„Umiejętność konsekwentnego odczytywania życia jest najlepszym i najbardziej pożądanym sposobem na życie.”
- Witaj!
- Strona główna
- Recenzje 2025 r.
- PLANY 2025
- Recenzje 2024r.
- Recenzje 2023 r.
- Recenzje 2022 r.
- Recenzje 2021 r.
- Recenzje 2020 r.
- Recenzje 2019 r.
- Recenzje 2018 r.
- Recenzje 2017 r.
- Recenzje 2016 r.
- Recenzje 2015 r.
- Recenzje 2014 r.
- Recenzje 2013 r.
- Recenzje 2012 r.
- Moje patronaty
- O mnie
- Zasady na blogu
- Współpraca
- Wyjęte z książek
- OPINIE O BLOGU I RECENZJACH
- MOJA OFERTA
wtorek, 9 grudnia 2025
[209/25] - 1921.: "Przewodnik po sztuce życia"
[208/25] - 1920.: "Faking it"
„Kiedy się dobrze zastanowić, to pomysł z chłopakiem na niby jest nie tyle lekką przesadą, ile kompletnie popierdolonym szaleństwem. I niemałym absurdem.”
Kiedyś status "starej panny" był piętnowany, a zamążpójście było głównym celem życiowym kobiety. Dzisiaj podejście społeczne się zmienia, a samotność jest coraz częściej świadomym wyborem, a nie porażką. Jednak presja otoczenia wciąż potrafi dać w kość, co doskonale pokazuje historia bohaterki książki "Faking it"
Sophie Barker, ma 25 lat, pracuje w marketingu lokalnej gazety i pisze felietony o życiu singielki. Mimo że w teorii akceptuje swój status, wewnętrznie czuje się przegrana. Wszyscy wokół mają partnerów, zakładają rodziny, a ona wciąż jest sama. Sytuację pogarsza fakt, że jej przyrodnia siostra wymaga od niej pojawienia się na ślubie z osobą towarzyszącą. Presja rośnie.
Zanim jednak dojdzie do głównego zwrotu akcji, spędzamy z Sophie kilka miesięcy – od marca do Sylwestra. Większość tego czasu to jej rozmyślania, perypetie i narzekania na bycie singielką. Choć momentami fabuła może nużyć tymi ciągłymi rozważaniami, to właśnie one budują autentyczny obraz osoby, która czuje się osaczona cudzymi oczekiwaniami.
Zdesperowana Sophie decyduje się na krok, który wydaje się ostatecznością – zakłada profil na portalu randkowym. Niestety, spotkania okazują się klapą. Kandydaci są albo nudni, albo nachalni, albo po prostu nie dla niej. I wtedy pojawia się on – Harry. Przystojny, chwilowo samotny, idealny kandydat na "fałszywego chłopaka". Już pierwsze spotkanie zapowiada, że może być tym, który zachwyci jej rodzinę i rozwiąże problem towarzysza na ślubie siostry.
To, co z początku wygląda na typowy, lekki romans, szybko okazuje się czymś więcej. Chociaż książka jest reklamowana jako komedia romantyczna, jej zakończenie nie jest do końca radosne, a fabuła potrafi zirytować, głównie przez podejście rodziny Sophie, dla której brak partnera to życiowa klęska. Finał nie spełnił moich oczekiwań, a wybory bohaterki bywały trudne do zaakceptowania, ale może właśnie w tym tkwi sedno tej historii?
"Faking It" to lekka lektura przypominająca nam, że nie warto gonić za cudzymi oczekiwaniami, lecz wsłuchać się w siebie i wybrać to, co naprawdę daje nam szczęście. Jeśli więc jesteś singlem czy singielką i jest ci z tym dobrze, ta książka utwierdzi cię w przekonaniu, by nie zmieniać tego tylko po to, by wpasować się w narzucony przez społeczeństwo schemat.
poniedziałek, 8 grudnia 2025
[207/25] - 1919.: „Miałeś się nigdy nie pojawić” - Tom II
Recenzja tomu I "Miałeś już nigdy nie wrócić"
niedziela, 7 grudnia 2025
[206/25] - 1918.: "Kalendarz adwentowy" - Tom II
sobota, 6 grudnia 2025
[205/25] - 1917.: "Pani Escobar"
Niejednokrotnie, czytając jakikolwiek romans mafijny, zastanawiałam się, jak naprawdę wygląda życie w cieniu mafii i jaką rolę odgrywają w nim kobiety. „Pani Escobar” daje odpowiedź na te pytania. To książka, która zrywa z iluzją literackiej fantazji i odsłania prawdziwe oblicze świata, w którym nie ma miejsca na bajkowe zakończenia.
Książkę można uznać za debiut, bo to na razie jedyna książka pani Victorii Eugenii Henao. To szczera, napisana w sposób bezpośredni, nawet surowy i zdecydowany opowieść o życiu kobiety, która nie słuchała przestróg rodziny. Życie pokazało, że jest brutalne, potrafi omamić, pokazać swoje różne oblicza i odrzeć z marzeń.
Pani Escobar miała wszystko, oprócz miłości. Trudno ją było zrozumieć, ale z drugiej strony odejście od takiego kogoś, jak jej mąż, z pewnością nie byłoby łatwe. Tkwiła więc w tym toksycznym związku, który trudno takim nazwać. To obraz kobiety samotnej, otoczonej luksusem, ale funkcjonującej według zasad narzuconych jej prze innych. I to trochę na własne życzenie.
Opowieść zaczyna się od momentu, gdy minęło 25 lat odkąd po raz ostatni widziała się z Pablo Escobarem ukrywającym się przed sprawiedliwością. Było to 18 września 1993 roku, gdy pozostało mu 75 dni życia. Pablo Escobar poniósł śmierć 2 grudnia 1993 roku. Gdyby zaufał astrologom, być może udało by mu się uniknąć takiego losu. Jego kosmograf opracował Mauricio Puerta na kilka miesięcy przed śmiercią. Mauricio Puerta to uznany kolumbijski astrolog, naczelny astrolog prezydentów, polityków, przedsiębiorców, bankierów i międzynarodowych elit.
Uświadomienie sobie, że czytamy prawdziwą historię, o której pani Henao opowiada z poruszającą szczerością, wywołuje ogromne wrażenie i grozę. To świadectwo kobiety, która od najmłodszych lat została wciągnięta w orbitę jednego z najgroźniejszych ludzi w Kolumbii. Jej historia jest dramatyczna, pełna emocji, ale jednocześnie niezwykle szczera i rzeczowa. Dzięki temu staje się on nie tylko poruszającą opowieścią o miłości podszytej strachem, lecz także ważnym głosem pokazującym, jak naprawdę wygląda życie w mafijnych strukturach. To niejako „dziennik podróży bez powrotu”, która zabiera w najmroczniejsze zakamarki osobowości Pabla Escobara i jej życia u boku „najokrutniejszego kolumbijskiego zbrodniarza.”
Książkę przeczytałam kilkanaście miesięcy temu, bo w styczniu tego roku. Recenzja powstała dla serwisu Dobre Chwile, na którym można przeczytać moją recenzję w nieco innej wersji.
Wydanie: I
Data premiery: 11.09.2024r.
Data premiery hiszpańskiej: 12.03.2019
Ilość stron: 512
Okładka: twarda
Wymiary: 158 x 225 mm
ISBN 978-83-240-8998-7
Tłumaczenie: Marta Pawłowska
Tytuł oryginalny: Mi vida y mi cárcel con Pablo Escobar
Wydawnictwo: Horyzont
piątek, 5 grudnia 2025
[204/25] - 1916.: cykl "Połączeni" - Tom III
czwartek, 4 grudnia 2025
Listopadowe wspomnienia
Mogę w końcu opowiedzieć trochę o moim listopadzie dopiero teraz, gdy minęły już 4 dni nowego miesiąca. Powód tego opóźnienia była prozaiczny - po prostu mój komputer odmówił mi współpracy, czyli po prostu ogłosił kapitulację. No i musiałam sprawić sobie nowy sprzęt, który (mam nadzieję) posłuży mi przez wiele lat :)
Listopad zaskoczył nieprzyjemną aurą w swojej drugiej połowie, więc tym bardziej nie zachęcał do wychodzenia z domu. Większość dni wypełniły mi oczywiście książki, a przeczytałam ich 18, w tym była jedna publikacja o charakterze poradnika, a mowa o "Księdze czarostwa Bucklanda". Nie jest to książka do czytania, tylko powolnego analizowania i przyswajania wiedzy, więc nie mogę o niej napisać, że ją przeczytałam od deski do deski, bo to dłuższy proces. Na zdjęciu nie ma jednej pozycji, bo był to e-book "Puck off", który polecam, jak i cały cykl. Recenzji napisałam 17 i jeszcze nie wszystkie książki z listopada mają swoją recenzję, więc pojawią się w grudniu.
Końcówka listopada była intensywna, bo jak zawsze ostatnie jego dni jest organizowany koncert gnieźnieńskiego zespołu "Zagrali i Poszli", którzy umilili swoja muzyka i humorem wieczór 28 listopada 2025r. w restauracji "Misz Masz". Tutaj wspomnę, że jeżeli będziecie kiedyś w Gnieźnie, to polecam ten lokal, gdyż mają dobre jedzonko :) Chłopaki grają muzykę drogi, turystyczną, ale i sięgają po inne gatunki, np. country, a nawet rock. Poniżej kilka fotek z tego zdarzenia.
Poniżej jeden z utworów zespołu "Zagrali i Poszli"
I jeszcze w ostatni weekend listopada byliśmy w Szczecinie, w którym akurat trwał Jarmark Świąteczny
W listopadzie miałam kilka bardzo wciągających historii, więc trudno wymienić jeden tytuł. Na pewno książka pana Adriana Bednarka "Wybór Diabła" jest lekturą, która pozostaje w pamięci, ale i kilka innych tytułów mnie zachwyciło, a były to:
druga część cyklu "Bracia Marchetti" - "Neven"trzeci tom cyklu "Nafciarze z Edmonton" -"Puck off"
trzecia część cyklu "Córki Żywiołów" - "Córka Ognia"
Pierwszy tom serii "Pogrążeni w ciemnościach" - "Dom na Groblach"
finałowy tom trylogii "Połączeni" "Opcja"






















































