23 marca 2020

570. - "Pies ze schroniska? Może dwa?"


Pies ze schroniska? A może dwa?
Barbara Gawlikowska-Mika

Wydanie: I
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 176
ISBN 978-83-629-9334-5
Oprawa: miękka
Format: 14,6 x 20,5cm
Wydawnictwo Borgis
Opieka redakcyjna: Beata Dobrzyniecka
Redaktor prowadzący: Agnieszka Gortat
Korekta: Jolanta Miedzińska, Kinga Kosiba
Opracowanie graficzne i skład: Ewa Zduńczyk, Marzena Jeziak
Projekt okładki: Aleksandra Sobieraj, Małgorzata Mika

„gdyby choć połowa ludzi, których spotykamy na spacerach, miała swego psa, ileż ludzkich i psich dusz znalazłoby swoją miłość“

Wiadomo, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Wnosi do naszego otoczenia wiele radości, pozytywnych emocji ale i obowiązków. Jednak nie każdy właściciel psa jest odpowiedzialny i, niestety, wiele czworonogów znajduje swoje miejsce w schronisku. Właśnie tam można znaleźć dla siebie odpowiedniego przyjaciela, któremu stworzymy prawdziwy dom, podobnie jak autorka książki pt.: „Pies ze schroniska? A może dwa?“

źr. zdjęcia: Facebook,
profil autorki
Barbara Gawlikowska-Mika ukończyła Akademię Rolniczą im. Hugona Kołłątaja w Krakowie. Mieszka w: Krakowie. Przez kilka lat pracowała w zawodzie, obecnie jednak uczy biologii i przyrody w szkole podstawowej. To przede wszystkim wielbicielka czworonogów, która swoją miłość do zwierzaków przelała na karty pełnej humoru książki o opiece nad psami. 

„Najsmutniejszą chwilą życia jest zawsze odejście bliskiej osoby. Dotyczy to także odchodzenia ukochanych psów.“

Bohaterkami są dwie urocze sunie, Roksa i Kora, które zostały wzięte ze schroniska. Zapełniły one lukę po zmarłej w 2009 roku sznaucerce Miki, która odeszła za Tęczowy Most. Razem z autorką i jej podopiecznymi spędzamy różne emocjonujące chwile podczas wakacji, spacerów i codziennych sytuacji, pokazując, jak można dopasować swoje plany tak, by uczestniczyły w nich nasze czworonogi. Nie jest to łatwe, gdyż poza dwoma psami, w jej mieszkaniu przebywa aż sześć kotów! Przytoczone historie pokazują, że dla rodziny pani Barbary, nie ma rzeczy niemożliwych.

Książka jest niezbyt obszerna, gdyż liczy tylko 176 stron, ale dostarcza dużo optymizmu, humoru i wiele przygód, w których główną rolę grają zwierzęta. Dla ich właścicielki nie stanowią one żadnego problemu, bez względu czy spędzają czas w domowym zaciszu, na spacerach czy na wakacjach. Każdemu epizodowi towarzyszą się zabawne rysunki wykonane przez Małgorzatę Mikę, która jest wolontariuszką w krakowskim schronisku dla bezdomnych zwierząt. W tym miejscu rozpoczęła się opowieść spisana na kartach niniejszej publikacji.

„Pies ze schroniska? A może dwa" nie jest poradnikiem z mnóstwem informacji jak wychować swojego psa lecz zbiorem różnych zabawnych opowiadań z życia wziętych. W krótkich opowiadaniach ze swojego życia autorka przekazuje wiele przydatnych informacji na temat wychowania swoich pupili, ich charakterów i psychiki. Są one cenne, zwłaszcza w przypadku, gdy chcemy adoptować psa, gdyż zwracają uwagę, na to by wziąć całkowitą odpowiedzialność za podjęte decyzje i traktować swoich pupili jak członków rodziny a nie chwilową zachciankę.


Książka uczy rozumienia psich zachowań, tolerancji ich wybryków i postępowania w różnych sytuacjach, pokazując, że problem zawsze leży po stronie człowieka. Ciekawym zabiegiem jest sposób prowadzenia narracji, gdyż każde zdarzenie zostało przedstawione z punktu widzenia pani Barbary Gawlikowskiej-Mika i jej zwierząt. Uświadamia w ten sposób, że zwierzęta też czują strach, ból, radość i wiele innych emocji. Każdy rozdział opowiada inną historię, która kończy się komentarzem Roksy lub Kory. Dzięki temu możemy spojrzeć na świat psimi oczyma. 

Książkę przeczytałam dzięki wydawnictwu:



3 komentarze:

  1. Zanim zdecydujemy się przygarnąć pieska, warto przeczytać tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie zabawne opowiadania. Jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja raczej nigdy na pieska się nie zdecyduję, ale mam kota :) Książkę bym przeczytała, jakby mi wpadłą w ręce :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty