19 marca 2021

734. - "Rękopis z ogrodu"


Rękopis z ogrodu
Rafał Ziętek

Wydanie: I
Data premiery: 15 lutego 2021 r.
Liczba stron: 420
Wymiary: 125x195 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wydawnictwo: Novae Res

„Miłość to rodzaj choroby, z której dotknięty nią osobnik nie chce być wyleczony”

Od początku naszego istnienia, gdy tylko przyjdziemy na ten świat, wkraczamy do szczególnego ogrodu. Ogrodu zwanego życiem, które początkowo pielęgnowane jest przez nasze najbliższe środowisko ale z czasem musimy ruszyć dalej sami, tworząc swój własny Eden, w którym poczujemy się spełnieni i szczęśliwi. Jednak najpierw powinniśmy uświadomić sobie kim jesteśmy, czym jest dla nas szczęście, gdzie jest to nasze miejsce na Ziemi i z kim nam po drodze. Do takich refleksji skłania książka pt.: „Rękopis z ogrodu”.

Rafał Ziętek urodził się w Warszawie w 1949 roku, gdzie uzyskał dyplom inżyniera chemika na stołecznej Politechnice. Debiutował na rynku wydawniczym w 2011 roku opowiadaniem „Mała księżniczka”. Później, w 2016 roku, wydany został zbiór opowiadań „Struktura istnienia”, który był nominowany do nagrody Świętokrzyskie Gustawy, a także zdobył nagrodę specjalną w konkursie wierszy z okazji Dni Leśmianowskich w Iłży. 

Często wybierając jakąś książkę kierujemy się pierwszym wrażeniem, jakie robi na nas strona zewnętrzna wydania. Okładka to wizytówka tego, co możemy znaleźć w środku danej publikacji. „Rękopis z ogrodu” zwrócił moją uwagę  najpierw swoją grafiką, na której widać ogromne, wzburzone fale i niewielką sylwetkę człowieka stojącego u ich podstawy. Przed nim widnieją otwarte drzwi, z których bije oślepiające światło. Ten obraz należy odebrać bardzo symbolicznie, gdyż treść nie ma nic wspólnego z wodą w dosłownym sensie a raczej w znaczeniu emocjonalnym i podświadomy odbieraniu treści.

Za tą uroczą okładką kryją się cztery opowiadania, w których nadrzędną kwestią jest poszukiwanie odpowiedzi na ważne pytania dotyczące sensu życia, roli jaką w nim pełnimy i wartości, które warto w sobie pielęgnować. Każda z tych historii ma swój tytuł i zbudowana jest w odmienny sposób stanowiąc odrębną całość.



Pierwsza z nich nosi tytuł „Czarka”, której bohaterem jest samotny mężczyzna korzystający z uroków życia, kochający poezję Leśmiana i odwiedzający swego przyjaciela artystę, z którym rozmawia na różne tematy, najczęściej o sztuce, działaniach miejscowej władzy i kobietach, które uwielbia ale z żadną nie potrafi być na dłużej. To opowieść o niespełnionej miłości, gdyż bohater spotyka w końcu dziewczynę, która go zauroczyła, ale ona nie odwzajemnia jego uczuć, więc szuka pocieszenia u swojej wiernej kochanki. Z kolei tytułowy "Rękopis z ogrodu" to historia pewnej rodziny, która mieszka na wsi w domu otoczonym pięknym ogrodem.  Bohaterem  kolejnego opowiadania pt.: "Rodzina Bigh Eadów" jest pewien chłopiec, który ma niezwykłe zdolności ale jest wyśmiewany przez innych z powodu swojego wyglądu i nikt, poza rodziną, nie dostrzega jego pięknego wnętrza. Ostatnia nowelka pt.: "Sklep z drobiazgami", to historia  miłości, ujęta w osobnych kadrach z losów dwojga zakochanych osób. 

Książka pana Rafała Ziętka to zapiski z życia ludzi, którzy szukają własnego szczęścia. Jest w nich tęsknota za tym, co minęło, miłość pokazana w różnych odmianach i piękno otaczającej nas natury, zwłaszcza w tytułowym opowiadaniu „Rękopis z ogrodu”, które podobało mi się najbardziej ze względu na ujmujące opisy przyrody ujęte w nietypowy, malarski sposób. To lektura dla tych osób, które lubią niestandardowy sposób prowadzenia opowieści, opierający się na domysłach, abstrakcyjności i metaforycznych odniesieniach. Nie jest to proza przekazana wprost, lekkim i bezpośrednim stylem, dlatego  czas przy czytaniu tej książki płynie wolno, czasami z oporem a czasami nużąco. Nie raz miałam ochotę ją odłożyć ale staram się dokończyć każdą lekturę, więc i tutaj było podobnie. 


Szczerze mówiąc spodziewałam się zupełnie innego rodzaju fabuły, nieco romantycznej, duchowej ukierunkowanej na bardziej filozoficzno-mistyczne odniesienia. Trochę według mnie opowiadania są przekombinowane, nieco pogmatwane, co utrudnia w rozeznaniu o co właściwie w tym tekście chodzi. Sposób prowadzenia opowieści odbiega od ogólnie przyjętych. Jest nietypowy, zaskakujący, czasem abstrakcyjny i wydaje się, że to, co czytamy nie ma w ogóle sensu. Mimo to możemy w niej odnaleźć wiele przemyśleń autora na temat tworzenia spełnionego życia, dostrzegania piękna, doceniania każdej chwili i zrozumienia czym jest szczęście. 

Wspólnym łącznikiem jest miłość i ogród występujący jako metafora ale też realne miejsce, w którym toczy się życie. Przewija się w nich wiele emocji i zagadnień, które skłaniają do zastanowienia się nad tym czego pragniemy od życia, jaki mamy cel, co nas uszczęśliwia. Porównanie życia do ogrodu jest bardzo trafne, gdyż jego jakość zależy wyłącznie od nas.

Egzemplarz książki otrzymałam od portalu



3 komentarze:

  1. Nie wiem, czy takie przekombinowanie by mi odpowiadało. Ale nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko moje osobiste zdanie i odczucia po lekturze> Czytałam o niej wprost przeciwne opinie ale jednak mnie nie za bardzo odpowiadał styl.

      Usuń
  2. Nie jestem do końca przekonana, czy odnalazła bym się w tej książce.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty