się negatywnymi epitetami i zwrotami na swój temat, jakie usłyszał od swego ojca, co pokazuje, że słowa mają moc. Mogą one niszczyć, zranić, podciąć skrzydła, ale też dać nadzieję. W przypadku Riona, ta nadzieja jest bardzo nikła, nie może się przebić przez ciemny mur, jaki go otacza. Uważa siebie z nieudacznika, nic niewartego człowieka, który wszystko niszczy i nie zasługuje na nic dobrego. To usłyszał od ojca, ale ma też żal do matki, która nie stanęła w jego obronie, gdy został wyrzucony z domu po tym, co się wydarzyło 15 czerwca 2022 roku. Do końca nie wiemy dokładnie co się wówczas stało, a jedynie domyślamy się, że musiało być to coś bardzo dramatycznego, skoro tak mocno odmieniło chłopaka, który kiedyś był radosnym, pełnym życia młodym człowiekiem. Nie zasługuje na życie. pragnie zniknąć, i to dosłownie. Szuka okazji, by pożegnać się z tym światem, dlatego nie boi się śmierci.</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF046NQBg70dg_eUGAiGoZDMN-NQaWUqZRB-lrK_OhSVk6WSgOj4e0DY2ibhxbqLYxrJbGhNcTqgt3TYeEQJ11VfDkGdzgoUIyP3JK8QSJjf3Ek1xkm6lEvqNFWW3mT2IbuCn34yQ-GZBuEoBtXZW_OCI03wGfEDnWdbctsvHLgXaVsptrDK2qjXrJRB1L/s2000/DSC_0492p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1224" data-original-width="2000" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF046NQBg70dg_eUGAiGoZDMN-NQaWUqZRB-lrK_OhSVk6WSgOj4e0DY2ibhxbqLYxrJbGhNcTqgt3TYeEQJ11VfDkGdzgoUIyP3JK8QSJjf3Ek1xkm6lEvqNFWW3mT2IbuCn34yQ-GZBuEoBtXZW_OCI03wGfEDnWdbctsvHLgXaVsptrDK2qjXrJRB1L/w640-h392/DSC_0492p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div>Śmierci boi się Haelyn, która 16 lat temu przeżyła tragedię, która wyzwoliła w niej tak dużą traumę, że ciągle towarzyszy jej strach przed śmiercią. Gdy ją poznajemy, jest dorosłą dwudziestojednoletnią kobietą, ale pamięć małego, pięcioletniego dziecka cały czas jest w jej podświadomości. Haelyn boi się właściwie wszystkiego: ludzi, ciemności, bliskości, nie lubi gdy ktoś na nią patrzy, zwraca uwagę, gdyż ma o sobie niskie poczucie wartości. Nie akceptuje siebie i krytycznie podchodzi zawrówno do siebie, jaki i wszystkiego wokół. Najchętniej bym nią porządnie potrząsnęła, bo momentami mnie irytowała. Najlepiej i najbezpieczniej czuje się w swoim pokoju z książką w ręku. Nawet pracuje zdalnie, by nie wychodzić na zewnątrz każdego dnia. Najbardziej boi się śmierci, dlatego, nie rozumie, jak można jej pragnąć. </div><div><br /></div><div>Haelyn nie jest łatwo. Ma za sobą naprawdę ciężkie wydarzenia, o których dowiadujemy się stopniowo. Jednak ona powoli wychodzi ze swojej skorupy, a to dlatego, gdyż czuje, że ma dla kogo żyć i ma komu pomóc. Gdy los stawia na jej drodze Riona, nie spodziewa się, że będzie on dla niej wyzwaniem. Początkowo jest przerażona jego postawą, mrokiem i pustką, jaką widzi w jego oczach, ale nadchodzi moment, gdy dostrzega, że może być dla niego ratunkiem, nadzieją. W końcu dla tej nadziei, by o niej nie zapomnieć, wytatuowała na swoim nadgarstku małą jaskółkę.</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpMCKtCUKdZ61eRZr86WQd8H9CEMb4gH0EDl2vCaevetdrByCl7dZPsU9IDd7h1jneir5DfYC-ccxqHQ_Mx_sCwBpDYYwCnuMdKoNEwoMuctcPcagm8e_mSkgLmAbckZzW4SmLTdufBSb00EY1m1ud-wvMc0Tqc80fpnAKM4ot_WrLvAOdJCPCxXNFbB2x/s2000/DSC_0490p.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1625" data-original-width="2000" height="260" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpMCKtCUKdZ61eRZr86WQd8H9CEMb4gH0EDl2vCaevetdrByCl7dZPsU9IDd7h1jneir5DfYC-ccxqHQ_Mx_sCwBpDYYwCnuMdKoNEwoMuctcPcagm8e_mSkgLmAbckZzW4SmLTdufBSb00EY1m1ud-wvMc0Tqc80fpnAKM4ot_WrLvAOdJCPCxXNFbB2x/s320/DSC_0490p.jpg" width="320" /></a></div><div>„Swallow” to powieść o nadziei, walce o siebie, drugiego człowieka, dlatego jest ciężka od emocji, trudnych, bolesnych, naładowanych cierpieniem, lękiem, strachem i skutkach traumatycznych wydarzeń. Pani Aleksandra Muraszka rozkłada te emocje na drobne części, wnikając w ludzkie umysły, czym porusza w nas najczulsze struny duszy, niemiłosiernie nimi targając, bardzo wyraźnie i bez zahamowań wyrzucając nasze wrażenia na niebotycznie wysokie tony. </div><div><br /></div><div>Opisy nieco spowalniają akcję, gdyż są obszerne i jest ich dosyć dużo. Można nawet mieć wrażenie, że fabuła jest nieco rozwleczona, wciąż poruszająca te same zagadnienia, przeżycia i problemy. Jednak przedstawiona historia ma w sobie ogromny ładunek emocjonalny spowodowany doświadczeniami bohaterów. Liczyłam na szybsze rozstrzygnięcia, przemianę, spektakularny zwrot akcji, które zmieniłby znacząco zachowanie Riona i Haelyn, a takich tutaj nie ma. Tym samym autorka doskonale pokazała, czym jest depresja, jak działa bezlitośnie na człowieka oplecionego jej mackami, jeżeli nie ma znikąd pomocy, lub po prostu jej nie chce, tak jak nie chce tego Rion. Wypływa z tej historii refleksja, że jeżeli nie kochamy siebie, to nie możemy obdarzyć miłością drugiej osoby. Najpierw trzeba wybaczyć sobie, by coś zaczęło się zmieniać na lepsze. Jednak, czy tak się stanie w przypadku Riona, nie wiadomo, gdyż w najbardziej przełomowym momencie ta część się kończy, więc mam nadzieję, że szybko ukażą się kolejne tomy trylogii.</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGzYHBnHtTRsW340GreRG85zzFXg0O2T0DTr1m2wo368-QKcmuFJUmL2Fv-Hd7CTk1mZAXCjAZbdYE0-7s6jwvXSkgSD2vP7OoSUaEgsKCecxeGp3X4Bg3_kfH17GCmYieAxYnEgBhLuzb5-ZeQTWSY78rCtFjAXpLUv_nDAlMQolqwmhV3WocL9A6haLL/s1967/DSC_0495p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1682" data-original-width="1967" height="343" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGzYHBnHtTRsW340GreRG85zzFXg0O2T0DTr1m2wo368-QKcmuFJUmL2Fv-Hd7CTk1mZAXCjAZbdYE0-7s6jwvXSkgSD2vP7OoSUaEgsKCecxeGp3X4Bg3_kfH17GCmYieAxYnEgBhLuzb5-ZeQTWSY78rCtFjAXpLUv_nDAlMQolqwmhV3WocL9A6haLL/w400-h343/DSC_0495p.jpg" width="400" /></a></div><br /></div><div style="text-align: center;">Książkę przeczytałam w ramach współpracy wydawnictwem Jaguar</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://wydawnictwo-jaguar.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="143" data-original-width="224" height="143" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh15YFU6hNWoPiDnuNCn70O4LLKzZttVMwZN2oQa33Sbyc6PfacbCRWxKykOV4Y7tkfZeyQeecxZb8UptI7EtgKzOy55l9yRQwCYOMNlVSApzF4eYOh5Y-9rx5CMLHgdAbyoUt0nMyY_QwtAlxDva40sxZmk6oKd8pP0OEi9TQMQohOxVNRDQ5MDOH8chvZ/s1600/Jaguar%20baner.png" width="224" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEircKNFj1GbCm9ex0TvvjEHCsW_pinpllmi32Ioi-JEyh5kB4X3tDGxEWC3L7o13v1T_43CXxCMDnxwUQV2xfWRF4wnGX2VEtfsmRrNfXdpAb2ZjCeP5mmUKLbs9gKdIsyztnyHxFFAZ7_nTE7-kqNBPUFwOvdJPWAZl-hcEm7gHd_tFRJujTg2QqlLjMHj/s2000/DSC_0509p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1424" data-original-width="2000" height="456" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEircKNFj1GbCm9ex0TvvjEHCsW_pinpllmi32Ioi-JEyh5kB4X3tDGxEWC3L7o13v1T_43CXxCMDnxwUQV2xfWRF4wnGX2VEtfsmRrNfXdpAb2ZjCeP5mmUKLbs9gKdIsyztnyHxFFAZ7_nTE7-kqNBPUFwOvdJPWAZl-hcEm7gHd_tFRJujTg2QqlLjMHj/w640-h456/DSC_0509p.jpg" width="640" /></a></div><br /><p><br /></p>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-5287099726697854872024-02-20T12:15:00.009+01:002024-02-20T18:41:24.016+01:00Chwalipost - wygrana w granice.pl<p> W styczniu wzięłam udział w konkursie na stronie <a href="http://granice.pl"><b>granice.pl</b></a>, w którym do wygrania była książka pt.: "Estera". I okazało się, że wygrałam!</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://www.granice.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" target="_blank"><img border="0" data-original-height="1525" data-original-width="2000" height="488" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaSrAGjKbc3E189VmYRtdZFHM8uHvI-aUCUMJJe9GoVQHjnAdwvfbCa0oxsm2W8Gxx-zl2tcrnNeaeVFlGa7wo3IKkpDmSFaF2Ai-idOGHcFR08tl-oT9AzqB-XjbzlDxp69CvewjyYtnt8pzb7nRGtpkuS3aXmsHx6wbuLCSlFjgkhuJQ4OSN_J4sJ_fG/w640-h488/DSC_0500a.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p><p style="text-align: justify;"><i>"Estera. Kobieta pełna siły i godności" to opowieść o przemianie - od łachmanów do bogactwa, od poniżenia do wywyższenia, od słabego do mocarza. Taka właśnie jest historia Estery, choć kryje się w niej znacznie więcej. Księga biblijna poświęcona tej niezwykłej kobiecie to inspirujące studium działania niewidzialnej ręki Boga, dyskretnie zapełniającej karty dziejów.</i></p><div style="text-align: justify;"><i>Chuck Swindoll przeplata starożytną historię z wnikliwą analizą cnót królowej Estery, takich jak odwaga, godność, mądrość i siła. Pokazuje także, jak te cechy, które ukształtowały i wzmocniły tytułową bohaterkę, mogą stać się naszymi. Estera to kolejny tom bestsellerowej serii poświęconej wielkim życiorysom zaczerpniętym ze Słowa Bożego. Poznajemy w niej mocne i słabe strony bohaterów biblijnych, postaci wielkich, a jednocześnie tak bardzo ludzkich. Pasterze, rybacy, słudzy, samotne wdowy, a nawet nierządnice i drobni złodzieje - zwykli ludzie, a jednak każdy z nich na swój sposób zmienił bieg historii.[źródło: <a href="https://www.granice.pl/ksiazka/estera-kobieta-pelna-sily-i-godnosci/6310694" target="_blank">granice.pl</a>]</i></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Mam już jedną książkę opowiadającą o tej bohaterce w książce "Estera. Kobieta, która zmieniła bieg historii", a jej recenzja <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/02/716-estera.html" target="_blank"><b>TUTAJ</b></a> A teraz będę mogła porównać te dwie opowieści. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr1_l9NRgqjS3a5S1chhUjQIBJ9U_SplKbKVcEArWMe0qyBzOg7H3-q6TTZh-WF5q2siWWJy2RzMbFA724QlLdghRTDuDnGXYjt_cO9scC-O3KvsDZYZFYGnmRW_eaCbTEqFoQX_L4yFvyhVecKiy6RUHSWMRNE0B2RfXjueQ7qMC4dRMUwWd6-PlU9o3c/s2000/DSC_0508p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1474" data-original-width="2000" height="472" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr1_l9NRgqjS3a5S1chhUjQIBJ9U_SplKbKVcEArWMe0qyBzOg7H3-q6TTZh-WF5q2siWWJy2RzMbFA724QlLdghRTDuDnGXYjt_cO9scC-O3KvsDZYZFYGnmRW_eaCbTEqFoQX_L4yFvyhVecKiy6RUHSWMRNE0B2RfXjueQ7qMC4dRMUwWd6-PlU9o3c/w640-h472/DSC_0508p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-82374595168793349702024-02-19T14:39:00.006+01:002024-02-19T15:38:14.899+01:001548. - "Never Yours"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdcd6DfUA1MgOVOMHhenZxZVJzybTdYhwspqexpcQVDRUfPEk8mQCrherZPFVD0CFOFTvw8JZKAsqDzHCQYoBtgdktLeu91H6ZHRqr_KRsGbWjzUDBoIheUGlY2utMtFHRZ1hH6O5QyNbxMduREor6MiDzn8Cpuzifa5HPIvqqVjqRRxf5_gF0-_cEWJ0w/s2000/DSC_0450p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1533" data-original-width="2000" height="490" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdcd6DfUA1MgOVOMHhenZxZVJzybTdYhwspqexpcQVDRUfPEk8mQCrherZPFVD0CFOFTvw8JZKAsqDzHCQYoBtgdktLeu91H6ZHRqr_KRsGbWjzUDBoIheUGlY2utMtFHRZ1hH6O5QyNbxMduREor6MiDzn8Cpuzifa5HPIvqqVjqRRxf5_gF0-_cEWJ0w/w640-h490/DSC_0450p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">Never Yours</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #990000; font-family: Catamaran; font-size: x-large;"><b>Aleksandra Banaszek</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://zaczytani.pl/ksiazka/never_yours,druk" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="500" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKI6jpRStr-F7W2IRPAUSR192N7vc619qHoWOi2RBPivaFIWQZxwYq0N2M3-SHDnexN5yt6O2LLqB_DtlhzGKTI2trBj_nc7oNHpdE5NUxl0_tWQlANLKwH4wPsLyDoH6RPetznm8-OsYOFTI8pvHCScVg0QiD0ZckQb25ITjltrvaVMTshOGHV009HdDV/w250-h400/978-83-8313-709-4.jpg" width="250" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 15.11.2023r.</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 476</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 130x210 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka </span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN: 978-83-8313-709-4</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawca: <a href="https://wydawnictwo-amare.pl/" target="_blank">Amare</a></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: x-large;">Moja ocena: 5/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Domine; font-size: x-large;"><b>„Najprostszym rozwiązaniem jest po prostu rozmowa”</b></span>.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Czas szkoły, liceum, czy w ogóle nauki z reguły kojarzy się nam pozytywnie, mamy miłe wspomnienia, z nostalgią wracamy do tamtych dni. Jednak nie zawsze tak jest. Być może znacie kogoś, ktoś nie kojarzy się Wam dobrze. Tak zdarzyło się w życiu bohaterki powieści <a href="https://zaczytani.pl/ksiazka/never_yours,druk" target="_blank">„Never Yours”</a> czyli „Nigdy twoja”, co doskonale oddaje sens tej powieści, ponieważ wokół tego wątku toczy się przede wszystkim akcja. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Nie raz bowiem bywa tak, że znamy kogoś z wcześniejszych wybryków, nieprzyjemnego charakteru, nieodpowiedniego zachowania, chamstwa, czy agresji i wyrabiamy sobie o nim zdanie, które zapada w pamięć i zawsze postrzegamy tego kogoś poprzez pryzmat tej pierwszej opinii czy wrażenia. Nawet po wielu latach.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi65zEnQkNf5FLkPZufaoOyAHGUfYldcK3blW-J4Y-2gYL3G6WeFFDbgoLILK3LEpoTWHCK98uuCjuD7X-b7t9Xa8ezszXKfQ-HQ_KfkdPwYIwXDXCHH7AfTV5P-2ebAbRGEw9nJIIt5hojO5KYq53wotbwvblL8e4w8Pzf2BMksgF0DZbkzH6Bh5uMyKFu/s2000/DSC_0442p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1856" data-original-width="2000" height="594" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi65zEnQkNf5FLkPZufaoOyAHGUfYldcK3blW-J4Y-2gYL3G6WeFFDbgoLILK3LEpoTWHCK98uuCjuD7X-b7t9Xa8ezszXKfQ-HQ_KfkdPwYIwXDXCHH7AfTV5P-2ebAbRGEw9nJIIt5hojO5KYq53wotbwvblL8e4w8Pzf2BMksgF0DZbkzH6Bh5uMyKFu/w640-h594/DSC_0442p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Doskonale wie o tym <b>Marietta Szafrańska</b>, gdyż w pierwszej klasie liceum dręczono ją tylko dlatego, że była wycofaną, spokojną, cichą dziewczyną z nadwagą. Nikt nie wysilił się wówczas, by poznać ją lepiej. Ten stan utrwalił się u niej tak mocno, że teraz, gdy jest już dorosła i nie przypomina dawnej siebie, wspomnienia nadal są u niej bolesne.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><b>Jan Walter </b>także jest przez wszystkich oceniany powierzchownie jako niedostępny, gburowaty biznesmen, właściciel firmy zajmującej się budownictwem, ogromnymi inwestycjami i nieruchomościami, co zajmuje mu większość dnia. Nie ma czasu na nic. Z zaangażowaniem poświęca się pracy, nie mając czasu na nic więcej. W jego osobie autorka zamieściła cechy typowe dla pracoholika, który nie ma życia prywatnego, a wszystko kręci się wokół prowadzenia intratnych interesów. Trudno z nim nawiązać jakikolwiek kontakt, umówić się na choćby krótką rozmową, nie mówiąc już o wywiadzie, który Mari planuje z nim przeprowadzić. Jednak najpierw musi przebić się przez mur, jaki wokół siebie zbudował Jan Walter. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Nie jest to proste, ale ona tak szybko nie odpuszcza. Używając fortelu i sprytu udaje jej się w końcu przedrzeć do jego gabinetu. Tym samym nabiera pewności, że Jan Walter jest jej koszmarem sprzed kilkunastu lat. Jednak on jej nie poznaje, gdyż Mari nie jest już zahukaną grubaską, lecz atrakcyjną, pewną siebie kobietą, a do tego potrafi powiedzieć to, co myśli. Nikt nie wie, że on także przybiera określoną maskę, buduje wokół siebie barierę i skrywa za swoją butną postawą dręczyciela wszystko to, czego doświadczał w domu rodzinnym. Obecnie jest już innym człowiekiem, wydoroślał, zmienił się całkowicie, odcinając się od przeszłości tak bardzo, że nie rozpoznał w Mariecie dziewczyny sprzed lat. Ona to postanawia wykorzystać.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuR4mLc4UgjRCZHJ40KQ6gbb_VjeJaHQdW4wvvtVkT6jUkXCbZHJ2LjDwWVWodua2HjrypqG09Rm1l-4_euf89kNG-tlK_Fj8DEbjIPXbq5p6JsP12S7dMtMPyrcqxxWU6DUkmL4dqHIV71b1j50IQX3vzZvmifJST0pVpUfFrsBtoqFORF19rkiZVSbkC/s2000/DSC_0440p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1634" data-original-width="2000" height="522" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuR4mLc4UgjRCZHJ40KQ6gbb_VjeJaHQdW4wvvtVkT6jUkXCbZHJ2LjDwWVWodua2HjrypqG09Rm1l-4_euf89kNG-tlK_Fj8DEbjIPXbq5p6JsP12S7dMtMPyrcqxxWU6DUkmL4dqHIV71b1j50IQX3vzZvmifJST0pVpUfFrsBtoqFORF19rkiZVSbkC/w640-h522/DSC_0440p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Biorąc do ręki tę powieść nie spodziewałam się, że jest to debiut, gdyż pani Aleksandra Banaszek napisała swoją pierwszą powieść w stylu, dzięki któremu pochłonęła ona moją uwagę. Wprawdzie fabuła jest wypełniona zbyt szczegółowymi opisami strojenia się, ubioru, czy nadmiernego analizowania tego samego problemu i powtarzalności niektórych zwrotów, ale fabuła została zgrabnie napisana, przemyślana i doprowadzona do końca. Autorka stworzyła ciekawą historię, która mnie w niektórych sytuacjach zaskoczyła, czasami zdenerwowała, nie raz wywołała uśmiech, ale w żadnym przypadku nie znudziła. Nie jest to typowy romans, jak można by się spodziewać po opisie zamieszczonym z tyłu okładki, a sceny erotyczne są w bardzo okrojonej ilości. Historia opowiedziana została w dużej części przez Mariettę, ale kilka razy poznaliśmy też punkt widzenia Jana, co doskonale uzupełniło poszczególne epizody i dało szerszy i głębszy obraz sytuacji.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwfNqaIt7xMlJRACtAM7zy0efC4KkkJ05QkkV3nZNJUZb9_bTPZuSpskccpOI_TcKDTZAA1F4yc8R8q7k0tNLqh9kq4L15p64I7jd6N7yLvvuhCd1CcJl3HLIEobEWBVk3VSZbb050ktBrfrK7tLYJqlMPM-_IsdsiekOBo6dx4YrOPNI8TbVcsz-zTSdu/s2000/DSC_0439p.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="1409" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwfNqaIt7xMlJRACtAM7zy0efC4KkkJ05QkkV3nZNJUZb9_bTPZuSpskccpOI_TcKDTZAA1F4yc8R8q7k0tNLqh9kq4L15p64I7jd6N7yLvvuhCd1CcJl3HLIEobEWBVk3VSZbb050ktBrfrK7tLYJqlMPM-_IsdsiekOBo6dx4YrOPNI8TbVcsz-zTSdu/w281-h400/DSC_0439p.jpg" width="281" /></a></div><div style="text-align: justify;">Przede wszystkim w tej historii poruszane są, poza sferą uczuciową, ważne zagadnienia. Na pierwszy plan wysuwa się kwestia nietolerancji i nieakceptowania przez społeczeństwo osób z nadwagą, ale też pokazuje podłoże agresywnych zachowań. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div>Uświadamia, że często przebywamy w jakimś gronie przez wiele lat, wspólnie chodzimy do tej samej szkoły, czy pracy, ale tak naprawdę nic o sobie nie wiemy. Zbyt łatwo i szybko przypinamy komuś określone łatki, traktujemy powierzchownie, wydajemy opinie, bez wnikania, jaka naprawdę jest dana osoba.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Pani Banaszek stworzyła kilka interesujących postaci, nie tylko głównych, ale też drugoplanowych. doskonale oddała ich emocje, ale też przemianę w ich myśleniu o drugiej osobie. Pokazała, że w każdym z nas jest zarówno dobra, jak i ta negatywna strona, a tym samym, uświadamia, jak bardzo można się pomylić w ocenie człowieka, gdy patrzy się na niego z perspektywy przeszłości. W sugestywny i wyrazisty sposób wnika w osobowość każdej z osób, snując jednocześnie opowieść o tym, że nienawiść i miłość, które są tu doskonale wyczuwalne, to dwa żywioły, które dzieli cienka granica. Walka między tymi dwoma skrajnymi uczuciami, zostaje rozstrzygnięta wówczas, gdy do głosu dochodzi serce. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;">Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Amare</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://wydawnictwo-amare.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="85" data-original-width="170" height="85" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnlzLPrd24hq3jjM3J-V4uYqjE4DyZXs_a5yRkuBFBGaXAsJPyoDavMR6q2ZB6Q00uixmj_lCDpv34rzZmrqX08gQthZ7dj8XOmqRorMQlRyhEFfqEB23IZLNYDfisjS5oSIj83WVGkYdiqkxnpnbcMT4JSWOSYiDdnAEwXFjMg6YP7lJkYe5AJHhxQLPg/s1600/baner%20amare.jpg" width="170" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihXRiEtqJblQEFp9draHv_N-1zOvULaIjo1L0vxdVpFOJIDRb8LoZDZS10iKlkhrFOwzILH4WMAXhgOUD3OSBxHXP30K6gKmkvXOkotfuYhWy78kvE1htyq0vSPN-NOmWibqqH0bX96M4-qcUev3L6AhyphenhyphenELuJsB4IawChzkLqRDUK_PQyQ6QG9EqW_O0RB/s2000/DSC_0449p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1353" data-original-width="2000" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihXRiEtqJblQEFp9draHv_N-1zOvULaIjo1L0vxdVpFOJIDRb8LoZDZS10iKlkhrFOwzILH4WMAXhgOUD3OSBxHXP30K6gKmkvXOkotfuYhWy78kvE1htyq0vSPN-NOmWibqqH0bX96M4-qcUev3L6AhyphenhyphenELuJsB4IawChzkLqRDUK_PQyQ6QG9EqW_O0RB/w640-h432/DSC_0449p.jpg" width="640" /></a></div><br />Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-29779851063863240362024-02-17T12:04:00.004+01:002024-02-17T20:36:25.164+01:001547. - "Zdeptane kwiaty" Tom III<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEqrHmJoAtnphrBlXYHVTLCmFe4BBcOHipCzi1DYZtbp2pW5123pV7TJNcA58VW_GKTsqGLidiSVx07G4tc1NQtB5lJ5Y-Afslfi6trco6qd3NNWs5I-1U67bSecNLxxtemfUzm_UgrWFDqvZhiuBrzBWA2Yvz7AoiDu_8cQE60XRYTYDQ3HGqsF4zetg-/s2000/DSC_0427p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1898" data-original-width="2000" height="608" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEqrHmJoAtnphrBlXYHVTLCmFe4BBcOHipCzi1DYZtbp2pW5123pV7TJNcA58VW_GKTsqGLidiSVx07G4tc1NQtB5lJ5Y-Afslfi6trco6qd3NNWs5I-1U67bSecNLxxtemfUzm_UgrWFDqvZhiuBrzBWA2Yvz7AoiDu_8cQE60XRYTYDQ3HGqsF4zetg-/w640-h608/DSC_0427p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">Zdeptane kwiaty</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #999999; font-family: trebuchet; font-size: x-large;"><b>Tom trzeci</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Lobster Two; font-size: x-large;">Renee Linn</span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://zaczytani.pl/ksiazka/zdeptane_kwiaty_tom_3,druk" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="500" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgO9xxB00kzBQY6o9y9_3moW-7mCYZlLTa6Q1U0WnJFefTAMrrkycFIjJhtBuS9aJ2XPLvkz8DYxgSYk9NWyUuJMqTRcQo_1MH_9ppF-YvaLyv4kEng7btySaXP9W4Vmi5M2vRtwuKlaa9Hp4Gvp2GKTnSot3WvmoLx22U04pdtDmcPw_P8PEuCtSzWxnfh/w250-h400/zdeptane%20kwiaty%203.jpg" width="250" /></a></div><b><span style="color: #cccccc;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #cccccc;">Data premiery: 28.11.2023r.</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #cccccc;">Liczba stron: 772</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #cccccc;">Wymiary: 130x210 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #cccccc;">Okładka: miękka ze skrzydełkami</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #cccccc;">ISBN: 978-83-8313-917-3</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #cccccc;">Wydawnictwo: <a href="https://novaeres.pl/" target="_blank">Novae Res</a></span></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: Bitter; font-size: large;"><b>Moja ocena: 5/6</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><span style="font-family: Domine; font-size: x-large;"><div style="text-align: center;"><b><span style="color: #444444;">„Kochajmy drugiego człowieka za to, że jest i ceńmy to, kim jest.”</span></b></div></span><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div>Zebrać dzieje własnej rodziny jest trudnym przedsięwzięciem, gdyż często obejmuje to wiele pokoleń. Można bazować na opowieściach żyjących świadków tamtych czasów, pamiętnikach, listach i własnych wspomnieniach. Takiej żmudnej pracy podjęła się autorka książki „Zdeptane kwiaty”, której trzecia część ukazała się w listopadzie 2023 roku.</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo9OXVoj5GhLyQJwfDMzgj6LZjkqKgBcj5x-qZ9AvQCWUeXBxXYBfuYAsMAVlXbguKauMmswdS4sRNAg72B9SQSCNFOH9roe2tE2uFL2Kr4mF-hF6EM5yRKCrH2EATOgbEPzYPmiMMe7vwfJq6gs5JR8ANVH4JGrROKpc9obIntFu5TczI5dKwgX0T0lAU/s2000/DSC_0421p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1801" data-original-width="2000" height="576" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo9OXVoj5GhLyQJwfDMzgj6LZjkqKgBcj5x-qZ9AvQCWUeXBxXYBfuYAsMAVlXbguKauMmswdS4sRNAg72B9SQSCNFOH9roe2tE2uFL2Kr4mF-hF6EM5yRKCrH2EATOgbEPzYPmiMMe7vwfJq6gs5JR8ANVH4JGrROKpc9obIntFu5TczI5dKwgX0T0lAU/w640-h576/DSC_0421p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div>Pierwsza część opowiadała głównie o losach Eriki i Rose, które wraz z rodzinami zostały przesiedlone do miasteczka Cacanka na Mazowszu, oraz ich rodziców Eriki i Bernarda Lotze. W części drugiej na plan pierwszy wysunęła się postać Eriki, a teraz, w tomie trzecim, wiele wątków toczy się wokół Basi Lotze, córki Eriki i Bernarda. Nie jest im nadal łatwo, gdyż Bernard jest ciężko chory na serce, więc wymaga leczenia i musi podejmować trudne decyzje, dotyczące poddania się skomplikowanej operacji. Erika nadal przeżywa oddalenie się od niej sióstr, a najstarsza córka mieszkająca poza Cacanką z mężem i synkiem nie wykazuje dostatecznego zainteresowania problemami rodziny. Henia jest bowiem egoistyczną, wpatrzoną w siebie kobietą, która nie obchodzi żaden inny los, poza jej własnym.</div><div><br /></div><div>Basia to teraz nastoletnia dziewczyna, która staje przed wyborem zawodu, jaki chciałaby w przyszłości wykonywać. Jej marzeniem jest zostać sklepową, ale nie jest to proste, a w międzyczasie pojawiają się nowe możliwości. W efekcie złożyła dokumenty do szkoły krawieckiej, a w czasie wakacji chce zarobić pieniądze, by nieco ulżyć matce w prowadzeniu domu. Po wakacjach, w nowej szkole zawiera bliższe znajomości z koleżankami, ale też ma okazję nawiązać bliższą relację z Wojtkiem, którego poznała przed wakacjami.</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwEWVR5nq0Xcr2XhEDnLifdrxT4tYGl1Wiqrgl4ITN66P8vswytbNx0bGVUsK-SfsZjuEV9OFTlkemVx0myfqzFuOcmhKB_QxgZVeOJqtNV1816-Lofb3N5M4CDrLPfrvjV1kClHbjLUZyVgwS2ULZfz8fbhXAKMPLV1Iv8lBcNmunhEpRJD0q4IbRf9R0/s2000/DSC_0418p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1694" data-original-width="2000" height="542" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwEWVR5nq0Xcr2XhEDnLifdrxT4tYGl1Wiqrgl4ITN66P8vswytbNx0bGVUsK-SfsZjuEV9OFTlkemVx0myfqzFuOcmhKB_QxgZVeOJqtNV1816-Lofb3N5M4CDrLPfrvjV1kClHbjLUZyVgwS2ULZfz8fbhXAKMPLV1Iv8lBcNmunhEpRJD0q4IbRf9R0/w640-h542/DSC_0418p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div>Powrót do serii, której poszczególne tomy ukazują się w dużych odstępach, sprawiają kłopot z przypomnieniem sobie, co działo się w poszczególnych częściach. Tak stało się w przypadku sagi „Zapomniane kwiaty”, której dwie pierwsze części czytałam już dosyć dawno, bo prawie rok temu, więc trudno mi było rozeznać się kto jest kim, a jest tych osób dosyć sporo. Brakowało mi jakiegoś przypomnienia, chociażby nakreślenia w formie schematu genealogicznego drzewa. Również nie ma podanego roku, w jakim dzieją się wydarzenia trzeciej części. Jedynie na podstawie dat urodzenia, które były podane w tomie pierwszym i drugim, można wywnioskować, że są to lata osiemdziesiąte, gdyż Basia kończy właśnie szkołę podstawową. Wówczas była ośmioletnia edukacja podstawowa, więc ta bohaterka ma 15 lat. Są to jednak elementy, które można pominąć, chociaż ja osobiście lubię, gdy takie informacje pojawiają się w fabule. Ważniejsze są tutaj relacje rodzinne, tajemnice, które wciąż nie są ujawnione Eryce i Basi, które pragną poznać przeszłość swojej rodziny.</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiobQ-UsSoR03isNmfDAZAK686Wu7Mfif6GBD_sLO6Fdh8mpRFvM2QwmNhyphenhyphenGqwU4zXi566RxmWUpzJAQpqTMgzCsKTjmThoja1Pt-JBk2mzVMsSF9c5XlAsykaUZlqs8iTOy1mVUE-PTqKOayN7cVcPTN9-bkcWnHnqLphY49RLDEJNr8KEkmQUeYgv41Qc/s2000/DSC_0420p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1279" data-original-width="2000" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiobQ-UsSoR03isNmfDAZAK686Wu7Mfif6GBD_sLO6Fdh8mpRFvM2QwmNhyphenhyphenGqwU4zXi566RxmWUpzJAQpqTMgzCsKTjmThoja1Pt-JBk2mzVMsSF9c5XlAsykaUZlqs8iTOy1mVUE-PTqKOayN7cVcPTN9-bkcWnHnqLphY49RLDEJNr8KEkmQUeYgv41Qc/w640-h410/DSC_0420p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div>Żadnej z tych części nie da się czytać szybko, gdyż styl autorki jest szczegółowy, a wydarzenia następują po sobie bardzo wolno. Poza tym trzecia część to też niezły grubasek, a do tego jest najgrubsza z nich wszystkich, bo liczy sobie ponad 770 stron. Do tego pani Renee Linn nie stosuje podziału na rozdziały i całość jest opisywana niemal ciągłym tekstem z dialogami, a poszczególne epizody mają jedynie między sobą odstępy. Trzeba więc poświecić tej powieści więcej czasu. Nie jest to lektura dynamiczna ani z szybkimi zwrotami akcji, więc wciąga bardzo powoli.</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKGowfJiw-rxqaVNb_wHq60ZIHj2S3RJih4Vkn3xQQs4YxdOP5Cu9rKBLaPx0-ApOEe4qDxD-frxwp0_W3wff7SJHUKHB4Ao7RevppOk7x8M1CQXBe_JWHGUC1-SKLjx-B3gXOB0T90Mj_q0h-7JLsw79GLB2deJYrm8GQFPonw-Gk8ayw7AZZr7lLKfcx/s2000/DSC_0422p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1664" data-original-width="2000" height="532" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKGowfJiw-rxqaVNb_wHq60ZIHj2S3RJih4Vkn3xQQs4YxdOP5Cu9rKBLaPx0-ApOEe4qDxD-frxwp0_W3wff7SJHUKHB4Ao7RevppOk7x8M1CQXBe_JWHGUC1-SKLjx-B3gXOB0T90Mj_q0h-7JLsw79GLB2deJYrm8GQFPonw-Gk8ayw7AZZr7lLKfcx/w640-h532/DSC_0422p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div>To też nostalgiczna podróż w czasie, do lat 80. XX wieku, dzięki której możemy wrócić pamięcią do tamtych lat, gdy nie było komórek, magnetofon był szczytem marzeń, wakacje młodzież często spędzała na zarobkach sezonowych, by zdobyć pieniądze na potrzebne rzeczy. W tamtych czasach książki do szkoły służyły młodszemu rodzeństwu, podobnie jak ubrania. Zwłaszcza na wsiach dzieci miały nie tylko obowiązki związane ze szkołą, ale też pomagały rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa. Autorce udało się oddać klimat tamtych czasów, ale też warunki edukacji, relacji między uczniami, wszelkie niesnaski, uprzedzenia ale i przyjaźnie, sympatie oraz pierwsze porywy serca.</div><div><br /></div><div>Renee Linn napisała tę sagę z przesłaniem, by pamiętać o tym, że życie każdego człowieka jest bezcenne i nieważne jest, jakiej jest narodowości, w co wierzy, jakie ma poglądy i status społeczny. Podkreśla, że „Każdy ma prawo do swojej tożsamości. Starajmy się wybaczać, ale pamiętajmy o przeszłości.”</div></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIBU7ZvKhwhfnOORTB7mWyZP_aWoYcrzL93MvcjWtuTBvEV8wT90_lFnZmuOgYXw3PZQGcKMnB5P_Efs7qcuoD3DDinJqkXL50-vZ3Zt8KEN6fLWZbrxOIyxnaF5l5a9LMmjTHEK3FdOZddiUiL6tB9We4WdWD0c2ewQ92H_YnzbBgUbzpBZSrV-60ZhB1/s2000/DSC_0417p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1608" data-original-width="2000" height="321" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIBU7ZvKhwhfnOORTB7mWyZP_aWoYcrzL93MvcjWtuTBvEV8wT90_lFnZmuOgYXw3PZQGcKMnB5P_Efs7qcuoD3DDinJqkXL50-vZ3Zt8KEN6fLWZbrxOIyxnaF5l5a9LMmjTHEK3FdOZddiUiL6tB9We4WdWD0c2ewQ92H_YnzbBgUbzpBZSrV-60ZhB1/w400-h321/DSC_0417p.jpg" width="400" /></a></div><b style="font-size: xx-large;"><br /></b></div><div style="text-align: center;"><b><span style="font-size: x-large;">Recenzja <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2023/02/1304-zdeptane-kwiaty-tom-i.html" target="_blank">tomu pierwszego </a></span></b></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: x-large;"><b>Recenzja <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2023/02/1305-zdeptane-kwiaty-tom-ii.html" target="_blank">tomu drugiego</a></b></span></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakapanie.pl</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://nakanapie.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="134" data-original-width="218" height="123" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJfOgrEZojc6E_ziuOfTXUMNr033IEgPCSIWmmdEgRKC03PiCsEHv2y-fqxfjiq_uRyMBjsaMKQNdazr8Bh49ll-qAiY4Rio9wZHaZqPKjItQcYnDckT3LJmQf9AsS1eREFpQZJTpMabim3413Qq7YIQwE8MBqqAmVK8uzIVpVD_6tKJueC6jLgGcbkPZP/w200-h123/logonakanapie.jpg" width="200" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjwwea-u8fy701UfiLfqn7_pv2x2TDaRUM6mQN4gLj5lekIfyicVw1GdVN8c06LDFLc_xNM2E7e7h0VpFaC5X8mwdrHBPmJHm2Uimpixnx7-B4Op3HO82DsQDdouznJPjdLIm6tAD5qAPAphA810mFSBJGi5WbOVFOk84WS4Nhv3RafUSBLPp-e2S4w5e-/s2000/DSC_0412p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1561" data-original-width="2000" height="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjwwea-u8fy701UfiLfqn7_pv2x2TDaRUM6mQN4gLj5lekIfyicVw1GdVN8c06LDFLc_xNM2E7e7h0VpFaC5X8mwdrHBPmJHm2Uimpixnx7-B4Op3HO82DsQDdouznJPjdLIm6tAD5qAPAphA810mFSBJGi5WbOVFOk84WS4Nhv3RafUSBLPp-e2S4w5e-/w640-h500/DSC_0412p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-39465338932498829922024-02-14T16:49:00.017+01:002024-02-14T19:46:21.399+01:001546. - "Imperium jedwabiu" - Tom I - "Charlotta"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9HIcxOMAWDxq7cAVaMURgle54ga2Ee2WRtStzl-udDXFMnJE30u26fJa0UhUGA-302mHfTd04qtWggnXSmwP5-0TutWyNthn3Vqn_IBccI4SH9EbzxqtbA8Y6_lX0EtYmfY9RKcp3kckluo_77OAqTcRhAGOGuAxSBi4ug8QuKXZtIj67AYbY6X7M6CNg/s2000/DSC_0335p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1484" data-original-width="2000" height="474" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9HIcxOMAWDxq7cAVaMURgle54ga2Ee2WRtStzl-udDXFMnJE30u26fJa0UhUGA-302mHfTd04qtWggnXSmwP5-0TutWyNthn3Vqn_IBccI4SH9EbzxqtbA8Y6_lX0EtYmfY9RKcp3kckluo_77OAqTcRhAGOGuAxSBi4ug8QuKXZtIj67AYbY6X7M6CNg/w640-h474/DSC_0335p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">Charlotta</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Aladin; font-size: x-large;">Seria: Imperium jedwabiu</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #999999; font-family: Lobster Two; font-size: x-large;">Tom pierwszy</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Lobster Two; font-size: x-large;"><b>Sara Medberg</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSgaZCvo1k-Ka1zPVfrCZborBay-EWWzKqylssjn-bBc5-N77YCrYpvhBkbP7kgeyQzkj238h9jxa1oc4cIh9bwAzKlgpfWWtyJHsn5uA66DoVSq6FxRdFkyzNNKcgTN57pgeus1qlo5MMtCMhyeCYC8QRCZYV9vmTn8lGXBn2FmFvrdccV51_Qy950OOZ/s402/charlotta.jpeg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="402" data-original-width="254" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSgaZCvo1k-Ka1zPVfrCZborBay-EWWzKqylssjn-bBc5-N77YCrYpvhBkbP7kgeyQzkj238h9jxa1oc4cIh9bwAzKlgpfWWtyJHsn5uA66DoVSq6FxRdFkyzNNKcgTN57pgeus1qlo5MMtCMhyeCYC8QRCZYV9vmTn8lGXBn2FmFvrdccV51_Qy950OOZ/w253-h400/charlotta.jpeg" width="253" /></a></div><br /><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data premiery w Polsce: 24.01.2024</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data premiery szwedzkiej wydanie II: 17 sierpnia 2022r.</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 432</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 135 x 215 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka ze skrzydełkami</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN: 978-83-8289-607-7</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Tytuł oryginalny: Charlotta (Silk Sisters)</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Tłumaczenie: Bożena Kojro</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawca: Świat Książki</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-family: Bitter; font-size: x-large;">Moja ocena: 6/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: Kreon; font-size: x-large;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: Kreon; font-size: x-large;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Kreon; font-size: x-large;"><b>„Człowiek zmuszony okolicznościami </b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Kreon; font-size: x-large;"><b>dopuszcza się niepożądanych czynów.”</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Opowieści miłosne umieszczone na historycznym tle, jakie do tej pory miałam okazję przeczytać, z reguły działy się we Francji, Anglii lub w Polsce, ale nie przypominam sobie żadnego romansu, którego akcja dzieje się na terenach skandynawskich, a w takie rejony świata zabiera nas powieść pt.: „Charlotta”</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH7A0BQuY5N9dDwr8jLTmHSY4ofWfPs7Lp4Ix04vKrTj-68G_mKtKUCBC5UthyOtRGYG-PMUZG3OIaKx2xeqRzYzLVZD0vHA4a69g83e4K685FoAs2h-JZ1WpsF_nY-7vkqhGDZYiyryW7yDgCpnV2Z4IRKdjaU1tm7s_yhK1yTK-DyTZ4b_dMEdO4RFGm/s1882/DSC_0341p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1221" data-original-width="1882" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH7A0BQuY5N9dDwr8jLTmHSY4ofWfPs7Lp4Ix04vKrTj-68G_mKtKUCBC5UthyOtRGYG-PMUZG3OIaKx2xeqRzYzLVZD0vHA4a69g83e4K685FoAs2h-JZ1WpsF_nY-7vkqhGDZYiyryW7yDgCpnV2Z4IRKdjaU1tm7s_yhK1yTK-DyTZ4b_dMEdO4RFGm/w640-h416/DSC_0341p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Blurb wskazuje, że główną bohaterką jest tytułowa Charlotta, ale otwierając książkę na pierwszym rozdziale poznajemy pannę Emmy Crepe, która jest koronczarką obsługującą damy królewskiego szwedzkiego dworu. Jej losy, przygody, sekrety i zachowanie obserwujemy wraz z motywem Charlotty. A właściwie tych motywów jest cztery, gdyż dotyczy to także kapitana Alexandra Nordfelda i barona Daniela Ridderlöwa. Początkowo biegną one obok siebie, ale jak można było się spodziewać, pojawia się moment, gdy zaczynają się zazębiać i łączyć w różnych kontekstach oraz czasie. Nie mniej, nawet, gdy podążamy za którymś z bohaterów, pojawiają się akcenty związane z pozostałymi wiodącymi postaciami. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Każdy z bohaterów ma swoje tajemnice i powody, by prowadzić takie życie, a nie inne. Najwięcej do ukrycia ma Emma, która wskutek dramatycznych przeżyć kilka lat temu znalazła się w trudnej sytuacji, ale dzięki swojej odwadze i umiejętnościom osiągnęła stabilną pozycję w arystokratycznym świecie, mimo że była tylko koronczarką. Charlotta miała mniej szczęścia, gdyż jej sytuacja materialna jest katastrofalna, gdy ją poznajemy, ale dzięki zbiegom okoliczności, trafia na Mglistą Wyspę do posiadłości barona Daniela Ridderlöwa. Jest on ponurym, surowym mężczyzną, który ma za sobą traumatyczne przeżycia, które do dziś dręczą jego sumienie.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5kvFIV18iX51xHtEhwnV1c_SW4GY-CJXW2FoxN9cLvUCMY7Qj9ok-9ZrU_kjAgLNlH_IIN43gDIrJNg9y0MD-pQ7EbkdCaHvVPIpKMVvKXv5inzx6qv7Cr2_AQyZ3MQ97rHZSP1BS3O5a-3ucfUjiJieLNQ6f7P4NrtDKQNQxTWWSF0NSiLhuo-aQsC6v/s2000/DSC_0338p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1644" data-original-width="2000" height="526" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5kvFIV18iX51xHtEhwnV1c_SW4GY-CJXW2FoxN9cLvUCMY7Qj9ok-9ZrU_kjAgLNlH_IIN43gDIrJNg9y0MD-pQ7EbkdCaHvVPIpKMVvKXv5inzx6qv7Cr2_AQyZ3MQ97rHZSP1BS3O5a-3ucfUjiJieLNQ6f7P4NrtDKQNQxTWWSF0NSiLhuo-aQsC6v/w640-h526/DSC_0338p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Pani Sara Medberg jest historykiem i badaczką wychowania panien w XIX wieku, więc doskonale orientuje się w temacie. Wraz z opowieścią o perypetiach bohaterów, przekazuje nam liczne wiadomości, ciekawostki i fakty o zwyczajach, obyczajach, normach społecznych, ale też realiach ówczesnego życia na dworach, pałacach, ale też w niższych sferach. Na pierwszy plan wysuwa się pozycja kobiety w początkach XIX wieku, a konkretnie w 1816 roku, gdy zaczyna się opowieść. Możemy zobaczyć jak kiedyś była postrzegana jej rola, co wzbudzało zgorszenie wśród społeczności, jak były traktowane mężatki, panny różnych stanów, co jej było wolno robić, a czego nie wypadało, a jakie było podejście do kobiet zhańbionych, mających nieślubne dzieci i wiele innych ciekawostek na ten temat. Czytając tego rodzaju epizody można być zdziwionym takim podejściem, dzisiaj nie do wyobrażenia, ale warto wiedzieć, że tak było jeszcze niedawno.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfUM-qCPPBWXEUzju-PLT0YXaVuKOsyMk-juw7gtt4qlXHDtQgHvGQKjhcDjchZshGNueEWc5cKBf7jxQrMuIPfzwK_UNFFSHWmdAD_F14gSTObdO2AhDs6LbOuqXW7Rhe9kOsFlBMUi26YN8VNeMxYgO1VtViZnWFtHbvSeHQEt_PyC6M-lZY7ZE-ITVq/s2000/DSC_0337p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1578" data-original-width="2000" height="504" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfUM-qCPPBWXEUzju-PLT0YXaVuKOsyMk-juw7gtt4qlXHDtQgHvGQKjhcDjchZshGNueEWc5cKBf7jxQrMuIPfzwK_UNFFSHWmdAD_F14gSTObdO2AhDs6LbOuqXW7Rhe9kOsFlBMUi26YN8VNeMxYgO1VtViZnWFtHbvSeHQEt_PyC6M-lZY7ZE-ITVq/w640-h504/DSC_0337p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">„Charlotta” to rewelacyjnie napisany romans historyczny, który przybliża nam realia życia w Szwecji i Danii na początku XIX wieku. Wartością dodaną są tu z pewnością bohaterowi, ale też okoliczności w jakich toczą się ich losy. Mamy możliwość przebywać zarówno na pałacowych salonach, jak i szlacheckich dworach aż w najniższych kręgach społecznych zarówno miejskich, jak i wiejskich.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Na okładce jest nazwa serii, ale brakuje informacji, że jest to jej pierwszy tom. Apeluję w tym momencie do wszystkich wydawnictw, by brały pod uwagę tę kwestię, gdyż dla czytelników to ogromnie ważna sprawa. Mnie to zawsze irytuje.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Zrobiłam oczywiście moje małe śledztwo i chociaż jest to trochę skomplikowane, to udało mi się ustalić, że „Charlotta” ukazała się wersji szwedzkiej najpierw jako „Pokojówka” („Kamarivirgin”) w 2020 roku , po nim w 2021 roku ukazała się kolejna część pt.: „Książę Charmer” („Hurmuriherttua”) teraz jako „Arabella” z 2022 roku. <b>(<a href="https://otava.fi/kirjailijat/sara-medberg/" target="_blank">ŹRÓDŁO</a>)</b> Natomiast na amazon.se <b>(<a href="https://www.amazon.se/Charlotta-Sara-Medberg/dp/9113121596" target="_blank">TUTAJ</a>)</b> „Charlotta” to tom drugi, a „Arabella” tom pierwszy. Można się więc w tym pogubić. Na szczęście można je czytać niezależnie, więc nie mamy poczucia chaosu, o czym przekonuje polska wersja serii, którą zaczyna „Charlotta”, a seria nosi tytuł serii „Jedwabny szlak”. Historia w niej zawarta, jest poprowadzona od początku do końca. Każda z tomów opowiada o innej bohaterce, a zawsze towarzyszy im jakaś książka Jane Austin, którą pisarka Sara Medberg uwielbia. W przygotowaniu są jeszcze trzy kolejne tomy, czyli cała seria będzie miała sześć tomów. Mam nadzieję, że wydawnictwo Świat Książki nie każe nam zbyt długo czekać na kontynuację.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIXoQyxUWfuzK7z8XYkAns4dIuuhC910mYzVn7MiVmbHrRAvsLWJ8r6-Y3AMXKkzEJGF-J3PgIH_XaJy7Vn7sI7Hf-ronYog1Hp2bDzK6uwePeB9XfpLojOdVMhO3yY48W8X6bzIg30osAF2xU5pXmtpjRJpaSK5faLzPoPKaflhitokoXGplITqM1xZlM/s2043/DSC_0342p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2043" data-original-width="2000" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIXoQyxUWfuzK7z8XYkAns4dIuuhC910mYzVn7MiVmbHrRAvsLWJ8r6-Y3AMXKkzEJGF-J3PgIH_XaJy7Vn7sI7Hf-ronYog1Hp2bDzK6uwePeB9XfpLojOdVMhO3yY48W8X6bzIg30osAF2xU5pXmtpjRJpaSK5faLzPoPKaflhitokoXGplITqM1xZlM/w391-h400/DSC_0342p.jpg" width="391" /></a></div><br /><div style="text-align: center;">Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakapanie.pl</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://nakanapie.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="134" data-original-width="218" height="123" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPl57eQG0gJuheGyhU2DJOwvc_1k2Tc56aaZmVbtDLP_oTVYP_I-p8GcgHIP-6rNzv3ZI6A9nn4eMiyPIuDtapadJCcsaxTJcGo8Y1Q4uFGRkKIjZvbtn9yobTaqzcd9vQwHkeKFOft1l-zB0Eoj51iVc1dop3_EfoZfuIm1QUCLmAx-rSF2v_MYNI-2f6/w200-h123/logonakanapie.jpg" width="200" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX56vsU6N3gcrDT5aA-vIV7D_sf2ynwRAj2JmLIeRmFY2Nj3T0I3UiA5ThaqYXf9iI-SrWGmBrgZ-u_DSKBE6xN4TFIlAQSV2PUnVXgTyddYFUyp0yWeQCsU6pb92PGhPutsKJchyphenhyphenYGRCqUIBiAJ6aiDe8G37kGG_cyWmSqu5yZr4t855OsiWFkM6ftJTS/s2000/DSC_0344p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1407" data-original-width="2000" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX56vsU6N3gcrDT5aA-vIV7D_sf2ynwRAj2JmLIeRmFY2Nj3T0I3UiA5ThaqYXf9iI-SrWGmBrgZ-u_DSKBE6xN4TFIlAQSV2PUnVXgTyddYFUyp0yWeQCsU6pb92PGhPutsKJchyphenhyphenYGRCqUIBiAJ6aiDe8G37kGG_cyWmSqu5yZr4t855OsiWFkM6ftJTS/w640-h450/DSC_0344p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><p><br /></p><p><br /></p>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-91575660250251443152024-02-14T10:40:00.002+01:002024-02-14T16:00:21.445+01:001545. - "Malachitowy bursztyn"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqYukRwJZbE7Ow8YVDwdSmiJlG2_yBxoAspNPxt1MVFwQvtqRZ729m3UVOOY-8ZOzEdThDQCsmPgrtlvQIj3kHuYUUWwlfvWg_jpXtbPCG-ChcRnLY6KRKCknyjcF-osOh0N93TGxDAnQz35LIq8SVDzmlZFMDKhO2DJuEDY91C_JoaUfU9P1NxbpiTqrI/s2000/DSC_0317p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1617" data-original-width="2000" height="518" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqYukRwJZbE7Ow8YVDwdSmiJlG2_yBxoAspNPxt1MVFwQvtqRZ729m3UVOOY-8ZOzEdThDQCsmPgrtlvQIj3kHuYUUWwlfvWg_jpXtbPCG-ChcRnLY6KRKCknyjcF-osOh0N93TGxDAnQz35LIq8SVDzmlZFMDKhO2DJuEDY91C_JoaUfU9P1NxbpiTqrI/w640-h518/DSC_0317p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">Malachitowy bursztyn</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Sofia; font-size: x-large;"><b>Irene Sturm</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr8WMtSXwFY16FgopOwfCLx8IqqCJ3zMbczJ_CwvbEpMie1YiTeA-Hs_8ovqUaxlz7gl0jk0TrCCgcxCI8DcWfYFFeRbZFuMTxYpIUZeFPcOSX6Nguokig-z1AUaaRph6oxhKfDwBgWTHwIhQsgHfURZLLa9NKMSGw5y6BnulUB51TKmJOdxihQV9Ph1Dh/s725/irene_strum_okl.jpg__480x0_q85_subsampling-2.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="725" data-original-width="480" height="475" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr8WMtSXwFY16FgopOwfCLx8IqqCJ3zMbczJ_CwvbEpMie1YiTeA-Hs_8ovqUaxlz7gl0jk0TrCCgcxCI8DcWfYFFeRbZFuMTxYpIUZeFPcOSX6Nguokig-z1AUaaRph6oxhKfDwBgWTHwIhQsgHfURZLLa9NKMSGw5y6BnulUB51TKmJOdxihQV9Ph1Dh/w315-h475/irene_strum_okl.jpg__480x0_q85_subsampling-2.jpg" width="315" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data wydania: 21.07.2023r.</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 322</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 144 x 206 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN: 978-83-8011-271-1</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawca: Warszawska Firma Wydawnicza</span></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: Bitter; font-size: large;"><b>Moja ocena: 4/6</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #666666; font-family: Kreon; font-size: x-large;"><b>„Każdy z nas ma jakiś sekret, o którym nie chce mówić i nie mówi.”</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Przesada w żadnym przypadku nie jest dobra, więc najlepiej gdy wszystko jest dobrane harmonijnie i proporcjonalnie. Tak nie jest w powieści „Malachitowy bursztyn”, w której proporcja między opisami a narracją została wyraźnie zachwiana.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifYce5EMXO4b513yfP_CxL3p0DXyUoPDgyZQfHGBPVHaaBh0WvOEPA5jQiz0xKiIGL1Bf8YlA-Cz_w3sPQ-0dBmxNpvZQAS2jbQ652zw92fA9F7WSH4t94RIH3qranyM6BLb43JUEQr7EtF1xrnxI7e1NPzfM_cQR4wvaOkuxd2Ddpq5j7wOmGxoBwC8uG/s2000/DSC_0323p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1833" data-original-width="2000" height="586" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifYce5EMXO4b513yfP_CxL3p0DXyUoPDgyZQfHGBPVHaaBh0WvOEPA5jQiz0xKiIGL1Bf8YlA-Cz_w3sPQ-0dBmxNpvZQAS2jbQ652zw92fA9F7WSH4t94RIH3qranyM6BLb43JUEQr7EtF1xrnxI7e1NPzfM_cQR4wvaOkuxd2Ddpq5j7wOmGxoBwC8uG/w640-h586/DSC_0323p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Z opisu na tylnej stronie okładki wynika, że akcja powieści dzieje się po trzecim rozbiorze Polski, który nastąpił w 1795 roku. Część naszych ziem zostało przyłączonych do Austrii i zaczęto ten obszar nazywać Galicją. Wówczas cesarz zaczął wysyłać tam swoich urzędników, by wprowadzali nowy porządek prawny, a jednym z nich był ojciec Poldy – Orsen Wessler, który pełnił funkcję radcy dworu. Niestety, musiał wypełnić rozkaz władcy, więc opuścił ukochany Wiedeń razem żoną Hertą i córką. Natomiast Polda nie czuła z tego powodu żalu, gdyż rodzinne miasto pozostawiło w jej sercu niemiłe wspomnienia. Pragnęła w ten sposób zapomnieć o Dittmarze von Hochbergu, który stwarzał pozory zainteresowania jej osobą, ale w pewnym momencie zmienił plany i pojął za żonę przybraną siostrę Poldy – Izoldę. W desperacji i jakby na przekór wszystkim Polda wychodzi za mąż za niemieckiego kupca Harolda Rotta, którego poznaje w czasie podróży do Lubiska. Opisane powyżej informacje dotyczące głównej bohaterki wynikają nie od razu, lecz dowiadujemy się o nich stopniowo, gdyż zaczynając czytać tę powieść, zastajemy Poldę już jako panią Rott, mieszkającą z mężem i służącą Rytą w jednej z kamienic w Lubiskach.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCEDMEtkGFh0pWPXloUHYVl9euBwtkhSAiukq70ov0610XoIkRZ6-iu_GjU_JEDBTRclz8OvN7Q84tLHSybT2c6roFsqBvn0VCAlW4Uhe255mZ5c5fCRRQhF73NgSN3EtVS65SC6VIoQPpwRv78a2XOLvlo3ppJbufDgC6P1Uij2oZZnP5lD2aGvXDE4D8/s2000/DSC_0321p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1665" data-original-width="2000" height="532" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCEDMEtkGFh0pWPXloUHYVl9euBwtkhSAiukq70ov0610XoIkRZ6-iu_GjU_JEDBTRclz8OvN7Q84tLHSybT2c6roFsqBvn0VCAlW4Uhe255mZ5c5fCRRQhF73NgSN3EtVS65SC6VIoQPpwRv78a2XOLvlo3ppJbufDgC6P1Uij2oZZnP5lD2aGvXDE4D8/w640-h532/DSC_0321p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Nie jestem przyzwyczajona do tego typu konstrukcji fabuły, jaką zastałam w tej powieści. Z pewnością jest ona oryginalna i trzeba się do niej przyzwyczaić, zanim zacznie docierać do czytającego spójna historia. Jednak taka forma dla mnie była na dłuższą metę męcząca. Opisy są w znikomej ilości i mają za zadanie tylko przedstawić scenę rozmowy, albo kto w danym momencie rozmawia. Trudność sprawiło mi częsty brak zaznaczenia, kto wypowiada jakąś kwestię, czy zdanie, które ujęte są jedno po drugim, bez określenia rozmówcy. Z reguły przekazują sobie różne informacje dwie osoby, ale i tak można się pogubić się w zaistniałej w sytuacji. O ile wciągnęła mnie fabuła, która powoli wyłania się z tych rozmów, to zmęczyła mnie jej dialogowa forma, więc czytanie przebiegało mi w wolnym tempie.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">„Malachitowy bursztyn” to opowieść o życiu, jego blaskach i cieniach, jakie towarzyszą nie tylko głównej bohaterce, ale też innym osobom występującym w tej powieści. Ich dylematy, przeżycia i doświadczenia poznajemy stopniowo. Jeden wątek wiąże się z drugim, wypływają tajemnice, rodzinne sekrety, a jednocześnie poznajemy życie w ówczesnych czasach, postrzeganie roli kobiety, podejście do wielu życiowych spraw i realia społeczne oraz egzystencjalne tamtych czasów.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnk36WADy3QD2nzqQfqm7gORTKh4GvayZxa0U7mtjYca2GwBwRUVOsQrAIJbH5AAKEkzP5C0aS3pX9jI8XEXr8f2f0dZxAnl3Rn6TrK8oDEaOjFIQNDVvwEC2yY8mIzRje95Zyg5Dh8T6ARNBck9xxZSFuWHQDZFLnLo4e_9oK6qlGmt6E-0Ok3KzXbsHP/s2000/DSC_0322p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1383" data-original-width="2000" height="442" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnk36WADy3QD2nzqQfqm7gORTKh4GvayZxa0U7mtjYca2GwBwRUVOsQrAIJbH5AAKEkzP5C0aS3pX9jI8XEXr8f2f0dZxAnl3Rn6TrK8oDEaOjFIQNDVvwEC2yY8mIzRje95Zyg5Dh8T6ARNBck9xxZSFuWHQDZFLnLo4e_9oK6qlGmt6E-0Ok3KzXbsHP/w640-h442/DSC_0322p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Forma dialogowa powieści tworzy szczególną atmosferę wraz z tym, o czym dowiadujemy się z poszczególnych rozmów. Niesamowite, jak umiejętnie autorka opowiada tę historię poprzez dialogi stosując mało opisów. To według mnie jest niezwykła umiejętność, by w tak wielu rozmowach, a przy tym dużej ilości osób nie stracić sensu i klarowności fabuły. Często są to długie wypowiedzi, więc też potrafią być nużące, o charakterze opisowym, więc to nieco inna forma zilustrowania nam tego, co się dzieje. Zabrakło mi w tym kształcie fabuły bardziej plastycznych i barwnych opisów, emocjonalnych wrażeń, analiz sytuacyjnych czy chociażby działających na wyobraźnię opisów krajobrazów lub wyglądu poszczególnych postaci. Brakowało mi też przybliżenia postaci, ich wyglądu, czy nakreślenia tła jakiejś sytuacji, ale i tak dałam się wciągnąć w tę opowieść.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Czy taka nierównowaga między partiami opisowymi i konwersacjami to dobry zabieg literacki, czy nie? To musi ocenić każdy, kto sięgnie po tę powieść. Dla mnie było to trochę nienaturalne i dziwnie poznawało mi się poszczególne wydarzenia ukryte w ciągu dialogów.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Egzemplarz książki otrzymałam od portalu Sztukater</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://sztukater.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2538" data-original-width="3550" height="143" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7t2_kZo-yByngUFjnnrc3goFUEhHtnrbY1hyIkBcQtuSCZwG6IjHbxgudTtfAqYw310CSDQj8Huo5cY_mBDRqjGRX4pvmhKOIeyjj1PBHuXSNbz8MWfjdYxEcEnNKKBNgUmuIQzFXYByGiV7D3GOuAqqUO8_xna6xctk5fTfer0Hwo5sB2NBaoaF3C7WV/w200-h143/sztukater-logo.png" width="200" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgtBK6v9NT__dNxRsjhxdNjhZtTGM9K19OT5MDxyCX09lPXUg1S-dc6OcBtDbXUkSGnAHHC4_tRc6OMMRA4tdktDTU4hWyVuDjWIQfuRDH-YnYpYVj9Hytvt1wtmW7kzWr7q31t7N_hasUwTDpJyssojh-I_DHQEYk3FIhUw0DU9Bqe3se5ekaImk7Rc5G/s2000/DSC_0319p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1418" data-original-width="2000" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgtBK6v9NT__dNxRsjhxdNjhZtTGM9K19OT5MDxyCX09lPXUg1S-dc6OcBtDbXUkSGnAHHC4_tRc6OMMRA4tdktDTU4hWyVuDjWIQfuRDH-YnYpYVj9Hytvt1wtmW7kzWr7q31t7N_hasUwTDpJyssojh-I_DHQEYk3FIhUw0DU9Bqe3se5ekaImk7Rc5G/w640-h454/DSC_0319p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-19632933624271930702024-02-13T11:56:00.005+01:002024-02-13T11:56:27.369+01:001544. - "Metafizyka świadomości"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOqXbTKeLtFLRUaZp8m0WOPncD5JutKhINSfCQj_iNJpJ_1kC_5EN9ibvLRfRmUgP03kkNrBdb_BuzgjluJxNhfXM8J1MaVHYI_UvzbGIlwjBUWAyoyxHhiFexyOzErdZWXO5hTCpkIMK1ztm6Di1-O660wzzBRSZ5776gYHegnk1d4mGRCZO2-qRdKQhB/s2000/DSC_0377ap.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1500" data-original-width="2000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOqXbTKeLtFLRUaZp8m0WOPncD5JutKhINSfCQj_iNJpJ_1kC_5EN9ibvLRfRmUgP03kkNrBdb_BuzgjluJxNhfXM8J1MaVHYI_UvzbGIlwjBUWAyoyxHhiFexyOzErdZWXO5hTCpkIMK1ztm6Di1-O660wzzBRSZ5776gYHegnk1d4mGRCZO2-qRdKQhB/w640-h480/DSC_0377ap.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">Metafizyka świadomości</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Kreon; font-size: x-large;">czyli droga do wyższej samorealizacji</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #999999; font-family: Aladin; font-size: x-large;">Odkrywanie własnej mocy dzięki praktycznej duchowości, medytacji i pracy z energią</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>Artur Sierocki </b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>Dorota Pietrzyk-Reeves</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2LMmPaLbfVYHXJzdeDv7toqGWZbVsLWNAfX52mgej7aJLMEeKPvoAE2j8oHHbeoF-1UQIBTYLhooSXRQijfAmPfB3UIaCkEEHpqDoJdLXSbDqmZMI4IroP73SVRtIQMtfVS9_arp63R7E0KshhZ0SFvto8Y1hiUzEIbspYfX9NkdyKC3SOJTkXgg5KbKH/s707/Metafizyka-swiadomosci.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="707" data-original-width="500" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2LMmPaLbfVYHXJzdeDv7toqGWZbVsLWNAfX52mgej7aJLMEeKPvoAE2j8oHHbeoF-1UQIBTYLhooSXRQijfAmPfB3UIaCkEEHpqDoJdLXSbDqmZMI4IroP73SVRtIQMtfVS9_arp63R7E0KshhZ0SFvto8Y1hiUzEIbspYfX9NkdyKC3SOJTkXgg5KbKH/w283-h400/Metafizyka-swiadomosci.jpg" width="283" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 31.03.2023 r.</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 240</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 145 x 205 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN: 978-83-8301-339-8</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawnictwo: Studio Astropsychologii</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: x-large;">Moja ocena: 5/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Bree Serif; font-size: x-large;">„Każdy z nas ma możliwość świadomego rozwijania swojego potencjału.”</span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Świadomość to pojęcie, którego nie raz używamy w różnym kontekście, ale co tak naprawdę oznacza i na czym polega jej znaczenie w naszym życiu oraz jak ją rozwijać, tego dowiemy się z książki „Metafizyka świadomości”</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Autorzy napisali książkę dla tych, którzy chcą zrozumieć to, czego doświadczają zarówno w sensie poznawania samego siebie, ale też w szerszym aspekcie obejmującym postrzeganie sensu i procesów istnienia na Ziemi i wzajemnych zależności. Udowadniają, że każdy człowiek jest odpowiedzialny sam za siebie o za to, w jakiej rzeczywistości funkcjonuje.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQzIfwmwuvu7hN-WENdriLdr_Ooaia3NRiE2YEG274RtKbPN9gtDtUjyKSlhiuh-2Tynk8Z2XjU4Wt3SYZm-X2W0r4qoKuI8IXeh3WsGK0KBrNM4MDRW3ZSOU2M1l9sm-u7lANZ3PJduADsBamJsVXAoxNhVxYIHpQsK9m6MyMXHHrR9QYpd7ACVFSPJUI/s2000/DSC_0355p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1728" data-original-width="2000" height="552" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQzIfwmwuvu7hN-WENdriLdr_Ooaia3NRiE2YEG274RtKbPN9gtDtUjyKSlhiuh-2Tynk8Z2XjU4Wt3SYZm-X2W0r4qoKuI8IXeh3WsGK0KBrNM4MDRW3ZSOU2M1l9sm-u7lANZ3PJduADsBamJsVXAoxNhVxYIHpQsK9m6MyMXHHrR9QYpd7ACVFSPJUI/w640-h552/DSC_0355p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Książka nie jest zbyt gruba, bo liczy sobie 235 stron, ale pełna jest informacji o nas samych oraz wskazówek, w jaki sposób pracować nad sobą, by przyciągnąć do naszego życia to, czego pragniemy. Przedstawiając swoją zebrany materiał w czternastu rozdziałach połączyli przy tym wiedzę naukową z duchową, co z reguły nie idze ze sobą w parze. Pani Dorota Pietrzyk – Reeves jest bowiem profesorem nauk społecznych i autorką wielu publikacji naukowych z zakresu polityki politycznej, ale od wielu lat zgłębia zagadnienia z dziedziny duchowości i metafizycznych przekazów. Natomiast pan Artur Sierocki to jasnowidz i uzdrowiciel wielowymiarowy, zajmujący się rozwojem świadomości. Jak widać oboje reprezentują dwie odległe rodzaje specjalizacji, ale okazuje się, że ta odległość to tylko pozory, bo okazuje się, że nauka i metafizyka mają ze sobą wiele wspólnego.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEincx91XHJLb42GrcdN_Z2HdYUBmahDCMZjaBpLx0aDA-pBFS1zmh8NK1rBkbjXYA835PHDL4rQkvw3lfzfcbCO7wK_sloEZSGD3FVsERPMb1H9ubESkMsPfDD76E8XUybgUvwRny-rPfdlBMG8Vv_eMrgztz2GP7cL0tc5p25WKMZHYCAc3BDovvJEQc0s/s2000/DSC_0358p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1357" data-original-width="2000" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEincx91XHJLb42GrcdN_Z2HdYUBmahDCMZjaBpLx0aDA-pBFS1zmh8NK1rBkbjXYA835PHDL4rQkvw3lfzfcbCO7wK_sloEZSGD3FVsERPMb1H9ubESkMsPfDD76E8XUybgUvwRny-rPfdlBMG8Vv_eMrgztz2GP7cL0tc5p25WKMZHYCAc3BDovvJEQc0s/w640-h434/DSC_0358p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Proponują wiedzę, którą określa się jako metafizykę świadomości, którą możemy rozwijać dzięki zaprezentowanym ćwiczeniom, różnych praktykom duchowym i narzędziom pomagającym rozwijać swój wewnętrzny potencjał. Są one zamieszczone w niemal każdym rozdziale, więc można na bieżąco, wraz z poznawaniem kolejnych zagadnień, w praktyce wypróbować przedstawione teorie. Znajdziemy wśród nich intencje, afirmacje, medytacje, wizualizacje, ale też techniki pracy z energią, także o właściwościach uzdrawiających.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Książkę czytałam wolno, gdyż każde zdanie i poruszany temat wymaga spokojnego poznawania tematu. Jeżeli ktoś pierwszy raz spotyka się z nimi, z pewnością będzie potrzebował więcej czasu na analizę. Niezwykle pomocne w zrozumieniu omawianych zagadnień są zamieszczone w każdym rozdziale dialogi prowadzone między autorami na zasadzie pytań i odpowiedzi. Po każdym wstępnie omówionym zagadnieniu, bierzemy udział w rozmowie pani Doroty i pana Artura, którzy w sposób bardzo przystępny wyjaśniają to, o czym przeczytaliśmy na początku rozdziału. W zależności od głównego tematu danej części, dyskutują o tym bardziej szczegółowo. Poruszają kwestię duchowości, przeznaczenia, przebudzenia, energii światła, mocy w nas, wolności i wiele innych zagadnień, które uzupełniają przedstawiany wątek.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiKJgRzOcUwjT2qAJoiF0Pi9YMIZqH2jSHFWBhRKhQ3oSluyh3j-4qVO4GosRN7DM-cg3g3jNIjyqZz0dcpR31qRVa7Okkb1IMCERWbi4CVL54Ukgr3497Z4waTppwocvMCk5sl-iAeWAzrqA8XovxklHSxRhGuTkJWBCkYb_cRB4zvyGh2TMuvz9T7wWQ/s2000/DSC_0360p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1347" data-original-width="2000" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiKJgRzOcUwjT2qAJoiF0Pi9YMIZqH2jSHFWBhRKhQ3oSluyh3j-4qVO4GosRN7DM-cg3g3jNIjyqZz0dcpR31qRVa7Okkb1IMCERWbi4CVL54Ukgr3497Z4waTppwocvMCk5sl-iAeWAzrqA8XovxklHSxRhGuTkJWBCkYb_cRB4zvyGh2TMuvz9T7wWQ/w640-h432/DSC_0360p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Przybliżają nam najpierw pojęcie metafizyki, która w swojej nazwie zawiera dwa aspekty: fizyczny i duchowy, wyjaśniają czym jest duchowość, na czym polega rozwój duchowy, od czego zacząć, jakie błędy popełniane są najczęściej. Przedstawiają podstawy wielowymiarowości, budowę energetyczną człowieka, ego, ale też omawiają wiele aspektów, które funkcjonują nie tylko na poziomie fizycznym, ale też energetycznym. Wyjaśniają, czym jest vortex i jaki ma nas wpływ, na czym polega magnetyzm przyciągania, co to jest plan duszy, samorealizacja, przebudzenie, kim są bratnie dusze, bliźniacze promienie. Uczą też między innymi co to jest intencja, jak ją stosować, jak przyciągnąć do siebie to, czego pragniemy, jak osiągnąć wymarzone cele.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Robić coś świadomie czy żyć świadomie można rozumieć różnie, ale przede wszystkim odnosi się to do tego, jak postrzegamy siebie, swoje otoczenie, jak podchodzimy do wielu aspektów i zadań w naszym życiu. To określony stan umysłu, dzięki któremu rozumiemy wiele procesów, zdajemy sobie sprawę z tego, co się wokół nas dzieje, jakie konsekwencje przyniosą nasze decyzje, ale zawsze nadrzędnym celem naszych działań jest poprawa naszego życia. A wszystko po to, byśmy dowiedzieli się, kim naprawdę jesteśmy.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;">Egzemplarz książki otrzymałam od portalu Sztukater</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://sztukater.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2538" data-original-width="3550" height="143" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuNPBTwfPg63JAK2-5Os38c4rabTKGadxRukZoSqv_XEY1R8mMtzPmTwxeHb5JUDDk7iBXFpB4z0rOsk5QPxgHmscCjL1hyphenhyphenrvDNruBW4mRsk0SHU9mrnfZ8_Yhdt0EawbJ-JJdxj2958yxssd_oG4ypBW8jLkoqq3i_zWf0DBWvjcCeTJOZfOJDiQZGN0y/w200-h143/sztukater-logo.png" width="200" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-SsYWAMkXL1uo1XhPb6qnrUzGMf073TBRhr9M_PiSkLThEPgyTx5oksFhxQ5j3FZacyrBBQbfingRch0c4eT9X8tVWu8Nt6QavFpLxcQY8GbQTnJfQ9WWSqXW-d0XTa9HL6vHBgR_sXU9xRfj4t2fUWSCSSTzQW0hfSSlo1GESx-LEINt8Xf4b4NUj2f8/s2000/DSC_0353a1p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1360" data-original-width="2000" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-SsYWAMkXL1uo1XhPb6qnrUzGMf073TBRhr9M_PiSkLThEPgyTx5oksFhxQ5j3FZacyrBBQbfingRch0c4eT9X8tVWu8Nt6QavFpLxcQY8GbQTnJfQ9WWSqXW-d0XTa9HL6vHBgR_sXU9xRfj4t2fUWSCSSTzQW0hfSSlo1GESx-LEINt8Xf4b4NUj2f8/w640-h436/DSC_0353a1p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-16136737950229892582024-02-10T08:51:00.004+01:002024-02-10T08:55:35.082+01:001543. - "Sen snem snów" Tom I<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy2MZoynpwj1kag3kWn7olmAsa-yLADbHOd18PTdXwpSU9dA1Qvur1lu8JlXi4jRzDv31x3LcgCccnuk45gS6xcscjXleAoA-Za_1lJTZH8YDXaXPeLLj59AFc39SNOyr3wdmgTGrQ-OXNAuM-bDnIuiJ89KMcyzIEGAudvm3vSzLtwqV7tGndxJRKuc6q/s1904/DSC_0303p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1647" data-original-width="1904" height="554" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy2MZoynpwj1kag3kWn7olmAsa-yLADbHOd18PTdXwpSU9dA1Qvur1lu8JlXi4jRzDv31x3LcgCccnuk45gS6xcscjXleAoA-Za_1lJTZH8YDXaXPeLLj59AFc39SNOyr3wdmgTGrQ-OXNAuM-bDnIuiJ89KMcyzIEGAudvm3vSzLtwqV7tGndxJRKuc6q/w640-h554/DSC_0303p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">"Sen snem snów"</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #999999; font-family: Cormorant; font-size: x-large;"><b>Tom pierwszy</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>Krystyna Zelek</b></span></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrkdSfd2-E7UxLNrXBimab03lQKIMWky1iBrbfXeh_IzfgvdzCTJ__SU4OCg2kqRKperenhW58AWB_bHpBFvlCS27vCJlYNPdxEb85YqafBU2wfEbLBlQWBvQen69y9y0cGIR5kWfb6Vg0_A7EoXl7TUrX9luDbmTTswA2iUocPJSjUiepzIZNV3r0U_-R/s500/Sen%20snem%20sn%C3%B3w.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrkdSfd2-E7UxLNrXBimab03lQKIMWky1iBrbfXeh_IzfgvdzCTJ__SU4OCg2kqRKperenhW58AWB_bHpBFvlCS27vCJlYNPdxEb85YqafBU2wfEbLBlQWBvQen69y9y0cGIR5kWfb6Vg0_A7EoXl7TUrX9luDbmTTswA2iUocPJSjUiepzIZNV3r0U_-R/w281-h400/Sen%20snem%20sn%C3%B3w.jpg" width="281" /></a></div><br /><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data premiera: 1.09.2023 r.</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 148 x 210 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 430</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN 978-83-8011-300-8</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawca: Warszawska Firma Wydawnicza</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-family: Rufina; font-size: large;">Moja ocena: 4/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Kreon; font-size: x-large;">„Życie jest jak muzyka, która składa się na kilka taktów bądź fraz, jak kto woli.”</span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Sen jest nieodłącznym elementem naszego życia. Jedni przebywają w nich w pięknych, kolorowych krajobrazach, przeżywają niesamowite przygody, a inni wręcz przeciwnie, mają koszmary, których nigdy nie chcieliby doświadczać w rzeczywistości. Jednak chyba nikt nie był w takiej sytuacji, w której miałby wrażenie, że śni na jawie i nie potrafiłby odróżnić, co jest snem, a co jawą, a takie wrażenie ma bohaterka książki „Sen snem snów.”</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzLIMkHwqrjBoKmeg-XKIbLOahmkNu1unVBkJBwWZh_c6ukDGirShOQEIrjStZ-zixyYCVYTkS2I6DAjh_SUrvubNHgvdoTLFTvKBIyzceMUg49uSsrbQf8Me3ZvjuIhCSGXX7h1KDUkLYavrpzsajowqdJ1C3iRK8tInqKbgVSQuc8cihs_5imImlLJ5g/s2000/DSC_0316p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1426" data-original-width="2000" height="456" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzLIMkHwqrjBoKmeg-XKIbLOahmkNu1unVBkJBwWZh_c6ukDGirShOQEIrjStZ-zixyYCVYTkS2I6DAjh_SUrvubNHgvdoTLFTvKBIyzceMUg49uSsrbQf8Me3ZvjuIhCSGXX7h1KDUkLYavrpzsajowqdJ1C3iRK8tInqKbgVSQuc8cihs_5imImlLJ5g/w640-h456/DSC_0316p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Lektura tej książki sprawiła mi duży kłopot z napisaniem o niej chociażby kilka słów, bo otrzymałam zupełnie coś innego, niż się spodziewałam. Na jej okładce widać piękną twarz młodej kobiety, która patrzy gdzieś w dal, a na tylnej stronie patrzy na nas niezbyt sympatycznie wyglądający mężczyzna. Kim on jest, nie wiadomo, można tylko snuć domysły, gdy zagłębiamy się w treść powieści. Natomiast kobieta, to główna bohaterka, która opowiada nam o swoim życiu.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Autorka z premedytacją nie ujawnia jej imienia, argumentując to tym, że daje czytelnikowi szansę na spojrzenie na nią nie przez wygląd czy imię, ale przez to, kim jest. Skłania w ten sposób czytelnika do wejrzenia w jej duszę, dostrzeżenia tego, co sobą reprezentuje, kim jest naprawdę, czego potrzebuje i w ten sposób unika zewnętrznego oceniania.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjgaVIUPqX_WZO32DvOTXVA0UC4V2v8RFrYbIDc5NRuZ50KhwDOGRBO2VpQIiJ7ZPf_gDfzm4QS8uuv7CZETqlQKohJi-ou79PHKJrWbOoVroibFcIA65DVGPvGRgu-jS6RU8x5bVFkI5L6C8vID-zUKf081l6eU9ufV6TXjVY74F2uentmPq4glDIYm7c/s2000/DSC_0311p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1567" data-original-width="2000" height="502" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjgaVIUPqX_WZO32DvOTXVA0UC4V2v8RFrYbIDc5NRuZ50KhwDOGRBO2VpQIiJ7ZPf_gDfzm4QS8uuv7CZETqlQKohJi-ou79PHKJrWbOoVroibFcIA65DVGPvGRgu-jS6RU8x5bVFkI5L6C8vID-zUKf081l6eU9ufV6TXjVY74F2uentmPq4glDIYm7c/w640-h502/DSC_0311p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Na początku niewiele o niej wiemy, a jedynie to, że ma problem z zasypianiem, a gdy już wtuli się w objęcia Morfeusza, miewa dziwne sny, w których zawsze ratuje ją piękny mężczyzna, którego ona nazywa Aniołem. Z każdą kolejną nocą dostrzega w sobie jakieś zmiany, głównie w oczach, ale też wyostrzają się jej zmysły. Dziwnym też jest to, że budząc się, nie czuje głodu. Wręcz przeciwnie, ma poczucie pełności i sytości. Na jawie wokół niej też dzieją się dziwne rzeczy, a ona czasami już nie wie, czy śni, czy to, co przeżywa jest prawdziwe.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Narracja jest pierwszoosobowa, ale bohaterka zwraca się do czytającego wprost, jakby prowadząc z nami rozmowę. Zadaje pytania, porusza wiele tematów natury filozoficznej, skłaniając do zatrzymania się na chwilę i zastanowienia się nad danym niektórymi aspektami naszego istnienia. Na pierwszych kilkudziesięciu stronach jest niewiele osób, gdyż głównie śledzimy nieznajomą nam dziewczynę i nieznajomego chłopaka, którego bezimienna bohaterka spotyka w pewnym momencie. Potem to się zmienia i ilość postaci zagęszcza się dosyć mocno.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5UiSUsSg78n9dUnGbVqb3eLIRHK2waaiZJzDg2RlcXW4gzF5UpnIdEgiDCwEouefBxzLBNu1CGqhHZAPDC73iROfbInG4KyTScgrzWOcWrkETIdmQDlOu-Ws4vpNpdSCwQ-3QWe__8NzaKbn_uGOuQXjt0ywbbC5Pxlu7z_adOH-YMYoNYJaXT-8BjP1g/s2000/DSC_0313p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1582" data-original-width="2000" height="506" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5UiSUsSg78n9dUnGbVqb3eLIRHK2waaiZJzDg2RlcXW4gzF5UpnIdEgiDCwEouefBxzLBNu1CGqhHZAPDC73iROfbInG4KyTScgrzWOcWrkETIdmQDlOu-Ws4vpNpdSCwQ-3QWe__8NzaKbn_uGOuQXjt0ywbbC5Pxlu7z_adOH-YMYoNYJaXT-8BjP1g/w640-h506/DSC_0313p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Trudno mi jest jednoznacznie ocenić powieść o nieco tajemniczym tytule „Sen snem snów”, gdyż mam wobec niej mieszane odczucia. O pani Krystyny Zelek można przeczytać w jej biograficznym opisie, że ta książka powstawała przez 17 lat, gdyż w tym czasie spisywała swoje sny, które stały się kanwą jej debiutanckiej powieści. Przyznam się, że po raz pierwszy spotkałam się z takim podejściem do napisania powieści, więc było to dla mnie zaskoczeniem. Historia w niej zawarta wydaje się mieć ostateczny finał, ale na okładce widnieje oznaczenie, że jest to pierwszy tom.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNAw8s7y7YPFlMg1FQ3Q9Tm_51t39m4qMhmfaQo-H41SK9budroC4EmmYhzxkQ67KZbc1cLYRAgcgrZdv73Sk9ezev6pai6dpuL7ur1FNXyGlLYmNBX7PalVxKGIRrtOdT1DX-GSy94onqUpS-FRY97bYaVvRxltNQJAdgmqp5fEFhsYVi17B3ry-JepTb/s2000/DSC_0309p.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1811" data-original-width="2000" height="290" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNAw8s7y7YPFlMg1FQ3Q9Tm_51t39m4qMhmfaQo-H41SK9budroC4EmmYhzxkQ67KZbc1cLYRAgcgrZdv73Sk9ezev6pai6dpuL7ur1FNXyGlLYmNBX7PalVxKGIRrtOdT1DX-GSy94onqUpS-FRY97bYaVvRxltNQJAdgmqp5fEFhsYVi17B3ry-JepTb/s320/DSC_0309p.jpg" width="320" /></a></div>W drugim rozdziale, na jego początku bohaterka wyraża opinię, że skoro dotarłam do tego momentu, to znaczy, że jest ciekawie, mimo że nie znamy jej imienia, a ona niewiele nam o sobie mówi. Ja nie podzielam tego zdania, gdyż pierwszy rozdział raczej nieco mnie znużył zbyt rozwlekłymi opisowymi tekstami i równie długimi dialogami. Z jednej strony pani Krystyna Zelek ma ciekawy styl, którym pięknie opisuje naturę, zwraca uwagę na to, czego na co dzień nie dostrzegamy ale jednocześnie fabuła nie była dla mnie wciągająca, zbyt wolna i trochę przegadana. Nieco szybciej zdarzenia biegną w drugiej połowie książki, jest więcej akcji, sytuacji ocierających się o elementy sensacyjnego fantasy, ale też metafizycznych i duchowych odniesień. Autorka porusza wiele zagadnień, a jedną z nich jest uzmysłowienie nam, że zawsze ktoś nad nami czuwa, a każdy człowiek spotkany na naszej życiowej ścieżce jest ważny, gdyż wskazuje nam kierunek naszego rozwoju i pokazując nam nasze błędy, uczy czegoś nowego.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;">Egzemplarz książki otrzymałam od portalu Sztukater</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://sztukater.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2538" data-original-width="3550" height="143" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimbhXBn6-MobCogR2nVDlm81_FYAj9lKdlL0R_paeniDDAsVzd3GIZYLmChrzzzyKCCPht-1yGCKs-i19rsZCUiBJ2UJqTkZtTzJuAfQ3zdLZXSKj1rGuymn8LH-1B4LwkYKKFMhdvGRF8ANfjnn938m0XRvoPd9A0AvDFw3sfUzN0N5jhIvYHSKcznEgQ/w200-h143/sztukater-logo.png" width="200" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm3FBWmjssGd2tll50V0xaFrWRE37cZIhG6ADxAI3gGGWPfGGNNhv-q6p0xOs2Mjs82Nns5mOhWmjPla5SBwXzN_wWkdeMJetoaqGA1CqkQLupDKE3qFTpI9vQCclFuStBuHdEkApRbE8xmh1H7dq58xIvxMwtXW2tAtPPiJoZNHXjMMXCs3fJUQejwe0n/s1992/DSC_0306p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1338" data-original-width="1992" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm3FBWmjssGd2tll50V0xaFrWRE37cZIhG6ADxAI3gGGWPfGGNNhv-q6p0xOs2Mjs82Nns5mOhWmjPla5SBwXzN_wWkdeMJetoaqGA1CqkQLupDKE3qFTpI9vQCclFuStBuHdEkApRbE8xmh1H7dq58xIvxMwtXW2tAtPPiJoZNHXjMMXCs3fJUQejwe0n/w640-h430/DSC_0306p.jpg" width="640" /></a></div><br />Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-74882906590738265782024-02-09T09:48:00.023+01:002024-02-09T15:29:26.170+01:001542. - "Mroczna seria" Tom I "Zwiastun mroku" <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja7FhspnKJvK3-BodM4XVQFi6QTaCv0A9xPuZphU_Vyzo99v6QYZ_FixghcNuBBbPW_DIkmeEhrUWwnWiIN5mxr_XRP2scgKTgqAlUMEL7Ml2YI1D4RtVcjUutNCFu4RTR8C7JRN612szMOdMU6uESLHQcQiKNpq7X7rcHUBKW8CZby3bErcpxDxL1Ev3h/s2000/DSC_0238p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1905" data-original-width="2000" height="610" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja7FhspnKJvK3-BodM4XVQFi6QTaCv0A9xPuZphU_Vyzo99v6QYZ_FixghcNuBBbPW_DIkmeEhrUWwnWiIN5mxr_XRP2scgKTgqAlUMEL7Ml2YI1D4RtVcjUutNCFu4RTR8C7JRN612szMOdMU6uESLHQcQiKNpq7X7rcHUBKW8CZby3bErcpxDxL1Ev3h/w640-h610/DSC_0238p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Berkshire Swash; font-size: x-large;">"Zwiastun mroku"</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Handlee; font-size: x-large;"><b>Mroczna seria </b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #999999; font-family: Cormorant; font-size: x-large;"><b>Tom pierwszy</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>J.L. Drake</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxB3gsKl4HIYrCuXii3wZmJUsV9fsCNUs-a6v67UomZhnyeUyCSdAxkNLw4XsxwDtaaCIcKmYMmu_IhKfSEUcLZRorNCpJ8BaMRiv-3VsfYgwV_Yd0AWeOcjxWWouQVHYjUbE1FxmTJjVPHqLu3ZlME_zWym5vhdVlBKIoZiP4jd9dDH_vgEqLygiJNO_P/s406/zwiastun-mroku.jpeg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="406" data-original-width="254" height="363" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxB3gsKl4HIYrCuXii3wZmJUsV9fsCNUs-a6v67UomZhnyeUyCSdAxkNLw4XsxwDtaaCIcKmYMmu_IhKfSEUcLZRorNCpJ8BaMRiv-3VsfYgwV_Yd0AWeOcjxWWouQVHYjUbE1FxmTJjVPHqLu3ZlME_zWym5vhdVlBKIoZiP4jd9dDH_vgEqLygiJNO_P/w250-h363/zwiastun-mroku.jpeg" width="250" /></a></div><b><span style="color: #999999;"><div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div></span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 10.01.2024 r.</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Data premiery w wersji angielskiej: 13.07.2015 r.</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 304</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 195 x 130</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka ze skrzydełkami</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">ISBN: 9788381393645</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Tytuł oryginalny: Darkness Lurks</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Tłumaczenie: Krystyna San</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Wydawnictwo: Świat Książki</span></b></div></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: x-large;">Moja ocena: 6/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><b style="color: #666666; font-family: Domine;"><span style="font-size: x-large;"><br /></span></b></div><div style="text-align: center;"><b style="color: #666666; font-family: Domine;"><span style="font-size: x-large;">"To, że nie widzisz diabła, nie oznacza,</span></b></div><span style="font-size: x-large;"><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Domine;"><b>że on cię nie widzi."</b></span></div></span><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Nie raz bywa tak, że sięgając po jakąś książkę, sugerujemy się tym, co widać na okładce. W przypadku powieści „Zwiastun mroku” można odnieść wrażenie, że czeka nas historia nasycona erotyzmem, co dla osób, które nie lubią tego rodzaju opowieści, jest ogromnym minusem. <b>Tymczasem okazało się, że owszem, są w niej elementy romansu, ale scen intymnych jest tutaj znikoma ilość. </b>Natomiast nie brakuje emocji i epizodów z mocniejszym dreszczykiem, gdyż zaliczyłabym tę powieść do romansu z elementami thrillera.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAXjoJQT2aYFNJB-rCJf2ca5tqQIA4mrenOVsEQ-EnAU1oN-DBpW5TsAYGd9zlp3FU-swXCiWmtCWZMYzrXi56EyX7LuZj9BXSSI7XV4iMQiVndsACCmzXAxE6GU9hgiVfQL1Y3xX4vkPUHpSSZ6SgMP25meLr2HYBGeXqmQwy4CsxP7X-qMfthtog5ZaM/s2000/DSC_0243p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1226" data-original-width="2000" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAXjoJQT2aYFNJB-rCJf2ca5tqQIA4mrenOVsEQ-EnAU1oN-DBpW5TsAYGd9zlp3FU-swXCiWmtCWZMYzrXi56EyX7LuZj9BXSSI7XV4iMQiVndsACCmzXAxE6GU9hgiVfQL1Y3xX4vkPUHpSSZ6SgMP25meLr2HYBGeXqmQwy4CsxP7X-qMfthtog5ZaM/w640-h392/DSC_0243p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxYFTMYVSVx8I_VFGZ3twojj6TaEQ9q-DDhu9nMo5wFbdGX04bbDxEfcYFUX40g-8-vClpuHnCFqPSqY66EoZn7MK7YkKDM_5i2YVJ05rodGBYPCNoZRHY5r8cRuZmjZmw_08vC5Z5519GYaoVca43JmmSENy9x7i-ENrCflQ1XC0A6r0QubEEej7qdBGA/s1824/be3055f3d323236f9a3088b4b6b49c17.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1824" data-original-width="1137" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxYFTMYVSVx8I_VFGZ3twojj6TaEQ9q-DDhu9nMo5wFbdGX04bbDxEfcYFUX40g-8-vClpuHnCFqPSqY66EoZn7MK7YkKDM_5i2YVJ05rodGBYPCNoZRHY5r8cRuZmjZmw_08vC5Z5519GYaoVca43JmmSENy9x7i-ENrCflQ1XC0A6r0QubEEej7qdBGA/w263-h400/be3055f3d323236f9a3088b4b6b49c17.jpg" width="263" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">okładka oryginału<br />źr. zdjęcia: amazon.com</td></tr></tbody></table><b>Emily McPhee</b> od wielu lat przyjaźni się z przystojnym policjantem <b>Sethem Connorsem</b>, ale on nie wydaje się być zainteresowany jej osobą. Wciąż trzyma ją na dystans, traktuje jak przyjaciółkę i nie robi nic, by być z nią bliżej. Ma ku temu powody, gdyż zdaje siebie sprawę, że praca policjanta jest niebezpieczna i nie chce narażać jej dziewczyny na cierpienie. Oboje nie wiedzą, że Emily jest obiektem uczuć <b>Jimmy’ego Lasko</b>, który ma na jej punkcie obsesję i jest chorobliwie zazdrosny o każdego, kto się do niej zbliży. Każdego dnia obserwuje ją, wie o niej niemal wszystko i przygotowuje się do chwili, gdy będzie miał ją tylko dla siebie. Czeka jedynie na odpowiedni moment, by spełnić swoje fantazje, aż pewnego dnia ma okazję je spełnić. Lasko napada na nią brutalnie, ale na szczęście tym razem dziewczynie udaje się uniknąć porwania. Jednak to zdarzenie wprowadza w jej dotychczas spokojne życie niepokój i poczucie zagrożenia. Natomiast Seth uświadamia sobie, jak bardzo zależy jej na Emily, a jego uczucia wybiegają poza przyjacielskie relacje.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-QP3w8kPRIDCiPRsJiBy_xY1ZsnQiSliNYkAAQ4rVKivgH6WZGFZKJS9Ag18bmILt1RouLYNLW9N93fHhOHel2x6pXVqDXcw0cQOU-h7LUhD0_r3g38YXVdehQ8q4tlucnn7ht_bwE-FqBK8YjIU3Llv3QYsPelVv0xnfaV4twqE__Yp62UMoic0SeiNt/s2000/DSC_0244p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1621" data-original-width="2000" height="518" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-QP3w8kPRIDCiPRsJiBy_xY1ZsnQiSliNYkAAQ4rVKivgH6WZGFZKJS9Ag18bmILt1RouLYNLW9N93fHhOHel2x6pXVqDXcw0cQOU-h7LUhD0_r3g38YXVdehQ8q4tlucnn7ht_bwE-FqBK8YjIU3Llv3QYsPelVv0xnfaV4twqE__Yp62UMoic0SeiNt/w640-h518/DSC_0244p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Nie miałam okazji przeczytać dotąd żadnej książki pani J.L. Drake, mimo że ma ona za sobą dużo powieści, więc nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Udało się jej mnie zainteresować tą historią już od początku, gdyż od razu czuć napięcie, które towarzyszy niemal przez całą fabułę.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Fabuła skupia się przede wszystkim na uczuciach, jakie mają wobec siebie główni bohaterowie, których zachowanie w obliczu zagrożenia czasami mnie zaskakiwało. Wiedząc, że gdzieś w pobliżu czyha psychopata, oni prowadzą normalne życie. Emily nadal mieszka w domu na odludziu na plaży, sama jedzie na uczelnię, do biblioteki, albo towarzyszy jej przyjaciółka lub któryś z kolegów Setha. Ona nie raz postępuje lekkomyślnie, lekceważy niebezpieczeństwo, więc sama prosi się o kłopoty. A poza tym bardzo często zasypia, popada w drzemkę, nie zamyka drzwi na klucz, popełnia wiele błędów, dając psychopacie pole do ataku.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF0K63b3EWzN2BwuXsobsNWtNFuZXq8_qyG5YFk0M-Lgapy7HWWAUaZBlWhUs5Gg3b0oWdHj25yJPzXXW8ddJwXSO_PmPEyksXP-HUwvhKK5XjZLAAJiY1sSHMV9ZeFC3PUA4s_J0MtlZawMm2CbrL8gYI8AAZ-W42mJlh0oQ_cNnuN-5a5VjN-_-3_m8f/s2000/DSC_0245p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1298" data-original-width="2000" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF0K63b3EWzN2BwuXsobsNWtNFuZXq8_qyG5YFk0M-Lgapy7HWWAUaZBlWhUs5Gg3b0oWdHj25yJPzXXW8ddJwXSO_PmPEyksXP-HUwvhKK5XjZLAAJiY1sSHMV9ZeFC3PUA4s_J0MtlZawMm2CbrL8gYI8AAZ-W42mJlh0oQ_cNnuN-5a5VjN-_-3_m8f/w640-h416/DSC_0245p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Bardzo ciekawie nakreślone są osoby drugoplanowe, a spośród nich najbardziej byłam ciekawa Garretta, policyjnego partnera Setha. Jego rodzinna sytuacja nie jest wesoła, ale ten epizod został tylko nakreślony jako urozmaicenie fabuły, jakby wrzucony przypadkiem, bez dalszego rozwinięcia.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Osoba Lasko pojawia się co pewien czas, ukazując jego stan psychiczny, mentalność psychopaty, który snuje swoje chore plany, wciąż towarzysząc swojej ofierze, niczym cień. Znamy więc jego reakcje na to, co robi Emily, myśli, zachowanie, gdy nikt go nie widzi. Mimo to nie wiemy wszystkiego, gdyż autorce udało się stworzyć wrażenie tajemnicy ujawniając jedynie, że ktoś jeszcze, oprócz Lasko, zagraża dziewczynie, ale nie wiadomo kto. Kandydatów jest kilku, bo wokół naszej bohaterki jest spore grono przyjaciół i kolegów, też z kręgów policyjnych. Możemy jedynie się domyślić, że wśród nich jest zdrajca.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">„Zwiastun mroku” rozpoczyna trylogię pod wspólnym tytułem „Mroczna seria”. Niestety, na okładce nie ma o tym ani słowa, natomiast szukając tego tytułu w zagranicznych serwisach księgarskich można dowiedzieć się, że jest to początek historii Setha i Emily. Wskazuje na to również zakończenie tej części, które pozostawia nas w zawieszeniu, więc mam nadzieję, że kolejne tomy szybko ukażą się na naszym polskim rynku wydawniczym.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk2m2jvwPKUfGL7PBRf2PamKdSMoW0ZacC12lYhaoGfcyeyqrhmaI6mcEyJLzyeaBQkfOOHgAGfjaUsJl5RZ98mCt27Pdtp40IUQUa2O5l3Jdf5YSxJXGIkYHbp_PweO5mb2f7AqwMm_eVczmgH-cDhsk2QLHu5qZx9ptAYazk09we-5zSYPfyaYE0X2n_/s2000/DSC_0246p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="1532" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk2m2jvwPKUfGL7PBRf2PamKdSMoW0ZacC12lYhaoGfcyeyqrhmaI6mcEyJLzyeaBQkfOOHgAGfjaUsJl5RZ98mCt27Pdtp40IUQUa2O5l3Jdf5YSxJXGIkYHbp_PweO5mb2f7AqwMm_eVczmgH-cDhsk2QLHu5qZx9ptAYazk09we-5zSYPfyaYE0X2n_/w306-h400/DSC_0246p.jpg" width="306" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://nakanapie.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="134" data-original-width="218" height="134" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC0-CK3eoE5YDlurni8X0WzwjW_Z9dzutB-7Kwy50HMcNRJeKZFHzsDvykRuu24RfvSprRcI7Mg4d1Xp6TDtzqGPBLHXXeaF8Sd0BXYBbG76TkTMI0jr7OZiwRN2Tyro5XfbxlcItGkBCk4LrwKX24G52kRgTGFpCjTtwPrAQbRZnjMpNz13CDjLbMv3GE/s1600/logonakanapie.jpg" width="218" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6qrNLbVRQzz6ZKaTuvcjO_sUChRTO5yALheJPu1CJaafDM5APoWLmuz-EgVVqwE5_x_c63K3oX4sMhZJROCRS_5WkqhjfChX6GiLbSgtkB9FP2ld6LgT7QWNog9jNWSkFD7KzvpgpCiJ0v4JpGn632SHaQelAdGbYnez_MVLEPUubAnqqD6Y5Z9yKuEBm/s2000/DSC_0239p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1580" data-original-width="2000" height="506" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6qrNLbVRQzz6ZKaTuvcjO_sUChRTO5yALheJPu1CJaafDM5APoWLmuz-EgVVqwE5_x_c63K3oX4sMhZJROCRS_5WkqhjfChX6GiLbSgtkB9FP2ld6LgT7QWNog9jNWSkFD7KzvpgpCiJ0v4JpGn632SHaQelAdGbYnez_MVLEPUubAnqqD6Y5Z9yKuEBm/w640-h506/DSC_0239p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-35204337506250900192024-02-08T12:39:00.005+01:002024-02-08T12:43:20.853+01:00 1541. - "Open mind"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyW9WXXA2KB01Nva_ApWaexD0VE4u3_lkyV6A79pXN7K0ne68J_X8EI7w8_wGmbSW3jlRXGfFMTXdo-qgko483nGevfdoxQBUZwFO4h8md92XqljkD0QFppD831ks773FLUnRHXkwtpnQBYkrNKBaQG0OProMYn84nTX7yPwZ1LGHKlbl_s5AY_Q3xaDjJ/s2000/DSC_0228p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1690" data-original-width="2000" height="540" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyW9WXXA2KB01Nva_ApWaexD0VE4u3_lkyV6A79pXN7K0ne68J_X8EI7w8_wGmbSW3jlRXGfFMTXdo-qgko483nGevfdoxQBUZwFO4h8md92XqljkD0QFppD831ks773FLUnRHXkwtpnQBYkrNKBaQG0OProMYn84nTX7yPwZ1LGHKlbl_s5AY_Q3xaDjJ/w640-h540/DSC_0228p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Aclonica; font-size: x-large;">"Open mind"</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>Julia Śliwkiewicz</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1qF3Huf3b96_sR0Adg8EVaDlriYb5AdeTUqCGEo-NunLHlgrWcYQ2u6xIcTaSfgOpjU3Al84Yqi5QcvFjk5sjaamJ_-nU-asowVG1jlt_VgLRkoRVRuxd1AqgUHKi7q3g83D0K2vLwcYkNS6wBDClV9313gq30GhmuShTtViER5Z6J4iNem87oz3HQxWJ/s500/Open%20mind.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="395" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1qF3Huf3b96_sR0Adg8EVaDlriYb5AdeTUqCGEo-NunLHlgrWcYQ2u6xIcTaSfgOpjU3Al84Yqi5QcvFjk5sjaamJ_-nU-asowVG1jlt_VgLRkoRVRuxd1AqgUHKi7q3g83D0K2vLwcYkNS6wBDClV9313gq30GhmuShTtViER5Z6J4iNem87oz3HQxWJ/w277-h395/Open%20mind.jpg" width="277" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 10 października 2023</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 494</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 144 x 206 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Oprawa: Miękka</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN 978-83-8011-283-4</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawca: WFW</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-family: Bree Serif; font-size: x-large;">Moja ocena: 4/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #666666; font-family: Bitter;"><span style="font-size: x-large;"><b><br /></b></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #666666; font-family: Bitter;"><span style="font-size: x-large;"><b>„Niesamowity jest fakt, że ludzie myślą, iż posiadają gigantyczne ilości czasu, podczas, gdy docierają do pewnego momentu w swoim życiu i nagle okazuje się, że tak naprawdę nie pozostała im nawet sekunda.</b></span><b style="font-size: x-large;">”</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Powyższy cytat jest niezwykle prawdziwy, gdyż nikt chyba nigdy nie myśli o tym, czy kolejny dzień pozwoli nam cieszyć się życiem. Są jednak takie dni, które potrafią wywrócić wszystko do góry nogami, a jedno wydarzenie może wszystko zmienić i odciskać swoje piętno w duszy na wiele lat. Zwłaszcza strata najbliższej osoby ciąży bolesną traumą z którą trudno sobie poradzić. Stało się tak w przypadku bohaterki książki „Open mind”, która do pewnego momentu prowadziła życie spokojne i poukładane.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiTMJ_8RqCsCoamQLfErnehmHY4sFXpdwCnLJbkNJWVQwhOueoOoq34PRd4AVT2_0MnW951PZtPhwQ9Wjul4rZJS0Mx5v639CS1QDb6HfojJAg65pLV2a_PrxFiBMsk5cNrkhUwr3pS31SYN_XNudNkrv3TTEmIAgsyBNnC3ykDPGHSQYWQwcaPBe50jOZ/s2000/DSC_0233p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1509" data-original-width="2000" height="482" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiTMJ_8RqCsCoamQLfErnehmHY4sFXpdwCnLJbkNJWVQwhOueoOoq34PRd4AVT2_0MnW951PZtPhwQ9Wjul4rZJS0Mx5v639CS1QDb6HfojJAg65pLV2a_PrxFiBMsk5cNrkhUwr3pS31SYN_XNudNkrv3TTEmIAgsyBNnC3ykDPGHSQYWQwcaPBe50jOZ/w640-h482/DSC_0233p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Lennie a właściwie Lenobia Davis była przy tym, gdy jej siostra straciła życie, ale niestety, sprawca nie został wykryty i schwytany. To tragiczne wydarzenie sprawiło, że ze swoją mamą zdecydowała się na przeprowadzkę z Atlanty do niewielkiej miejscowości o nazwie Townhill.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">W nowej szkole poznaje grono kolegów i koleżanek, którzy przyjmują ją przyjaźnie i z ciekawością. Jednak są wśród nich osoby wzbudzające w Lennie niepokój, chociażby Calvin, który wie, co się stało z jej siostrą, czy dziwnie zachowująca się Sage, ale też osoba Zacha, przed którym ona go ostrzega. Zresztą w ciągu swego krótkiego pobytu już kilka razy słyszy od osób, by na siebie uważała.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">„Open mind” jest debiutem pani Julii Śliwkiewicz, więc mogę wybaczyć niektóre irytujące mnie elementy, chociażby zbyt długie opisy bez dialogów, czy określanie innych osób poprzez ich kolor włosów, co ostatnio jest dosyć modne wśród młodych pisarek. Spotkałam się z takim podejściem w kilku powieściach, zwłaszcza w gatunku New Adult, a do takiego rodzaju literackiego można zaliczyć tę powieść. Jednak nie jest ona typowa dla tej kategorii, gdyż oprócz znanych schematów, jakim jest młodzieńczy romans i relacje między uczniami, pojawia się wątek thrillera, niewyjaśnionych zdarzeń, pojawiających się jakby ze snów.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7PPtVNUxNvVgwQWYNNGTAc2RVvcSJXzGbNvGfJDOyn0AA9szt-pUrFmyyg3ziVNdZSd-qelUK3p3hVj1jeXcVA9Fo3KoeXzZbFNrkQyiSyqMoiBiPhYJTNyIh-sikPeZ90UTeTzM1XAKP63kw09ecPYqnCiTnYX4R3N7FUDg_aOt8auXQv7VSHGavDDpc/s2000/DSC_0234p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1440" data-original-width="2000" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7PPtVNUxNvVgwQWYNNGTAc2RVvcSJXzGbNvGfJDOyn0AA9szt-pUrFmyyg3ziVNdZSd-qelUK3p3hVj1jeXcVA9Fo3KoeXzZbFNrkQyiSyqMoiBiPhYJTNyIh-sikPeZ90UTeTzM1XAKP63kw09ecPYqnCiTnYX4R3N7FUDg_aOt8auXQv7VSHGavDDpc/w640-h460/DSC_0234p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Gdy zaczynałam ją czytać, nic nie wskazywało na tak dramatyczne i emocjonalne wydarzenia, jakie zaczęły się w pewnym momencie dziać. Młodej, debiutującej pisarce udało się mnie zaintrygować, ale aby dotrzeć do końca, trzeba trochę cierpliwości, gdyż powieść nie ma zbyt dużego tempa, a momentami nieco się snuje. Od czasu do czasu zdarzają się mocne akcenty, zwłaszcza w drugiej połowie powieści i w finale. Gdyby wyrzucić trochę zbędnych dialogów i opisów, może wówczas byłoby bardziej ekspresyjnie, więc trochę potencjał gdzieś został zaprzepaszczony. Pomysł bardzo mi się podobał, gdyż autorka wrzuciła nas w środowisko małomiasteczkowego, nastoletniego społeczeństwa.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Wrażenia wzmacnia narracja pierwszoosobowa z punktu widzenia Lennie, więc odczuwamy wszystko, jak ona. Nie od razu wniknęłam w tę historię, gdyż pierwsze akapity nie są zbyt jasne, zwłaszcza prolog brzmi tajemniczo, ale też na kolejnych stronach, gdy poznajemy stopniowo wydarzenia z przeszłości bohaterki poprzez jej wspomnienia i powracanie do tamtych dramatycznych wydarzeń. Również w teraźniejszości zaczyna się robić niebezpiecznie, pojawiają się ofiary i ewidentnie ktoś nie ma uczciwych zamiarów wobec Lennie. Wokół niej zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Ona sama w pewnym momencie już nie wie, czy dana sytuacja wydarzyła się naprawdę, czy była tylko koszmarnym snem.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3EecynBONcrkEcT_1P2T1HlhxPLsLW2kgQdntSt9GxurMw1NNkUSPui83PWBjKClbsHmLi8grJ5i2HB7zJ2xaRnt5_zxBO5fXIOvbUkUBULa7XT-WdWucjJdvVZzSBAc99Qd1EUH4q21Pnr7XH-MzY8mjx7x0v_0yPwR7Z0XF7lY2xVEWoGQtdeAa70_q/s2000/DSC_0235p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1742" data-original-width="2000" height="558" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3EecynBONcrkEcT_1P2T1HlhxPLsLW2kgQdntSt9GxurMw1NNkUSPui83PWBjKClbsHmLi8grJ5i2HB7zJ2xaRnt5_zxBO5fXIOvbUkUBULa7XT-WdWucjJdvVZzSBAc99Qd1EUH4q21Pnr7XH-MzY8mjx7x0v_0yPwR7Z0XF7lY2xVEWoGQtdeAa70_q/w640-h558/DSC_0235p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Niestety, na stonowanej kolorystycznie okładce nie ma żadnej informacji, że jest to pierwszy tom, a wszystko na to wskazuje, gdy docieramy do ostatniego zdania tej powieści. Podążałam za kolejnymi wydarzeniami, chociaż nie było to łatwe, gdyż styl autorki nie charakteryzuje się dynamiką, a na końcu, zamiast rozwiązania, zobaczyłam scenę, która jest raczej zapowiedzią kontynuacji. Do tego finał wprowadza pewien zamęt, który wprawia w zdumienie i zastanawiałam się nad tym, o co tutaj chodzi i o czym czytałam na ponad 400 stronach? Zamiast spokoju i ulgi, pojawiają się liczne pytania, jeszcze więcej wątpliwości i ciekawość, co będzie dalej.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQlV3dVVA_G1rQjpGVuGhi8ZFoWhPUm5zeW_YWJ0cYxxZ1WrmLbjTWwNqJESw06VhOech_WXSjGeNXdrJLmDykhBGZwf5U3NrUu6VCPaHVf-IokonRzTBmGh0G4ZUfJU6cpKX5ePxYghe2PzA36N96VM31RQSfFykSP6z68U5bWj6foyAbJzx7EvR_Zkn7/s2000/DSC_0236p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="811" data-original-width="2000" height="163" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQlV3dVVA_G1rQjpGVuGhi8ZFoWhPUm5zeW_YWJ0cYxxZ1WrmLbjTWwNqJESw06VhOech_WXSjGeNXdrJLmDykhBGZwf5U3NrUu6VCPaHVf-IokonRzTBmGh0G4ZUfJU6cpKX5ePxYghe2PzA36N96VM31RQSfFykSP6z68U5bWj6foyAbJzx7EvR_Zkn7/w400-h163/DSC_0236p.jpg" width="400" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br />Egzemplarz książki otrzymałam od portalu Sztukater</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://sztukater.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2538" data-original-width="3550" height="143" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpU5HbHCGsQVSlAkEqw0dEPS_c6bzhthUymnu21i9t86UvAZxP7PQHIQKRqxR3vu_nrhfIfAGa-Q_hC7swScJhrjRQ7LsiP8HwVokx-5Oc8jqurK-dH9mUvO0b6NXi7ioLbnz0fq7O9m9MslfN0v07jqkJa05nRxHgwJajJAkyYL7yQVvYrn06soG472Wu/w200-h143/sztukater-logo.png" width="200" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi55o69CM8QuxKAxbqRdLbqAzc2xhl0asxFQFn_p2GPYOMczTuM8OH3LVMTjmipCimE2H-wRFv-ecywfSMqaLrAqYA9J553mvA5vW_iYf1skwrM_B_DyU6EKgfK8oSS2n0j1fFIqMbP5H0EheX5TFGNTMxIQ3hUjauf8eJFj0RtNkCcZArqMwBuXfnF38e-/s2000/DSC_0230p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1346" data-original-width="2000" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi55o69CM8QuxKAxbqRdLbqAzc2xhl0asxFQFn_p2GPYOMczTuM8OH3LVMTjmipCimE2H-wRFv-ecywfSMqaLrAqYA9J553mvA5vW_iYf1skwrM_B_DyU6EKgfK8oSS2n0j1fFIqMbP5H0EheX5TFGNTMxIQ3hUjauf8eJFj0RtNkCcZArqMwBuXfnF38e-/w640-h430/DSC_0230p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-5051008407708320232024-02-04T20:33:00.007+01:002024-02-06T12:16:59.957+01:001540. - "Osada"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy51Siy2q57ZpoPOy9fkCQL4ETdeMMDFYeAoD5HiZaUT1oq6RchcL8N7G5jP30Kk-gNQHUDWcjJHuS2fJmxbH1qao1idWzY6fRZMTYv7Sgn_YW7aayb_Ijs0kHQFfPR1D2HQXQXhJRpq25ZV1OueNbQlCvMFHkSp3m6CqG3LwSk-pcLUdXqAazneVtH0nZ/s2000/DSC_0103p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1612" data-original-width="2000" height="516" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy51Siy2q57ZpoPOy9fkCQL4ETdeMMDFYeAoD5HiZaUT1oq6RchcL8N7G5jP30Kk-gNQHUDWcjJHuS2fJmxbH1qao1idWzY6fRZMTYv7Sgn_YW7aayb_Ijs0kHQFfPR1D2HQXQXhJRpq25ZV1OueNbQlCvMFHkSp3m6CqG3LwSk-pcLUdXqAazneVtH0nZ/w640-h516/DSC_0103p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Aclonica; font-size: x-large;">„Osada”</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>Michał Śmielak</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju3lKkoSDLyyN0RHOBs2ZLsMNFdZH2DszTXaEoSxw1P7S5wOO3OYWCYsWlvKmHY1AVoW8guzbMV8R-gqmfL0PbTdMZqOE1UY0cNQa5j4TwycQW9qpB_Gv9Z3hUpO9bBXtlP0wMrrcclK0Zven9r6COls-CoyxecGoBTvUp4z79mcpxERa4so2ORIjw8LIG/s800/Osada.webp" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="526" height="457" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju3lKkoSDLyyN0RHOBs2ZLsMNFdZH2DszTXaEoSxw1P7S5wOO3OYWCYsWlvKmHY1AVoW8guzbMV8R-gqmfL0PbTdMZqOE1UY0cNQa5j4TwycQW9qpB_Gv9Z3hUpO9bBXtlP0wMrrcclK0Zven9r6COls-CoyxecGoBTvUp4z79mcpxERa4so2ORIjw8LIG/w300-h457/Osada.webp" width="300" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 8.11.2023</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 320</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 135 x 205 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka ze skrzydełkami</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN 978-83-8329-278-6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawnictwo: Skarpa Warszawska</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-family: Bree Serif; font-size: x-large;">Moja ocena: 6/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #666666; font-family: Bree Serif; font-size: x-large;">„Normalność skrywa tajemnicę niczym skorupa żółwia jego wnętrze.”</span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Dzisiejsze zimy rzadko mają wymiar katastroficzny. Obecnie, śnieg, gdy spadnie, nie leży zbyt długo, a jeżeli jest, to nie ma większych problemów z zimowymi warunkami. Bywały jeszcze nie tak dawno takie zimy, gdy wszystko wokół pokryte było grubą warstwą śniegu, przez który trudno było się przebić, a do tego ziemię skuwał lodem siarczysty mróz. Takie warunki to świetny krajobraz dla osadzenia historii z dreszczykiem, czego dokonał autor książki „Osada”, której główne wydarzenia dzieją się w czasie słynnej zimy stulecia, czyli w końcówce 1978 roku.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidVd1f0exGoPrH1cd5Ug2nS7VFA5qLHpMh7t_EEG-1lmDyRZGY-Xk3yFzNpomaWbnDJepLrWoDqEMlmygaeuEkz4LCSlaPb5gshj2CV1bs6VU_pdiY4nWkGLzNCvE8sS8PLhpA2Pbg0SN8nfP0_3Q6XaBLN8U4WpiEj4q9yx6iGC9TnG-41ssqk4wY2n-i/s2000/DSC_0113p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1956" data-original-width="2000" height="626" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidVd1f0exGoPrH1cd5Ug2nS7VFA5qLHpMh7t_EEG-1lmDyRZGY-Xk3yFzNpomaWbnDJepLrWoDqEMlmygaeuEkz4LCSlaPb5gshj2CV1bs6VU_pdiY4nWkGLzNCvE8sS8PLhpA2Pbg0SN8nfP0_3Q6XaBLN8U4WpiEj4q9yx6iGC9TnG-41ssqk4wY2n-i/w640-h626/DSC_0113p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Fabuła toczy się w dwóch przestrzeniach czasowych. Pierwsza płaszczyzna wydarzeń przenosi nas do roku 1978 w momencie, gdy w wiejskiej chacie Antczaków dziadek opowiada swoim wnuczętom o Marze, zwanej Śmierciuchą, która przychodzi zimową porą i szuka ofiary. To ją obwiniali ludzie, gdy kiedyś znaleziono po zimie ciało zabitej dziewczyny. Teraz też uważają, że conocne wycie to wina złego demona i historia może się powtórzyć. Wśród dzieciaków jest osiemnastoletni Michał, który jest narratorem tej części fabuły i robi to w pierwszoosobowym trybie. Tej zimy, na Wigilię przyjeżdża niespodziewanie do nich wujek Jan Ryś, który od 1 stycznia ma rozpocząć służbę na posterunku milicji w Jeleniej Górze, więc postanawia odwiedzić rodzinę. Nie było go tu osiem lat, więc teraz nadarza się okazja, by zawitać w rodzinne strony. Niestety wkrótce cały kraj pokrywa niespodziewanie gruba warstwa śniegu, a mała wioska pod Jelenią Górą zostaje odcięta od świata.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Autor dawkuje nam emocje, nie od razu one dają o sobie znać, poza tworzeniem atmosfery opowiadaniami ludowymi. Wszystko toczy się spokojnie i nic nie zapowiada nieszczęścia. Tylko wycie gdzieś w lesie, brak prądu i mroźny, biały krajobraz za oknem wywołują uczucie niepokoju. Wydarzenia z tamtego czasu poznajemy na przemian z tym, co dzieje się obecnie, czyli w roku 2023, gdy do komisariatu policji zostaje wezwany Jan Ryś. Teraz jest on siedemdziesięcioletnim, emerytowanym policjantem i świadkiem tego, co działo się ponad 40 lat temu. Chcą tego dowiedzieć się dwaj śledczy z Archiwum X, których tamta sprawa zaintrygowała i oczekują, że dzięki koledze po fachu uda im się to z powodzeniem wyjaśnić. Ten wątek poznajemy z punktu widzenia Jana, ale w relacji trzecioosobowej, więc wiemy co myśli, a rzucana od czasu do czasu refleksja, czy zadawane sobie pytanie, wzbudza dodatkowy niepokój.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnxZGDO0iu06FMBT3gmJwPXltYYgARREvlF4W-1fcWvRAWurj4DaiEW4EVcBXAvFLnkYDjAm1QfmuTQvSmBmmENVzHrmtmh8A0FvvavFp7_msRErHYn1Y5fAx_8nR8LeHB_bNFrE7hLjgA6EobKbsHONDYRMD8VNYHted-CfxZVXaSSHyva5oV_iPysOMU/s2000/DSC_0109p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1603" data-original-width="2000" height="512" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnxZGDO0iu06FMBT3gmJwPXltYYgARREvlF4W-1fcWvRAWurj4DaiEW4EVcBXAvFLnkYDjAm1QfmuTQvSmBmmENVzHrmtmh8A0FvvavFp7_msRErHYn1Y5fAx_8nR8LeHB_bNFrE7hLjgA6EobKbsHONDYRMD8VNYHted-CfxZVXaSSHyva5oV_iPysOMU/w640-h512/DSC_0109p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Zima stulecia zaczęła się w rzeczywistości w noc sylwestrową z 1978 na 1979 rok, ale pan Michał Śmielak przesunął jej atak o kilka dni wcześniej, by fabuła jego thrillera nabrała jeszcze mocniejszego charakteru. Autor jest z pokolenia, który nie pamięta tamtych czasów, ale doskonale i w pełnym wymiarze, udało mu się oddać grozę panującą w zasypanej śniegiem wiosce .</div><div style="text-align: justify;"><blockquote><span style="color: #444444; font-family: Bree Serif; font-size: x-large;"><i>„Bo łatwo jest ferować wyroki, jeszcze prościej oskarżać, ale brać za to odpowiedzialność mało kto potrafi.”</i></span></blockquote></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Przy okazji przedstawiania tej historii, autor zestawia ze sobą realia panujące w latach 70. XX wieku z obecnymi czasami. Wyraźnie widać różnicę zarówno w warunkach życia, ograniczonych możliwościach komunikacji, działaniach służb drogowych, a przede wszystkim policyjnych. Grozą wieje coraz bardziej z każdym powrotem do przeszłości, ale też ujawnia się poczucie tajemnicy, którą skrywa Jan Ryś.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTnQ6sNabf9Spj971X0eCGbQDbakaPv_w5Gw13comp74K4RVC0UDztp8hl-rfPRMDjFFNwVQDnHtbjHjshdphvN3gKWIPeDpr-HeN-Qg4uGghbkfopf9zdP6K6v1WB2GZHZ9_bVtZfj88k1cwXyj2QfGUkG13Ysgwepl0lhgtHCwowPOGlBW26wQr2RsuD/s2000/DSC_0106p.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1771" data-original-width="2000" height="283" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTnQ6sNabf9Spj971X0eCGbQDbakaPv_w5Gw13comp74K4RVC0UDztp8hl-rfPRMDjFFNwVQDnHtbjHjshdphvN3gKWIPeDpr-HeN-Qg4uGghbkfopf9zdP6K6v1WB2GZHZ9_bVtZfj88k1cwXyj2QfGUkG13Ysgwepl0lhgtHCwowPOGlBW26wQr2RsuD/s320/DSC_0106p.jpg" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;">Pan Michał Śmielak doskonale oddał atmosferę tamtych czasów, sukcesywnie budując napięcie, ale też świetnie dając odczuć, czym może być agresja tłumu wywołana przez kilku prowodyrów. Czytając jego powieść można naprawdę poczuć zimno i beznadziejną sytuację, jaka stała się udziałem bohaterów. Lodowaty chłód wkrada się nie tylko w ich życie, ale też sprawia, że można poczuć kłujące zimnem dreszcze, gdy wyobrazimy sobie to, co działo się w czasie zimy stulecia w małej osadzie. To wszystko było możliwe za sprawą bardzo wyrazistych i sugestywnych opisów, jakie autor potrafi słowami wyrazić i przekazać. Mimo prowadzenia nas mylnymi śladami, krętymi ścieżkami ludzkiej natury, zaczęłam w pewnym momencie wysnuwać swoje wnioski, które okazały się dobrym tropem, ale i tak zakończenie było dla mnie sporym zaskoczeniem, gdyż nie takiego finały oczekiwałam.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Przy recenzji książki Pana Śmielaka<a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2022/10/1217-postrach.html" target="_blank"> „Postrach”</a>, którą czytałam kilkanaście miesięcy temu, napisałam, że „z pewnością jego nazwisko będzie dla mnie gwarancją dobrej lektury i zachętą do sięgnięcia po kolejne jego książki.” Powieść „Osada” kilka razy mignęła mi na internetowych portalach, a opis wydawał się intrygujący, więc skorzystałam z możliwości jej przeczytania. I była to dobra decyzja.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;">Egzemplarz książki otrzymałam od portalu Sztukater</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWyNqQCJRgHaaWVM8b8z8O5R-U8Ufhk4-VXK8_tABQYzAnnhFFN3lzKghEBRu7JuMKXTdbUGuXnYnU20gRF9Q05XNvPZ8IyJgeBmDTc102NIOdi4L7R_7RS0tLkWEFKZX7CkYMbEXUMFFmROMrYtwt_QPposUvZ3f7rjygWniBCaW_Wo7MQapWnoZAg_77/s3550/sztukater-logo.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2538" data-original-width="3550" height="143" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWyNqQCJRgHaaWVM8b8z8O5R-U8Ufhk4-VXK8_tABQYzAnnhFFN3lzKghEBRu7JuMKXTdbUGuXnYnU20gRF9Q05XNvPZ8IyJgeBmDTc102NIOdi4L7R_7RS0tLkWEFKZX7CkYMbEXUMFFmROMrYtwt_QPposUvZ3f7rjygWniBCaW_Wo7MQapWnoZAg_77/w200-h143/sztukater-logo.png" width="200" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWNA5hvblAEvDxZ7BWrpqQwWSyXC_nWORlpef_aJ1pK-_IewcuSO-sfN8TO9_BOTnQkurzFIQrCllJ2gVOIZEtlbVwEZkE1PW9A5DrQCbE_YdIClOn_CdCyX0RdGrRSqEUTru64oFlLnqIkLE9-93vlMLW_Ohd28cq0IMD00t73zWGk-6wZz_9_byB1ykD/s2000/DSC_0102p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1723" data-original-width="2000" height="552" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWNA5hvblAEvDxZ7BWrpqQwWSyXC_nWORlpef_aJ1pK-_IewcuSO-sfN8TO9_BOTnQkurzFIQrCllJ2gVOIZEtlbVwEZkE1PW9A5DrQCbE_YdIClOn_CdCyX0RdGrRSqEUTru64oFlLnqIkLE9-93vlMLW_Ohd28cq0IMD00t73zWGk-6wZz_9_byB1ykD/w640-h552/DSC_0102p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-37722374404876450262024-02-03T12:14:00.001+01:002024-02-03T12:14:16.440+01:001539. - "Well played"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhvTEW0V9jrKMCNMBXqb7uvtP2mQOdypeosXsOBAetP90HNcOaQ6QZK_nPmov5cihL6HSCG2cQ80c7PIPUVRWaNkZ3onPh7Jq64qbE76WN-0azfphS1vryoxt7VkOiS8uos9SqPxy0dljkhOFb5JJ-MaXQb4HJlVXZVUbCKqLxNmAfWM4QKerw4mKGQ0A9/s2000/DSC_0193p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1499" data-original-width="2000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhvTEW0V9jrKMCNMBXqb7uvtP2mQOdypeosXsOBAetP90HNcOaQ6QZK_nPmov5cihL6HSCG2cQ80c7PIPUVRWaNkZ3onPh7Jq64qbE76WN-0azfphS1vryoxt7VkOiS8uos9SqPxy0dljkhOFb5JJ-MaXQb4HJlVXZVUbCKqLxNmAfWM4QKerw4mKGQ0A9/w640-h480/DSC_0193p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: georgia; font-size: x-large;"><b>"Well player"</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #999999; font-family: georgia; font-size: x-large;"><b>Zakład o więcej niż wszystko</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: Merienda; font-size: x-large;"><b>VI Keeland, Penelope Ward</b></span></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://editio.pl/ksiazki/well-played-zaklad-o-wiecej-niz-wszystko-vi-keeland-penelope-ward,wellpl.htm#format/d" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="466" data-original-width="326" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAPJKYX3dfUaHSwuU23-JmJZXrpqNmOy50awL9a9YdbO3KzaXvyzsbEcWBLcn751-pKhtQV_C0ANCtreIjaRXOJDNg5HGMfqCqVKdbVG9WT2V9ZwH8bCVv2GzVj7MVaVvQtwmxc_yasuU7R2_YlGbF8XFAraIc4yDiGysr_pG1GJy8JXHIOqyXnx5d2t4K/w280-h400/wellpl.jpeg" width="280" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Data premiery w Polsce: 16.01.2024 r.</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Data premiery w USA:11.10.2021r</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 392</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 207 x 139 mm</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka ze skrzydełkami</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Tytuł oryginalny: Well played</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">Tłumaczenie: Machnik Marcin</span></b></div><div><b><span style="color: #999999;">ISBN: 978-83-283-9513-8,</span></b></div><div><div><b><span style="color: #999999;">Wydawnictwo: <a href="https://editio.pl/" target="_blank">Editiored</a></span></b></div></div><div><b><span style="font-family: Bitter; font-size: x-large;">Moja ocena: 6/6</span></b></div><div><br /></div><div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #666666; font-family: Bree Serif; font-size: x-large;">„Jeśli czegoś bardzo chcesz, nie pozwolisz, by cokolwiek stanęło ci na drodze.”</span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Mocno bijąca po oczach różowa okładka z żółtym tytułem <a href="https://editio.pl/ksiazki/well-played-zaklad-o-wiecej-niz-wszystko-vi-keeland-penelope-ward,wellpl.htm#format/d" target="_blank">„Well player”</a> przyciągnęła moją uwagę, gdy ujrzałam kto ją napisał. I to nazwisko VI Keeland wpłynęło na to, że sięgnęłam po tę powieść. Doskonale wiedziałam, że potrafi ona pisać o uczuciach, i przeżyciach poszczególnych osób. Penelope Ward była do tej pory dla mnie mało znaną pisarką, więc z ciekawością sięgnęłam po powieść tego damskiego duetu. Opis zamieszczony z tyłu okładki jest dosyć obszerny, ale i tak nie oddaje tego, co dzieje się na jej kartach.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEionxWXzzWqUd839LkshuIjwt-4I56TsEo38I-2SAgRkVpW8yrZyBaysJWZsQfra3vr6_iMuQoYOmK2yhbTpW5sIVqiwf7_VNc3Ldj5w4vQsKiYzCDlRLULC0tylbZkbbGBB-IqVCFPBk1n0oZmbueqoah7RJRv4kxhXi6GX7Tmawgj6cqvkXl0MmCwHieQ/s1650/DSC_0190p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1146" data-original-width="1650" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEionxWXzzWqUd839LkshuIjwt-4I56TsEo38I-2SAgRkVpW8yrZyBaysJWZsQfra3vr6_iMuQoYOmK2yhbTpW5sIVqiwf7_VNc3Ldj5w4vQsKiYzCDlRLULC0tylbZkbbGBB-IqVCFPBk1n0oZmbueqoah7RJRv4kxhXi6GX7Tmawgj6cqvkXl0MmCwHieQ/w640-h444/DSC_0190p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Poznajemy Presley Sullivan w momencie, gdy sześć dni temu przeprowadziła się z Nowego Jorku do Beauford, razem ze swoim siedmioletnim synkiem Alexem. Gdy zmarł dziadek Thatcher Miller, okazało się, że zapisał swemu wnukowi Alexowi połowę zajazdu, który 30 lat temu był wyjątkowym miejscem, ale teraz jego stan pozostawia wiele do życzenia. Mimo to Presley ma zamiar go odnowić i prowadzić. Jest tylko jedna przeszkoda – jest nią Levi Miller, do którego należy druga połowa zajazdu. On ma zupełnie inne plany, gdyż zamierza go sprzedać, a ich pierwsze spotkanie po latach nie zaczyna się zbyt szczęśliwie.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOuQdlhUSJcrfKlLv-zfXoSDwACgMKfyx_Kt1YeWJ5ddb5tt2SBOtTxIwJdmI7lwQG98WMFjVWo45tNqaJXcpLszV6Qvh4UEmo02JSs6RuVYS0pUVWBTtv59dcVdgYKZir4pidYJ27Q-3wvT6dozz-7JpDreXvstyRsFKtdXUHI31mY0mTGI9VHIxhAIAK/s2000/DSC_0186p.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="1805" height="343" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOuQdlhUSJcrfKlLv-zfXoSDwACgMKfyx_Kt1YeWJ5ddb5tt2SBOtTxIwJdmI7lwQG98WMFjVWo45tNqaJXcpLszV6Qvh4UEmo02JSs6RuVYS0pUVWBTtv59dcVdgYKZir4pidYJ27Q-3wvT6dozz-7JpDreXvstyRsFKtdXUHI31mY0mTGI9VHIxhAIAK/w310-h343/DSC_0186p.jpg" width="310" /></a></div>Nie dziwię się temu, że panie VI Keeland i Penelope Ward zostały uznane za autorki bestsellerów New York Timesa, gdyż swoją wspólną powieścią udowodniły, że zasługują na ten tytuł. Napisały bardzo wciągającą, kipiącą emocjami, sensualną opowieść o uczuciu, pokazując jego kolejne etapy rozwoju.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Wspaniale czytało mi się tę historię i z ciekawością obserwowałam relację dwojga bohaterów, którzy z jednej strony nie potrafią bez siebie żyć, coraz bardziej zbliżają się do siebie, świetnie się dogadują i rozumieją, ale z drugiej strony czują, że ich ewentualny związek postrzegany byłby jako niewłaściwy. A to wszystko dlatego, że Presley zakochała się w bracie Tannera, swego byłego narzeczonego, który okazał się kimś, kto nie był wobec niej uczciwy. Natomiast Levi jest jego przeciwieństwem, co zostało wyraźnie nakreślone i w niezwykle barwny sposób opisane.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Z przyjemnością przyglądałam się temu procesowi, chociaż czasami miałam wrażenie, że czytam o nastolatkach, a nie o dorosłych ludziach, zwłaszcza dotyczy o Presley. Jako matka spełniała się znakomicie, wykazywała wiele empatii, troski i rozsądku wobec syna nie przytłaczając go nadmierną opiekuńczością. Natomiast jej podejście do Leviego, rozważania na temat tego, czy może się w poddać uczuciu wobec niego, były dla mnie absurdalne. Przecież Tanner ją zdradził i to kilkakrotnie, a co gorsza, nadal to robi, a ona ma wyrzuty sumienia, gdy jej serce zaczyna bić szybciej wobec jego brata. Stad można było przewidzieć komplikacje, które prędzej lub później musiały nastąpić, ale to z kolei nadało tej opowieści trochę dramatyzmu i emocji.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcBNarEHrEj_GLG-Ne6J19YdrsD6BatXlIt7WAhVYm8ezNUrbgz6Dq6PdeYc3j4QVmDTNLpda3rq5x7f6yviMGIbFSdG869ANnmAaa1RJ-yw3u8tNl-Wtztzckd3wvGowabxbKLy3Fb_zZatxC6MCAACKUeU3HcLIUSMC7mehF0CDfYY-gNRc89dGmd1Ig/s2000/DSC_0188p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1525" data-original-width="2000" height="488" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcBNarEHrEj_GLG-Ne6J19YdrsD6BatXlIt7WAhVYm8ezNUrbgz6Dq6PdeYc3j4QVmDTNLpda3rq5x7f6yviMGIbFSdG869ANnmAaa1RJ-yw3u8tNl-Wtztzckd3wvGowabxbKLy3Fb_zZatxC6MCAACKUeU3HcLIUSMC7mehF0CDfYY-gNRc89dGmd1Ig/w640-h488/DSC_0188p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Autorki stworzyły szereg ciekawych osobowości, które ubarwiają fabułę i dodają jej charakteru. Wśród nich są oczywiście główni bohaterowie, ale ja bardziej polubiłam Leviego, chociaż Presley ma też dużo ujmujących zalet.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Polubiłam Leviego nie dlatego, że jest przystojnym facetem, ale dlatego, że ma w sobie duże pokłady czułości, troskliwości i pewności tego, co chce. Wprawdzie na początku nie wydawał się sympatyczny upierając się przy swoim planie, co do zajazdu, ale z czasem potrafił do tego podejść rozsądnie.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Niesamowicie ujmującą osobą jest przyjaciółka zmarłego dziadka, mieszkanka zajazdu, Fern, która zawsze celnie sumuje to, co dzieje się między Levim i Presley. Nie raz rozbawiła mnie swoimi komentarzami, zabawnymi ripostami i swoją osobowością, oraz naturalnym, bezpruderyjnym, otwartym podejściem do życiowych spraw.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">„Well player” to bardzo lekko napisana opowieść o spełnianiu marzenia, ale też o zaufaniu i otwieraniu się na miłość, która puka do drzwi serca oraz dostrzeganiu tego, co jest ważne dla nas a nie dla innych, bez oglądania się na ich opinie. Często bowiem nie robimy tego, czego byśmy chcieli, obawiając się tego, co pomyślą o nas sąsiedzi, znajomi, otaczający nas całkiem obcy ludzie i co pomyśli rodzina, a przede wszystkim powinniśmy słuchać tego, co mówi nam nasze serce, do czego wyrywa się dusza, gdyż w przeciwnym wypadku możemy stracić to, co dla nas najcenniejsze. Jedną z takich ważnych skarbów jest miłość, która dodaje blasku naszym dniom i to ją warto stawiać na pierwszym miejscu.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2A6XWBZeR6Pb9sVAu_ZTPZ0tLukVtxuqBhWanrZdYLTqeSiyqKxUilFmmbUoIqNbG3uN1RVPm-8rDg3VJcBl84iv8eW5J8pclzXoaWPbj5fYdrm53fuSxF9Lxcp0Z_GwANKl_XzH0o05NYcGoxThXsgp0pZebRtvjZA_BiPcCUH9PI4owAde1XLvz_-RY/s2000/DSC_0196p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1091" data-original-width="2000" height="219" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2A6XWBZeR6Pb9sVAu_ZTPZ0tLukVtxuqBhWanrZdYLTqeSiyqKxUilFmmbUoIqNbG3uN1RVPm-8rDg3VJcBl84iv8eW5J8pclzXoaWPbj5fYdrm53fuSxF9Lxcp0Z_GwANKl_XzH0o05NYcGoxThXsgp0pZebRtvjZA_BiPcCUH9PI4owAde1XLvz_-RY/w400-h219/DSC_0196p.jpg" width="400" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Editiored</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://editio.pl/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="1500" height="67" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiunbGTFV7aIuOwxKd_jfd-kfAYVs8_1B-cQ-uxU-V2laBSRx_AbehluXkKjGLDSjn41PniKE0KjQVR08BSWkjbxG7a0Q28K2OKFEnrACAtnZd9pRhFGPsQbIIOmqlGzSJls2V2rn8_vdzzVOkq7EgoFumtyiLsqQFWXj1DRBANtLVb3V9SDyjIX8sYC7Rh/w200-h67/logo%20editio.png" width="200" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEib4CrudvKhFCBEJtTg1mO0be0HBwzJAzgTpSixAwrRyPXBVe06i1s7f2HR0Itc2ryy2D3n3OPwXoSuoCwvu_pqpOcfcezn72e3bH4gtoGBgqNXfRuUeXIy3sc4LAP-cGovIjErHsq9C8mpa3Ev-AnwDrSp0LBN5YYZHKMfo47ig7Cf4AjJ59DkUl9PNy8f/s2000/DSC_0194p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1686" data-original-width="2000" height="540" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEib4CrudvKhFCBEJtTg1mO0be0HBwzJAzgTpSixAwrRyPXBVe06i1s7f2HR0Itc2ryy2D3n3OPwXoSuoCwvu_pqpOcfcezn72e3bH4gtoGBgqNXfRuUeXIy3sc4LAP-cGovIjErHsq9C8mpa3Ev-AnwDrSp0LBN5YYZHKMfo47ig7Cf4AjJ59DkUl9PNy8f/w640-h540/DSC_0194p.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-566868630962772253.post-73662410281939312062024-02-02T16:05:00.001+01:002024-02-02T16:05:53.013+01:001538. - "Tajemnica siódmej księgi" Tom II<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvRjy3ZCG5HNnJIv5jYJhM8Tbo7N3ZeMGGmBKcHl8Np7NHIo58o_TD2RAlV6LtcO742DLmnnCX8CiAly8tIi6eBW-EEY6VPYKdSdYokWZo73br0DQipSHknuU4mQCmDQIierCbPMS0ia7kTHfPBVY3yQiz5kYHVsjLr7X8HqRn_gUazvQjRF8lYhF7k5gA/s2000/DSC_0206p.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1590" data-original-width="2000" height="508" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvRjy3ZCG5HNnJIv5jYJhM8Tbo7N3ZeMGGmBKcHl8Np7NHIo58o_TD2RAlV6LtcO742DLmnnCX8CiAly8tIi6eBW-EEY6VPYKdSdYokWZo73br0DQipSHknuU4mQCmDQIierCbPMS0ia7kTHfPBVY3yQiz5kYHVsjLr7X8HqRn_gUazvQjRF8lYhF7k5gA/w640-h508/DSC_0206p.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><span style="color: #444444; font-family: Aclonica; font-size: x-large;"><b>"Tajemnica siódmej księgi"</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #666666; font-family: Amaranth; font-size: x-large;">Seria: Siódma księga</span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #999999; font-family: times; font-size: x-large;"><b>Tom drugi</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000; font-family: BioRhyme; font-size: x-large;"><b>Izabela Szylko</b></span></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://www.empik.com/tajemnica-siodmej-ksiegi-szylko-izabela,p1408714133,ksiazka-p?qa=szylko%20izabela&ac=true" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="763" height="449" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaAivCk1X84p6nZlYEYVe52Z4bLyLhFXqiQhLprTZFf2CAzW1PkJT6-86ogDn50Z4355oI8ho7FW8Sa-snMu6YfMjj4piVGZGQJ9eJpxYqHKZhH3EorjW5D2A8UI6Sal_OkTnVIE2akz2QDS8bzyngtGZfoghyjQu01iaYr5MLaYKp2YLeQp0AOkNbXxKR/w285-h449/tajemnica-siodmej-ksiegi-b-iext136043797.webp" width="285" /></a></div><b><span style="color: #999999;">Wydanie: I</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Data premiery: 22.09.2023r</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Ilość stron: 319</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wymiary: 200 x 140 mm</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Okładka: miękka</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">E-book rozmiar 2,5 MB</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">ISBN: 978-83-967164-4-6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;">Wydawnictwo: <a href="https://orety.com.pl/" target="_blank">Studio O’Rety</a></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-family: Bitter; font-size: large;">Moja ocena: 5/6</span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #999999;"><br /></span></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #444444; font-family: Bitter; font-size: x-large;"><b>„Czasami nie warto robić wokół siebie zbyt wiele szumu i dawać do zrozumienia, że bardzo nam na czymś zależy.”</b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Pani Izabela Szylko dała się poznać jako wszechstronna pisarka, świetnie poruszająca się na różnych literackich polach. Mogłam się o tym przekonać, czytając jej kryminał <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/08/866-dama-z-blizna.html" target="_blank">„Dama z blizną”</a> ale ma też na swoim koncie powieści w których nie brakuje sensacyjno-kryminalnych elementów oraz humoru, co również można odnaleźć w serii o siódmej księdze Mikołaja Kopernika.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbPchSMenlBqcMQi3C795cSXUf5JvhmtP_tJKMMwMpDB0W620kBjt9cRilJKJaY2NAiTc2MlDP9DKK7xav2YQTnJIk-IKYCw8y09HlWfSM_i3OrIMz_v0t0i4qsDl1QS4IMR5KaRaqmWmELLfuuD4s57WN2oZie0pRKNNuKjXV5whNidgl8kONEcOdCbai/s2000/DSC_0199p.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1485" data-original-width="2000" height="238" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbPchSMenlBqcMQi3C795cSXUf5JvhmtP_tJKMMwMpDB0W620kBjt9cRilJKJaY2NAiTc2MlDP9DKK7xav2YQTnJIk-IKYCw8y09HlWfSM_i3OrIMz_v0t0i4qsDl1QS4IMR5KaRaqmWmELLfuuD4s57WN2oZie0pRKNNuKjXV5whNidgl8kONEcOdCbai/s320/DSC_0199p.jpg" width="320" /></a></div>W pierwszej odsłonie przygód Alicji i Jerzego pt. <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2023/05/1363-poszukiwcze-siodmej-ksiegi-tom-i.html" target="_blank">„Poszukiwacze siódmej księgi”</a>, działo się wiele ekscytujących wydarzeń, a pożegnaliśmy się z nimi w momencie, gdy Jerzy doszedł w swojej opowieści do chwili, gdy jest w apartamencie wujka Alicji na Florydzie. Według jej zaleceń zaczął spisywać wszystko to, co przytrafiło się im do tego momentu i to poznaliśmy w części pierwszej. Teraz możemy poznać ich dalsze losy w tomie pt. <a href="https://www.empik.com/tajemnica-siodmej-ksiegi-szylko-izabela,p1408714133,ksiazka-p?qa=szylko%20izabela&ac=true" target="_blank">„Tajemnice siódmej księgi”.</a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Teraz Alicja próbuje dotrzeć do Jerzego, ale nie jest to takie proste, gdyż musi uniknąć spotkania z ludźmi pewnego miliardera, który jest obecnie w posiadaniu rękopisu siódmej księgi Mikołaja Kopernika De revolutionibus. Radość jego nie jest pełna, gdyż tekst zawiera zagadkowe wersy, które tylko Ma on swoich ludzi, którzy za wszelką cenę chcą dotrzeć do dziewczyny, gdyż tylko ona może pomóc im odszyfrować tajemniczy tekst.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Od pierwszych stron widać różnicę, gdyż teraz akcja dzieje się poza granicami Polski, a konkretnie w Meksyku, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Poza tym autorka zastosowała nieco inny sposób przedstawienia dalszych osób bohaterów. W pierwszej części głównym naratorem był Jerzy Adams, którego los zetknął z niezwykła dziewczyną, jaką jest Alicja. Teraz dowiadujemy się, kim jest osoba, u której teraz znajduje się manuskrypt.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHzQ_ezNQlz8KLAiGI5z-SVebLz6amOoKnd3bT0m1MmAU_mZMlDGWLdpE5bxa-Ztpb5xyEDa96fZOxld1Xv18JaW176kYAzFAWhf2HTjkkXfwVpyAym10MFZATZdIJcTiZURSCPmRxmUPDtOuwGBP5IbgsVrLdaOqTDodOgDwPQ-8StlG29EpYETpwHao3/s1104/Tajemnice7ksi%C4%99gi.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="686" data-original-width="1104" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHzQ_ezNQlz8KLAiGI5z-SVebLz6amOoKnd3bT0m1MmAU_mZMlDGWLdpE5bxa-Ztpb5xyEDa96fZOxld1Xv18JaW176kYAzFAWhf2HTjkkXfwVpyAym10MFZATZdIJcTiZURSCPmRxmUPDtOuwGBP5IbgsVrLdaOqTDodOgDwPQ-8StlG29EpYETpwHao3/w640-h398/Tajemnice7ksi%C4%99gi.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;">Kolejne przygody bohaterów są równie fascynujące, jak w pierwszym tomie. Akcja biegnie dosyć szybko zabierając nas do Meksyku, skąd Alicja chce przedostać się do Stanów, by spotkać się z Jerzym. Teraz fabuła, od pierwszych stron prowadzi nas przez kilkadziesiąt rozdziałów do momentu, w którym zakończyliśmy pierwszy tom tej historii, czyli docieramy do punktu, w którym Adams cierpliwie czeka na Alicję. Od tej chwili pozostała część biegnie już w dwóch perspektywach, z których wrażenia Jerzego są z jego punktu widzenia, natomiast pozostałe przygody w narracji trzecioosobowej. Od tego momentu akcja jeszcze bardziej przyspiesza i nie raz zaskakuje swoimi zdarzeniami. Pod tym względem pierwsza część była bardziej dynamiczna i zagadkowa, chociaż i tutaj nie brakuje szybkich splotów zdarzeń przyprawiających o szybsze bicie serca, tym bardziej, że wiele scen kończy się zawsze w najmniej oczekiwanym momencie. Spowalniaczami są na przykład opis historii rodziny miliardera Victora McArsky’ego, jego droga do obecnego swojego statusu, ale też osób, które z nim współpracują. Czasami zbyt dokładnie opowiada o ich przeszłości, powiązaniach, co akurat nie ma aż takiego znaczenia i niepotrzebnie odciągają uwagę od głównych wydarzeń.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrZXMm8o8IOWDLyB3DFG0tv2WJm2COomlEkmEDr85SwqFqCGW7ruyWKpOQ3X0uOIxLqjZep5F2FYJjYe18FIkVJo1evKwvu5KFQy2W8IQNfbwkTF0eH3jE_825mdSYDUdezSuL6Lo_CDq4gKzxsf8fsNKKw9D6OqYGxgRlKdN4I5X3vrjX7lPWMbw1ikXX/s626/rmfclassic1ab.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="340" data-original-width="626" height="348" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrZXMm8o8IOWDLyB3DFG0tv2WJm2COomlEkmEDr85SwqFqCGW7ruyWKpOQ3X0uOIxLqjZep5F2FYJjYe18FIkVJo1evKwvu5KFQy2W8IQNfbwkTF0eH3jE_825mdSYDUdezSuL6Lo_CDq4gKzxsf8fsNKKw9D6OqYGxgRlKdN4I5X3vrjX7lPWMbw1ikXX/w640-h348/rmfclassic1ab.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">„Tajemnice siódmej księgi” to niesamowita mieszanka przygody z historycznymi wątkami, ze szczyptą humoru, a wśród których pojawia się nawet wątek romansu, więc z pewność jest udaną kontynuacją książki pt.: „Poszukiwacze siódmej księgi”. Obie są wciągające, napisane lekkim stylem, a za każdy rozdziałem kryje się jakieś niespodziewane zdarzenie, ale też wyłaniają się sekrety i zagadki związane z zaszyfrowanym tekstem manuskryptu. Do tego autorka wprowadziła w tekst trochę ciekawostek astronomicznych, historycznych, zwłaszcza te dotyczące Mikołaja Kopernika, ale też dotyczących miejsca, w którym przebywają bohaterowie. To wszystko uświadomiło mi, jak mało wiemy o znanych postaciach, o których uczymy się w szkolnych ławach.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: x-large;"><b>Recenzja tomu pierwszego <a href="https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2023/05/1363-poszukiwcze-siodmej-ksiegi-tom-i.html" target="_blank">TUTAJ</a></b></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;">Książkę przeczytałam dzięki wydawnictwu Studio O,Rety</div><div style="text-align: center;">i autorce</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGwUZcCSMltaz8jLadHtqr2fJ0TwsDkMopKcQnB0lsDJ3-SDZbWBMEAglCekm7jSVeN0ak1iM7xCm2rdOf37DVWycSOaLevjfRenloGS1EnA53xz2J914jEgPQnRdm7R8cZe8CT799u0X12XokF-9kIdyC9BquRsY94yEE0vX0OEaj1Zrxkv8-9iZBVPFQ/s2000/DSC_0208ap.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1385" data-original-width="2000" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGwUZcCSMltaz8jLadHtqr2fJ0TwsDkMopKcQnB0lsDJ3-SDZbWBMEAglCekm7jSVeN0ak1iM7xCm2rdOf37DVWycSOaLevjfRenloGS1EnA53xz2J914jEgPQnRdm7R8cZe8CT799u0X12XokF-9kIdyC9BquRsY94yEE0vX0OEaj1Zrxkv8-9iZBVPFQ/w640-h444/DSC_0208ap.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div>Mirosława Dudkohttp://www.blogger.com/profile/10264523912459708634noreply@blogger.com4