09 października 2018

431. - "Adler . Tajemnica Zamku Bazina" - recenzja przedpremierowa

Tom I z cyklu Bestiariusz Forbesa
Marta Merriday

Pod moim patronatem

DATA PREMIERY: 22. 10. 2018 r.



„Nie wszyscy ludzie lubią, gdy bajki mieszają się z rzeczywistością. Zwłaszcza gdy te bajki – to krwawe fantazje.“

Literatura fantastyczna przyciąga coraz więcej czytelników i wciąga ich w świat stworzony przez wyobraźnię autora. Często wykracza ona poza realną rzeczywistość i pozostaje jedynie w sferze fantazji. To gatunek, który staje się polem dla wyobraźni wielu autorów, pragnących przelać na papier swoje wizje. W ten klimat wpisuje się doskonale książka Marty Merriday pt.: „Adler“, która będzie miała swoją premierę 22 października 2018 roku. 

Marta Merriday urodziła się w Polsce ale obecnie mieszka w stolicy Australii - Canberze. Wcześniej kilka lat spędziła w Anglii i Niemczech. Ukończyła Heriot-Watt University w Edynburgu zdobywając tam tytuł magistra urbanistyki oraz Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie jako magister ekonomii. Realizuje się przede wszystkim jako autorka powieści przygodowo - fantastycznych. Pisze po polsku i po angielsku. Powieść „Adler. Tajemnica zamku Bazina” jest jej literackim debiutem. Pomysł na jej napisanie został zainspirowany dziką przyrodą i obserwacjami codziennego życia na Wyspach Brytyjskich. [tutaj wywiad z autorką]

„Wieś to Natura, a Natura to świat żywiołów. Świat pełen magii.“

źr. psychoskok.pl
Głównym miejscem akcji jest Pelham - niewielkie miasteczko położone na południu Anglii, wymyślone przez autorkę. To cicha, spokojna miejscowość, oddalona od większych miast. Mieszkańcy mają tu własny rytm życia, zwyczaje, rozrywki i codzienne problemy. To świat myśliwych, farmerów i arystokracji. Okoliczne lasy na wzgórzu św. Anny to piękne tereny do spacerów, polowań i odpoczynku. 

Wszystko ulega przemianie, gdy leżące w okolicy ruiny zamku kupuje tajemniczy Bazin, o którym niewiele wiadomo. Wraz z tym faktem pojawiają się dziwne zdarzenia, krwawe incydenty i wypadki. Początkowo są to drobne epizody, lecz z dnia na dzień ataki i niewytłumaczalne zjawiska stają się zmorą mieszkańców. Ktoś widzi stado saren, które żywią się padliną zamiast roślinnością, pies ginie nagle tragicznie i nikt nie wie co się stało, turyści zostają zaatakowani przez stado zwykłych, pozornie, krów, słychać przerażające odgłosy w nocy ... to tylko początek nieszczęść i „wierzchołek góry lodowej.“

Tytułowy Adler to pseudonim głównego bohatera.  Został on mu nadany podczas ceremonii przyjmowania do elitarnego Klubu Zoologów w Edynburgu. Zoologia to jego pasja i kierunek studiów. Jest synem znanego biologa, łowcy ale też kłusownika. Z ojcem nie łączą go ścisłe więzy, jednak ten fakt niejednokrotnie odciska na nim swoje piętno. To młody, inteligenty człowiek, pełen pasji, odważny, intrygujący i nietuzinkowy. 

Poznajemy go w w momencie, gdy przybywa do niego jeden z mieszkańców Pelham - sir George Wilbert Wyatt - jegomość o nienagannych manierach i podejściu do życia. Jest miłośnikiem historii, zakochany w architekturze West Sussex, o której mógłby opowiadać godzinami. Zaniepokojony wydarzeniami na Wzgórzu św. Anny szuka ratunku w Edynburgu. Znajoma poleciła mu profesora Fledermausa, lecz zamiast niego spotyka on  młodego zoologa. Od tego momentu uporządkowany świat sir Georga zostaje „wywrócony do góry nogami“ a jego życie ulega całkowitemu chaosowi... 

Prawdziwe imię i nazwisko Adlera poznajemy na początku powieści lecz dla mieszkańców Pelham pozostaje on znany pod pseudonimem. Uwielbia rozwiązywać tajemnicze przypadki w przyrodzie, więc postanawia wyruszyć do Anglii i przyjrzeć się sprawie dziwnych zjawisk. Nie spodziewa się, że jego pobyt w tych rejonach wydłuży się a prowadzone przez niego prywatne śledztwo nabierze zupełnie niespodziewanego obrotu.

„Gdzieś tam, za grubym żywopłotem, tam, na spowitych mgłą polach żerowały teraz bestie. Słyszał je. Wszyscy je słyszeli. Ale tylko on jeden chciał je zobaczyć. Tylko on czuł, że to nie mogły być zwykłe zwierzęta z tutejszych farm.“

Książkę przeczytałam z zainteresowaniem dając się wciągnąć w coraz to bardziej rozbudowaną i ekscytującą akcję. Nie brakuje w niej humoru, tempa i zaskakujących, nagłych wydarzeń. Autorka prowadzi opowieść finezyjnie, wprowadzając czytelnika stopniowo w zagęszczającą się fabułę, w której pojawiają się nowe wątki, nadające całości aurę tajemniczości i magii. Z rozdziału na rozdział jesteśmy wciągani w akcję, coraz bardziej dynamiczną i intrygującą. 

Ta wielowątkowa powieść jest przykładem dobrze napisanej książki, w której każda scena, dialog czy postać ma swoje znaczenie i rolę do spełnienia. Na uwagę zasługuje ładny, literacki język ze starannie dobranymi słowami, dzięki którym opisy przyrody, ludzi i sytuacji wpływają na wyobraźnię. Historię poznajemy z punktu widzenia różnych postaci biorących w niej udział. To pozwala pełniej uczestniczyć w akcji i śledzić ją z kilku płaszczyzn. 

Kolejnym plusem jest przemyślany układ powieści, która została rozplanowana na dwadzieścia siedem rozdziałów z przypisanymi do nich tytułami. Każdy z nich zaczyna się cytatem zdania wypowiedzianego przez jednego z bohaterów danego epizodu, który dodatkowo wzbudza ciekawość i zachęca do poznania dalszej części historii. 

Dodatkowym elementem wzbogacającym treść i wzmagającym ciekawość jest finezyjny trik w postaci zapowiedzi niektórych wydarzeń. Poprzedza on przebieg jakiegoś epizodu sugerując określone skutki podjętych decyzji lub działań. Sens komentarza staje się jasny po poznaniu chronologii wydarzeń.

Na dole stron umieszczone zostały krótkie przypisy wyjaśniające niektóre terminy, przybliżające jakąś postać czy sytuację. Są to często ciekawostki, które zdarzyły się naprawdę lub opisy miejsc czy fachowych zagadnień. To uzupełnia wiedzę i sprawia, że treść jest bardziej zrozumiała.

Podtytuł powieści sugeruje opisy realnych lub baśniowych zwierząt. Bestiariusz, bowiem, wywodzi się jeszcze ze średniowiecza. To gatunek literacki zaliczany do literatury dydaktycznej i pisany wierszem lub prozą. Zawierał przede wszystkim opisy stworów, do których dodawano komentarz zaczerpniętych z dogmatów wiary i zasad etyki chrześcijańskiej. 

Autorka stworzyła fikcyjną rzeczywistość, w której spotykamy galerię realnych, barwnych postaci i fantazyjnej przyrody pełnej nietypowej fauny. Ten swoisty bestiariusz to mroczna wizja, będąca wytworem jej wyobraźni, nadająca powieści intrygującego klimatu i skłaniająca do refleksji nad rozwojem genetyki, jeśli jej dokonania wpadłyby w niepowołane ręce. 

Finał jest emocjonujący, pełen dramatyzmu, akcji i zaskakujących rozwiązań. Nie daje on jednak do końca możliwości poznania wszystkich tajemnic tytułowego Adlera i właściciela zamku - Bazina. Tom I Bestiariusza Forbesa wyjaśnia niektóre z tajemniczych zjawisk dziejących się w powieści, lecz jednocześnie otwiera nowe „drzwi“, za którymi pojawiają się kolejne pytania. Miejmy nadzieję, że odpowiedzi znajdziemy w drugim tomie cyklu i poznamy kolejne tajemnice młodego zoologa.

Książkę można kupić w sklepie

WYDANIE: I
ROK WYDANIA: 2018 r.
OPRAWA: Twarda
FORMAT: 155 x 230 mm 
ILOŚĆ STRON: 600
Redaktor prowadząca: Renata Grześkowiak
Projekt okładki: Robert Rumak
Skład: Jacek Antoniewski
Ilustracje na okładce: Jung Shan
WYDAWCA: Psychoskok


1 komentarz:

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty