19 października 2019

513. - "Uwięzieni w przeszłości"


Uwięzieni w przeszłości
Maria Czebotar

Wydanie: I
Rok wydania: 2019
Format: 121 x 195 mm
Okładka: miękka 
Liczba stron: 254
Wydawca: Novae Res
Redakcja: Jędrzej Szulga
Korekta: Emilia Kapłan
Okładka: Paulina Radomska - Skierkowska
Skład: Katarzyna Dambiec
Druk i oprawa: Elpil

         

„Kto szuka, żeby znaleźć, znajdzie to, czego szuka“
- Edward Stachura                            

Wszystko, czego doświadczamy ma znaczenie dla naszej osobowości, charakteru i tego jak radzimy sobie z samym sobą. Czasami pozornie drobne zdarzenie i zbiegi okoliczności sprawiają, że uruchamiamy w sobie chęć poznania siebie i swoich najbliższych. Podobnie stało się w życiu bohaterki książki pt.: „Uwięzieni w przeszłości“.

Maria Czebotar z zawodu jest psychoterapeutką. Niewiele wiadomo o tej autorce  ale na pewno  pisanie jest jej pasją, gdyż na jej stronie na Facebooku można przeczytać, że: "Motywacji do pisania książek jest wiele. Jedni piszą, bo to lubią, inni marzą o wydaniu bestsellera i wielkich pieniądzach. Jeszcze inni (i do tej kategorii chyba się zaliczam) przypadkiem zaczynają pisać, a potem po prostu muszą sprawę sfinalizować." Z pewnością w ten sposób powstała niniejsza opowieść.

Książka nie ma jednego głównego bohatera, lecz aż trzech, których los splótł ze sobą wydarzeniami z przeszłości. Poznajemy ich dokładnie poprzez analizę ich psychiki i osobowości. Ta warstwa wybija się na plan pierwszy, ponad toczącymi się sytuacjami.

Główną bohaterką jest młoda, dziewiętnastoletnia studentka, która w rodzinnym albumie znajduje dokument związany z jej dziadkiem. Ten wątek wydawał mi się intrygujący i spodziewałam się jego rozwinięcia. Niestety, nie do końca został on wykorzystany i poczułam się nieco zawiedziona jego poprowadzeniem.


Bardziej dla mnie intrygującą postacią jest jej chłopak Andrzej, który przeżywa swoją traumę związaną z ojcem alkoholikiem i brakiem rodzicielskiej miłości. Autorka zgłębia jego umysł pokazując jego skomplikowaną osobowość i demony przeszłości, z którymi musi sobie poradzić. Jako dorosły człowiek ma już wyrobiony sposób widzenia siebie i rzeczywistości ale mroki umysły nie raz nie pozwalają prowadzić spokojnego, emocjonalnego życia. 

Trzecią osobą, która odgrywa ważną rolę w tej historii, jest Piotr - lekarz psychoterapeuta. Ze swoimi pacjentami radzi sobie bardzo dobrze, ale nie może sobie z samym sobą. Od dzieciństwa cierpi z powodu swojego pochodzenia. Jako syn Polki i Niemca urodził się i przez pierwsze lata wychowywał się w NRD. W powojennej Polsce, w której potem dorastał, czuł się zawsze kimś gorszym, o czym nie dali mu zapomnieć jego rówieśnicy.

Losy tych trzech osób w pewnym momencie splatają się ze sobą niespodziewanie, korygując ich dotychczasowe poglądy i zmuszając do odkrycia rodzinnych tajemnic, które pozwolą im odnaleźć drogę do siebie.



Do sięgnięcia po ten tytuł zachęcił mnie opis książki, jaki został zamieszczony na portalu nakanapie.pl  ale nie do końca spełniła ona moje oczekiwania. Obiecywałam sobie wciągającą historię z tajemnicami i nagłymi zwrotami akcji. Niestety, nic takiego nie znalazłam w jej fabule. Autorka skupiła się bardziej na psychologicznym portrecie bohaterów, niż na dynamice poszczególnych wątków. Porusza kilka istotnych kwestii, które są obecne w naszym społeczeństwie i rzutują na losy poszczególnych osób. 

„Uwięzieni w przeszłości" nie jest łatwą i przyjemną powieścią, gdyż porusza trudne tematy, które możemy odnaleźć w naszym realnym życiu. Uświadamia, że II wojna światowa odcisnęła swoje piętno na wielu osobach, które przeżyły te koszmarne wydarzenia. Pokłosie tego zbierają także ich najbliżsi, którzy nie doznali tak dramatycznych przeżyć, ale muszą nauczyć się żyć z kimś, kto nie potrafi zapomnieć o obozowym koszmarze. 

Książkę czyta się wolno, gdyż akcja toczy się leniwie. Autorka zastosowała w niej element niedopowiedzeń, zmuszając czytelnika do analizowania poznanych faktów i łączenia ich w całość. Rysuje poszczególne elementy z obrazu życia każdego z bohaterów, które są jak puzzle, z których poszczególnych kawałków wyłania się cały obraz. Zagłębiając się w poszczególne epizody uzyskujemy coraz pełniejszy obraz całości i dostrzegamy misternie ułożony scenariusz życia. Każda osoba tej historii, każde zdanie czy sytuacja ma tu swoje znaczenie i zmierza do wspólnego końca. To surowa, wielowątkowa historia, w której przeszłość przeplata się z teraźniejszością, pokazując jak czasami mało wiemy o osobach, które żyją blisko nas. 

Książkę przeczytałam dzięki portalowi:





2 komentarze:

  1. Jestem ciekawa tych rodzinnych tajemnic. Interesująca książka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię książki oparte na rodzinnych tajemnicach, więc będę miała ten tytuł na uwadze. 😊

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty